Lata powyżej zera
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak Literanova
- Data wydania:
- 2017-09-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-09-13
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324046751
- Tagi:
- literatura polska dorastanie
- Inne
Powieść o dorastaniu w latach 2000+.
O pierwszym pokoleniu, które nie pamięta PRL-u, i ostatnim urodzonym bez smartfona w ręku.
Dźwięk modemu, godziny spędzone na Gadu-Gadu, granie w snejka i szok po śmierci Magika.
A ty co pamiętasz z lat 2000+?
Kiedy samoloty uderzają w wieże WTC, Anita postanawia, że nie będzie więcej słuchać Ich Troje. Wraz ze starymi kasetami na śmietniku lądują resztki jej dzieciństwa. Nadchodzi czas Paktofoniki. Ale kiedy nawet Kinematografię zaczynają puszczać na MTV, czas szukać nowej muzyki.
I zdecydować, czy życie na pewno trzeba spędzić w Będzinie, skoro tyle osób już wyjechało.
Oraz co zrobić z możliwościami, których nie dostało żadne poprzednie pokolenie.
***
W roku 2000 świat się nie skończył. Dał nam szanse.
Tylko czy udało się je wykorzystać, skoro wszystko zmieniało się tak szybko?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 883
- 620
- 185
- 66
- 20
- 14
- 12
- 10
- 10
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
*6,5
*6,5
Pokaż mimo toFajna, szkoda, ze końcówka taka, która jakby została na siłę napisana. Jako, ze wiele wiedziałem opinii, ze tylko pokolenie lat 80 to zrozumie, to moim zdaniem jest to jakiś rodzaj bycia nieświadomym, ze inne pokolenia mają podobne doświadczenia i gust muzyczny. Pierwszy iPhone to 2007 rok, a więc pokolenie końcowych lat 80 to nie jest ostanie, które urodziło się bez smartfona w ręku. Całe te Gadu-Gadu, sms-y, kafejki internetowe to jest mi znane, a jestem rocznikiem 97. Opis książki to wręcz czysta manipulacja i marketing. A osoby, które myślą, ze są z tego pokolenia co autorka i myślą, że są innymi ludźmi co pozostałe pokolenia wręcz napawa mnie śmiechem.
Fajna, szkoda, ze końcówka taka, która jakby została na siłę napisana. Jako, ze wiele wiedziałem opinii, ze tylko pokolenie lat 80 to zrozumie, to moim zdaniem jest to jakiś rodzaj bycia nieświadomym, ze inne pokolenia mają podobne doświadczenia i gust muzyczny. Pierwszy iPhone to 2007 rok, a więc pokolenie końcowych lat 80 to nie jest ostanie, które urodziło się bez...
więcej Pokaż mimo toDla millenialsów to nostalgiczny powrót do lat młodości. Autorka przywołuje wszystkie atrybuty Polski wczesnych lat 2000: gadu gadu, cotygodniowe wyprawy do zakupy do Reala czy puszczanie sygnałów zamiast dzwonienia. Książka dorasta wraz z bohaterką, historia z każdym rozdziałem skupia się coraz bardziej na jej przeżyciach i emocjach niż na zewnętrznych działaniach. Literatura solidna pod względem warsztatu, temat dość nośny ze względu na ogólną nostalgię za latami 90. i 00.
Dla millenialsów to nostalgiczny powrót do lat młodości. Autorka przywołuje wszystkie atrybuty Polski wczesnych lat 2000: gadu gadu, cotygodniowe wyprawy do zakupy do Reala czy puszczanie sygnałów zamiast dzwonienia. Książka dorasta wraz z bohaterką, historia z każdym rozdziałem skupia się coraz bardziej na jej przeżyciach i emocjach niż na zewnętrznych działaniach....
więcej Pokaż mimo toDo bólu przeciętne literacko, w miarę wciągające, zdecydowanie niewymagające wynurzenia w lekko ironicznym sosie na poziomie niegłupiej gimnazjalistki. Do tego bardzo dużo odniesień popkulturowych (muzyka, realia początku wieku). Ogólnie przeciętne, lecz nawet przyjemnie się czyta. Bardziej traktuję to jako ambitniejszą lit. obyczajową niż prawdziwie wartościową literaturę piękną, bo jest to dość odtwórcze. Nie przepadam za epatowaniem klimatem opisywanych czasów (muzyka, postacie, wydarzenia, klimat gospodarczy i obyczajowy itd.),bo wyczuwam w tym często dużo sztuczności. Takie smaganie bannerami po oczach - a gdyby było użyte mniej i niepretensjonalnie, autentyczniej oddają klimat czasów mogąc więcej oddać z przeżyć postaci. Ale właśnie, postać. Mało ciekawa, mentalnie mądrzejsza gimnazjalistka, mimo dorastania. Zawsze śmieszy mnie jak książkę próbują wciskać jako manifest czy obraz pokolenia tylko dlatego, że jak wspomniałem robi jaskrawą, natrętną reklamę z kodami popkulturowymi.
Jeśli chodzi o treść (uwaga, mały spojler) wydarzenie "gwałt" i wydarzenie "informacja o hiv" nie wypadają zbyt autentycznie. Próbują nieudolnie nadać niegłębokiej książce może nie ramkę, ale pewną końcową dramatyczność, w efekcie, jak dla mnie wywołując wrażenie "ani ziębi, ani grzeje, niech się kończy, bo nic tu ciekawego już nie będzie, a już niebawem koniec". Oczywiście w sposób żałosny zerżnięte z Magika; podobnie chęć lotu bohaterki.
Ps. Zakończenie? Bo ktoś pisał, że nie rozumie. Banalne do bólu nawiązanie do "Plus i minus" Kaliber 44 (kolejna tępa kalka z Magika) co tylko dodaje do wspomnianej sztuczności kreacji a la "wow, zobaczcie, akcja się dzieje w tych i tych latach, to dodam więcej muzyki, muzyki, muzyki, by było bardziej czuć jakie to lata".
Ps.2. Kto to jest Ziemowit Szczerek? Powinien reklamować proszki lub cudowne ściereczki do kurzu, skoro tak nachalnie reklamują jego trywialnymi zachwytami tą przyjemną, ale banalną i krótką, przeciętną powieść.
Ps.3. Starter pack poprawności odhaczony: mamy gwałt i brak reakcji biednej kobiety, mamy atak na zbieraczkę WOŚP, mamy wątki LGBTQXYZ, nie mamy Czarnoskórego, ale mamy za to, że bohaterkę podnieca gość, bo wygląda jak zagraniczny kolo. ---Żeby nie było, absolutnie nie przeszkadzają mi geje, gwałt i brak reakcji biednej kobiety itd., za to dostrzegam w tych elementach wspomnianą absolutną sztuczność kreacji. Wiecie, to tak, żeby jakiś film mógł zdobyć Oscara: dobrze jakby miał bohatera nie-hetero i ciemnoskórego. Dlatego ta książka jest odtwórcza, choć jako lekka lektura przyjemna. Spłyca jednak chociażby zagadnienie gwałtu. Ale niektórzy mają małe oczekiwania i łatwo ich zachwycić; rzucić hasłami: WTC, papieża śmierć, emigracja, wejście do UE, dziesiątki zespołów, wow-hiphop, mniejszy-wow-rock, SMSSMS + kalki z twórczości Magika i nagle mamy wow-manifest pokolenia z bieda-postacią. Gdyby kilka pierwszych rozdziałów czytać jako opowiadania, którymi w dużym stopniu są, byłoby dużo lepiej.
Do bólu przeciętne literacko, w miarę wciągające, zdecydowanie niewymagające wynurzenia w lekko ironicznym sosie na poziomie niegłupiej gimnazjalistki. Do tego bardzo dużo odniesień popkulturowych (muzyka, realia początku wieku). Ogólnie przeciętne, lecz nawet przyjemnie się czyta. Bardziej traktuję to jako ambitniejszą lit. obyczajową niż prawdziwie wartościową literaturę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to słodko-gorzka opowieść o dorastaniu w latach 2000+. O pokoleniu, które nie pamięta PRL-u, urodzonym bez smartfona w ręku.
Nie spodziewałam się, że ta książka aż tak bardzo do mnie trafi. To były czasy mojej młodości więc doskonale wszystko pamiętam.
Pisanie na GG, smsy z limitowanym pakietem, zakupy na targowiskach, polski hip-hop rozbrzmiewający na blokowiskach.
Wiele dziewczyn było takich jak Anita - główna bohaterka tej książki.
"Lata powyżej zera" to książka, która podobała mi się i to bardzo.
Odblokowała wspomnienia.
Wywołała na przemian radość i smutek.
Jest mocno nostalgiczna. Momentami nawet bolesna.
Pod wieloma względami stała się dla mnie wyjątkowa choć może historia sama w sobie wcale jakaś wyjątkowa nie jest.
Nie zrozumie jej tak dobrze kogoś kto nie dorastał w tamtych czasach.
To moja perełka 🧡.
Jest to słodko-gorzka opowieść o dorastaniu w latach 2000+. O pokoleniu, które nie pamięta PRL-u, urodzonym bez smartfona w ręku.
więcej Pokaż mimo toNie spodziewałam się, że ta książka aż tak bardzo do mnie trafi. To były czasy mojej młodości więc doskonale wszystko pamiętam.
Pisanie na GG, smsy z limitowanym pakietem, zakupy na targowiskach, polski hip-hop rozbrzmiewający na...
W roku 2000 miał skończyć się świat, a tymczasem nie dość, że się nie skończył, ale tak naprawdę wszystko się zaczęło. Zaczęła się małyszomania, Putin zastąpił Jelcyna, nastał się szał na Paktofonikę, a Magik spadł z okna. Polska weszła do Unii Europejskiej i zmarł papież. W tych czasach przyszło dorastać Anicie, w mieście Będziniu, w rozdarciu między Śląskiem, a Zagłębiem (słowo „rozdarcie” będzie tu często padało xD).
To powieść o pokoleniu, które nie pamięta już PRLu, ale urodziło się jeszcze bez smartfonu w ręku. Pokolenie rozdarte między dwoma światami, dorastające u kresu transformacji, ale jeszcze nie w czasach powszechnego internetu. Doskonale pamiętam lata zerowe, mimo, że mam trochę mniej lat niż Anita. Nie ominęło mnie jednak to wszystko o czym pisze autorka. To jest zresztą główna siła książki, przywołuje te słodko gorzkie wspomnienia. Puszczanie sobie strzałek telefonem, zmienianie opisu na GG, pierwsze pocałunki, pierwsze imprezy czy koncerty, i inne pierwsze razy. Nastroje, tło historyczne, czy muzyczne jest tu perfekcyjnie oddane. Z jednej strony rozbrzmiewa jeszcze echo lat 90., z drugiej widać już powoli wdzierający się, mityczny „zachód”.
Anita, główna bohaterka potrafi jednak zdenerwować. Na początku książki wydaje się zbyt dojrzała jak na swój wiek, by na końcu wydawać się zbyt głupia. Nieważne czy ma 14, czy 20-kila lat, zachowuje się tak samo. Nie zmienia się w żaden sposób z biegiem czasu, czy z przeżytymi doświadczeniami. To największy minus tego tytułu niestety.
Książka, z początku zabawna, wraz z dorastaniem bohaterki staje się coraz bardziej gorzka. Coraz większa niepewność przyszłości, wewnętrzne rozdarcie, niepokój. Autorka ma perfekcyjny warsztat, w prostych słowach oddała uczucia Anity. Zostawia zresztą czytelnika z tym nastrojem pustki, rozdarcia i brakiem odpowiedzi. W każdym razie powieść to fantastyczna, nostalgiczna podróż do wcale nie tak kolorowej przeszłości.
.
https://www.instagram.com/bourboonkid/
W roku 2000 miał skończyć się świat, a tymczasem nie dość, że się nie skończył, ale tak naprawdę wszystko się zaczęło. Zaczęła się małyszomania, Putin zastąpił Jelcyna, nastał się szał na Paktofonikę, a Magik spadł z okna. Polska weszła do Unii Europejskiej i zmarł papież. W tych czasach przyszło dorastać Anicie, w mieście Będziniu, w rozdarciu między Śląskiem, a Zagłębiem...
więcej Pokaż mimo toKsiążka szczególna i rzeczywiście dla odpowiedniej grupy osób. To nie jest lektura z wartką akcją. Raczej bardzo statyczna. Ciekawa dla osób które pamiętają rok 2000 i powyżej czyli pokolenia 30+ .Młodsze pokolenie nie zrozumie . Natomiast fajnie , z sentymentem czytałam o portalu Nasza Klasa , komunikatorze Gadu Gadu itp. bo ja ten czas pamiętam . Dzięki tej książce zdałam sobie sprawę, że historia to nie jest tylko odległa przeszłość z podręczników . To także każdy dzień. Moje życie, szkoła , koncert, kiedyś ulubiony zespół , kiosk, sklep którego już nie ma to też jest historia.
Książka szczególna i rzeczywiście dla odpowiedniej grupy osób. To nie jest lektura z wartką akcją. Raczej bardzo statyczna. Ciekawa dla osób które pamiętają rok 2000 i powyżej czyli pokolenia 30+ .Młodsze pokolenie nie zrozumie . Natomiast fajnie , z sentymentem czytałam o portalu Nasza Klasa , komunikatorze Gadu Gadu itp. bo ja ten czas pamiętam . Dzięki tej książce zdałam...
więcej Pokaż mimo toDuża dawka nostalgii, pod której płaszczykiem ukryty jest opis Polski. Będzin jako suma archetypów polskich miast nie-wojewódzkich. Do tego klasyczna opowieść o międzypokoleniowym niezrozumieniu.
Duża dawka nostalgii, pod której płaszczykiem ukryty jest opis Polski. Będzin jako suma archetypów polskich miast nie-wojewódzkich. Do tego klasyczna opowieść o międzypokoleniowym niezrozumieniu.
Pokaż mimo toBohaterka jest idiotką , w dodatku wulgarną.
Nudna opowieści głupiej dziewczyny żyjąca w nudnych czasach gdzie jakiś koncert jest atrakcją.
Bohaterka jest idiotką , w dodatku wulgarną.
Pokaż mimo toNudna opowieści głupiej dziewczyny żyjąca w nudnych czasach gdzie jakiś koncert jest atrakcją.
Plusy za zręczne przywołanie wspomnień , minusy za nijakość fabuły i powierzchowność. No i tak wyszło 5/10. Ale ogólnie na szybką lekturę polecam.
Plusy za zręczne przywołanie wspomnień , minusy za nijakość fabuły i powierzchowność. No i tak wyszło 5/10. Ale ogólnie na szybką lekturę polecam.
Pokaż mimo to