Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nikita Lalwani
![Nikita Lalwani](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/21133/2750-140x200.jpg)
1
6,2/10
Pisze książki: literatura piękna, powieść historyczna
Urodzona: 01.01.1975
Pisarka pochodzenia hinduskiego, reżyserka filmów dokumentalnych dla BBC, podobnie jak bohaterka jej książki "Utalentowana" jako dziecko była uzdolniona matematycznie i zafascynowana karierą cudownej Shakuntali Devi i Ruth Lawrence, która w wieku 13 lat dostała się na Oxford University. Utalentowana to literacki debiut Nikity Lalwani, nominowany do nagród Bookera i Costa.
6,2/10średnia ocena książek autora
180 przeczytało książki autora
121 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Utalentowana Nikita Lalwani ![Utalentowana](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/31000/31793/352x500.jpg)
6,2
![Utalentowana](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/31000/31793/352x500.jpg)
Przytrafiła mi się dziwna sytuacja. Po raz pierwszy książka, którą rozpoczęłam czytać z ciekawością, już po kilkudziesięciu stronach mnie rozczarowała. Parafrazując stare przysłowie: dobre złego początki...
Bardzo to nietypowe zjawisko, skoro autorka wykazała się pomysłem, stylem i nastrojem, który potrafił mnie urzec. Dlaczego nie umiała tego pociągnąć, wykorzystać, rozwinąć pomysłu?
Choć sam temat wyglądał obiecująco, został udziwniony, rozmyty, z każdą chwilą tracił na lekkości i powabie. Nie udźwignęła autorka swojego pomysłu, a szkoda, bo był bardzo dobrze rokował.
Rzecz dotyczy rodziny hinduskich emigrantów, którzy próbują lepszego życia w Wielkiej Brytanii. W ich życiu pełnym dyscypliny i żelaznych zasad, pojawia się pewne novum, które na zawsze zmieni ich wzajemne relacje. Okazuje się, że starsze dziecko, dziewczynka Rumi, jest bardzo utalentowana matematycznie. Chorobliwie ambitny ojciec narzuca córce trening umiejętności, nakłada metody pracy, organizuje czas wolny, tak, by jak najwięcej czasu poświęcała doskonaleni talentu. Zapomina o zwyczajnych dziewczyńskich potrzebach, powodując rozterki i złość dziewczynki. Matka staje po stronie ojca, wierna jest tradycji i kodeksowi przywiezionemu ze starej ojczyzny. Jak bardzo zmienią się relacje w rodzinie, jak wiele ów talent będzie kosztował Rumi dowie się ten, komu bliskie są takie właśnie powieści społeczne, traktujące o odnajdywaniu się emigrantów w nowych ojczyznach.
Wciąż pobrzmiewają tu echa uprzedzeń, zazdrości, odosobnienia, lęki separacyjne, potrzeba udowodnienia swojej wartości, na przekór całemu światu.
Opowieść o samotności pośród najbliższych, o trudnych relacjach rodzinnych, a także o samotności przejmującej do głębi.
buchbuchbicher.blogspot.com
Utalentowana Nikita Lalwani ![Utalentowana](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/31000/31793/352x500.jpg)
6,2
![Utalentowana](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/31000/31793/352x500.jpg)
Jak słusznie i mądrze napisał czytelnik SUKKUBI, powieść wymyka się jednoznacznej ocenie.
Bardzo interesujący temat, z którego troszkę lepszy pisarz zrobiłby arcydzieło. Historia matematycznie uzdolnionej dziewczynki, poddawanej niezwykle trudnemu treningowi przez hiper-ambitnego ojca. Towarzyszymy nastoletniej Rumice w monotonnych i niekończących się ćwiczeniach i lekcjach, odbywających się w rygorystycznie określonych przez ojca ramach i w spartańskich warunkach, rzekomo sprzyjających skupieniu i osiągnięciu sukcesu. Obserwujemy tradycyjny model hinduskiej rodziny, w której pojęcie honoru, powinności i czystości moralnej stawiane jest najwyżej, gdzie role są określone a przyszłość wyznaczona wielowiekową tradycją. Gdzie ojciec – emigrant w pierwszym pokoleniu - zrobi wszystko, by zapewnić dobrobyt rodzinie, nawet kosztem szczęścia jej członków. Gdzie matka chowa się za jedynym znanym jej bezpiecznym światem wartości, wyniesionym z biednej wioski na drugim końcu świata. To jest układ, w którym się nie rozmawia a na pytanie nastolatki o seks wściekła matka odpowiada: „- Nasze dzieci tak się nie rodzą. Tylko biali ludzie uprawiają seks. (…) My tego nie robimy. – Więc skąd się bierzemy? - Poprzez modlitwę.”
Stłamszona przez wywieraną na nią presję, Rumika początkowo potulnie poddaje się swojemu losowi, izolowana od pokus życia i zwyczajowych rozrywek swoich brytyjskich kolegów. Wchodząc jednak w wiek dojrzewania, odkrywa swoją seksualność. Pozbawiona przyjaciół i prawdziwego wsparcia od rodziców - gubi się, poddaje natręctwom, nałogowi gryzienia w nadmiarze ziaren kminku, cierpi na bezsenność, kompulsywnie przepisuje słowa piosenek. Brnie w kolejne kłamstwa, kaleczy się i buduje w sobie piramidę kompleksów i wstrętu do samej siebie. I wykręca darmowy numer alarmowy, by usłyszeć ludzki głos.
To, o co mam pretensję, to zbyt słabe jednak podbudowanie psychologiczne i zgubienie dramatyzmu. Możemy jedynie domyślać się, jak wiele dumy i miłości jest w tej rodzinie – ale trochę słabo to wybrzmiewa. Bunt Rumiki, który w końcu następuje – zdaje się wynikać raczej z niemożności samodzielnego działania, somnambulicznego trwania w określonych ramach niż z jakichś przemyśleń. Towarzyszymy myślom naszej młodej bohaterki – ale nie ma w ich pytań czy protestu, jej zachowanie zdaje się być niezrozumiałe i zaskakujące również dla niej samej.
Brakuje mi interakcji z otoczeniem; wszyscy koledzy mijają Rumi z daleka, nauczyciel nie umie sklecić prostego pytania. Dziwną postacią jest też opiekunka Rumiki w Oksfordzie, która jest jak przezroczysta i praktycznie nie wypowiada jednego pełnego zdania.
Dlatego, by wniknąć w sytuację i zrozumieć wielowarstwowość tej historii, czytelnik musi włożyć dużo pracy emocjonalnej. Nie jest to więc książka łatwa w odbiorze.