Żony jednego męża
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Burda Publishing Polska
- Data wydania:
- 2017-04-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-11
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380532182
- Tagi:
- literatura polska miłość poszukiwanie szczęścia powieść obyczajowa relacje damsko-męskie relacje rodzinne trauma uczucie współczesna obyczajowość
Najnowsza książka laureatki Róży Gali za Sześć kobiet w śniegu (nie licząc suki). Powieść obyczajowa, która trzyma w napięciu jak najlepszy kryminał.
W domu z ogródkiem żyje rodzina jak z obrazka: ona, on, dwoje dzieci. Ale jest jeszcze druga ona, druga żona. A może pierwsza?
Dwie kobiety i mężczyzna: Tunia mieszka na parterze, Anita na piętrze, Wojtek z każdą z nich. Obie są matkami jego dzieci. Tunia zawsze marzyła o domu pachnącym świeżo pieczonym ciastem, z krochmalonymi firankami w oknach. Anita to wolny duch, dla której seks jest o całe niebo i piekło ważniejszy niż dla jej przyjaciółki. A może współżony? Albo siostry? Męża mają wspólnego, podzieliły się nim dobrze. To nie jest kompromis, brak decyzji, stan chwilowy ani zdrada. Dla nich to idealny model rodziny.
Nie tylko Michalina Wisłocka wiedziała, że kobiety mają różne temperamenty, potrzeby i oczekiwania wobec mężczyzn. A jednak mało która odważyłaby się na to, żeby żyć pod jednym dachem z mężem i drugą kobietą – tak jak Wisłocka.
Czy w takim układzie mają szansę na szczęście? I dlaczego najmłodsza córka postanowiła już nigdy nie wychodzić z domu? Teraz najbardziej leniwa dziewczyna w mieście obojętnie obserwuje świat zza szyby pokoju. To nie jej życie. Jej rozpadło się, z hukiem i w niesławie. I jak do tego doszło? Bo zabrakło miłości czy było jej zbyt dużo?
Opowieść o dwóch pokoleniach rodziny, która przez dwadzieścia lat udawała, że jest zwyczajna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rodzina bardziej niż pełna
Wojciech chciałby stworzyć rodzinę idealną: żeby i obiad miał kto ugotować, i dziećmi się zająć, i drugą pensją podreperować rodzinny budżet, żeby w związku nie zabrakło spontaniczności i nowoczesności, ale też żeby był oparty na solidnych, tradycyjnych podstawach. Dla dwóch osób wydaje się to niewykonalne, ale może z Anitą i Tunią się uda? Przecież miłość powinna się mnożyć, kiedy ją dzielimy z innymi, więc im więcej osób do podziału tym lepiej. Czy jednak stworzony przez bohaterów związek będzie wzrastał dzięki sumie ich zalet, czy też upadnie przygnieciony kumulacją ich wad? Co ich dzieci zyskają, a co stracą na tym układzie?
Anna Fryczkowska mocno zaczyna swoją najnowszą powieść „Żony jednego męża”, od pierwszych stron przykuwając uwagę czytelników. Autorka przedstawia kryzysową sytuację w rodzinie, a następnie cofa się do wcześniejszych wydarzeń, aby dociec jej przyczyn. Dzięki temu czytelnik poznaje opisywaną rodzinę na różnych etapach jej istnienia, szukając źródeł i zapowiedzi późniejszych problemów. Wielką zaletą sposobu, w jaki autorka przedstawia ten nietypowy układ jest to, że chociaż opisuje radykalnie różne światopoglądy i sposoby życia, to żadnej ze stron nie ocenia. Każda postać i każde zachowanie z czegoś wynika i trzeba poznać wszystkie elementy, żeby podjąć próbę ich zrozumienia. A kiedy uda się kogoś zrozumieć, czy można go potępić?
Książka ukazuje spojrzenia trzech bardzo różnych kobiet, postacie męskie są zdecydowanie mniej rozbudowane, a przez to również bardziej enigmatyczne. Ta ciepła a zarazem podszyta smutkiem opowieść porusza wiele trudnych i aktualnych kwestii, z których każda ma większy lub mniejszy wpływ na rozwój wydarzeń: nietolerancja, przemoc psychiczna i fizyczna, depresja, alkoholizm. Mimo tak trudnej tematyki nie przygnębia, bo równocześnie ukazuje siłę miłości, przyjaźni i wzajemnego wsparcia. Doskonale skomponowana i wciągająca od pierwszych stron aż do końca.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 521
- 429
- 47
- 20
- 9
- 6
- 6
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawa historia i w sumie uważam, że nawet prawdopodobna. Zdarzają się przecież takie rzeczy.
Ciekawa historia i w sumie uważam, że nawet prawdopodobna. Zdarzają się przecież takie rzeczy.
Pokaż mimo toRozbolało mnie serce, że robi się z dziewczyny, która kocha dbać o dom i ma wielkie wartości, ale słabszy intelekt wieśniarę, która jest dziwadłem i z którą nie należy się liczyć. Druga Pani niedbająca o nic i z mega pustką w środku, dająca się wykorzystać przez byle korporację byle przynieść pieniądze do domu jest nowoczesna.... Aha, dziękuję za kontrast.
Rozbolało mnie serce, że robi się z dziewczyny, która kocha dbać o dom i ma wielkie wartości, ale słabszy intelekt wieśniarę, która jest dziwadłem i z którą nie należy się liczyć. Druga Pani niedbająca o nic i z mega pustką w środku, dająca się wykorzystać przez byle korporację byle przynieść pieniądze do domu jest nowoczesna.... Aha, dziękuję za kontrast.
Pokaż mimo toCiekawy pomysł. Niby klasyka - dwie kobiety, jeden facet, ale autorka przedstawiła to w nieszablonowy, bardzo ciekawy sposób. Mnie się książkę Anny Fryczkowskiej bardzo dobrze czytało, polecam.
Ciekawy pomysł. Niby klasyka - dwie kobiety, jeden facet, ale autorka przedstawiła to w nieszablonowy, bardzo ciekawy sposób. Mnie się książkę Anny Fryczkowskiej bardzo dobrze czytało, polecam.
Pokaż mimo to„Żony jednego męża” Anna Fryczkowska
Dwie ONE, dwójka DZIECI i jeden ON. Niby układ jakich wiele. A jednak nie. Polscy mormoni? W tym duchu już od zarania kobiety wychowywane. I wyboru zbytnio nie mają. Więc nie. Polski bigamista? To już bardziej.
Jedna jest rewelacyjną panią domu i z lubością pierze, gotuje, sprząta. Byleby tylko nie było intymnie za bardzo. Druga- wolny duch- pracuje w korporacji i jest totalnym przeciwieństwem tej pierwszej. I byleby było intymnie. Uzupełniają się tworząc idealną całość.
Ich dzieci zrodzone z jednego ojca wychowują się razem. I do pewnego czasu całkowitą normą jest, że mają dwie mamy- każdą od czegoś innego.
Ojciec nauczyciel angielskiego szanuje obie, kocha tak samo mocno, zajmuje się dziećmi i jest szczęśliwy. Dzieci i obie jego kobiety również.
Do czasu, kiedy na jaw wychodzi ten model rodziny, a do głosu dochodzą wszyscy ci, którzy uwielbiają pchać się innym do łóżka, nienawidzą inności i powołują się na najczęściej niefunkcjonującą w ich domach wielką moralność.
Zaczęłam dzisiaj, skończyłam dzisiaj. Nie było wielkich, planowanych przygotowań świątecznych… Niech to będzie najlepszą rekomendacją dla tej książki.
„Żony jednego męża” Anna Fryczkowska
więcej Pokaż mimo toDwie ONE, dwójka DZIECI i jeden ON. Niby układ jakich wiele. A jednak nie. Polscy mormoni? W tym duchu już od zarania kobiety wychowywane. I wyboru zbytnio nie mają. Więc nie. Polski bigamista? To już bardziej.
Jedna jest rewelacyjną panią domu i z lubością pierze, gotuje, sprząta. Byleby tylko nie było intymnie za bardzo. Druga-...
Temat stary jak świat. Dwie kobiety ( żona i kochanka? ),dwoje dzieci i jeden mąż na dodatek wszyscy mieszkają pod wspónym dachem. Może temat nie zaskakuje ale podejście do problemu już tak. I to jest duży plus.
Niestety po przeczytaniu opisu spodziewałam się czegoś innego. " Powieść obyczajowa która jak najlepszy kryminał trzyma w napięciu ". Obyczajówka to napewno była ale z tym trzymaniem w napięciu trochę gorzej. Książka bardzo przewidywalna i trochę nudna. Sporo dłużyzn. Styl opisowo - gawędziarski nieprzypadł mi do gustu.
Temat stary jak świat. Dwie kobiety ( żona i kochanka? ),dwoje dzieci i jeden mąż na dodatek wszyscy mieszkają pod wspónym dachem. Może temat nie zaskakuje ale podejście do problemu już tak. I to jest duży plus.
więcej Pokaż mimo toNiestety po przeczytaniu opisu spodziewałam się czegoś innego. " Powieść obyczajowa która jak najlepszy kryminał trzyma w napięciu ". Obyczajówka to napewno była...
Jakiś czas temu wysłuchałam dwóch audiobooków Pani Anny Fryczkowskiej, były to kryminały, więc nie czytając opinii, sądziłam że ta książka równiez będzie o takiej tematyce. Jednak okazało się, że tym razem trafiłam na powieść obyczajową, nie zmieniło to mojego nastawienia na dobrą lekturę i nie żałuję, że zabrałam się do czytania. Od pierwszych stron wciągnął mnie nietypowy, dość trudny temat. Gdyby fabuła tej książki umiejscowiona była gdzieś na wschodzie, w jakimś azjatyckim kraju, to nikogo by to nie zbulwersowało. Właściwie ja też nie jestem przeciwna tej jakże innej rodzinie. Nie takiej tradycyjnej mama plus tata plus dzieci. W tej książce jest tata plus dwie mamy plus dwoje dzieci...
" Jedna mama to strasznie mało, gdy oni mają jedną od rad i pokrzykiwania, drugą od przytulania i wypłakiwania."
Może to jest bardzo prosta historia, lecz jednak nie całkiem, bo chociaż od pierwszych stron książki wiemy o co chodzi, to jednak nie wszystko jest takie oczywiste jak nam się wydaje. Bigamia w Polsce być może jest, ale z pewnością bardzo dobrze ukrywana. Chociaż ta powieść nie jest tylko o tym, autorka pokazuje nam tutaj jak skomplikowane mogą być relacje międzyludzkie. Ile trzeba poświęcić siebie dla życia w takim układzie, życia praktycznie w kłamstwie, w samotności, gdyż nie można się nikomu przyznać do takiej rodziny. Najtrudniej moim zdaniem jest to wytłumaczyć dzieciom, każde ma swoją matkę i mają wspólnego ojca, lecz traktują obie kobiety jako swoje matki i są zdziwione gdy w szkole dowiadują się, że inni mają tylko jedną matkę.
Wojciech, nauczyciel angielskiego mieszka w domu odziedziczonym po babci wraz z partnerką Anitą, prowadzą spokojne życie, zajęci swoimi karierami zawodowymi. Gdy okazuje się, że Anita jest w ciąży, muszą trochę zwolnić, zwłaszcza, że ciąża jest zagrożona. Wojtkowi marzy się idealna rodzina, taka w której zawsze byłyby domowe posiłki na czas, mieszkanie czyste, posprzątane, poprasowane a jednocześnie aby mogli realizować się w pracy, no i jeszcze do tego dobra opieka nad dziećmi. Postanawiają wziąć kogoś do pomocy. W ich mieszaniu pojawia się Renata (zwana Tunią),dziewczyna uciekła z Sobolewa, chcąc wyrwać się z domu i rodzinnej wsi.
"Tunia uśmiechnęła się do regałów. Tu mieszkają swoi ludzie, stwierdziła. Są swoi, mają to, co ona lubi, i więcej jeszcze. Zrozumiała, że nie chce tu zostać na przeczekanie, tylko na zawsze."
Zaczyna się między nimi dobrze układać, Anita z Wojtkiem pracują, pieniądze wspólnie dają Tuni na utrzymanie domu. Renata opiekuje się nimi a zwłaszcza stara się dogadzać Anicie, która wraca z pracy zmęczona. Powoli zaczyna się rodzić między dziwne uczucie, czują że są ze sobą bardzo zżyci.
Po urodzeniu syna, Anita wraca do pracy a Tunia przejmuje obowiązki opieki nad Janpawłem, bo tak właśnie nazywają syna. Tunia, gdy czuje, ze zakochała się w Wojtku postanawia odejść, ale Anita z Wojciechem wpadają na inny pomysł.
Nie wiem, czy ja bym mogła żyć w takiej rodzinie, a jeżeli już, to raczej byłabym w takiej roli jak Anita, chociaż zdaję sobie sprawę, że trudno by mi było dzielić się z kimś drugim swoim mężczyzną czy dziećmi. Z pewnością nie zdecydowałabym się na taki może nieco inny schemat rodziny. Jednak nie potępiam takich decyzji, jeżeli ktoś się na to decyduje, to jego wola i życie i jeżeli komuś to nie przeszkadza to ja jestem w stanie tolerować takie rodziny.
Zwłaszcza, że znam w okolicy trochę inne związki, gdy mężczyzna ma kilka kochanek na boku i wszystkie kobiety udają, że tego nie widzą.
Polecam Wam tę książkę abyście sami mogli zastanowić się i spokojnie przemyśleć jak trudna była ta sytuacja, w której znaleźli się Wojtek, Anita i Tunia.
Można zastanowić się na swoimi wyborami, które nie zawsze może mogą być jednoznaczne.
Polecam gorąco.
Jakiś czas temu wysłuchałam dwóch audiobooków Pani Anny Fryczkowskiej, były to kryminały, więc nie czytając opinii, sądziłam że ta książka równiez będzie o takiej tematyce. Jednak okazało się, że tym razem trafiłam na powieść obyczajową, nie zmieniło to mojego nastawienia na dobrą lekturę i nie żałuję, że zabrałam się do czytania. Od pierwszych stron wciągnął mnie...
więcej Pokaż mimo toPowieść obyczajowa o rodzinie, nietypowej ale szczęśliwej.Przyjaźń między żonami jednego męża. Sielanka trwa do czasu... I tu mamy polską nietolerancję ,wtrącanie się do cudzego życia i społeczny osąd. Autorka nie ocenia, ale poddaje nam tematy do dyskusji. Fajne studium socjologiczne , polecam
Powieść obyczajowa o rodzinie, nietypowej ale szczęśliwej.Przyjaźń między żonami jednego męża. Sielanka trwa do czasu... I tu mamy polską nietolerancję ,wtrącanie się do cudzego życia i społeczny osąd. Autorka nie ocenia, ale poddaje nam tematy do dyskusji. Fajne studium socjologiczne , polecam
Pokaż mimo toOn, ona, druga ona i dwoje dzieci.
Kochający tata, mąż i partner. Wyrozumiałe i zgodnie egzystujące dwie współżony, troskliwe matki. Szczęśliwe dzieci oraz ciepły, pełen miłości dom.
Koszt? Kompromisy, szczęście w sekrecie i poczucie życia w kłamstwie, w związku nieakceptowalnym społecznie. Bo jeśli nawet ktoś jest bardzo tolerancyjny i twierdzi, że taki model rodziny mu nie przeszkadza, to natychmiast dodaje, że on sam by tak nie potrafił. A może by potrafił? Ja też wolę jednego męża, a przede wszystkim być jedyną żoną.
Gdyby rzecz nie działa się w Polsce, na warszawskim Żoliborzu, tylko np. w Azji, nie byłoby sprawy i zaskakującego tematu. Czytałam ostatnio rozmowę Polki z mieszkanką Omanu ( „Z miłości? To współczuję”),która szczerze współczuła monogamicznej polskiej żonie, że jest jedyną kobietą w życiu swojego męża i tylko na niej spoczywa obowiązek zapewnienia małżeńskiego szczęścia, prowadzenia domu, opieki nad dziećmi, bez wsparcia innej, przyjaznej kobiety.
Wróćmy do żoliborskiej rodziny. Żyją sobie szczęśliwie, aż nadchodzi trzęsienie ziemi, gdy… sza! To byłby spojler. Ale to trzęsienie faktycznie nadchodzi.
Bardzo dobra, zapadająca w pamięć literatura obyczajowa, która nie osądza, nie ocenia, wyciągnięcie wniosków pozostawiając czytelnikowi. Łatwo się czyta, trudno o tym myśli.
On, ona, druga ona i dwoje dzieci.
więcej Pokaż mimo toKochający tata, mąż i partner. Wyrozumiałe i zgodnie egzystujące dwie współżony, troskliwe matki. Szczęśliwe dzieci oraz ciepły, pełen miłości dom.
Koszt? Kompromisy, szczęście w sekrecie i poczucie życia w kłamstwie, w związku nieakceptowalnym społecznie. Bo jeśli nawet ktoś jest bardzo tolerancyjny i twierdzi, że taki model rodziny mu...
Nic odkrywczego, nic szokującego. Opowiastka jak wiele innych.
Nic odkrywczego, nic szokującego. Opowiastka jak wiele innych.
Pokaż mimo toŚwietnie napisana, współczesna powieść z gatunku literatury kobiecej. No czyta się rewelacyjnie. Jeszcze dotąd nie spotkałam tematu bigamii opisanego w literaturze.
Świetnie napisana, współczesna powieść z gatunku literatury kobiecej. No czyta się rewelacyjnie. Jeszcze dotąd nie spotkałam tematu bigamii opisanego w literaturze.
Pokaż mimo to