Światy Dantego

Okładka książki Światy Dantego Anna Kańtoch
Okładka książki Światy Dantego
Anna Kańtoch Wydawnictwo: Uroboros fantasy, science fiction
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2015-08-12
Data 1. wyd. pol.:
2015-08-12
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328020955
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowska, Piotr W. Cholewa, Grzegorz Chudy, Anna Hrycyszyn, Anna Kańtoch, Marta Magdalena Lasik, Joanna Nałęcz, Małgorzata Pudlik, Katarzyna Rupiewicz, Alicja Tempłowicz, Agnieszka Żak
Ocena 9,0
Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
234 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
182
74

Na półkach:

Byłam wygłodniała prezentowanych w tym tomiku gatunków, więc czytało mi się naprawdę bardzo przyjemnie. Wszystkie trzymają dobry poziom. Chyba jedyne co mnie irytowało i męczyło to... wtręty pana Ćwieka. Tutaj jedno klimatyczne opowiadanie za drugim a tu takie między nimi niby wspominki, niby ciekawostki, czasem jakby na siłę pisane pitu-pitki, byle coś tam skrobnąć, napisać. Chyba wolałabym tomik bez tego.


Ps.
#WyzwanieLC2024 | Kwietniowe przeniesienie.... do ,,Światów Dantego". ;)

Byłam wygłodniała prezentowanych w tym tomiku gatunków, więc czytało mi się naprawdę bardzo przyjemnie. Wszystkie trzymają dobry poziom. Chyba jedyne co mnie irytowało i męczyło to... wtręty pana Ćwieka. Tutaj jedno klimatyczne opowiadanie za drugim a tu takie między nimi niby wspominki, niby ciekawostki, czasem jakby na siłę pisane pitu-pitki, byle coś tam skrobnąć,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
439
164

Na półkach:

Baardzo dobry zbiór opowiadań. Od pierwszych stron mnie wciągnęło.

Baardzo dobry zbiór opowiadań. Od pierwszych stron mnie wciągnęło.

Pokaż mimo to

avatar
727
558

Na półkach: ,

To moje drugie już spotkanie z twórczością Kańtoch, tym razem okraszoną komentarzami Jakuba Ćwieka, ponieważ do każdego z tekstów autor dodał parę słów od siebie. Autorka bierze na warsztat różne motywy, a jej opowiadania są wyjątkowo przyjemną w przyswajaniu fabułą.
Anna Kańtoch to jedno z ważniejszych nazwisk polskiej fantastyki i wydaje mi się, że właśnie ze względu na bardzo lekkie piór zyskała popularność.
Co do pomysłowości - niektóre teksty faktycznie wybijają się ze względu na nietuzinkowość. Urzekło mnie pierwsze opowiadanie, pozostałe już trochę bledły w cieniu tekstu otwierającego zbiór.
Mam wrażenie, że Kańtoch pisze momentami zbyt lekko i eterycznie. Może jestem tym typem czytelnika, któremu zbyt delikatne kreślenie fabuły przeszkadza, ale naprawdę zachodzę w głowę, jak po czasie można zapamiętać szczegóły opowiadań takich jak w tym zbiorze. Właśnie przez tę lekkość i brak nachalnej fabuły dość szybko historie te wywietrzały mi z głowy. Jedyne co pamiętam, to to, że w trakcie czytania mi się podobało.

To moje drugie już spotkanie z twórczością Kańtoch, tym razem okraszoną komentarzami Jakuba Ćwieka, ponieważ do każdego z tekstów autor dodał parę słów od siebie. Autorka bierze na warsztat różne motywy, a jej opowiadania są wyjątkowo przyjemną w przyswajaniu fabułą.
Anna Kańtoch to jedno z ważniejszych nazwisk polskiej fantastyki i wydaje mi się, że właśnie ze względu na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1029
797

Na półkach: , , , , ,

Twórczość Anny Kańtoch jest niezwykle klimatyczna i najzwyczajniej w świecie – unikatowa. A choć widać to w jej powieściach to opowiadania, przez swoją zwartą formę, uwydatniają jej umiejętności jeszcze bardziej. Nic dziwnego, że „Światy Dantego” to jeden z najlepszych zbiorów opowiadań, jaki trafił mi w ręce.
Teksty z tego zbioru są zebrane z różnych innych antologii, z różnych okresów twórczości Kańtoch (do 2015 roku, wtedy wyszedł ten zbiór). I choć wszystkie są od siebie różne, to mają pewne punkty wspólne. Na przykład, większość z nich horrorem nie jest, ale ma w sobie przynajmniej odrobinę klimatu grozy. Najlepiej określa je słowo „creepy”: są nieco dziwne, bardzo kreatywne, niepokojące. Ale jednocześnie większość z nich nie idzie aż tak bardzo w absurd, choć w jednym przypadku tekst jest bardzo bliski pod względem treści „Niepełni”.
Przygodę otwierają tytułowe „Światy Dantego”, czyli tekst z antologii o epidemii [sic!], która powoli wybija ludzkość. Udało się nam jednak odnaleźć bramy do innych światów, w których być może znajduje się lek. I w ten sposób nasza grupa badaczy sprawdza jedną z bram, w głębi której kryje się prawdziwe piekło. To klimatyczna fantastyka naukowa, która jednocześnie nie boi się czerpać z mitologicznych i literackich motywów. Następnie mamy „Duchy w maszynach”, w których pojawia się post-apokaliptyczna wizja świata przejętego przez duchy zmarłych (cudo!),„Cmentarzysko potworów” z antologii o strachu, „Szczęścia i wielkiej pomyślności” z antologii anielskiej (acz anioły w formie bezpośredniej się w nim nie pojawiają),czy „Za siedmioma stopniami” z baśniowego zbioru.
Nawet nie mam ulubionego tekstów wśród tych dziewięciu tekstów. One są po prostu dobre, kreatywne, sprawiły, że miałam ciarki i dobrze się bawiłam. Często zbiory opowiadań przez nadmiar różnorodnych wizji są mimo wszystko dla mnie nieco męczące, ale nie w tym przypadku.
Chociaż w przypadku takich zebranych wizji jeszcze mocniej widzę uwielbienie Kańtoch do tworzenia pętli czasowych. Wśród tych teksów ten motyw pojawia się przynajmniej ze trzy razy. I przyznaję, że ta miłość to chyba jedna z niewielu jej artystycznych „wad”. Bo o ile to się sprawdza, jeśli czyta się jej pierwszy tekst, o tyle w kolejnych to nie budzi już zachwytu nad pomysłowością, a wygląda troszeczkę na leniwość twórczą, nawet jeśli ogólnie pasuje do kontekstu. Po prostu Kańtoch nieco zbyt często wybiera tę drogę.
Jak zwykle czytam antologię i zapominam o większości tekstów chwilę po lekturze, tak wiem, że te zostaną ze mną na dłużej. „Światy Dantego” idealnie wyważają artystyczne podejście do fantastyki z dobrą rozrywką, a to jest coś, czego zawsze szukam.

Twórczość Anny Kańtoch jest niezwykle klimatyczna i najzwyczajniej w świecie – unikatowa. A choć widać to w jej powieściach to opowiadania, przez swoją zwartą formę, uwydatniają jej umiejętności jeszcze bardziej. Nic dziwnego, że „Światy Dantego” to jeden z najlepszych zbiorów opowiadań, jaki trafił mi w ręce.
Teksty z tego zbioru są zebrane z różnych innych antologii, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
79

Na półkach:

Nie przepadam za opowiadaniami SF, w przeciwieństwie do beletrystyki (tu gorąco polecam rosyjskich pisarzy, jak Czechow, Andrejew, czy Gogol). Zaryzykowałem, biorąc do czytania opowiadania A. Kańtoch "Światy Dantego" z wprowadzeniami, żarliwie nawołujących do przeczytania jak i mówiących jakie to są perełki, samego Jakuba Ćwieka.
Z tych opowiadań zaliczyłem Światy Dantego (i nie zostałem tym opowiadaniem oczarowany, jak to sugerował J. Ć),a skończyłem na Duchach w maszynach (zaliczając tylko 1 część).
I chyba znów idę pod prąd czytelniczy, bo nie znajduję dla tych opowiadań ni krzty pozytywnych (moich) opinii. Może mam dość apokalipsy w SF (choć powoli zasadzam się na Metro i STALKER),na której to autorzy chcą wypłynąć na piedestał liczącej się SF, wymyślając coraz bzdurniejsze fabuły lub powielając - ze zmianami - istniejące już schematy.
Wracam więc do opowiadań Dicka i... H. Kuttnera (który przynajmniej potrafi porządnie rozbawić).

Nie przepadam za opowiadaniami SF, w przeciwieństwie do beletrystyki (tu gorąco polecam rosyjskich pisarzy, jak Czechow, Andrejew, czy Gogol). Zaryzykowałem, biorąc do czytania opowiadania A. Kańtoch "Światy Dantego" z wprowadzeniami, żarliwie nawołujących do przeczytania jak i mówiących jakie to są perełki, samego Jakuba Ćwieka.
Z tych opowiadań zaliczyłem Światy Dantego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1034
465

Na półkach: ,

Przez dłuższy czas - zniechęcony "dziełami" kilku autorek - nie czytałem niczego z polskiej fantastyki. Teraz - zachęcony opiniami znajomych - wróciłem, przynajmniej na trochę, i jak na razie bardzo się z tego cieszę. Opowiadania w zbiorze bardzo się różnią tematyką i klimatem, ale poziom trzymają dość wysoki, a chwilami nawet wchodzą na wyższy. Nie będę streszczał ani szczegółowo analizował, ale tak sobie myślę, żeby może jeszcze na chwilę (przynajmniej na jedną książkę) przy tej autorce zostać...

Przez dłuższy czas - zniechęcony "dziełami" kilku autorek - nie czytałem niczego z polskiej fantastyki. Teraz - zachęcony opiniami znajomych - wróciłem, przynajmniej na trochę, i jak na razie bardzo się z tego cieszę. Opowiadania w zbiorze bardzo się różnią tematyką i klimatem, ale poziom trzymają dość wysoki, a chwilami nawet wchodzą na wyższy. Nie będę streszczał ani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
90

Na półkach:

Z twórczością Anny Kańtoch spotkałam się przy okazji czytania Diabelskiego Kręgu. Seria spodobała mi się na tyle, że chciałam więcej, dlatego z ciekawości sięgnęłam po Światy Dantego. Każda historia wniosła coś nowego i zostawiała niedosyt. Kiedy zdążyłam się już wciągnąć w akcję, opowieść nagle się kończyła, ale wiedziałam, że nie zawiodę się tym co czeka mnie dalej. Świetnymi przerywnikami (moim zdaniem) były wstępy Jakuba Ćwieka, dające choć lekki zarys tego co nas czeka i przy okazji pozwalający poukładać sobie w głowie, to co dotąd przeczytaliśmy.

Z twórczością Anny Kańtoch spotkałam się przy okazji czytania Diabelskiego Kręgu. Seria spodobała mi się na tyle, że chciałam więcej, dlatego z ciekawości sięgnęłam po Światy Dantego. Każda historia wniosła coś nowego i zostawiała niedosyt. Kiedy zdążyłam się już wciągnąć w akcję, opowieść nagle się kończyła, ale wiedziałam, że nie zawiodę się tym co czeka mnie dalej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
834
149

Na półkach:

Opowiadania bardzo dobre, warte przeczytania. Natomiast wstęp, przedmowy i anegdoty (czytaj "wypociny") Jakuba Ćwieka radzę pominąć.

Opowiadania bardzo dobre, warte przeczytania. Natomiast wstęp, przedmowy i anegdoty (czytaj "wypociny") Jakuba Ćwieka radzę pominąć.

Pokaż mimo to

avatar
86
77

Na półkach:

z twórczością Anny Kańtoch zetknąłem się po raz pierwszy kilkanaście lat temu przy okazji zbiorów opowiadań o Domenicu Jordanie. Spodobały mi się zarówno styl pisarki, pomysłowość jak i umiejętność konstruowania ciekawej fabuły z zaskakującymi zakończeniami. Nie inaczej jest ze "Światami Dantego". Nie ma znaczenia, że jest to tygiel różnych gatunków literackich, z którymi nie zawsze jest mi po drodze. Opowiadania są po prostu świetne, a po przeczytaniu jednego, od razu chce się sięgnąć po kolejne. Każdorazowo świetne zakończenia, sprawiające wrażenie urwanych zbyt wcześnie, ale pozostawiających czytelnikowi miejsce na własne dopowiedzenie.

z twórczością Anny Kańtoch zetknąłem się po raz pierwszy kilkanaście lat temu przy okazji zbiorów opowiadań o Domenicu Jordanie. Spodobały mi się zarówno styl pisarki, pomysłowość jak i umiejętność konstruowania ciekawej fabuły z zaskakującymi zakończeniami. Nie inaczej jest ze "Światami Dantego". Nie ma znaczenia, że jest to tygiel różnych gatunków literackich, z którymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
181

Na półkach: , ,

Świetny zbiór opowiadań (jeśli pominąć jedno naprawdę słabe w moim przekonaniu). Tytułowy tekst to po prostu majstersztyk - połączenie horroru, thrillera, prozy religijnej i science fiction. Na szczęście pozostałe utwory od niego nie odstają i całość utrzymuje bardzo dobry poziom.

Każde opowiadanie powiązane jest z pewnym wstępem napisanym przez przyjaciela autorki, który w kilku zdaniach streszcza kulisy powstania dzieła i swoje odczucia na ich temat. Wyszło to całkiem nieźle i jest pewnego rodzaju nowinką.

Język literacki pani Kańtoch jest przyjemny i na pewno w przyszłości sięgnę po kolejne jej dzieło.

Świetny zbiór opowiadań (jeśli pominąć jedno naprawdę słabe w moim przekonaniu). Tytułowy tekst to po prostu majstersztyk - połączenie horroru, thrillera, prozy religijnej i science fiction. Na szczęście pozostałe utwory od niego nie odstają i całość utrzymuje bardzo dobry poziom.

Każde opowiadanie powiązane jest z pewnym wstępem napisanym przez przyjaciela autorki, który...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    427
  • Przeczytane
    305
  • Posiadam
    137
  • Fantastyka
    24
  • Teraz czytam
    9
  • Fantasy
    8
  • Na półce
    5
  • Ulubione
    4
  • 2018
    4
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Światy Dantego


Podobne książki

Przeczytaj także