Książka trudna w ocenie. Z jednej strony jest świetnym wprowadzeniem w problematykę Ukrainy i Ukraińskości, a z drugiej bardzo wymagającą lekturą. Napisana przez intelektualistkę o naprawdę szerokich horyzontach co się czuje na kartach tej książki. Miejscami musiałem opuszczać pewne fragmenty jako zbyt detaliczne albo głębokie ale w przestrzeniach dla mnie mniej istotnych. Największą wartością książki było pokazanie nie jednej Ukrainy czy nawet dwóch (Zachodnio-Wschodnia) ale całej masy Ukrain gdzie linie podziałów mogę biec po najmniej spodziewanych liniach. Książka ani naukowa ani popularnonaukowa – raczej głęboko intelektualna. Taka która wymaga przemyślenia, no i czasu na przemyślenie, a tego ciągle brakuje.

Książka trudna w ocenie. Z jednej strony jest świetnym wprowadzeniem w problematykę Ukrainy i Ukraińskości, a z drugiej bardzo wymagającą lekturą. Napisana przez intelektualistkę o naprawdę szerokich horyzontach co się czuje na kartach tej książki. Miejscami musiałem opuszczać pewne fragmenty jako zbyt detaliczne albo głębokie ale w przestrzeniach dla mnie mniej istotnych....

Czytając „Ukraiński palimpsest” zastanawiałam się nad tym czy w ogóle czytałam jakieś książki ukraińskich pisarek i pisarzy. Ba! czy w ogóle znam jakiekolwiek nazwiska???Owszem, Andruchowicza wydawali Stasiukowie (nie czytałam),Tarasa Prochaskę też wydało Czarne (nie czytałam, albo czytałam, ale nie pamiętam),Zabużko kojarzyła mi się luźno z jakąś książką z seksem w tytule. Powalił mnie dopiero Sehrij Żaden swoim „Internatem”, ale po inne jego książki już nie sięgnęłam. I jakiś taki wstyd mnie ogarnął. Z Ukrainą dzieli nas tylko jedna granica, trudna historia, stereotypy i emocje rozgrzewane przez polityków, jednak ostatnimi czasy chyba wszyscy w Polsce przyzwyczailiśmy się do ukraińskich sąsiadów przez ścianę. A mimo to tak niewiele wiemy o ukraińskiej historii i kulturze, o ukraińskiej traumie. Dlatego „Ukraiński palimpsest” był teraz dla mnie lekturą tak ważną. Tak jak Dubravka Ugresic objaśniała mi Bałkany, tak Oksana Zabużko wprowadziła mnie w meandry ukraińskiej historii, kultury i mentalności. Oczywiście jest to spojrzenie intelektualistki, osoby o szerokich horyzontach, pozbawionej uprzedzeń, znającej Zachód z jego wadami i zaletami. Żaden mainstream, raczej nisza. Tym bardziej warto, chociaż, uprzedzam, niektóre fragmenty są bardzo „filologiczne”. Chętnie teraz sięgnę po beletrystyczne książki Oksany Zabużko, szczególnie „Muzeum porzuconych sekretów”, za którą w 2013 dostała Angelusa.

Czytając „Ukraiński palimpsest” zastanawiałam się nad tym czy w ogóle czytałam jakieś książki ukraińskich pisarek i pisarzy. Ba! czy w ogóle znam jakiekolwiek nazwiska???Owszem, Andruchowicza wydawali Stasiukowie (nie czytałam),Tarasa Prochaskę też wydało Czarne (nie czytałam, albo czytałam, ale nie pamiętam),Zabużko kojarzyła mi się luźno z jakąś książką z seksem w...

Nie przeczytałam tego od deski do deski, bo nie jestem w stanie i myślę też, że nie warto. Wybieram interesujące fragmenty gdy najdzie mnie ochota i dobrze mi z tą książką, bo pozostawia we mnie duże pole do nowego myślenia o Ukrainie, przymierzania perspektywy autorki do swojej wiedzy i opinii. Przede wszystkim Zabużko należy do tych piekielnie inteligentnych i nieszablonowo myślących kobiet, które podziwiam i lubię czytać. Tematy, jak można się domyśleć, okołonarodowe mocno, dlatego też w większych dawkach jednorazowo dla mnie zbyt ciężkie.

Nie przeczytałam tego od deski do deski, bo nie jestem w stanie i myślę też, że nie warto. Wybieram interesujące fragmenty gdy najdzie mnie ochota i dobrze mi z tą książką, bo pozostawia we mnie duże pole do nowego myślenia o Ukrainie, przymierzania perspektywy autorki do swojej wiedzy i opinii. Przede wszystkim Zabużko należy do tych piekielnie inteligentnych i...

Najlepsza książka o Ukrainie, jaką czytałem. Oksana Zabużko wielokrotnie wraca ciągle do problemu "dwóch Ukrain", które próbują lansować nasze media i udowadnia, że nie jest to konflikt czarno-biały, ukraińsko-rosyjski, zero-jedynkowy. Właśnie tego oczekiwałem po tej książce! Olbrzymia ilość przypisów sprawia, że sama książka, choć obszerna, jest zaledwie punktem wyjścia do poszukiwania odpowiedzi na pytania i wątpliwości, które pojawiają się w trakcie lektury i poznawania kraju naszego wschodniego sąsiada. Książka sprawdza się zarówno jako wykład XX-wiecznej historii Ukrainy czy ukraińskiego literaturoznawstwa, jak i jako preludium do zgłębienia twórczości autorki „Badań terenowych nad ukraińskim seksem”. Ba, „Ukraiński palimpsest” wydaje się być niezbędną lekturą dla wszystkich tych, którzy cenią sobie jej pióro – ukraińska pisarka opowiada, jak jej książki były przyjmowane i interpretowane w kraju, co pozwala umiejscowić jej twórczość w społeczno-kulturowym kontekście i zrozumieć, dlaczego podejmowała takie, a nie inne tematy. Gorąco polecam! Wszystkich zainteresowanych tematyką Rosji, Ukrainy i państw byłego ZSRR zapraszam do mojego prywatnego książkowego rankingu: http://choosetravel.pl/2015/01/02/najlepsze-ksiazki-o-rosji-ukrainie-i-panstwach-bylego-zsrr/

Najlepsza książka o Ukrainie, jaką czytałem. Oksana Zabużko wielokrotnie wraca ciągle do problemu "dwóch Ukrain", które próbują lansować nasze media i udowadnia, że nie jest to konflikt czarno-biały, ukraińsko-rosyjski, zero-jedynkowy. Właśnie tego oczekiwałem po tej książce! Olbrzymia ilość przypisów sprawia, że sama książka, choć obszerna, jest zaledwie punktem wyjścia do...

Oksana Zabużko, ukraińska pisarka i poetka, laureatka wrocławskiej nagrody literackiej Angelus. I Iza Chruślińska - działaczka na rzecz współpracy polsko-ukraińskiej, autorka wywiadu-rzeki z Jarosławem Hrycakiem. Efektem spotkania tych dwóch kobiet jest 'Ukraiński palimpsest'. To ważna lektura, zarówno ze względu na postać Zabużko, wyrastającej na najsławniejszą ukraińską pisarkę, ale także na fakt, że rozmowy te toczyły się niemal w przededniu protestów na Majdanie.

Oksana Zabużko, ukraińska pisarka i poetka, laureatka wrocławskiej nagrody literackiej Angelus. I Iza Chruślińska - działaczka na rzecz współpracy polsko-ukraińskiej, autorka wywiadu-rzeki z Jarosławem Hrycakiem. Efektem spotkania tych dwóch kobiet jest 'Ukraiński palimpsest'. To ważna lektura, zarówno ze względu na postać Zabużko, wyrastającej na najsławniejszą ukraińską...

Świetna aczkolwiek wymagająca skupienia refleksja czym Ukraina była, z czego się wzięła i czym obecnie jest. Takie przekrojowe eseje w formie rozmowy. Polecam!

Świetna aczkolwiek wymagająca skupienia refleksja czym Ukraina była, z czego się wzięła i czym obecnie jest. Takie przekrojowe eseje w formie rozmowy. Polecam!