Płacz
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Cykl wrocławski (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 318
- Czas czytania
- 5 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328072589
- Inne
Są takie przygody, które zostają w człowieku na zawsze.
Są takie przygody, po których nie ma co zbierać.
Kiedy prawda o przeszłości, zamiast wyzwolenia, przynosi jedynie nową traumę, trzem pannom Stern pozostaje już tylko ucieczka od siebie nawzajem. Dopiero wołanie z zaświatów sprawia, że ścieżki dawnych przyjaciół spotykają się raz jeszcze. Czy tajemnicze zaginięcie sprzed wielu lat i dramatyczna wyprawa na ratunek Eleonorze zdołają na dobre scementować rodzinę? Czy też kolejna wyprawa w czasie dla wszystkich okaże się tą ostatnią?
Dramatyczna opowieść o podnoszeniu się z gruzów, osadzona w pełnej tajemnic i grozy scenerii Gór Sowich.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Płacz płynący przez czas
Siostry Stern próbują pogodzić się z tym, kim są i z tym, co zrobiły, każda na własny, nieco ekstremalny sposób. Z kolei wrocławskie Mojry uczą się żyć ze swoją stratą. Tymczasem w Górach Sowich rozbrzmiewa płacz ludzi zagubionych w czasie. Czy bohaterom uda się rozwiązać zagadkę zagubionej łyżeczki, zaginionej Eleonory i zabłąkanych dusz, nie zatracając się przy tym we własnym żalu po przebytej traumie? Czy może na końcu pozostanie im już tylko płacz?
„Płacz” Marty Kisiel jest kontynuacją książki „Toń” i – poniekąd – „Nomen Omen”, składających się na Cykl Wrocławski. Piszę „poniekąd”, bo czytając „Nomen Omen” kilka lat temu, nie zdawałam sobie sprawy, że książka należy do jakiejś serii, a w dodatku stanowi jej drugi tom, mimo że ukazała się kilka lat przed pierwszym! Przez to z początku trudno jest się odnaleźć w nawiązaniach do obu poprzednich książek, ale ostatecznie wydaje mi się, że wystarczy przeczytać „Toń”, żeby móc zorientować się w akcji.
Jak w poprzednich książkach, Marta Kisiel łączy tajemnice z przeszłości z teraźniejszością, pozwalając na płynne przenikanie się czasów. Nie tylko współcześni bohaterowie zanurzają się w przeszłość, ale też dawne wydarzenia zalewają Góry Sowie, prowadząc do tajemniczych anomalii. W „Płaczu” (lub w „Płacz”, jeśli potraktujemy tytuł jako tryb rozkazujący) historia z czasów drugiej wojny światowej jest nadal aktualna, a dawne rany pozostają niezabliźnione.
Choć opisywane wydarzenia i problemy bohaterów są raczej poważne, jeśli nie tragiczne, to książka nie sprawia wcale ponurego wrażenia. Przed marazmem ratuje niezrównany humor, wyraźnie widoczny zwłaszcza w dialogach i w kreacji bohaterów. Dzięki Matyldzie poznajemy łacińskie przekleństwa (żeby móc kląć jak damy!),Karolek jest jak zawsze niezawodny i przygotowany na każdą ewentualność, a Dżusi ma dar przekuwania depresji w energię na bazie czystej furii. Choć każdy z bohaterów zupełnie inaczej radzi sobie z problemami, to mimo wszystko zawsze mogą na siebie liczyć. „Płacz” uczy, że zadawnione urazy i traumy trzeba leczyć i oswajać, żeby nie przemieniły się w coś gorszego – w pokarm dla potworów, tych fikcyjnych i tych wewnątrz nas. Bo zło trwa uśpione, czekając, kiedy będzie mogło powrócić i siać nowe cierpienia.
„Płacz” to humorystyczno-historyczna powieść fantastyczna, która porusza ważne tematy związane z mało znaną historią Gór Sowich i z psychologią. Pokazuje, że smutek nie wyklucza śmiechu, a złość odchodzi na bok, gdy ktoś potrzebuje naszego wsparcia. Wszystko to sprawia, że „Płacz”, jak pozostałe książki Marty Kisiel, czyta się z prawdziwą przyjemnością i cichą nadzieją na kontynuację.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 877
- 541
- 190
- 49
- 45
- 44
- 33
- 30
- 30
- 20
OPINIE i DYSKUSJE
Epicka okładka
Epicka okładka
Pokaż mimo toMożecie mi uwierzyć lub nie, ale ja naprawdę jestem dość otwarta, zwłaszcza w przypadku wątków romantycznych (znaczy nie wszystkie mi się podobają oczywiście, ale generalnie mało co mnie burzy). Tutaj? Okej, jasne rozumiem, że ostatecznie Eleonora i Gerd nie są dla siebie. Ale czy serio musiał się związać z jej ciotką? Zwłaszcza, że dla mnie było jednak dość jasne, że oboje [Gerd i Eleonora] mają nadal jakieś uczucia tylko nie są w stanie razem być. Mam trochę ciarki i to nie te dobre.
I tutaj drugi zarzut, wierzę, że to nie było celowe ze strony pani Marty, ale nie jestem fanką tego jak ukazano problemy alkoholowe Gerda. To, że uzależnienia są objawem problemów naprawdę wiadomo nie od dzisiaj, więc dla mnie spłycanie tego do bycia moczymordą nie jest rewelacyjne.
Więc tak, najsłabsza część dla mnie. Bez tego romansu pewnie dałabym 7, więc mnie samą to boli.
Możecie mi uwierzyć lub nie, ale ja naprawdę jestem dość otwarta, zwłaszcza w przypadku wątków romantycznych (znaczy nie wszystkie mi się podobają oczywiście, ale generalnie mało co mnie burzy). Tutaj? Okej, jasne rozumiem, że ostatecznie Eleonora i Gerd nie są dla siebie. Ale czy serio musiał się związać z jej ciotką? Zwłaszcza, że dla mnie było jednak dość jasne, że oboje...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWypożyczyłam tę książkę z osiedlowej biblioteki, gdyż spodobała mi się okładka. Dopiero w domu zauważyłam, że to trzeci i ostatni tom serii. Ale stwierdziłam "A co mi tam, może będzie ciekawe?" - i miałam rację! Książka bardzo mnie wciągnęła, chociaż przez pierwszą połowę nie miałam bladego pojęcia, co się dzieje i kim są postaci. Jak to mawiają: nie wiem co to, ale buja. Gdy już zrozumiałam główny wątek, historia stała się jeszcze ciekawsza. Jedynym moim zastrzeżeniem jest to, iż trochę zabrakło mi punktu kulminacyjnego w historii. Jakoś tak go nie odczułam.
Wypożyczyłam tę książkę z osiedlowej biblioteki, gdyż spodobała mi się okładka. Dopiero w domu zauważyłam, że to trzeci i ostatni tom serii. Ale stwierdziłam "A co mi tam, może będzie ciekawe?" - i miałam rację! Książka bardzo mnie wciągnęła, chociaż przez pierwszą połowę nie miałam bladego pojęcia, co się dzieje i kim są postaci. Jak to mawiają: nie wiem co to, ale buja....
więcej Pokaż mimo toŚwietnie się bawię czytając książki Marty Kisiel. Styl autorki jest oryginalny i sprawia, że można czytać jej książki tylko ze względu na niego, co nie oznacza, że sama fabuła jest nieciekawa. Mimo tego, że krąży wokół smutnych wydarzeń, nie brakuje jej charakterystycznego poczucia humoru. Podobało mi się osadzenie akcji na Dolnym Śląsku w Górach Sowich. Bez Matyldy Bolesnej, jej kąśliwych uwag, alergii na nieznajomość łaciny przez innych i awersji do przeklinania (no chyba, że po łacinie 😂),ta historia mniej by mi się podobała. Zdecydowanie była moją ulubioną postacią. Szkoda, że to już koniec historii. Myślę, że nie do każdego trafią książki Marty Kisiel, ale dla mnie były przyjemną odskocznią od rzeczywistości.
Świetnie się bawię czytając książki Marty Kisiel. Styl autorki jest oryginalny i sprawia, że można czytać jej książki tylko ze względu na niego, co nie oznacza, że sama fabuła jest nieciekawa. Mimo tego, że krąży wokół smutnych wydarzeń, nie brakuje jej charakterystycznego poczucia humoru. Podobało mi się osadzenie akcji na Dolnym Śląsku w Górach Sowich. Bez Matyldy...
więcej Pokaż mimo toGenialna, mroczna i wciągająca. Pióro pani Kisiel to mistrzostwo świata.
Genialna, mroczna i wciągająca. Pióro pani Kisiel to mistrzostwo świata.
Pokaż mimo toOstatnia z serii , domykająca zapoczątkowane we wcześniejszych częściach wątki. Wesoła gromadka jedzie w Góry Sowie ratować jedną z sióstr, która utknęła w czasie chcąc pomóc rozwiązać zagadkę zaginięcie chłopca w latach 40stych zeszłego wieku. Baśniowa, nieustająca walka dobra ze złem, gdzie oczywiście dobro zwycięża. Pozytywna, pełna humoru odskocznia od bardziej krwawych i bezwzględnych bohaterów - psychopatów :)
Ostatnia z serii , domykająca zapoczątkowane we wcześniejszych częściach wątki. Wesoła gromadka jedzie w Góry Sowie ratować jedną z sióstr, która utknęła w czasie chcąc pomóc rozwiązać zagadkę zaginięcie chłopca w latach 40stych zeszłego wieku. Baśniowa, nieustająca walka dobra ze złem, gdzie oczywiście dobro zwycięża. Pozytywna, pełna humoru odskocznia od bardziej krwawych...
więcej Pokaż mimo toCykl Wrocławski jest niesamowity! W trzecim i ostatnim tomie autorka domyka pozostawione wątki w całkiem zaskakujący sposób😉 tym razem brygada RR (urzekło mnie użycie tej nazwy, mam ogrooooomny sentyment do tej kreskówki!) wyrusza na wycieczkę w Góry Sowie aby pomóc zaginionej Eleonorze. Marta Kisiel zabiera nas w podróż w czasie i pokazuje dramatyczną historię tych rejonów. Czy czas może zwariować? Tąpnąć i się zapętlić? Czy z dna czasu, tonąc w głębokiej rozpaczy, da się wezwać pomoc? No i czy mojry, po stracie jednej z sióstr nadal mają swoje moce?
Tak jak poprzednie części, tak i ta pokazuje ciekawa alternatywę dla nasze rzeczywistości. Do świata, który znamy została dopisana mozliwosc podróży w czasie, ale nie takich zwyczajnych. Tylko osoby obdarzone pewną szczególną wrażliwością mogą to zrobić i tylko w duchowej formie. Ciało pozostaje tu, na powierzchni. Jednak mogą zabrać kogoś ze soba, tyle że jest to dość ryzykowne... Nie każdemu udaje się powrócić na powierzchnię...
Cykl Wrocławski jest niesamowity! W trzecim i ostatnim tomie autorka domyka pozostawione wątki w całkiem zaskakujący sposób😉 tym razem brygada RR (urzekło mnie użycie tej nazwy, mam ogrooooomny sentyment do tej kreskówki!) wyrusza na wycieczkę w Góry Sowie aby pomóc zaginionej Eleonorze. Marta Kisiel zabiera nas w podróż w czasie i pokazuje dramatyczną historię tych...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajne zakończenie serii, łączące choć na chwilę bohaterów z 1 i 2 tomu.
Ciekawa i wciągająca historia. Bardzo przyjemnie napisana, przez co czyta się ją szybko.
Wciągająca. Tylko podobnie jak tom drugi smutna.
Wszystkie postacie serii są do polubienia, ale przede wszystkim uwielbiam starsze Moiry :)
Bardzo fajne zakończenie serii, łączące choć na chwilę bohaterów z 1 i 2 tomu.
Pokaż mimo toCiekawa i wciągająca historia. Bardzo przyjemnie napisana, przez co czyta się ją szybko.
Wciągająca. Tylko podobnie jak tom drugi smutna.
Wszystkie postacie serii są do polubienia, ale przede wszystkim uwielbiam starsze Moiry :)
"Źródłem największego zła, drogi chłopcze, zawsze był i będzie człowiek."
Ah, jakże trudno znieść rozstanie z ukochanymi bohaterami tej trylogii! "Płacz" tylko zaostrzył mój apetyt na więcej tak ciepłych, błyskotliwych i nietypowych powieści jakie tworzy nasza Marta Kisiel. Mimo iż "Nomen omen" na zawsze pozostanie moim nr. 1, to ta powieść także była wspaniałą przygodą przez emocje, historię i burzliwość rodzinnych relacji.
Zdecydowanie ta część trylogii jest najbardziej smutna, wzruszająca i skupiona na traumach bohaterów, z którymi starają sobie poradzić. Nie zabrakło tu jednak humoru do zrównoważenia (choć dla mnie nie zawsze trafionego),który jak zwykle w błyskotliwy sposób pomagał się rozweselić. Matylda Bolesna i jej kąśliwe uwagi oraz boleśnie dobitne komentarze to było coś czego podczas czytania potrzebowałam najbardziej. Uwielbiam tę bohaterkę i cudownie było poznać więcej detali z jej życia, które jeszcze mocniej mną wstrząsnęły. Uwielbiam to, że znaleźli się tu różnorodni bohaterowie z poprzednich tomów i dodali swoje przysłowiowe trzy grosze, które łącznie utworzyły niezwykły klimat i charakter książki. Nagłe pojawienie się tu Niedasia i jego siorki po prostu made my day. Uwielbiam także Eleonorę i Ramzesa, no po prostu nie mogłam o tym nie wspomnieć!
Historia Dolnego Śląska w czasach II wojny światowej, której przybliżenia podjęła się autorka była strzałem w dziesiątkę. Były to naprawdę fascynujące fragmenty i dające do myślenia ciekawostki, które na pewno zostaną ze mną na dłużej. Takie lekcje historii zawsze lubiłam najbardziej. Poza tym mistrzowskie mieszanie teraźniejszości z przeszłością sprawiało, że akcja była bardzo wciągająca.
Powieści Marty Kisiel to coś naprawdę oryginalnego i trafionego w moje gusta. Cieszę się, że także "Płacz" tak bardzo mi się spodobał. Pokazał mi, że autorka może chwycić się także za cięższe tematy i wyjść z tego zwycięską ręką. Bardzo polecam całą serię! :)
"Źródłem największego zła, drogi chłopcze, zawsze był i będzie człowiek."
więcej Pokaż mimo toAh, jakże trudno znieść rozstanie z ukochanymi bohaterami tej trylogii! "Płacz" tylko zaostrzył mój apetyt na więcej tak ciepłych, błyskotliwych i nietypowych powieści jakie tworzy nasza Marta Kisiel. Mimo iż "Nomen omen" na zawsze pozostanie moim nr. 1, to ta powieść także była wspaniałą przygodą...
audiobook
audiobook
Pokaż mimo to