Fajna książka bardzo fajna taka fajna że aż dla mnie za fajna

Fajna książka bardzo fajna taka fajna że aż dla mnie za fajna

Poprzedni tom wniósł powiew świeżości. Wygląda na to, że druga seria jest lżejsza, bardziej przygodowa - i fajnie.

Poprzedni tom wniósł powiew świeżości. Wygląda na to, że druga seria jest lżejsza, bardziej przygodowa - i fajnie.

Sagi Amberu ciąg dalszy, drugi tom, drugiego cyklu Kronik. Powieść krótka, jednak niezbyt treściwa, bowiem fabuła i dość intensywnie kreowana intryga zaczyna się podobnie rozdrabniać jak miało to miejsce w pierwszych Kronikach. Główny bohater, Merle, ucieka z zastawionej na niego pułapki przez Luke’a i udaje się w rodzinne strony księstwa Amberu pomiędzy Cieniami. W trakcie tej przygody i szamotaniny Merle’a po Amberze i tamtejszych okolicach poznajemy nowe postacie takie jak tajemnicza asymilująca ciała Vinta czy mroczna i zagrażającą życiu księciu, Jasra. A wszystkie tropy prowadzą do obleganej przez wojska rebelianckie magicznej Twierdzy Czterech Światów i jej władcy, czarnoksiężnika Sharu Garrula, który wydaje się być głównym antagonistą drugich Kronik, bowiem tajemnica postaci Luke’a i jego matki zostaną rozwiane już prawie na początku Krwi Amberu. Oczywiście autor po raz kolejny nie uniknął wątków telenoweli fantastycznej, można odnieść wrażenie, iż jest to nużący i nieodłączny element jego powieści. Jak bowiem można tłumaczyć pomaganie swojemu niedoszłemu zabójcy, a także jego morderczej matce, która czyha na życie antagonisty czy notoryczne kontakty z prawie każdym z członkiem rodziny przez Atuty, by porozmawiać w pół słówkach o danych wydarzeniach? A „cliffhanger” charakterystyczny dla wielotomowych serii drażni swoją zbyt wielką nawet jak na Amber abstrakcją i nachalnością w podobieństwach do Alicji w Krainie Czarów. Powieść to typowy zapychacz fantasy, która choć napisana została w połowie lat 80-tych, zdaje się wydawać iż wciąż utknęła w niemocy kiczu dekady wcześniejszej. Oczywiście nie można od tego wymagać czegoś ambitnego znając schemat poprzednich powieści, jednak chciałoby się dostać coś bardziej wartkiego i wciągającego. Niestety, należy się nastawić na natłok zbytecznych wątków w następnym tomie, aż do samego finału sagi.

Sagi Amberu ciąg dalszy, drugi tom, drugiego cyklu Kronik. Powieść krótka, jednak niezbyt treściwa, bowiem fabuła i dość intensywnie kreowana intryga zaczyna się podobnie rozdrabniać jak miało to miejsce w pierwszych Kronikach. Główny bohater, Merle, ucieka z zastawionej na niego pułapki przez Luke’a i udaje się w rodzinne strony księstwa Amberu pomiędzy Cieniami. W trakcie...

Zaczęło się całkiem przyzwoicie, potem jest trochę lania wody, co przy tak krótkiej książkę, nawet nie powinno przyjść pisarzowi na myśl, no i ta końcówka, która musiała być chyba wymyślona z totalnego braku pomysłu.

Zaczęło się całkiem przyzwoicie, potem jest trochę lania wody, co przy tak krótkiej książkę, nawet nie powinno przyjść pisarzowi na myśl, no i ta końcówka, która musiała być chyba wymyślona z totalnego braku pomysłu.

Kolejna dobra część cyklu Kroniki Amberu. Syn Corwina Merlin podobnie jak jego ojciec chadza własnymi ścieżkami nie zawsze zgodnie z życzeniem swoich krewniaków z Amberu, ale na pewno działa w ich interesie. Czarny charakter, który objawił się pod koniec poprzedniego tomu nie jest do końca taki czarny, ale to skomplikowane :) Z Merlinem i jego czarodziejskimi sztuczkami na pewno nie można się nudzić. Czas na kolejny tom.

Kolejna dobra część cyklu Kroniki Amberu. Syn Corwina Merlin podobnie jak jego ojciec chadza własnymi ścieżkami nie zawsze zgodnie z życzeniem swoich krewniaków z Amberu, ale na pewno działa w ich interesie. Czarny charakter, który objawił się pod koniec poprzedniego tomu nie jest do końca taki czarny, ale to skomplikowane :) Z Merlinem i jego czarodziejskimi sztuczkami na...

Skończył się spokojny okres w życiu Merlina. Kłopoty szukają Merlina, ale i on sam ich szuka. Jego przyjaciel Lucas odsłonił swoje prawdziwe oblicze. Pojawiają się też bracia z Dworców Chaosu. Czy będą to przyjemne spotkania? Merlin coraz lepiej identyfikuje swoich wrogów. Zagadką pozostaje Mag w masce, który nie jest mu przyjazny. Zbudowany przez niego superkomputer, w jednym z Cieni, uzyskuje coraz większą samodzielność. Czy wystąpi przeciw swojemu twórcy? Wbrew swojej woli poznaje grotę z błękitnego kamienia i magiczne właściwości tego kamienia. Oprócz Dworców Chaosu i Amberu istnieje jeszcze jedna kraina pełna mocy – Twierdza Czterech Światów. Nie jest to spokojna kraina, gdyż bije tam potężne źródło mocy, o panowanie nad nim trwa walka od wieków. Poszukując czarnoksiężnika w masce, trafia tam i Merlin. Merlin zmuszony jest do ciągłej walki. Poznaje też swojego obrońcę, którego trudno nazwać istotą ludzką. Merlin często najpierw działa, a później myśli, dzięki temu nie sposób się nudzić.

Skończył się spokojny okres w życiu Merlina. Kłopoty szukają Merlina, ale i on sam ich szuka. Jego przyjaciel Lucas odsłonił swoje prawdziwe oblicze. Pojawiają się też bracia z Dworców Chaosu. Czy będą to przyjemne spotkania? Merlin coraz lepiej identyfikuje swoich wrogów. Zagadką pozostaje Mag w masce, który nie jest mu przyjazny. Zbudowany przez niego superkomputer, w...

Takiego zakończenia się nie spodziewałam. Jest nietypowe i całkiem fajne.

Takiego zakończenia się nie spodziewałam. Jest nietypowe i całkiem fajne.

Kolejne czesci Kronik Amberu przeczytane! 😁 Tym razem historia zostaje przedstawiona z punktu widzenia Merlina, syna Korvina i ksiezniczki Chaosu. Co tutaj sie nie dzieje. Czasami mialam wrazenie, ze to poplatanie z pomieszaniem, ale czyta, a raczej slucha (w moim przypadku) sie swietnie. Ogromnym plusem tej serii sa bohaterowie, ktorzy maja swoje zle strony (kto by nie mial, zyjac wieki, majac sile kilku mezczyzn i szybko regenerujace sie cialo),ale daja sie lubic i bardzo szybko sie do nich przywiazujemy (dlatego wkurzylo mnie znikniecie Korvina na tak dlugo) 😡😂.
Polecam!

#rogerzelazny #atutyzguby #krewamberu #znakhaosu #rycerzcieni #ksiazehaosu #kronikiamberu #amber #chaos #thechroniclesofamber #fantasy #52bookchallengepl

Kolejne czesci Kronik Amberu przeczytane! 😁 Tym razem historia zostaje przedstawiona z punktu widzenia Merlina, syna Korvina i ksiezniczki Chaosu. Co tutaj sie nie dzieje. Czasami mialam wrazenie, ze to poplatanie z pomieszaniem, ale czyta, a raczej slucha (w moim przypadku) sie swietnie. Ogromnym plusem tej serii sa bohaterowie, ktorzy maja swoje zle strony (kto by nie...

Świetna

Świetna

Ciąg dalszy przygód Corwina i rodzinki.

Ciąg dalszy przygód Corwina i rodzinki.