rozwińzwiń

Cena wody w Finistère

Okładka książki Cena wody w Finistère Bodil Malmsten
Okładka książki Cena wody w Finistère
Bodil Malmsten Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
236 str. 3 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Priset på vatten i Finistère
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2007-11-22
Data 1. wyd. pol.:
2007-11-22
Liczba stron:
236
Czas czytania
3 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-08-04097-3
Tłumacz:
Jan Rost
Tagi:
literatura piękna literatura obca emigracja
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
166 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1758
884

Na półkach:

Przyznam, że do lektury zmotywowały mnie wytłoczone na okładce zachęcające słowa Ryszarda Kapuścińskiego, który zdeklarował, że wraca do powieści wielokrotnie, szukając ukojenia w codziennym zgiełku i chaosie.
Skuszona tą rekomendacją wpadłam w powieściowy wir sadzonek, nasionek i szeroko rozumianej botaniki. Bohaterka, kobieta przed sześćdziesiątką, sprzedaje całe swoje szwedzkie życie i przeprowadza się nad Atlantyk, do Bretanii, a ściślej mówiąc, tytułowego Finistère. I tu, znad rabatek obsiewanych pachnącym groszkiem, opowiada o okolicy, mieszkańcach, wyraża także swoje oburzenie na kondycję dawnej ojczyzny (a to potrafi, oj tak, jednakże w lekki, zdystansowany sposób). Kapitalna lektura, z której wylewa się ciepło, uśmiech, uroczy humor autorki.
Orzeźwiająca, zabawna narracja, nawet gdy autorka wspomina swoje perypetie ze szwedzką kasą ubezpieczeń czy francuskimi urzędami.
Jest to też książka autotematyczna, przez całą fabułę śledzimy zmagania bohaterki z niemocą twórczą, a ma ona napisać książkę o pierwszym swoim roku w nowym kraju.
Opisy toczącej się codzienności poprzetykane są wspomnieniami z przeszłości, czasem odległej, bo sięgającej szwedzkiego dzieciństwa, dają ciekawy ogląd przekonań i wspomnień bohaterki.

http://buchbuchbicher.blogspot.com/

Przyznam, że do lektury zmotywowały mnie wytłoczone na okładce zachęcające słowa Ryszarda Kapuścińskiego, który zdeklarował, że wraca do powieści wielokrotnie, szukając ukojenia w codziennym zgiełku i chaosie.
Skuszona tą rekomendacją wpadłam w powieściowy wir sadzonek, nasionek i szeroko rozumianej botaniki. Bohaterka, kobieta przed sześćdziesiątką, sprzedaje całe swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
568
393

Na półkach:

Obszerne opisy roślinności ogrodu zen - momentami czułam się tak, jakbym czytała książkę ogrodniczą. Mimo to czyta się szybko i przyjemnie.

"Wierzący powiadają, że to nie ty masz szukać stworzyciela, lecz to on znajdzie ciebie, kiedy przyjdzie czas po temu. Nikt nie zna dnia ani godziny. Żyjące dusze potrzebują stworzyciela, człowiek bezbożny nie zna moralności."

Obszerne opisy roślinności ogrodu zen - momentami czułam się tak, jakbym czytała książkę ogrodniczą. Mimo to czyta się szybko i przyjemnie.

"Wierzący powiadają, że to nie ty masz szukać stworzyciela, lecz to on znajdzie ciebie, kiedy przyjdzie czas po temu. Nikt nie zna dnia ani godziny. Żyjące dusze potrzebują stworzyciela, człowiek bezbożny nie zna moralności."

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
17

Na półkach:

Rzadko wracam do książek, a do tej wróciłam.

Książka malowana obrazami, gdzie autorka ucieka przed przeszłością ukrywając się w swoim ogrodzie. Skupia uwagę na kwiatach, żeby nie myśleć o problemach, a tylko czasami do czytelnika docierają przebłyski odnośnie tego, przed czym autorka ucieka. Długie opisy roślin nie są tutaj celem samym w sobie.

Książka pozwala również na oderwanie się od codzienności i zanurzenie we francuskim ogrodzie.

Dla mnie pozycja magiczna, którą polecam. Ale uprzedzam, osoby mniej wrażliwe mogą znudzić długie opisy gatunków roślin czy też zabiegów pielęgnacyjnych;-)

Rzadko wracam do książek, a do tej wróciłam.

Książka malowana obrazami, gdzie autorka ucieka przed przeszłością ukrywając się w swoim ogrodzie. Skupia uwagę na kwiatach, żeby nie myśleć o problemach, a tylko czasami do czytelnika docierają przebłyski odnośnie tego, przed czym autorka ucieka. Długie opisy roślin nie są tutaj celem samym w sobie.

Książka pozwala również na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
284
21

Na półkach: , , ,

W sumie to usypiała mnie ta książką :D Ale raczej nie była męcząca, więc ogólnie na plus.

W sumie to usypiała mnie ta książką :D Ale raczej nie była męcząca, więc ogólnie na plus.

Pokaż mimo to

avatar
1518
1121

Na półkach: , , , , ,

"Cena wody w Finistere" to książka o tym , jak w pewnym momencie swojego życia decydujemy się na radykalne zmiany. Pakujemy walizki, zamykamy za sobą drzwi do tego co było i przenosimy się w zupełnie nowe miejsce, często na prowincję lub do innego kraju.

Bodil Malmsten zmęczona, znużona i rozczarowana swoją zimną (dosłownie i w przenośni) Szwecją decyduje się na przeprowadzkę do Bretanii. Tu w okręgu Finistere rozpoczyna nowe życie emerytowanej emigrantki. Kupuje dom i tworzy wokół niego swój własny, wymarzony ogród. Nie odbywa się to bez drobnych problemów. Inna kultura, odmienne zwyczaje, nowe środowisko i... bariera językowa. Francuszczyzna autorki nie jest idealna, co powoduje nieporozumienia, tworzy zabawne sytuacje i wprowadza sporo humoru do całej opowieści. Zestawienie i porównywanie Szwecji z Breatnią wypada na korzyść Francji, ale Pani Malmsten nie zapomina o swoich korzeniach, rodzinie i przyjaciołach na północy. Niejednokrotnie podkreśla jednak, że Finistere to jej miejsce na ziemi. Tutaj rozkoszuje się cieplejszym, nadmorskim klimatem i tworzy ogród, gdzie może wyhodować wiele odmian i gatunków, które w zimnej Szwecji nie miałyby szansy przetrwać.

Kiedy dom i jego otoczenie są już prawie gotowe autorka musi napisać książkę o swoim życiu w Finistere. Jednak ogarnia ją taka ogromna niemoc, że graniczy to z załamaniem nerwowym. Brakuje jej weny, nie ma też koncepcji co do samej historii, a rachunki same się nie zapłacą... Ostatnie czterdzieści stron utyskiwania na swoją indolencję twórczą i zanudzanie czytelnika marazmem i beznadzieją naprawdę można było sobie darować. Gdyby autorka poprowadziła zakończenie całej historii w zupełnie innym kierunku jej opowieść bardzo dużo mogłaby zyskać, a tak...

"Cena wody w Finistere" to książka na swój sposób interesująca. Napisana z humorem, szybko się ją czyta, a prosty, chwilami lakoniczny język nawet nie drażni. Znajdziemy tu trafne i celne spostrzeżenia, które można potraktować jako "złote myśli". Ja podeszłam do tej lektury z dużym dystansem i nawet uznałam ją za inną, niż wszystkie dotąd przeze mnie przeczytane. A to jest niewątpliwy plus wśród tych wszystkich niedociągnięć, jakich można się w niej doszukiwać.

"Cena wody w Finistere" to książka o tym , jak w pewnym momencie swojego życia decydujemy się na radykalne zmiany. Pakujemy walizki, zamykamy za sobą drzwi do tego co było i przenosimy się w zupełnie nowe miejsce, często na prowincję lub do innego kraju.

Bodil Malmsten zmęczona, znużona i rozczarowana swoją zimną (dosłownie i w przenośni) Szwecją decyduje się na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

Malmstein (ur. 1944),czy też jej 65-letnia bohaterka, nie lubi Szwecji, osiedla się w Bretanii, nie znając w dodatku francuskiego w pożądanym stopniu. Nic nie wiemy o jej wcześniejszym życiu, poza wspomnieniami tatusia-agronoma. Dla mnie ta kobieta jest bankrutem życiowym, szukającym zapomnienia w uprawianiu kwiatków i dźwiganiu kamieni do wyłożenia ścieżki. Żałosna postać. Chciałaby dusza do raju, czyli normalności, stąd jej podrygi intelektualne, lecz głównie marudzi i nudzi czytelnika nazwami z zielnika.
Czytam, czytam, licząc na ożywienie akcji, a tu cały czas banialuki i dyrdymały; i tak niechcący, dojechałem do końca. Stracony czas.
A na okładce panowie redaktorzy kłamią: "...jedna z najbardziej cenionych szwedzkich pisarek i poetek..", bo wyszukiwarka w ogóle jej nie może znaleźć. Z kolei, po wypisaniu „szwedzcy pisarze współcześni” wyświetla się 14 nazwisk, ale bez niej.
Ostatnie słowa książki mają na celu wzbudzenie współczucia:
„Tak daleko całkiem sama...”
Każdy jest kowalem swojego losu, pani Malmstein, ale nie każdy męczy swoją samotnością innych.

Malmstein (ur. 1944),czy też jej 65-letnia bohaterka, nie lubi Szwecji, osiedla się w Bretanii, nie znając w dodatku francuskiego w pożądanym stopniu. Nic nie wiemy o jej wcześniejszym życiu, poza wspomnieniami tatusia-agronoma. Dla mnie ta kobieta jest bankrutem życiowym, szukającym zapomnienia w uprawianiu kwiatków i dźwiganiu ...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
111
64

Na półkach:

Piękna książka o wielkiej miłości głównej bohaterki do ogrodu. Zakończenie książki dość intrygujące ;-)

Piękna książka o wielkiej miłości głównej bohaterki do ogrodu. Zakończenie książki dość intrygujące ;-)

Pokaż mimo to

avatar
90
17

Na półkach:

Trudno opisać tę książkę. Myślę, że jest to lektura dla osób dojrzałych z życiowym bagażem, które nie poszukują w książkach jedynie akcji i ciętych ripost. To pierwsza książka z mojej listy, która w tak interesujący sposób opowiada o samotności, a także zawiera wspaniałe opisy przyrody. Jestem bardzo szczęśliwa, że ją przeczytałam. To książka dla osób, które lubią celebrować chwile i żyć wolniej...

Trudno opisać tę książkę. Myślę, że jest to lektura dla osób dojrzałych z życiowym bagażem, które nie poszukują w książkach jedynie akcji i ciętych ripost. To pierwsza książka z mojej listy, która w tak interesujący sposób opowiada o samotności, a także zawiera wspaniałe opisy przyrody. Jestem bardzo szczęśliwa, że ją przeczytałam. To książka dla osób, które lubią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
480
250

Na półkach:

Po książkę sięgnęłam ponieważ zachęciła mnie okładka oraz krótka acz pozytywna ocena- recenzja R.Kapuścińskiego.Leżała w bibliotece na półce
"często wypożyczanych".Byłam nieco zdziwiona, do połowy książki czekałam aż zacznie się coś dziać.Wielokrotnie myślałam także odłożyć nieprzeczytaną na bok.Jednak w książce do końca nie ujęło mnie nic. A mogło być inaczej...Szwedka opuszcza dom gdyż nie odpowiada jej już ten kraj...mogło więc być ciekawiej, więcej o Szwecji.Zamieszkuje w obcym kraju (Francja),musi nauczyć się języka,zmierzyć w nowymi problemami związanymi z przeprowadzką.Poznaje nowych ludzi w tym panią, która odwiedza ją co dzień i prosi o napisanie książki o tym pięknym miejscu.Autorka całą książkę męczy się , ma wyrzuty, że nic nie pisze....Niby jest na te tematy ale raczej jałowo,bez entuzjazmu,żadnych dreszczyków,emocji.Sadzi ogród, wiele jest w książce na ten ten właśnie temat.Ponieważ lubię kwiaty, ogród,zapach ziemi ...jakoś wytrwałam do końca.Nie jest według mnie poetycka ani w fabule ani nie jest napisana takim językiem...trochę szkoda czasu, jest tyle pięknych,wartościowych pozycji do przeczytania.Według mnie "przereklamowana".Może mam spaczony gust ale gdy kieruję się recenzjami z tego portalu nigdy się nie zawiodę.Dlatego dziękuję za recenzje i proszę piszcie, choć parę słów ale piszcie co przeczytaliście!

Po książkę sięgnęłam ponieważ zachęciła mnie okładka oraz krótka acz pozytywna ocena- recenzja R.Kapuścińskiego.Leżała w bibliotece na półce
"często wypożyczanych".Byłam nieco zdziwiona, do połowy książki czekałam aż zacznie się coś dziać.Wielokrotnie myślałam także odłożyć nieprzeczytaną na bok.Jednak w książce do końca nie ujęło mnie nic. A mogło być inaczej...Szwedka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1171
877

Na półkach: ,

"Cena wody w Finistere" - wczoraj, gdy zaczynałam czytać - leżałam chora z gorączką - książka ta wydawała mi się całkiem ciekawa. Miło było czytać o ogrodnictwie, coś, co nie wymaga zaangażowania, jest lekkie, łatwe i przyjemne w czytaniu. Ot, niezobowiązujące czytadełko na plażę, dla relaksu lub w trakcie choroby, gdy głowa pracuje trochę mniej sprawnie. Nie było źle. Dzisiaj, gdy czuję się dobrze, zupełnie inaczej widzę tę książkę. Jest nudna, nieciekawa, momentami wręcz zniechęcająca do dalszej lektury. Autorka na stronie 218 pisze tak: "Nie chcę pisać książki o niemożności napisania książki o Finistere, tak samo zresztą, jak nie chcę pisać książki o Finistere." Tylko problem polega na tym, że ta książka jest właśnie o tym. I o uprawianiu ogródka. Pytam się więc, po co w ogóle pisać coś, czego się nie chce pisać. Dla pieniędzy? Toż to obraza dla czytelników. Brak szacunku. Nie podoba mi się to. Tak dużo gwiazdek przyznaję tylko i wyłącznie za opisy ogrodnicze. I może jedną za lekki język.

"Cena wody w Finistere" - wczoraj, gdy zaczynałam czytać - leżałam chora z gorączką - książka ta wydawała mi się całkiem ciekawa. Miło było czytać o ogrodnictwie, coś, co nie wymaga zaangażowania, jest lekkie, łatwe i przyjemne w czytaniu. Ot, niezobowiązujące czytadełko na plażę, dla relaksu lub w trakcie choroby, gdy głowa pracuje trochę mniej sprawnie. Nie było źle....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    222
  • Chcę przeczytać
    71
  • Posiadam
    48
  • 2012
    3
  • 2014
    2
  • Francja
    2
  • Literatura skandynawska
    2
  • Ulubione
    2
  • Z Francją w tle
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Bodil Malmsten Cena wody w Finistère Zobacz więcej
Bodil Malmsten Cena wody w Finistère Zobacz więcej
Bodil Malmsten Cena wody w Finistère Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także