Światy Dantego

Okładka książki Światy Dantego
Anna Kańtoch Wydawnictwo: Uroboros fantasy, science fiction
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2015-08-12
Data 1. wyd. pol.:
2015-08-12
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328020955
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
234 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
469
107

Na półkach: , , ,

Z twórczością Ani Kańtoch po raz pierwszy zetknąłem się dobrych kilka lat temu i już wtedy przypadła mi ona do gustu. Wiedziałem, że prędzej czy później sięgnę po inne utwory jej autorstwa, jednak jak do tej pory udało mi się to zrobić tylko raz - sami rozumiecie, tak dużo książek do przeczytania, a tak mało czasu.. Teraz jednak udało mi się nadrobić nieco braki w znajomości dzieł, bowiem w moje ręce wpadły “Światy Dantego”.

W skład zbioru wchodzi dziewięć opowiadań, które na przestrzeni lat zamieszczone były w różnych antologiach zawierających utwory różnych pisarzy. Aż trzy z tych tekstów przyniosły autorce Nagrodę im. Janusza A. Zajdla, miałem więc wobec nich niemałe oczekiwania. Czy zostały one spełnione?

Opowiadań Ani Kańtoch w żaden sposób nie można zaklasyfikować do jednego, konkretnego gatunku. Każdy tekst to tak naprawdę mieszanka różnych nurtów: fantasy miesza się tu z science fiction, młodzieżowa opowieść detektywistyczna przybiera cechy thrillera, zaś postapokaliptyczna wizja przyszłości pełna jest grozy na najwyższym poziomie. Te różne nurty idealnie się uzupełniają, tworząc razem ciekawe i spójne historie, co do których nigdy nie można być pewnym, w którą stronę się potoczą..

Jest jedna rzecz, która poniekąd łączy wszystkie teksty w antologii - każde opowiadanie zawiera w sobie przynajmniej odrobinę horroru. Podczas lektury nieustannie towarzyszy nam lekki dreszczyk, a strach czai się by zaatakować w najmniej spodziewanym momencie. Zwroty akcji są niespodziewane i wywołują w czytelniku wiele emocji; tak naprawdę za każdym razem, gdy już oswajałem się z nagłą zmianą oblicza tekstu, ten znowu przechodził metamorfozę i nierzadko wzbudzał przerażenie. A i tak najlepsze zawsze zostawało na sam koniec.

Spośród dziewięciu tekstów tylko dwa z nich nie przypadły mi do gustu. “Miasteczko” było dla mnie historią lekko nijaką, nie wywołującą zbyt wielu emocji, a gdy już zaczęło się dziać coś ciekawego - opowiadanie się skończyło. Z kolei “Człowiek nieciągły”, choć oparty na ciekawym koncepcie, całkowicie mnie do siebie nie przekonał, a i daleki byłbym od klasyfikowania go jako fantastyki, dlatego dziwi mnie fakt, że tekst otrzymał Zajdla.

Pozostałe siedem historii to z kolei literatura na najwyższym poziomie i ciężko z nich wybrać najlepsze. Mi osobiście bardzo podobał “Portret rodziny w lustrze”. Tekst o Domenicu Jordanie miał tę przewagę, że darzę tę postać niemałym sentymentem - to od jego przygód zacząłem znajomość z utworami autorki. Dodatkowo opowiadanie w mistrzowski sposób pokazuje, jak pisarz z łatwością jest w stanie oszukać czytelnika i zmusić go do myślenia w określony sposób.

“Światy Dantego” wyróżniają się na tle innych antologii tym, że nie dość, że zostały opatrzone wstępem i posłowiem, to także każde opowiadanie otrzymało własne wprowadzenie. Co więcej, elementy te nie zostały napisane przez Anię Kańtoch, lecz przez Jakuba Ćwieka - tych dwoje zna się od wielu lat i nierzadko pomagało sobie, gdy oboje stawiali pierwsze kroki w branży literackiej. Ćwiek raczy nas licznymi anegdotkami związanymi z tym, jak powstawały poszczególne opowiadania, nierzadko tłumaczy też, skąd wziął się ten czy inny pomysł. To wszystko podlane jest charakterystycznym dla niego humorem i językiem i stanowi naprawdę ciekawy dodatek do tekstów.

Jeśli ktoś nie zna twórczości Ani Kańtoch, a chciałby to nadrobić, z czystym sumieniem mogę mu polecić “Światy Dantego”. To znakomity przekrój twórczości autorki, pokazujący, jak dobrze radzi sobie ona w różnych konwencjach oraz jak nieszablonowo podchodzi do wydawałoby się oczywistych tematów. Wielowymiarowo historie, pełne zaskakujących rozwiązań - tak bym krótko podsumował ten zbiór. Naprawdę warto po niego sięgnąć.

------------------------------------------
http://czworgiem-oczu.blogspot.com/2015/09/anna-kantoch-swiaty-dantego.html

Z twórczością Ani Kańtoch po raz pierwszy zetknąłem się dobrych kilka lat temu i już wtedy przypadła mi ona do gustu. Wiedziałem, że prędzej czy później sięgnę po inne utwory jej autorstwa, jednak jak do tej pory udało mi się to zrobić tylko raz - sami rozumiecie, tak dużo książek do przeczytania, a tak mało czasu.. Teraz jednak udało mi się nadrobić nieco braki w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    427
  • Przeczytane
    305
  • Posiadam
    137
  • Fantastyka
    24
  • Teraz czytam
    9
  • Fantasy
    8
  • Na półce
    5
  • Ulubione
    4
  • 2018
    4
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Światy Dantego


Podobne książki

Przeczytaj także