Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię + Uderzenie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Seria:
- Klub Srebrnego Klucza
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1972-01-01
- Liczba stron:
- 244
- Czas czytania
- 4 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375062588
- Tagi:
- milicja morderstwo napad
Dwie z pozoru niepowiązane ze sobą sprawy - śmierć Ewy Salm, która zginęła, wypadając z okna pijackiej meliny, i rabunek w biały dzień czterystu tysięcy złotych - pozostają wciąż nierozwiązane. Fakt ten nie daje spokoju kapitanowi Siwemu, funkcjonariuszowi Komendy Głównej Milicji. Kiedy powody zdrowotne zmuszają go do przejścia na emeryturę, podejmuje on prywatne śledztwo, które przyniesie rozwiązanie przestępstwa sprzed lat i odnalezienie skradzionych pieniędzy. Czas jest wrogiem Siwego, widmo kolejnego zawału zbliża się nieubłaganie, a kluczem do rozwiązania i splecenia tych dwóch spraw jest zbrodniarz, który ukradł nie tylko zbrodnię.
"Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" jest odpowiedzią autora na konkurs ogłoszony przez Komendę Główną MO w Warszawie. Na poły reportażowa historia kapitana Siwego opowiedziana została w formie raportów i sprawozdań, jako całość zamykając się w ramach intrygującego klasycznego kryminału, z rabunkiem i morderstwem w tle.
Niniejsze wydanie zawiera dodatkowe informacje autora o Siwym oraz powiązane z bohaterem "Zbrodniarza, który ukradł zbrodnię" opowiadanie "Uderzenie".
Do książki dołączony został film na DVD pt. "Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" (1969) w reżyserii Janusza Majewskiego.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 154
- 78
- 72
- 5
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
(...) widziałem co najmniej dwa tuziny trupów, z tego dokładnie jedna ósma padła z mojej ręki...
OPINIE i DYSKUSJE
Znakomity kryminał, jeden z najlepszych PRL-owskich, w którym emerytowany milicjant Siwy działając jak detektyw prywatny, wytrwale tropi przestępcę, który ukradł przestępstwo innemu; na podstawie książki powstał świetny film Janusza Majewskiego pod tym samym tytułem.
Znakomity kryminał, jeden z najlepszych PRL-owskich, w którym emerytowany milicjant Siwy działając jak detektyw prywatny, wytrwale tropi przestępcę, który ukradł przestępstwo innemu; na podstawie książki powstał świetny film Janusza Majewskiego pod tym samym tytułem.
Pokaż mimo toBardzo mi się podobała. Ale ja mam słabość do kryminałów milicyjnych, więc mogę być nieobiektywny :)
Bardzo mi się podobała. Ale ja mam słabość do kryminałów milicyjnych, więc mogę być nieobiektywny :)
Pokaż mimo to"Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" to oczywiście film, który oglądałem wiele razy z kreacją Zygmunta Hubnera w roli Siwego. Z sentymentem sięgam do tych filmowych kryminałów z lat 60-tych. Teraz sięgnąłem do pierwowzoru literackiego K.Kąkolewskiego i stwierdzam, że czyta się to tak jakby się oglądało film. Większość fabuły przeniesiono bez zmian na ekran, ale pojawiają się i różnice. Dlatego zapraszam tych, którzy znają tylko film do lektury książki.
"Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię" to oczywiście film, który oglądałem wiele razy z kreacją Zygmunta Hubnera w roli Siwego. Z sentymentem sięgam do tych filmowych kryminałów z lat 60-tych. Teraz sięgnąłem do pierwowzoru literackiego K.Kąkolewskiego i stwierdzam, że czyta się to tak jakby się oglądało film. Większość fabuły przeniesiono bez zmian na ekran, ale pojawiają się...
więcej Pokaż mimo toDobry kryminał, taki z cyklu tej szkoły co i Sławek Borewicz. Czytałam z sentymentem.
Dobry kryminał, taki z cyklu tej szkoły co i Sławek Borewicz. Czytałam z sentymentem.
Pokaż mimo toTa powieść ma to, co najważniejsze dla większości czytelników - świetnie się ją czyta, intryguje i trzyma w napięciu od początku do końca. Film o tym samym tytule również wart uwagi.
Ta powieść ma to, co najważniejsze dla większości czytelników - świetnie się ją czyta, intryguje i trzyma w napięciu od początku do końca. Film o tym samym tytule również wart uwagi.
Pokaż mimo tohmm.....takie reporterskie, hjak ktos lubi tego typu literaturę miech przeczyta...nie daje maxa, bo ja nie do końca lubiętego typu opracowania, ale ksiązka jesli chodzi o akcję jak najbardziej ciekawa...
hmm.....takie reporterskie, hjak ktos lubi tego typu literaturę miech przeczyta...nie daje maxa, bo ja nie do końca lubiętego typu opracowania, ale ksiązka jesli chodzi o akcję jak najbardziej ciekawa...
Pokaż mimo toKsiążka nienajgorsza, ale bez szału. Nudnawa, nie czyta się z zapartym tchem. Lekka książka (choć momentami bywa bardzo męcząca),którą można, ale nie trzeba przeczytać. Czyli po prostu z której strony by nie patrzeć: przeciętna. Raczej nie sięgnę po inne książki tego Autora.
Książka nienajgorsza, ale bez szału. Nudnawa, nie czyta się z zapartym tchem. Lekka książka (choć momentami bywa bardzo męcząca),którą można, ale nie trzeba przeczytać. Czyli po prostu z której strony by nie patrzeć: przeciętna. Raczej nie sięgnę po inne książki tego Autora.
Pokaż mimo toTa niewielka książeczka to w zasadzie dwa opowiadanka kryminalno- przestępcze. Jej zaletą na pewno jest lekkość, z jaką została napisana. Całość zrobiła na mnie wrażenie dość przeciętne. „Zbrodniarz…" troszkę męczył mnie swoją formą, powiedziałabym nawet, że nastąpił tutaj pewien przerost tej formy nad treścią, poza tym pewną śmiesznością wydawało się, że Siwy- czyli prowadzący śledztwo- poprawiał niedoróbki samego siebie, jakby we właściwym czasie sfuszerował pracę, a potem ruszyły go wyrzuty sumienia czy inne ukryte motywy. Pomysł za to był dość ciekawy, szkoda że wykonanie wyszło słabo. Ponadto nie kupuję motywów Lechosława, zbyt nieprawdziwe i niemądre.
„Uderzenie" zaś to opowiadanie o grupce młodzieży próbującej wyjaśnić kradzieże w szkole. Króciutkie, naiwnie typowe dla PRL-owskich opowiadanek, ale przeczytałam szybciutko z malutkim potknięciem na irytację w przekręcaniu imion dziewcząt: ciągle tylko Krysiula i Ewula- aż próbowałam omijać je wzrokiem. Oceniam na przeciętny.
Ta niewielka książeczka to w zasadzie dwa opowiadanka kryminalno- przestępcze. Jej zaletą na pewno jest lekkość, z jaką została napisana. Całość zrobiła na mnie wrażenie dość przeciętne. „Zbrodniarz…" troszkę męczył mnie swoją formą, powiedziałabym nawet, że nastąpił tutaj pewien przerost tej formy nad treścią, poza tym pewną śmiesznością wydawało się, że Siwy- czyli...
więcej Pokaż mimo to"...Książka Kąkolewskiego to standardowy kryminał w rzadko spotykanej formie. Potrafi zaintrygować, ale jednocześnie miewa momenty zastoju, w których intryga spowalnia i nie angażuje już tak mocno i intensywnie. W kanonie powieści milicyjnej to jednak dziełko godne uwagi, wyróżniające się znikomą tendencyjnością i świeżym podejściem do śledztwa. Jeśli dodać do tego dobrą, niepozbawioną zasad moralnych sylwetkę śledczego oraz solidnie sugestywny klimat – dostajemy dobrą szkołę polskiego kryminału. Klub Srebrnego Klucza po raz kolejny zaserwował czytelnikom porządnie wysmażony kawałek powieści milicyjnej..."
Pełna opinia pod tym adresem: http://www.tramwajnr4.pl/2014/03/z-zakurzonej-poki-zagadka-ukryta-w.html
"...Książka Kąkolewskiego to standardowy kryminał w rzadko spotykanej formie. Potrafi zaintrygować, ale jednocześnie miewa momenty zastoju, w których intryga spowalnia i nie angażuje już tak mocno i intensywnie. W kanonie powieści milicyjnej to jednak dziełko godne uwagi, wyróżniające się znikomą tendencyjnością i świeżym podejściem do śledztwa. Jeśli dodać do tego dobrą,...
więcej Pokaż mimo toBohaterem powieści kryminalnej „Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię” jest schorowany kapitan „Siwy.” Funkcjonariusz Komendy Głównej Milicji, mający za sobą dwa zawały, w związku z bardzo złym stanem zdrowia przechodzi na emeryturę. Nie dany jest mu jednak wyjazd do uzdrowiska w Ciechocinku celem podreperowania nadwątlonego serca. Milicjant za punkt honoru stawia sobie wyjaśnienie do końca sprawy rabunku 400 tysięcy złotych, którą zajmował się przed odejściem z pracy.
Więcej na:
http://ksiazkiprzygodowe.blogspot.com/2013/10/zbrodniarz-ktory-ukrad-zbrodnie.html
Bohaterem powieści kryminalnej „Zbrodniarz, który ukradł zbrodnię” jest schorowany kapitan „Siwy.” Funkcjonariusz Komendy Głównej Milicji, mający za sobą dwa zawały, w związku z bardzo złym stanem zdrowia przechodzi na emeryturę. Nie dany jest mu jednak wyjazd do uzdrowiska w Ciechocinku celem podreperowania nadwątlonego serca. Milicjant za punkt honoru stawia sobie...
więcej Pokaż mimo to