Trzynasty dzień tygodnia
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Milicjanci z Poznania (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2019-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328711402
Akcja kolejnej powieści kryminalnej Ryszarda Ćwirleja rozpoczyna się nocą 13 grudnia 1981 roku. Milicjanci, którzy zostają wysłani na jedno z poznańskich osiedli, by aresztować opozycjonistę z Solidarności, natrafiają w jednym z mieszkań na zwłoki zastrzelonego mężczyzny. Tej samej nocy w innej części miasta dochodzi do podobnego morderstwa. Oba mieszkania są splądrowane. Czy coś łączy oba morderstwa? A może podobieństwa to tylko przypadek?
Porucznik Marcinkowski nie wierzy jednak w takie przypadki. Zaczyna żmudne śledztwo, w którym pomagają mu dwaj inni milicjanci, świeżo upieczony absolwent szkoły oficerskiej w Szczytnie, podporucznik Mirosław Brodziak i oddelegowany z SB chorąży Teofil Olkiewicz.
Wartka akcja, pasjonująca intryga, barwne tło i zaskakujące zakończenie, wszystko to sprawia, że książkę czyta się jednym tchem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Morderstwo w noc wprowadzenia stanu wojennego
„Przez cały czas od chwili, gdy wszedł do tego mieszkania, miał wrażenie, że obie dzisiejsze sprawy to robota tych samych ludzi. Pasowały do siebie niczym dwie połówki tego samego jabłka. I tam, i tu mieszkanie zostało gruntownie przetrząśnięte. Napastnicy szukali czegoś konkretnego. Być może pieniędzy. No i jeszcze jedno, w obu wypadkach na miejscu zbrodni byli milicjanci. Radiowóz i ludzi w mundurach i tam, i tu widzieli sąsiedzi”.
Ryszard Ćwirlej jest autorem o ugruntowanej pozycji na polskim rynku wydawniczym. Ten dziennikarz i wykładowca akademicki nazywany jest „twórcą kryminału neomilicyjnego”. Dotychczas napisał siedem powieści. Wszystkie ukazały się nakładem wydawnictwa Muza. W latach 2017 i 2018 za swoje książki otrzymał Nagrodę Wielkiego Kalibru Czytelników.
Po lekturze jego najnowszej powieści myślę, że również ona przypadnie do gustu fanom autora. Akcja „Trzynastego dnia tygodnia” – podobnie jak poprzednich książek – rozgrywa się w czasach Polski Ludowej. Ćwirlej jak zwykle możliwie wiernie oddaje w książce klimat epoki. Tym razem tłem powieści jest moment wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Jak wiemy, dokonał tego generał Jaruzelski w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Życie w kraju zamiera. Radio i telewizja przestają nadawać swoje programy. Telefony zostają odcięte. Na ulice polskich miast wyjeżdżają czołgi. Ludzie są zdezorientowani i niepewni tego, co to wszystko znaczy.
Podobnie jest w Poznaniu, gdzie autor osadził fabułę powieści. Właśnie tej grudniowej nocy milicjanci na jednym z osiedli mają aresztować pewnego działacza Solidarności. Gdy jednak docierają na miejsce, w mieszkaniu obok znajdują zwłoki zastrzelonego mężczyzny. Szybko okazuje się, że nie jest to jedyny taki przypadek. W innej części miasta zostaje popełnione podobne morderstwo. Milicjanci podejrzewają, że te sprawy coś łączy. Dziwnym trafem w pobliżu miejsc zbrodni widziano policyjny samochód. Mieszkania zamordowanych zostały przeszukane.
Sprawę komplikuje fakt, że w milicyjne śledztwo mocno ingeruje SB. Jak się okazuje, Służba Bezpieczeństwa prowadzi sprawę, która wydaje się mieć związek z popełnionymi morderstwami. Z ramienia milicji dochodzenie prowadzi porucznik Marcinkowski. Do pomocy został mu przydzielony chorąży Teofil Olkiewicz. Ucieszył się on z takiego obrotu sprawy, od pewnego czasu chciał bowiem wrócić do milicji, zamiast pracować dla SB.
Czy śledczy odnajdą mordercę? Czy milicyjny samochód w pobliżu miejsc zbrodni to tylko zbieg okoliczności? Niestety, sprawa okazuje się dość skomplikowana.
„Trzynasty dzień tygodnia” to kolejny z serii kryminałów, do jakich zdążył nas już przyzwyczaić Ryszard Ćwirlej. Oprócz samego śledztwa autor stara się wiernie oddać realia Polski Ludowej. Niemal z każdej strony książki uderza gryzący dym papierosów i ostry zapach alkoholu. Niejako mimochodem czytelnik dowiaduje się, jak wyglądało życie w PRL-u. Kolejki, powszechne kombinowanie, trudności z zaopatrzeniem. Wprowadzenie stanu wojennego tylko pogorszyło sytuację. Właśnie w takiej rzeczywistości rozgrywa się akcja książki. Myślę, że dla wszystkich fanów pisarza jest to pozycja obowiązkowa.
Wojciech Sobański
Oceny
Książka na półkach
- 1 068
- 415
- 148
- 27
- 22
- 15
- 15
- 13
- 12
- 11
Opinia
Twórczość autora poznałam i pokochałam dzięki serii z Antonim Fischerem, teraz czas na „Milicjantów z Poznania”.
W mroźną noc z 12 na 13 grudnia 1981, kiedy nagle telefony w całej Polsce milkną, radio i telewizja kończą nadawanie, a na ulice wyjeżdżają opancerzone samochody wojskowe i czołgi, dochodzi do morderstw drobnych działaczy Solidarności. Niezłomni poznańscy milicjanci starają się ustalić kto może stać za zbrodnią i jakimi motywami się kierował.
Zagadka kryminalna wydaje się być jedynie pretekstem do ukazania miasta i mentalności jego mieszkańców w tym trudnym okresie. Przedstawienia specyfiki pracy milicjantów, ich reakcji na stan wojenny i rywalizacji z SB. Autor w realistyczny, ale i cudownie humorystyczny sposób oddaje atmosferę tamtych dni.
Od nadmiaru wódki i bimbru nieraz zakręciło mi się w głowie, a przypomnienie poznańskiej gwary, tak mi bliskiej i znanej z dzieciństwa, cieszy jak wystany w kilometrowej kolejce papier toaletowy.
Powrót do przeszłości, z odrobiną nostalgii i dużą dawką humoru, polecam każdemu kto pamięta tamten czas, ale i tym którzy chcieliby go poznać inaczej niż z kart książek historycznych. Inaczej i z całą pewnością w dużo ciekawszej i przyjemniejszej formie.
Twórczość autora poznałam i pokochałam dzięki serii z Antonim Fischerem, teraz czas na „Milicjantów z Poznania”.
więcej Pokaż mimo toW mroźną noc z 12 na 13 grudnia 1981, kiedy nagle telefony w całej Polsce milkną, radio i telewizja kończą nadawanie, a na ulice wyjeżdżają opancerzone samochody wojskowe i czołgi, dochodzi do morderstw drobnych działaczy Solidarności. Niezłomni poznańscy...