Bóg zawsze znajdzie Ci pracę. 50 lekcji jak szukać spełnienia
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Tytuł oryginału:
- God Is Always Hiring: 50 Lessons for Finding Fulfilling Work
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2014-11-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-11-05
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363944667
- Tłumacz:
- Olga Siara
- Tagi:
- poradnik życie Bóg doświadczenie życiowe praca pasja inspiracja
Moja najnowsza książka to coś dla tych, którzy przestali kochać to, co robią.
I dla tych, którzy kochają swoją pracę, ale pragną odnaleźć głębszy sens także poza pracą – w innych sferach życia.
Dla tych, którzy są bezrobotni, wykonują pracę poniżej swoich kwalifikacji albo czują się nieszczęśliwi w życiu zawodowym.
Dla tych, którzy zeszli z obranej niegdyś drogi, chwilowo albo bezpowrotnie.
Dla tych, którzy dopiero rozpoczynają karierę zawodową i chcą się dowiedzieć, jak zapisać tę czystą kartę.
Dla tych, którzy przeszli na emeryturę albo nie mogą już dłużej pracować, a pragną wieść pełniejsze życie.
Dla tych, którzy kochają swoją pracę tak bardzo, że chcą zainspirować innych i pomóc im odnaleźć życiową pasję.
Dla tych, którzy – jak ja – czuli się kiedyś zagubieni w życiu i kluczyli krętą ścieżką, dopóki ta nie zaprowadziła ich w idealne miejsce. Wierzę, że każdy z nas ma takie miejsce. Musimy je tylko odszukać. Albo odprężyć się i pozwolić, żeby to ono odszukało nas. – REGINA BRETT
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Krętą drogą prosto do celu
Z zasady nie czytam poradników. Może to kwestia mojego zawodu, a może doświadczeń, ale nikt mnie nie przekona, że można przekazać jakąś radę czy mądrość, która trafi do wszystkich. Nie jest to możliwe, tak jak nie jest możliwe znaleźć ludzi o dokładnie takiej samej osobowości, doświadczeniach i problemach. I w tym zresztą tkwi piękno życia – w różnorodności. Tym razem jednak, po usłyszeniu wywiadu z Reginą Brett w radiowej Trójce, postanowiłam przeczytać jej trzecią książkę. Nie bez znaczenia był fakt, iż traktuje ona o pracy (choć nie tylko), a to dla mnie ostatnio ważny temat. Po dwóch wcześniejszych książkach: „Bóg nigdy nie mruga” (o trudnych chwilach w życiu) i „Jesteś cudem” (o osiąganiu niemożliwego) autorka skupiła się na pracy w szerokim tego słowa znaczeniu – pisze bowiem i o karierze zawodowej, i o spełnieniu w życiu, ale także o tym, co możemy robić dla innych i jak realizować (celowo nie napisałam „wykorzystywać”) własne talenty i uzdolnienia. Wszystkie trzy książki napisane zostały w postaci 50 lekcji, ponieważ to na 50. urodziny właśnie autorka podarowała sobie i innym prezent w postaci pierwszej swojej książki.
W książce nie znajdziemy rewolucyjnych prawd czy szokujących swym nowatorstwem odkryć. Zawiera ona wiele znanych nam z autopsji refleksji, które autorka nazywa lekcjami, popartych opowieściami z życia samej dziennikarki lub innych osób – jej bliskich, przyjaciół, znajomych z pracy, ale także ludzi, których poznała w pracy reporterskiej i innych miejscach zatrudnienia lub takich, o których tylko czytała. Niektóre myśli mogą nas zaskoczyć czy pobudzić do zastanowienia albo sprzeciwu, ale przyznać trzeba, że mają siłę inspirującą do myślenia – dzięki szczerości autorki, jej prawdziwej sympatii do ludzi oraz akceptacji życia w jego najtrudniejszych przejawach. Jednak zdaje się, że ich największa siła tkwi w tym, że przypominają o czymś, co już gdzieś głęboko wiemy sami – że życie to nie pudełko czekoladek, tylko skomplikowana mieszanka komedii i tragedii, szczytów i depresji, sukcesów i porażek, zaskoczeń i rozczarowań. I choć nie mamy do końca wpływu na to, co nas spotka, możemy kształtować swoją postawę i zachowanie w obliczu tych różnych odcieni życia. Ogromnym plusem przemyśleń autorki jest duży ładunek akceptacji, który pozwala przyjąć samego siebie takim, jakim się jest w danym momencie życia, oraz brak wymagań sprzętowych (przyrządy do ćwiczeń, odzież, książki, gadżety, urządzenia pomiarowe różnego sortu czy akcesoria kuchenne), co pozwala nie tylko dostrzec sens i dobro w tym, kim już jesteśmy i co już mamy (niekoniecznie w sensie posiadania), ale też pozwala pójść naprzód bez obciążeń finansowych czy nadrabiania jakichś mentalnych braków czy edukacyjnych zaległości. Przypomina też, że wszystkie doświadczenia mogą nas ukształtować i stanowić nasze bogactwo, a błądzenie po bezdrożach lub okrężne drogi nie tylko doprowadzić nas mogą prosto do celu, ale i podarować piękne widoki, których nigdy byśmy nie zobaczyli, wybierając drogę najkrótszą i najszybszą. Brett przekonuje, że wszystko czego potrzebujemy do spełnienia, to otwarte serce i głowa, gotowość i pozytywne nastawienie oraz własne ręce i nogi, a także modlitwa (dla niewierzących – medytacja lub refleksja). I mimo braku fajerwerków dowcipu czy błyskotliwości ma ona jedną ważną cechę – można jej uwierzyć i sprawdzić na sobie działanie jej słów.
Autorka sama jest żywym potwierdzeniem skuteczności przekazywanych przez siebie refleksji i wniosków – po bardzo wielu niefortunnych decyzjach, sześciu zmianach kierunku studiów, samotnym macierzyństwie przez prawie dwie dekady, doświadczeniu choroby nowotworowej z jej wszystkimi konsekwencjami (od leczenia po mastektomię) wreszcie zaakceptowała siebie i swoje życie, odnalazła swoje zawodowe spełnienie, wyszła za mąż za mężczyznę, który ją uwielbia i zbudowała bliską relację z Bogiem. Teraz dzieli się swoim doświadczeniem z innymi ludźmi przez swoje książki, artykuły i spotkania, co sprawia jej wiele radości i daje poczucie przekazywania dalej dobra, które otrzymała. W tych właśnie działaniach odnalazła jednocześnie swoją wymarzoną pracę i życiowe spełnienie, choć szczerze przyznaje, że jednak na pierwszym miejscu stawia swoją rodzinę.
Czytanie tej książki, napawającej nadzieją mimo czasem bardzo smutnych opowieści, przyniosło mi też niespodziewany relaks. Przyznam, że to odświeżające - przeczytać coś, co, inspirując do refleksji, a może nawet zmiany, nie zawiera takich słów jak: rozwój, wyzwanie, zadanie czy sukces, a w odniesieniu do siebie jako człowieka nie trzeba konfrontować się z określeniami : idealny/a, perfekcyjny/a, seksowny/a, przebojowy/a, twórczy/a. Co ciekawsze, w tekście nie znajdziemy nic o trenowaniu, gotowaniu, perfekcyjnym dbaniu o dom, byciu idealnym rodzicem, planowaniu kariery, szkoleniu się, stylizacji czy odchudzaniu! W istocie w zalewie tych wszystkich sprzecznych wymagań i koniecznych umiejętności nabywanych pod czujnym okiem coachów, trenerów i innych specjalistów od katowania ciała, umysłu i duszy, wyzierających już nie tylko z mass mediów, ale także z bestsellerowych produktów książkopodobnych, dzieło Reginy Brett jest jak powiew świeżego powietrza. Książka nie tylko skierowana jest do osób różnych zawodów, poziomów wykształcenia i pozycji na rynku pracy, ale może być równie dobrze przeczytana przez licealistę, jak i emeryta, a każdemu z nich przynieść ciekawe przemyślenia.
Polski tytuł książki „Bóg zawsze znajdzie ci pracę. 50 lekcji jak szukać spełnienia” przesuwa nieco akcent w stronę bierności czytelnika („znajdzie ci”), podczas gdy oryginalny tytuł „God Is Always Hiring. 50 Lessons for Finding Fulfilling Work”, nieco niezręczny do tłumaczenia, w wolnym przekładzie znaczy mniej więcej tyle „Bóg zawsze zatrudnia. 50 lekcji dla znalezienia satysfakcjonującej pracy” i podkreśla bardziej postawę Boga, szukanie zostawiając osobie zainteresowanej.
Świadoma, jak wspomniałam na początku, wszystkich ograniczeń poradników tudzież - niewspomnianych – ograniczeń czytelnika takich dzieł (kłopot w tym, ze nie wystarczy samo przeczytanie poradnika, ale mile widziane jest też jakieś działanie lub choćby postawa), nastawiam się na obserwację i eksperyment polegający na próbie wprowadzenia tych przemyśleń w życie. Jeśli macie w sobie podobną gotowość – życzę owocnej lektury, jeśli nie – polecam dalsze oglądanie na małym ekranie i kibicowanie z kanapy zmaganiom perfekcyjnej pani domu, trenerki roku, mistrza patelni czy innej supermamy. Z braku chęci na takowe, jak i nieobecności telewizora, ja udam się na rozmowę z lepszą częścią mnie. Ciekawe, co mi powie.
Jowita Marzec
Oceny
Książka na półkach
- 2 432
- 2 215
- 910
- 171
- 100
- 95
- 28
- 22
- 21
- 20
Opinia
Regina Brett.
Sześć razy zmieniała kierunek studiów. Samotnie wychowywała dziecko, które urodziła w dość młodym wieku. Podejmowała się różnych prac, z czego większość nigdy w pełni jej nie satysfakcjonowała. Ostatecznie zajęła się dziennikarstwem. A tworzenie reportaży i felietonów okazało się jej pasją, na której w dodatku można zarabiać.
W 50. urodziny wydała swoją pierwszą książkę, a dzisiaj - autorka bestsellerów takich jak „Bóg nigdy nie mruga” oraz „Jesteś cudem” przybywa raz jeszcze, aby zaakceptować siebie i uwierzyć, że tylko my decydujemy o tym, kim będziemy w przyszłości.
„Bóg zawsze znajdzie Ci pracę” to zbiór 50 felietonów, które mają stać się odtrutką dla tych, którzy czują, że znaleźli się na życiowym zakręcie, a praca jedynie ich unieszczęśliwia. Jest to także książka dla tych, którzy znaleźli swoje miejsce, ale szukają głębszego sensu istnienia. Regina Brett stara się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego praca i samorealizacja są tak bardzo ważne dla każdego człowieka i czy ścieżka zawodowa, którą chcemy kroczyć jest efektem naszych ukrytych talentów, czy jedynie sposobem na przeżycie.
Innymi słowy Regina Brett pisze o tym, że jeśli nie kochamy swojej pracy, nie powinniśmy od razu uciekać gdzie „pieprz rośnie”, ale dać szansę lub też jak kto woli czas, żeby się dobrze z nią zaznajomić i nie podejmować decyzji pod wpływem emocji. Każda bowiem praca w jakiś sposób nas kształtuje. Choć wydaje nam się, że istnieją profesje godne pożałowania, to żadna praca nie hańbi! Autorka nie publikuje rewolucyjnych poglądów na życie i pracę, ale w prosty sposób ukazuje prawdy, które wszyscy znamy, jednocześnie równie szybko o nich zapominając. Wszystkie te idee Regina Brett popiera doświadczeniami ze swojego życia.
A w kwestii doświadczeń może poszczycić się sporym bagażem. Autorka podejmowała się przeróżnych profesji i dzięki temu nie zawahała się ani na chwilę, by stwierdzić, że porażki bardziej niż sukcesy kształtują człowieka. To dzięki nim nabieramy doświadczenia i wiedzy, której nikt nie jest w stanie nam przekazać.
„Bóg zawsze znajdzie Ci pracę” to kwintesencja motywacji i wielka lekcja mobilizacji. Sami decydujemy o tym, kim będziemy w przyszłości, a ważniejsze od naszych zarobków jest zadowolenie z wykonywanej pracy. Kiedy to pierwsze idzie w parze z drugim jesteś mówiąc kolokwialnie - cholernym szczęściarzem.
Chciałabym jednak zwrócić uwagę na to, że 50 lekcji autorstwa Reginy Brett czytanych jedna po drugiej mogą zlać się w wielką całość - są do siebie bardzo podobne, dlatego książkę należy dawkować, a nie pochłaniać na raz. Na pewno jest to idealna pozycja, gdy ma się gorszy dzień i chce się znaleźć rzeczywistą motywację do działania, coś w rodzaju przysłowiowego kopniaka, który spowoduje, że będzie nam się chciało zmienić własne życie tu i teraz.
„Bóg znajdzie Ci pracę” to dość przewrotny tytuł i trzeba przyznać, że nie na miejscu. Oryginalne „God Is Always Hiring” co w wolnym tłumaczeniu znaczy „Bóg zawsze zatrudnia” zwraca uwagę na to, że człowiek musi aktywnie poszukiwać swojej pracy, a oferta nie przyjdzie do niego w złotej kopercie na złotej tacy. Wiara w Boga i uduchowienie to nie wszystko. Trzeba mieć otwarte serce, otwarty umysł i pełną gotowość do działania.
Cudowna, rzucająca się w oczy okładka, lekkie pióro Reginy Brett i nawet poradniki mogą stać się książkami godnymi polecenia.
www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com
Regina Brett.
więcej Pokaż mimo toSześć razy zmieniała kierunek studiów. Samotnie wychowywała dziecko, które urodziła w dość młodym wieku. Podejmowała się różnych prac, z czego większość nigdy w pełni jej nie satysfakcjonowała. Ostatecznie zajęła się dziennikarstwem. A tworzenie reportaży i felietonów okazało się jej pasją, na której w dodatku można zarabiać.
W 50. urodziny wydała swoją...