Między wariatami. Opowieści terenowo-przygodowe
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wielka Litera
- Data wydania:
- 2013-09-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-09-25
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364142154
- Tagi:
- reportaż
Dlaczego Marcin Meller został uznany za asystenta generała wojska polskiego, jak udawał rannego oficera polskiego batalionu, dlaczego księgowość w "Polityce" nie rozliczyła mu skrzynki wódki z promu oraz dlaczego ważni politycy dzwonili do jego ojca, aby zmusił syna do wycofania tekstu z druku. Od reportaży o wyprawie z kibolami Legii do Goeteborga po wojnę ducha świętego w Ugandzie – najlepsze teksty popularnego dziennikarza. Marcin Meller potrafi w dwóch zdaniach dotrzeć do sedna spraw, ale też zuchwale tropi absurdy i paradoksy współczesnego świata, konfrontuje kulturę zachodnią z tradycjami krajów Wschodu, w zdarzeniach życia codziennego dopatruje uniwersalnych zasad. A wszystko opowiada z właściwym sobie humorem, dystansem, ciętym językiem. Uzupełnia historie o prywatne dygresje i komentarze przyjaciół i wrogów. Poza felietonami i reportażami publikowanymi w prasie, w książce znajdują się...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 953
- 530
- 261
- 64
- 18
- 10
- 10
- 9
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Ta książka to taki składak reportaży, felietonów i opowiadań opisujących dziennikarstwo do kuchni. Napisana jest w specyficznym stylu, który osobiście mi odpowiada. Bez ukrywania swoich poglądów, sympatii i antypatii. Książka ta jest również świadectwem zmian, jakie zaszły w Polsce i na świecie w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Autor obserwuje i komentuje zjawiska społeczne, polityczne, kulturowe i gospodarcze, które miały wpływ na jego życie i pracę. Niektóre z nich są pozytywne, inne negatywne, a jeszcze inne zaskakujące lub absurdalne.
Ta książka to taki składak reportaży, felietonów i opowiadań opisujących dziennikarstwo do kuchni. Napisana jest w specyficznym stylu, który osobiście mi odpowiada. Bez ukrywania swoich poglądów, sympatii i antypatii. Książka ta jest również świadectwem zmian, jakie zaszły w Polsce i na świecie w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Autor obserwuje i komentuje zjawiska...
więcej Pokaż mimo toTrzeba przetrwać początek, gdzie są reportaże z afrykańskich wojen. Kiedy już chciałem dać sobie spokój z tą książką, okazało się że coś tu zaczyna się dziać i potem było już tylko lepiej.
Niektóre reportaże mogłyby wyjść pod nazwiskiem np. Clarksona i nikt by się nie zorientował. Humor, słowotwórstwo i prześmiewanie patologiczyn zachowań to niewątpliwie zalety tego audiobooka, która jest naprawdę świetnie przeczytany
Trzeba przetrwać początek, gdzie są reportaże z afrykańskich wojen. Kiedy już chciałem dać sobie spokój z tą książką, okazało się że coś tu zaczyna się dziać i potem było już tylko lepiej.
więcej Pokaż mimo toNiektóre reportaże mogłyby wyjść pod nazwiskiem np. Clarksona i nikt by się nie zorientował. Humor, słowotwórstwo i prześmiewanie patologiczyn zachowań to niewątpliwie zalety tego...
Autobiografia przeplatana najciekawszymi, zdaniem autora, felietonami, które zasługują na przypomnienie oraz uwiecznienie. Okazuje się, że im większy dystans czasowy, tym lepsza cenzura – to znaczy felietony z poprzedniego stulecia oraz te z początku dwudziestego pierwszego wieku są wybrane z większym pietyzmem niż te napisane całkiem niedawno. Moimi faworytami są wspomnienia autora z czasów, gdy był korespondentem z rejonów działań wojennych a także opowieść o podróży na mecz wraz z kibicami Legiuni ze szwedzką drużyną. Rewelacja. Natomiast eseje dotyczące spraw współczesnych dotyczą głównie rozgrywek politycznych i po pewnym czasie stają się męczące. Sam autor jawi się jako osobowość interesująca, posiadająca własne zdanie, a co więcej wypowiadająca je głosem zdecydowanym i pewnym. Nie boi się mieć innych poglądów niż większość i potrafi je uargumentować. Jednakże czasami czytelnik może odnieść wrażenie, że kontra pana Mellera w stosunku do poczynań i słów współczesnych prawicowych polityków, to w rzeczywistości takie rozgrzeszanie siebie. Usprawiedliwianie tego, że jednak na nich głosuje i daje im w ten sposób swoje poparcie. Natomiast biografia daje nadzieję rodzicom dzieci niepokornych, że mogą wyrosnąć z nich ludzie ciekawi i przenikliwi.
Niewątpliwym plusem tej książki jest to, że nie czyta jej autor. Natomiast lektor świetnie wczuł się w rolę i słuchanie to prawdziwa przyjemność.
Autobiografia przeplatana najciekawszymi, zdaniem autora, felietonami, które zasługują na przypomnienie oraz uwiecznienie. Okazuje się, że im większy dystans czasowy, tym lepsza cenzura – to znaczy felietony z poprzedniego stulecia oraz te z początku dwudziestego pierwszego wieku są wybrane z większym pietyzmem niż te napisane całkiem niedawno. Moimi faworytami są...
więcej Pokaż mimo toZbiór felietonów autora z Polityki, Wprost i Newsweeka. Napisane z dużym humorem, trafnie oddające atmosferę, która panowała gdy były pisane. Lekkie pióro autora, sprawia, że nawet o trudnych tematach, czyta się z przyjemnością. Jest tu i polityka i Sport i władza i pieniądze. Dla każdego coś miłego. Polecam
Zbiór felietonów autora z Polityki, Wprost i Newsweeka. Napisane z dużym humorem, trafnie oddające atmosferę, która panowała gdy były pisane. Lekkie pióro autora, sprawia, że nawet o trudnych tematach, czyta się z przyjemnością. Jest tu i polityka i Sport i władza i pieniądze. Dla każdego coś miłego. Polecam
Pokaż mimo toPowiem tak: "fajnie się to czyta". Lubię lekkie, moze trochę w tym przypadku przydługawe, pióro Pana Marcina.
Ps. wiem, że "lekkie pióro" trochę mierzi Pana Marcina, ale dlaczego chłop miałby mieć....lekko😊
Powiem tak: "fajnie się to czyta". Lubię lekkie, moze trochę w tym przypadku przydługawe, pióro Pana Marcina.
Pokaż mimo toPs. wiem, że "lekkie pióro" trochę mierzi Pana Marcina, ale dlaczego chłop miałby mieć....lekko😊
Bardzo dobre reportaże awanturnicze poprzetykane felietonami, które początkowo potraktowałem jako wypełniacze objętości, aby po wysłuchaniu całości stwierdzić, że cieszę się, że je przeczytałem i poznałem ciekawą postać autora.
Bardzo dobre reportaże awanturnicze poprzetykane felietonami, które początkowo potraktowałem jako wypełniacze objętości, aby po wysłuchaniu całości stwierdzić, że cieszę się, że je przeczytałem i poznałem ciekawą postać autora.
Pokaż mimo tosprawnie napisane felietony, w tym awanturniczo - przygodowe. idealna na urlop
sprawnie napisane felietony, w tym awanturniczo - przygodowe. idealna na urlop
Pokaż mimo toOk, dobrze się czyta! Ciekawe przemyślenia autora.
Ok, dobrze się czyta! Ciekawe przemyślenia autora.
Pokaż mimo toFestiwal bumeriady, ale fajosko, swojsko, z alkoholem, potem koniem i tytoniem i dowcipasem. W sumie anegdotki całkiem całkiem, jednak pękłam przy zachwytach nad kibicami Legii. Przepraszam bardzo, ale opisywać bandytów napastujących niewinnych ludzi, reprezentujących w ten sposób mój kraj i moje miasto w innym kraju, opojów, prostaków jakby byli nieszkodliwymi pasjonatami. No nie. Może to i mięsista anegdota, ale najdalsza od mojego pojmowania przyzwoitości. Na szczęście.
Festiwal bumeriady, ale fajosko, swojsko, z alkoholem, potem koniem i tytoniem i dowcipasem. W sumie anegdotki całkiem całkiem, jednak pękłam przy zachwytach nad kibicami Legii. Przepraszam bardzo, ale opisywać bandytów napastujących niewinnych ludzi, reprezentujących w ten sposób mój kraj i moje miasto w innym kraju, opojów, prostaków jakby byli nieszkodliwymi pasjonatami....
więcej Pokaż mimo toJak zwykle super !
Jak zwykle super !
Pokaż mimo to