Pierworodni
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Odyseja czasu (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Firstborn
- Wydawnictwo:
- Vis-á-Vis/Etiuda
- Data wydania:
- 2009-02-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-02-23
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361516040
- Tłumacz:
- Stefan Baranowski
- Tagi:
- Pierworodni odyseja czasu czas
Pierworodni po raz pierwszy dali znać o sobie wywołując Nieciągłość, w wyniku której Ziemia została rozbita na fragmenty pochodzące z różnych epok. Jednym z rozbitków na tak odmienionej planecie, którą nazwano Mirem, była kobieta, imieniem Bisesa Dutt. Z przyczyn, których nie była w stanie zrozumieć, udało jej się nawiązać osobliwy kontakt z zagadkowym artefaktem i kryjącą się za nim potęgą, która odesłała ją z powrotem na Ziemię. Po powrocie odegrała zasadniczą rolę w podjętej przez całą ludzkość próbie powstrzymania katastrofy, potężnej burzy słonecznej, wywołanej przez Pierworodnych, która miała unicestwić wszelkie życie na całej planecie. Groźbie tej udało się wprawdzie zapobiec, ale straty, jakie poniosła Ziemia, były niewyobrażalne.
Teraz, w dwadzieścia lat później, Pierworodni wracają. Tym razem zastosowali broń ostateczną: w stronę Ziemi zmierza "bomba kosmologiczna", urządzenie, którego działania ziemscy naukowcy właściwie nie pojmują i którego nie da się zatrzymać ani zniszczyć. Całemu światu grozi zagłada.
Rozpaczliwie poszukując ratunku, Bisesa udaje się na Marsa, a następnie na Mir, którego koniec także jest bliski. Ale kiedy wychodzą na jaw szokujące cechy natury Pierworodnych i ich mrożące krew w żyłach plany dotyczące rodzaju ludzkiego, z odległych o wiele lat świetlnych otchłani kosmosu przybywa nieoczekiwany sprzymierzeniec.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 169
- 156
- 52
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Czy ktoś z was wie, wie czym była space opera! Fikcją osadzoną w przyszłości, o wojnach międzygalaktycznych i statkach kosmicznych o rozmiarach całych światów. Dzieli nas tylko sto lat od Drugiej Wojny światowej, tylko sto pięćdziesiąt od chwili, gdy głównym środkiem transportu podczas działań wojennych był koń. I mimo to stajemy w obliczu groźby na miarę space opera. Za następ...
Rozwiń
Opinia
Baxter i Clarke zafundowali czytelnikom niezłą literacka jazdę po bandzie w trylogii „Odyseja czasu”. * Cały ten cykl jest to podróż w czasie i przestrzeni, w zasadzie bez końca, i chyba dlatego ta trylogia nie ma jakiegoś sensownego zakończenia. Bo we wszechświecie wszystko toczy się cały czas, ma wrażenie nieskończonego, choć oczywiście jest skończony. Bo absolutnie wszystko ma swój początek i koniec od wielkiego wybuchu, po kolejny wielki wybuch, a więc koniec wszechświata, z którego być może przetransformuje się kolejny, a może i nie. Kosmologia, dział fizyki, jest nauką tak tajemniczą i niezwykłą, że fizycy znacznie chętniej odczuwają potrzebę doświadczeń mistycznych niż na przykład ludzie zajmujący się filozofią. Filozofowie owszem mają tego świadomość, że wszystkiego nie da się wyjaśnić, ale z uporem maniaka zadają pytania, a fizycy, mają wrażenie, że znają odpowiedź, to znaczy wiedzą, że odpowiedzi nie ma, albo przynajmniej jest nieosiągalna, i dlatego potrzebują doświadczeń mistycznych. Tak jak wspomniałem ta książka jest o podróży w czasie i przestrzeni, jest też swoistym, niemalże naukowym rozważaniem o początku i końcu wszechświata, a może wszechświatów, bo skąd pewność, że istnieje ten jeden? To, że my nie jesteśmy w stanie do czegoś dojść, dowiedzieć się nie znaczy wcale, że tego nie ma. Bo czy my, istoty żyjące, naprawdę jesteśmy tacy wyjątkowi w kosmosie?
Może i to wszystko skomplikowane i zawiłe, to o czym tutaj piszę, ale zapewniam was, że książka jest o wiele bardziej skomplikowana, kompletnie zamieszana. Ci z was którzy mieli do czynienia z „ Odyseją kosmiczną” Clarke’a będą może mniej zaskoczeni, bo w pewnym sensie, jest tu sporo analogii do tamtego cyklu. Tutaj też mamy sporo rozważań o kosmosie i literacko – filozoficzne próby odpowiedzi na wszelkie pytania. Po prostu jest to niezła zabawa intelektualna.
Podobnie jak w „Odysei kosmicznej” mamy jakiś obcych, których intencje nie są jasne, choć w tej trylogii są bardziej czytelne. Pierworodni, bo tak nazwano tajemniczych kosmitów, a pierworodni stąd, że to oni byli pierwsi i mają zamiar przetrwać do końca wszechświata, a metodą ich przetrwania jest eliminacja wszelkich przejawów inteligentnego życia we wszechświecie. A więc interesuje ich władza, a więc nie wymyślili nic nowego, robią dokładnie to samo co Hitler, Stalin i inni rzeźnicy, którzy dorwali się do władzy i byli święcie przekonani, że ich pomysł na robienie cywilizacji jest najlepszy, a cała reszta to dzikusy, których trzeba wyeliminować. A więc czym Pierworodni różnią się od Aleksandra Wielkiego czy Dżingis Chana? Ci dwaj wodzowie pojawili się w tzw. kieszonkowym wszechświecie na Mirze, tak nazwaną Ziemię pofragmentowaną na wiele plastrów czasu. Oczywiście, że ci dwaj najwięksi w dziejach wodzowie, którzy stworzyli największe imperia, musieli się ze sobą zmierzyć, udowodnić sobie, który z nich rzeczywiście jest najlepszy. Jatka była przednia. A więc mamy tu specyficzne historiozoficzne rozważania dotyczące cywilizacji, tyle tylko, że umiejscowione to wszystko jest w kosmosie. Pierworodni to co robią nazywają kosmiczna kastracją, nie tylko eksterminują planetarne społeczności im zagrażające, bo w sumie są na tak wysokim poziomie, że mało kto jest im w stanie im zagrozić, można powiedzieć, że z perspektywy ziemian są tak potężni, że można by ich nazwać bogami, ale przecież żadnymi bogami nie są. Pierworodni zlikwidowali już wiele kosmicznych społeczności, teraz postanowili rozprawić się z Ziemią. Najpierw zafundowali nam burzę słoneczną, która nastąpiła w 2042 roku, a więc praktycznie armagedon, nie mieliśmy szans tego przetrwać. Jednak jak się okazało, my ziemianie gapami futrowani nie jesteśmy, i zdołaliśmy przetrwać tą niespodziankę tygodnia. Co prawda planeta była mocno poturbowana i trzeba budować wszystko od początku, ale najważniejsze było przetrwanie ludzkości. Widać Pierworodni musieli się zdrowo wkurwić, bo 30 lat później przygotowali nam świąteczna niespodziankę, bomba Q miała eksplodować w Boże narodzenie i rozwalić glob od środka. Na taki porąbany wynalazek żadnego cudu nie ma. Działa precyzyjnie i skutecznie i po zawodach. Ale główkowaliśmy dobrze i wyspekulowaliśmy, że skoro z tą bombą nic się zrobić nie da, trzeba ją przekierować. Na Marsie uwięziono tzw. Oko Pierworodnych i Ci niemal od razu przekierowali bombę, żeby eksplodowała na Marsie.
Główną bohaterką w tym całym zamieszaniu jest Bisesa Dutt, która była oficerem w Armii Brytyjskiej, w 2037 kiedy zaczyna się akcja, znajduje się w Afganistanie, w ramach wojsk ONZ tam stacjonujących. Widać autorzy uznali, że tam to zawsze będzie bałagan, ale to już inna bajka. Bisesa wraz z grupką żołnierzy trafia najpierw do plastra czasu z XIX wieku, a potem, wraz z Brytyjczykami, którzy w tym czasie walczyli w Afganistanie o obronie interesów imperium w którym słońce nigdy nie zachodzi, a potem trafili na cos co nazwano Mirem. Ciekawe, że na Mira trafili również astronauci z kosmicznej stacji badawczej Sojuz. Co tu dużo gadać, bardzo ciekawie się zrobiło.
Niewątpliwie ta trylogia daje do myślenia. Ludzkość ma co robić, dumać jak radzić sobie z zagrożeniami z kosmosu, które w przyszłości mogą zaistnieć i niekoniecznie muszą mieć związek z działalnością paskudnych ufoków, ale przyczyny mogą być jak najbardziej naturalne. Po prostu musimy myśleć perspektywicznie o przyszłych pokoleniach. To dotyczy to również naszej planety, musimy poważnie zacząć myśleć o tym, żeby nasza planeta jak najdłużej nadawała się do życia, a wiec z zasobów musimy zacząć korzystać oszczędnie, bo inaczej wcześniej czy później sami się wykończymy i nawet atomowe zabawki nie będą wcale do tego potrzebne. Ta trylogia niewątpliwie daje do myślenia, a wiec to jest koronny argument, żeby ją przeczytać, oprócz tego, że jest po prostu dobra. Zresztą niezależnie od tego co czytelnik chce tutaj znaleźć i cały ten cykl interpretować, to przeczytać te książki po prostu warto. Polecam.
Ad.
*Oko czasu, Burza słoneczna, Pierworodni.
Baxter i Clarke zafundowali czytelnikom niezłą literacka jazdę po bandzie w trylogii „Odyseja czasu”. * Cały ten cykl jest to podróż w czasie i przestrzeni, w zasadzie bez końca, i chyba dlatego ta trylogia nie ma jakiegoś sensownego zakończenia. Bo we wszechświecie wszystko toczy się cały czas, ma wrażenie nieskończonego, choć oczywiście jest skończony. Bo absolutnie...
więcej Pokaż mimo to