Planeta Piołun
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2022-02-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-23
- Liczba stron:
- 378
- Czas czytania
- 6 godz. 18 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Katarzyna Kotyńska, Anna Łazar
- Tagi:
- eseistyka eseje publicystyka literatura ukraińska
Świat zmienia się, przekraczając jakąś fatalną granicę pisze Oksana Zabużko, patrząc na Europę trawioną toksycznymi populizmami i opadającą w intelektualną przepaść. W podzielonym świecie baniek informacyjnych jej eseje zdają się kierować czytelnika w stronę ocalenia, którym dla autorki jest szeroko pojęta kultura, a przede wszystkim kultura uważnego czytania. W swoich arcyciekawych, wielowarstwowych esejach daje przykład głębokiej lektury, zwracając się w stronę ważnych dla siebie autorów, których światy usiłuje ochronić przed niezrozumieniem. Z zaangażowaniem przygląda się obecnej Ukrainie, podejmując jednocześnie dialog z innymi kulturami. Tłumaczy "Czarnobylską modlitwę" Swietłany Aleksijewicz, żegna się z Josifem Brodskim, ogląda nowy film Larsa von Triera i rozmawia z czytelnikami swoich utworów za granicą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 651
- 323
- 74
- 49
- 23
- 9
- 9
- 7
- 6
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Po książkę “Planeta Piołun” Oksany Zabużko, sięgnęłem z zainteresowaniem. Książka w mojej opinii jest spełnioną przepowiednią, co jest niezwykłe, gdyż Oksana Zabużko okazała się wizjonerką w świetle wydarzeń mających miejsce na świecie. Autorki nie znałam wcześniej, jednak z pewnością postaram się sięgać
po jej książki, gdyż jest błyskotliwa, ma bardzo dobre pióro, uderza w punkt. Analizy, których podjęła się autorka są imponujące, dostrzegam świetny warsztat, domyślam się jak wiele pracy należało włożyć w tę książkę, by właściwie wykorzystać zebrane materiały.
Po książkę “Planeta Piołun” Oksany Zabużko, sięgnęłem z zainteresowaniem. Książka w mojej opinii jest spełnioną przepowiednią, co jest niezwykłe, gdyż Oksana Zabużko okazała się wizjonerką w świetle wydarzeń mających miejsce na świecie. Autorki nie znałam wcześniej, jednak z pewnością postaram się sięgać
więcej Pokaż mimo topo jej książki, gdyż jest błyskotliwa, ma bardzo dobre pióro, uderza...
Zbiór esejów na bardzo różne tematy: od Czarnobyla, von Triera, Josipa Brodskiego czy malarkę Biłokur. Z każdego jednak przebija walka o udowodnienie, że Ukraińcy są od wieków pełnoprawnym narodem i miejsce na politycznej mapie świata im się po prostu należy. W kontekście eseje są dla mnie zbyt szowinistyczne.
Zbiór esejów na bardzo różne tematy: od Czarnobyla, von Triera, Josipa Brodskiego czy malarkę Biłokur. Z każdego jednak przebija walka o udowodnienie, że Ukraińcy są od wieków pełnoprawnym narodem i miejsce na politycznej mapie świata im się po prostu należy. W kontekście eseje są dla mnie zbyt szowinistyczne.
Pokaż mimo toOj, trudne. Bez przygotowania tak... Ale odkryłem twórczość Kateryny Biłokur ! Bardzo dziękuję autorce.
Oj, trudne. Bez przygotowania tak... Ale odkryłem twórczość Kateryny Biłokur ! Bardzo dziękuję autorce.
Pokaż mimo toTrudno mi coś o tej książce na pisać, będzie więc mocno punktowo.
Na pewno ciekawie się czyta perspektywę Ukraińską, w której Polska jest Zachodem, tak bardzo jak tylko może być, a Miłosz jest przedstawiany w sposób, w jaki my uczymy się o Dante Alighierim czy Szekspirze. To my wybieramy soczewkę, przez którą patrzymy na świat, i może warto jest, pożyczyć tą Oksany Zabużko; w niej, jako Polacy, nie jesteśmy na skraju mitycznego Zachodu, ale jesteśmy jego inherentną częścią.
Wrażenie zrobił na mnie również esej "My deportowani. Koda". Autorka pochyla się w nim nad przymusowymi przesiedleniami i ich konsekwencjami, z bardzo osobistej, ludzkiej perspektywy, zerwaniu więzi człowieka z ziemią. To najlepszy tekst z tego zbioru moim zdaniem.
Z drugiej strony, esej na temat Czarnobyla, chociaż czyta się go miło, chyba nie do końca ma związek z rzeczywistością. Przedstawiona w nim jest katastrofa rodem z materiałów propagandowych anty-atomowych środowisk. Nie oceniam tutaj opisu atmosfery społecznej Ukrainy, bo ten jest naprawdę ciekawy ("Dobre to było miasto!" - mieszkańcy Kijowa),tylko wpływu Czarnobyla na zdrowie ludzi, który wydaje się wyolbrzymiony (potwierdza to też szybki google).
Poza tym dużo jest tutaj przeintelektualizowanego bełkotu, który wywołuje mój sprzeciw. Mam wrażenie, że przez sporą część tekstu cały czas przebrzmiewa echo "kultury wysokiej", czyli terminu, który mam nadzieje, że zniknie wkrótce ze świata razem z tym zjawiskiem. Kultury, która niesie kaganek oświaty ciemnym masom (które oczywiście nic sobie z tego nie robią) i poklepuje się po plecach w kółkach wzajemnej adoracji. Zastanawianie się, czy dany naród "przepracował" coś za pomocą swojej kultury jest według mnie raczej koncepcyjną zabawą, a nie poważną dyskusją.
Dodatkowo, jak każdy tekst "ze wschodu", polecam go wszystkim fanom ZSRR, którzy mają wątpliwości co do oceny tego tworu politycznego.
Trudno mi coś o tej książce na pisać, będzie więc mocno punktowo.
więcej Pokaż mimo toNa pewno ciekawie się czyta perspektywę Ukraińską, w której Polska jest Zachodem, tak bardzo jak tylko może być, a Miłosz jest przedstawiany w sposób, w jaki my uczymy się o Dante Alighierim czy Szekspirze. To my wybieramy soczewkę, przez którą patrzymy na świat, i może warto jest, pożyczyć tą Oksany Zabużko;...
Bardzo dobrze napisane eseje, po których wraca wiara w istnienie mądrych feministek.
Bardzo dobrze napisane eseje, po których wraca wiara w istnienie mądrych feministek.
Pokaż mimo toOksana Zabużko pisze o rzeczach trudnych w sposób piękny, subtelny i poetycki, a równocześnie bezpośredni. Czasami pozostawiając tak mało miejsca na interpretację, że człowiek czuje jakieś mentalne duszności.
Kiedy pisze o wielkim głodzie w 1933 roku, o wojnie z 1918 roku, o katastrofie Czarnobyla widzianej z perspektywy mieszkanki Kijowa w 1986 roku. Przedstawia trudną i bolesną genezę ukraińskiej traumy.
Mówi o tym jak Ukraińcy zostali zastraszeni, jak odzyskali głos, że ich głosem wolności był pisk ze szczeliny betonowej kopuły która przykryła reaktor w Czarnobylu. Że ten pisk był głośniejszy niż każdy możliwy dozymetr. Tworzenie zwykłą, autentyczną i przesyconą emocjami ramy interpretacyjną dla ukraińskiej tożsamości.
Ale nie pisze tylko o Ukrainie. Także o Białorusi, Rosji, Francji, Niemczech, także o Polsce. Przybliża ukraińską kulturę, sztukę i historię starając się umieścić ją w europejskim i światowym kontekście.
Książka momentami trudna, także dlatego, że autorka popada w liczne dygresje, w których można się zgubić. Czasami też brakowało mi wiedzy, żeby coś lepiej zrozumieć. Nie zmienia to faktu, że ciekawa i otwierająca.
Oksana Zabużko pisze o rzeczach trudnych w sposób piękny, subtelny i poetycki, a równocześnie bezpośredni. Czasami pozostawiając tak mało miejsca na interpretację, że człowiek czuje jakieś mentalne duszności.
więcej Pokaż mimo toKiedy pisze o wielkim głodzie w 1933 roku, o wojnie z 1918 roku, o katastrofie Czarnobyla widzianej z perspektywy mieszkanki Kijowa w 1986 roku. Przedstawia trudną i...
Książka bardzo wymagająca. Inaczej się ją czyta, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się okrutna wojna. Ze względu na te dwa fakty dziś nie umiem jej jeszcze ocenić.
Książka bardzo wymagająca. Inaczej się ją czyta, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się okrutna wojna. Ze względu na te dwa fakty dziś nie umiem jej jeszcze ocenić.
Pokaż mimo toŚwietna książka dla czytających ze zrozumieniem. Niewyrobieni czytelnicy lepiej niech po nią nie sięgają, bo to... książka nie dla idiotów.
Świetna książka dla czytających ze zrozumieniem. Niewyrobieni czytelnicy lepiej niech po nią nie sięgają, bo to... książka nie dla idiotów.
Pokaż mimo toSięgnąłem po nią by zrozumieć Ukrainę i spojrzeć na nią innymi oczami, pod innym kątem. To się udało. Chyba najbardziej podobał mi się esej o Brodskim i sam początek książki.
Sięgnąłem po nią by zrozumieć Ukrainę i spojrzeć na nią innymi oczami, pod innym kątem. To się udało. Chyba najbardziej podobał mi się esej o Brodskim i sam początek książki.
Pokaż mimo toNie udało mi się skończyć. Nie przebrnęłam. Podczas lektury miałam wrażenie, że jestem "za głupia" na tą książkę, brakuje mi znajomości odniesień i gubię się w przydługich zdaniach opatrzonych jeszcze dłuższymi przypisami. Może kiedyś, kiedy obejrzę te same filmy co autorka i przeczytam te same książki, nadążę za jej perspektywą i zrozumiem te eseje.
Nie udało mi się skończyć. Nie przebrnęłam. Podczas lektury miałam wrażenie, że jestem "za głupia" na tą książkę, brakuje mi znajomości odniesień i gubię się w przydługich zdaniach opatrzonych jeszcze dłuższymi przypisami. Może kiedyś, kiedy obejrzę te same filmy co autorka i przeczytam te same książki, nadążę za jej perspektywą i zrozumiem te eseje.
Pokaż mimo to