Pozwól jej odejść
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kobiety to czytają!
- Tytuł oryginału:
- Let Her Go
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-04-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-14
- Data 1. wydania:
- 2014-06-24
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380693104
- Tłumacz:
- Michał Juszkiewicz
- Tagi:
- rodzina tajemnice ucieczka
Do czego byłabyś w stanie się posunąć, żeby mieć rodzinę?
Czy są takie tajemnice, których nie wolno zdradzić najbliższym?
Zoe McAllister, zagubiona i zrozpaczona młoda kobieta, w środku zimy płynie promem na wyspę Rottnest. Tuli do piersi małe dziecko, umierając ze strachu, że odszuka ją tam jej mąż albo że jej siostra da znać na policję.
Wiele lat później, na tej samej wyspie, młoda dziewczyna imieniem Louise zostaje znaleziona w zaroślach, nieprzytomna i całkiem sama. Helikopter pogotowia ratunkowego zabiera ją na stały ląd. Po wyjściu ze szpitala Louise wraca do domu, gdzie przypadkowo podsłuchuje rodziców rozmawiających o jej przeszłości i o decyzjach, które podjęli. Ich sekrety, które stopniowo wychodzą na jaw, zaszkodzą niejednej rodzinie, a życie Louise zmieni się na zawsze.
„Pozwól jej odejść” to porywająca, pełna emocji opowieść o więzach rodzinnych, groźnych tajemnicach i krętych ścieżkach miłości. Łączy w sobie elementy literatury sensacyjnej i obyczajowej, a czytelnik jeszcze długo po lekturze zadaje sobie pytanie: co ja bym zrobił w takiej sytuacji?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Matka jest tylko jedna
Podobno dziecko zaczyna rozpoznawać głos swojej matki już w okresie prenatalnym. Po urodzeniu dziecka tworzy się więź trudna do rozerwania i uczucie, którego nie może zastąpić nikt i nic. Mówi się, że rodzona matka jest tylko jedna. Nadia bohaterka książki Dawn Barker „Pozwól jej odejść” kilka miesięcy po urodzeniu Louise, patrząc na tą maleńką istotkę, wypowiada takie wzruszające i pełne troski słowa. Widzę cię. Widzę i wiem, że ty o tym wiesz*.
Tę wyjątkowo piękną, pełną emocji opowieść o macierzyństwie oglądamy z perspektywy dwóch przyrodnich sióstr: Nadii oraz jej młodszej siostry Zoe. Zoe to młoda mężatka, która po kilku latach żmudnych starań dowiaduję się, że nie ma najmniejszej szansy na posiadanie potomstwa i nigdy nie zostanie matką. Chęć posiadania dziecka przesłania jej cały świat. Ogarnia ją żal i rozpacz.
Nadia pozornie ma wszystko: męża, ukochane dzieci Charlotte, Violet i Charego, urodę, szczęśliwy dom. Jednak po dziesięciu latach wspólnego życia z Eddiem do ich życia wkrada się rutyna, a oni zaczynają rozmawiać już tylko o swoich dzieciach.
Podczas imprezy urodzinowej Martina, ojca Zoe i Nadii, Zoe zwierza się siostrze z problemu. Nadia po usłyszeniu prawdy jest wstrząśnięta i głęboko poruszona dramatem siostry. Po dłuższym zastanowieniu wpada na pomysł, że zostanie surogatką i urodzi dziecko swojej siostrze. Kiedy kobieta mówi o swoim pomyśle mężowi, Eddie jest mocno zaskoczony i zaniepokojony. Dobrze zna swoją żonę, która jest troskliwą, pełną instynktu macierzyńskiego matką i słusznie przeczuwa, że to nie jest dobry pomysł i wynikną z tego same kłopoty. Uważa, że kobieta nie będzie w stanie oddać dziecka innej kobiecie i poradzić sobie emocjonalnie po porodzie. Nadia nie daje się jednak przekonać i podejmuje decyzje.
Kilka chwil po porodzie obserwujemy wzruszającą scenę kiedy Nadia patrzy na swoją córkę Louise i już wie, że to był największy błąd w jej życiu. Od tej chwili wszystko się zmienia, żadna z kobiet nie planuje ustąpić. Rozpoczyna się pełna emocji walka o dziecko. Początkowo żadna z par nie jest świadoma tego jak mocno walka o dziecko wpłynie na ich małżeństwa, układy rodzinne oraz relacje Nadii i Zoe….
Nie zdradzę oczywiście, która kobieta będzie wychowywała małą Louise, jednak jestem ogromnie ciekawa reakcji czytelniczek na postawy obu kobiet. Ból po stracie dziecka może być ogromny i nie da się go zastąpić niczym innym. Kobiety znalazły się w sytuacji bez wyjścia, można by powiedzieć na własne życzenie, jednak zagłębiając się w powieść czytelniczki prawdopodobnie będą miały coraz większy dylemat, komu należą się prawa do opieki nad dzieckiem. Ta pełna wzruszeń opowieść o matczynej miłości przekraczającej wszelkie granice, w piękny sposób pokazuje nam, że więzów łączących matkę z dzieckiem nie da się zniszczyć i utracić orzeczeniem sądu i żaden prawnik nie jest w stanie ustalić jak należy się czuć i zachować w takiej sytuacji.
Magdalena Wentrys
Oceny
Książka na półkach
- 671
- 356
- 63
- 13
- 12
- 9
- 7
- 6
- 5
- 4
Cytaty
Więzi rodzinne to nie wspólnota krwi, ale spoiwo dzielnych chwil, bliskości i słabości widzianych u siebie nawzajem.
Opinia
Pragnąć czegoś najbardziej na świecie i wiedzieć, że nigdy nie będzie się tego miało – to musi być straszne. I nie ważne o co chodzi, bo ludzie są różni i mają różne priorytety. Liczy się sam fakt, że wielkie marzenie nigdy się nie spełni.
Dla Zoe, bohaterki „Pozwól jej odejść’, takim życiowym celem było posiadanie dziecka. Kiedy więc dowiedziała się, że jest bezpłodna, popadła w wielką rozpacz, która zaburzyła codzienne funkcjonowanie jej najbliższych. Pojawiły się kłótnie z mężem, niedomówienia i początki depresji. W końcu jej siostra Nadia, nie mogąc biernie przyglądać się dramatowi kobiety, postanowiła jej pomóc i zostać… surogatką.
Urodzić dziecko i oddać siostrze oraz szwagrowi – taki był pierwotny „idealny plan”. Jak jednak można się domyślić, niewiele ułożyło się po myśli bohaterek. Owszem, Nadia urodziła córkę, jednak pojawienie się na świecie dziecka przyczyniło się do poważnego rozłamu w rodzinie. Powstają zatem pytania: czy warto było aż tak się poświęcać? Czy altruizm ma sens? A także, czy należy zawsze podążać za marzeniami, nawet kosztem innych?
Styl pisania Dawn Barker bardzo przypomina mi prozę Diane Chamberlain. Jest i intrygująca fabuła pełna zwrotów akcji, i ciekawie opisane skomplikowane relacje międzyludzkie. Autorka zagłębia się w psychikę kobiet, nie stając po niczyjej stronie. Rację ma zarówno Zoe, która popadła w obsesję na punkcie posiadania dziecka, jak i Nadia, która sama będąc szczęśliwą matką trójki dzieci, kocha całym sercem to czwarte – córkę Louise, która wedle prawa nigdy nie należała do niej.
Która kobieta będzie ostatecznie wychowywać dziewczynkę? Jak jej narodziny wpłyną na stosunki pomiędzy siostrami? Dystans Barker do opisywanej historii pozostawia czytelnikowi dużo miejsca do przemyśleń i własnych ocen. To książka skłaniająca do refleksji i wywołująca wiele emocji, a takie lubię najbardziej. Gdyby więc ktoś mnie zapytał, jaką idealną książkę polecam na wakacje, zdecydowanie wskazałabym tę. Szczególnie osobom, które lubią mądrą literaturę kobiecą.
Choć temat macierzyństwa ostatnio często pojawia się w powieściach obyczajowych, to w "Pozwól jej odejść" zyskuje nowy wymiar. Odnajduję tu nawiązania zarówno do nowoczesnych sposobów walki z bezpłodnością i związanych z tym kwestii moralnych, jak i do biblijnej przypowieści o sprawiedliwym królu Salomonie. Szkoda, że nikt taki nie pojawia się na kartach powieści i jedną decyzją nie rozstrzyga, co jest dobre, a co złe…
Pragnąć czegoś najbardziej na świecie i wiedzieć, że nigdy nie będzie się tego miało – to musi być straszne. I nie ważne o co chodzi, bo ludzie są różni i mają różne priorytety. Liczy się sam fakt, że wielkie marzenie nigdy się nie spełni.
więcej Pokaż mimo toDla Zoe, bohaterki „Pozwól jej odejść’, takim życiowym celem było posiadanie dziecka. Kiedy więc dowiedziała się, że jest bezpłodna,...