Moja walka. Księga 4
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Cykl:
- Moja walka (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- Min kamp. Fjerde bok
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2016-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-06-16
- Data 1. wydania:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 613
- Czas czytania
- 10 godz. 13 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308061695
- Tłumacz:
- Iwona Zimnicka
- Tagi:
- kobieta literatura norweska literatura skandynawska mężczyzna Norwegia odmiana losu powieść biograficzna przyjaźń relacje damsko-męskie relacje rodzinne rodzina rozrachunek z przeszłością Skandynawia strach szczęście uczucie
Czwarta dawka literackiego narkotyku.
Karl Ove ma osiemnaście lat. Właśnie przeprowadza się na norweską prowincję, aby tam pracować jako nauczyciel. Zajęcie to ma nie przysparzać mu nadmiaru obowiązków, a jednocześnie podreperować stan finansów. Wszystko po to, by aspirujący prozaik mógł się w pełni skupić na pisaniu. Proste? Tak mogłoby się wydawać.
Życie młodego Knausgårda w małej, odizolowanej od świata rybackiej wiosce szybko zostaje jednak zdominowane przez seksualność. Im dłuższe i ciemniejsze są noce, tym mroczniejsze staje się też życie chłopaka. Usilne próby realizacji erotycznych pragnień przeradzają się bowiem w dokumentne porażki.
Osobista wiwisekcja, literacki ekshibicjonizm, prozatorski majstersztyk. Walka wciąż trwa!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Batalii o życie odsłona czwarta
O Karlu Ove Knausgårdzie już można mówić w kategoriach klasyka, pisarza, który na trwałe wpisał się w europejską i z pewnością światową świadomość literacką. Jego obszerny cykl powieściowy – słusznie okrzyknięty wydarzeniem literackim ostatnich lat – wpasowuje się w tradycję wielkich skandynawskich autobiografii. Jednak Knausgård wychodzi na przekór tym, z których spuścizny czerpie – „Moja walka” to zapis codzienności w jej najbanalniejszej formie, reminiscencji doświadczonego życiem mężczyzny w średnim wieku, dla którego drobiazgowy opis sprzątania zapaskudzonego przez ojca-pijaka domu czy kolejnych etapów przygotowywania obiadu stoi na równi z refleksjami na temat istoty literatury, sztuki i filozofii. Punktem wyjścia autorskich rozważań są leniwie toczące się, powszednie sprawy, podniesione tu do rangi narracyjnego rdzenia, środka, za pomocą którego norweski pisarz buduje monumentalną prozę.
Knausgård potrafi zamienić w literaturę wszystko. W pierwszym tomie mierzył się ze śmiercią ojca, w drugim – demaskował jałowość życia rodzinnego, w trzecim pisał o blaskach i cieniach dzieciństwa, by w czwartym poddać obserwacji frustrujące doświadczenia seksualne i niełatwe wchodzenie w wiek dojrzały. Każda z ksiąg ma charakter prozy inicjacyjnej, ale – póki co – wydana w czerwcu czwarta część to najbardziej reprezentatywny przykład narracji wtajemniczającej w dorosłość, bo oto młody, zaledwie osiemnastoletni Karl Ove wyrusza na zimną północ Norwegii, by zdobywać pierwsze doświadczenia zawodowe, uczyć się samodzielności i kształtować tłamszoną przez ojca-tyrana osobowość. Inicjacji jest zatem kilka. Ekshibicjonistyczne opisy, w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach rozczarowujących, seksualnych przygód narratora z całą pewnością podzielą czytelników na tych zniesmaczonych i tych literacko wytrawnych, jednak konsekwencja w budowaniu prozy w całości podporządkowanej życiowemu prawdopodobieństwu musi radzić sobie także z tematami na ogół niepoddawanymi szerokiej dyskusji.
Przyjęło się mawiać, że pierwsze zdanie tekstu literackiego mówi o nim wszystko. W przypadku „Mojej walki. Księgi 4” jest wręcz na przekór. To zdanie zamykające powieść zawiera w sobie wszystko to, z czym Knausgård tym razem dzieli się z czytelnikiem. Aby nie zdradzić owego finalnego crème de la crème, zacytuję zdanie równie dosadne, choć nieco bardziej uładzone: Koniec końców chodziło mi wyłącznie o jedno. Chciałem się przespać z jakąś dziewczyną. Tylko tego pragnąłem. Problem fizyczności, świadomości własnego, buntującego się ciała oraz widmo seksualnej nieporadności cyzelują kształt narracji. Problemem narratora nie jest brak okazji. Dziewczyny rzucają się na młodego i przystojnego Karla Ove, ale ze względu na wstydliwy problem przedwczesnego wytrysku nie może on nasycić swoich łóżkowych oczekiwań. Jego seksualne niewypały stają się przerysowanym, niemal komiksowym motywem powieści, choć czytelnikowi nie jest do śmiechu, ponieważ każdy frustrujący narratora intymny przypadek jest przepełniony intensywnością odczuwania i rozbrajającą, emocjonalną szczerością.
Czwarta księga „Mojej walki” jest także „najlżejszą” spośród do tej pory wydanych w Polsce. Trudno tu doszukiwać się eseistycznych, głębokich, oryginalnych i żywych fragmentów charakteryzujących się zdolnością Knausgårda do błyskotliwego łączenia myśli w dyskursywne monologi wplatane we „właściwe” partie tekstu. Warto zaznaczyć, że jest to książka sugestywnie najzabawniejsza, choć sporo w niej również dramatyzmu, a to z racji określonego typu dojrzewającego bohatera oraz względnie beztroskiego okresu w jego życiu. Słodko-gorzkie rozpoznania dotyczą zwłaszcza rodzinnych relacji, które z tomu na tom przybierają coraz bardziej przygnębiający kształt. Jest i niebezpieczny pociąg do alkoholu jako remedium na samotność wśród tubylców z Håfjord (gdzie Karl Ove pracuje jako nauczyciel) oraz na nieśmiałość względem dziewczyn traktowanych jako potencjalne seksualne partnerki.
W obliczu chłodnej i ciemnej przestrzeni w maleńkiej rybackiej wiosce jedynym jasnym punktem dla Knausgårda okazuje się być pisanie. Oprócz imponującej kolekcji winylowych płyt, drugim najcenniejszym przedmiotem jest dla niego maszyna do pisania, na której wystukuje swoje pierwsze opowiadania. W przeciwieństwie do większości pisarzy, Knausgård, wspominając pisarskie początki, nie wyśmiewa swoich wczesnych form literackich. Wydają się być całkiem dobre jak na osiemnastolatka, w rzeczywistości wskazują na autorską bezpośredniość oraz kierunek, w jakim pójdzie jego przyszła kariera.
Znakomita część twórców literatury wymyśla, Knausgård pamięta. Wspomnienia, mimo ich niezaprzeczalnego przetworzenia, to surowiec autentyczny. Tak naprawdę, proza Norwega opiera się na uświęconym schemacie tworzenia powieści, co, wziąwszy pod uwagę autobiograficzny materiał z życia zaledwie czterdziestoletniego mężczyzny, nie powinno dać aż tak spektakularnych efektów. Prawda jest jednak taka, że Knausgård to doskonały gawędziarz, prowadzący czytelnika na wskroś trywialnych, romantycznych splątań, seksualnych katastrof czy emocjonalnych kryzysów w sposób wprost wyśmienity. Cudownie jest czytać powieść tak tradycyjną, a zarazem tak eksperymentalną, która wywołuje w czytelniku uczucie jakiejś niesamowitej radości z tego, że żyje na tej, a nie innej planecie.
Justyna Anna Zanik
Oceny
Książka na półkach
- 558
- 372
- 167
- 16
- 8
- 6
- 6
- 5
- 5
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Przychylam się do sklasyfikowania czwartego tomu, jako części o permanentnym myśleniu o przeleceniu jakiejkolwiek dziewczyny, ciągłym wzwodzie i przedwczesnym wytrysku. Pomimo tej dominującej tematyki, i pomimo tego, że nastoletni Karl Ove jest po prostu dupkiem (tyle że chyba wszyscy jesteśmy trochę dupkami, jakby nas tak dogłębnie opisać),to i tak rozbija mnie ta książka. Głównie ze względu na psychologiczny aspekt, szczególnie wpływ niezrównoważonego ojca na synów. Jeden mały przykład w wielkim skrócie: w obecności ojca, podczas gdy starszy syn potrafi realnie go ocenić, odnieść się do zła jakie ich spotkało, to młodszy Karl Ove odczuwa w stosunku do ojca coś na kształt wyrzutów sumienia, jakąś dziwną potrzebę zapewniania go, że wszystko jest ok, wręcz nie chce go zranić. Fascynującym jest czytać o tym, szczególnie, że dorosły Karl Ove zdaje sobie z tego doskonale sprawę. On już to przerobił w sobie. Chyba? Chciałabym go o to zapytać, pierwszy raz mam takie coś, że chciałabym spotkać się i pogadać z autorem. Bo choć opisał wszystko tak szczegółowo, że bardziej się już nie da, to sorki ale ja mam jeszcze więcej pytań....
Przychylam się do sklasyfikowania czwartego tomu, jako części o permanentnym myśleniu o przeleceniu jakiejkolwiek dziewczyny, ciągłym wzwodzie i przedwczesnym wytrysku. Pomimo tej dominującej tematyki, i pomimo tego, że nastoletni Karl Ove jest po prostu dupkiem (tyle że chyba wszyscy jesteśmy trochę dupkami, jakby nas tak dogłębnie opisać),to i tak rozbija mnie ta...
więcej Pokaż mimo toNowy literacki rok postanowiłam zacząć kolejnym tomem arcydzieła Knausgarda.
To niebywały dar pisać tak, by czytelnik własne wspomnienia przeplatał z życiem bohatera literackiego, tutaj także autora. Żyłam tą książką, śniłam o życiu Karla Ovego. To jest magia literatury.
Tym razem przenosimy się na północ Norwegii, która jest mi niezwykle bliska. W scenerii małego miasteczka 18-letni Karl Ove zostaje nauczycielem, co dla polskiego czytelnika może wydawać się dziwne,ale to Norwegia. Przede wszystkim jednak szuka siebie, zachłystuje się pierwszą wolnością, no i oczywiście pisze. Z niesamowitą dyscypliną i uporem. Poznaje też pierwszą krytykę.
To też czas buzującego w młodym ciele pożądania i fascynacji kobietami. Jeszcze nie do końca mężczyzna, ale już nie chłopiec. To ciekawe i bardzo wnikliwe studium chłopięcej seksualności i lęków. Pozwala zrozumieć i współczuć tej niegasnącej fali ognia.
Wraca do trudnej relacji z ojcem, co jest ogniwem spajającym całą historię i źródłem lęków. Eksperymentuje z alkoholem i narkotykami. Zagłusza pustkę. Szuka spełnienia. Walczy.
Nowy literacki rok postanowiłam zacząć kolejnym tomem arcydzieła Knausgarda.
więcej Pokaż mimo toTo niebywały dar pisać tak, by czytelnik własne wspomnienia przeplatał z życiem bohatera literackiego, tutaj także autora. Żyłam tą książką, śniłam o życiu Karla Ovego. To jest magia literatury.
Tym razem przenosimy się na północ Norwegii, która jest mi niezwykle bliska. W scenerii małego...
Fantastyczna książka! Pobudzająca. Zastanawiająca. Pełna szczegółowych opisów i próby wyciągania ze zwykłych dni, codziennych chwil, czegoś ponadczasowego i wielkiego.
Fantastyczna książka! Pobudzająca. Zastanawiająca. Pełna szczegółowych opisów i próby wyciągania ze zwykłych dni, codziennych chwil, czegoś ponadczasowego i wielkiego.
Pokaż mimo tooj nie..... tego się już nie da...
czy tylko ja mam wrażenie,że koleś jest totalnym koszmarem z totalnie wysokim mniemaniem o sobie i kiepskim o innych,zdziwionym,że ma słabe życie i nikt go nie lubi???? Tylko ja to widzę??? :-)
Już więcej nie mogę... w pierwszej części jeszcze dało się to czytać i było całkiem spoko,ale potem już coraz słabiej i słabiej ,aż w połowie tego tomu stwierdziłam-że na co ja to czytam???
Doczytałam,ale w kółko szło to samo i to samo .....
oj nie..... tego się już nie da...
więcej Pokaż mimo toczy tylko ja mam wrażenie,że koleś jest totalnym koszmarem z totalnie wysokim mniemaniem o sobie i kiepskim o innych,zdziwionym,że ma słabe życie i nikt go nie lubi???? Tylko ja to widzę??? :-)
Już więcej nie mogę... w pierwszej części jeszcze dało się to czytać i było całkiem spoko,ale potem już coraz słabiej i słabiej ,aż w połowie tego...
https://taktoczytam.blogspot.com/2021/07/moja-walka-karl-ove-knausgard.html
https://taktoczytam.blogspot.com/2021/07/moja-walka-karl-ove-knausgard.html
Pokaż mimo toAch, ten Karl Ove! Rzucony na daleką północ, gdzie noc trwa pół roku, usiłuje zostać prawdziwym pisarzem i równocześnie prawdziwym mężczyzną, jednak oba te dążenia wiążą się z masą frustracji i rozczarowań. Knausgard jest całkowicie autentyczny w swojej relacji, bez problemu mogę go wyobrazić sobie w realiach "tych lepszych" lat 80tych, gdzie na obóz piłkarski jeździ się do Szwajcarii, a w zabitej dechami wiosce mają basen, siłownię i wszelkie zdobycze techniki. To ciągle jeszcze zagubiony, zakompleksiony chłopiec, ale powoli ta pierwsza skorupa opada, zaczyna wyłaniać się spod niej coś nowego. Na pewno sprawdzę co i przeczytam następną część!
Ach, ten Karl Ove! Rzucony na daleką północ, gdzie noc trwa pół roku, usiłuje zostać prawdziwym pisarzem i równocześnie prawdziwym mężczyzną, jednak oba te dążenia wiążą się z masą frustracji i rozczarowań. Knausgard jest całkowicie autentyczny w swojej relacji, bez problemu mogę go wyobrazić sobie w realiach "tych lepszych" lat 80tych, gdzie na obóz piłkarski jeździ się do...
więcej Pokaż mimo toAkcja rozpoczyna się od tego, że Karl Ove rusza na odległą północ Norwegii by przez rok pracować jako niewykwalifikowany nauczyciel w małej wiosce rybackiej w Hafjord, wsi w północnej Norwegii.Zmaga się z permanentnym wzwodem, zmazami nocnymi i przedwczesnym wytryskiem. Jego relacje z dziewczynami to seria prawdziwych katastrof.
Akcja rozpoczyna się od tego, że Karl Ove rusza na odległą północ Norwegii by przez rok pracować jako niewykwalifikowany nauczyciel w małej wiosce rybackiej w Hafjord, wsi w północnej Norwegii.Zmaga się z permanentnym wzwodem, zmazami nocnymi i przedwczesnym wytryskiem. Jego relacje z dziewczynami to seria prawdziwych katastrof.
Pokaż mimo toDałam 10. Jest to rodzaj powieści, który zostanie z nami już na zawsze. Przeczytałam całą serię i moje życie dzieli się teraz na to przed Knausgårdem i po Knausgårdzie.
Dałam 10. Jest to rodzaj powieści, który zostanie z nami już na zawsze. Przeczytałam całą serię i moje życie dzieli się teraz na to przed Knausgårdem i po Knausgårdzie.
Pokaż mimo toMehhh...
Mehhh...
Pokaż mimo toPowieść 3 nie podobała mi się
Ta część była po prostu nudna jak flaki z olejem...
Powieść 3 nie podobała mi się
Pokaż mimo toTa część była po prostu nudna jak flaki z olejem...