Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Podlewski
Źródło: https://fabrykaslow.com.pl/
25
6,6/10
Miał zostać operatorem obrabiarek skrawających. Zdał jednak na filozofię, by wreszcie wylądować na studiach dziennikarskich. Nadal czuje jednak sentyment do smarów, zgrzebnych drelichów i noży kątowych tnących stal na śrubki.
Debiutował sto lat temu na łamach magazynu LAMPA Pawła Dunina-Wąsowicza, by zapaść na kilka lat na twórczy stupor. Jak sam mówi, reset przeżył w trakcie pisania Happy END — swojej debiutanckiej powieści, mieszaniny horroru, fantastyki i postapo wydanej w 2013 roku. W tym samym roku opowiadaniem Edmund po drugiej stronie lustra (nominacja do Nagrody Zajdla 2013) wygrał konkurs na XXX-lecie Nowej Fantastyki. Nadal publikuje zarówno w tym, jak i w innych periodykach, a kolejne opowiadania ukazały się w wielu antologiach poświęconych tematyce fantastycznej.
Do space opery przymierzał się długo. Przygotowanie pełnego researchu książki zajęło mu sporo czasu: poczynając od realnie istniejących galaktycznych map, przez całą strukturę opisywanego świata, po zagadnienia astronautyki kończąc. Tak powstał Skokowiec — pierwsza część tetralogii Głębia o świecie, w którym opanowana niegdyś przez ludzi Droga Mleczna została zniszczona niemal w stu procentach przez serię potwornych wojen, a nadprzestrzenne skoki przez tytułową Głębię mogą prowadzić do zgubnego w skutkach szaleństwa. Skokowiec był nominowany do Książki Roku 2015 Nowej Fantastyki, a kolejne tytuły serii – Powrót, Napór i Bezkres otrzymały nominację do książki roku serwisu Lubimy Czytać.
Seria Głębia to zdecydowanie jedna z największych niespodzianek w rodzimej fantastyce w ostatnich latach. Autor, po ukończeniu cyklu GŁĘBI bestsellerowym tomem Bezkres, pisze obecnie nowy cykl fantasy o tytule Księga Zepsucia, którego pierwszy tom pojawił się na rynku w 2019 roku, a drugi planowany jest na rok 2020.
Autor mieszka z żoną, synkiem, psem Bzikiem i Prozakiem: kociakiem antydepresyjnym, którego rodzina przygarnęła po stracie Nerwosola.https://www.facebook.com/pages/Marcin-Podlewski-wklepuje/1451472668421805?fref=ts
Debiutował sto lat temu na łamach magazynu LAMPA Pawła Dunina-Wąsowicza, by zapaść na kilka lat na twórczy stupor. Jak sam mówi, reset przeżył w trakcie pisania Happy END — swojej debiutanckiej powieści, mieszaniny horroru, fantastyki i postapo wydanej w 2013 roku. W tym samym roku opowiadaniem Edmund po drugiej stronie lustra (nominacja do Nagrody Zajdla 2013) wygrał konkurs na XXX-lecie Nowej Fantastyki. Nadal publikuje zarówno w tym, jak i w innych periodykach, a kolejne opowiadania ukazały się w wielu antologiach poświęconych tematyce fantastycznej.
Do space opery przymierzał się długo. Przygotowanie pełnego researchu książki zajęło mu sporo czasu: poczynając od realnie istniejących galaktycznych map, przez całą strukturę opisywanego świata, po zagadnienia astronautyki kończąc. Tak powstał Skokowiec — pierwsza część tetralogii Głębia o świecie, w którym opanowana niegdyś przez ludzi Droga Mleczna została zniszczona niemal w stu procentach przez serię potwornych wojen, a nadprzestrzenne skoki przez tytułową Głębię mogą prowadzić do zgubnego w skutkach szaleństwa. Skokowiec był nominowany do Książki Roku 2015 Nowej Fantastyki, a kolejne tytuły serii – Powrót, Napór i Bezkres otrzymały nominację do książki roku serwisu Lubimy Czytać.
Seria Głębia to zdecydowanie jedna z największych niespodzianek w rodzimej fantastyce w ostatnich latach. Autor, po ukończeniu cyklu GŁĘBI bestsellerowym tomem Bezkres, pisze obecnie nowy cykl fantasy o tytule Księga Zepsucia, którego pierwszy tom pojawił się na rynku w 2019 roku, a drugi planowany jest na rok 2020.
Autor mieszka z żoną, synkiem, psem Bzikiem i Prozakiem: kociakiem antydepresyjnym, którego rodzina przygarnęła po stracie Nerwosola.https://www.facebook.com/pages/Marcin-Podlewski-wklepuje/1451472668421805?fref=ts
6,6/10średnia ocena książek autora
4 015 przeczytało książki autora
7 122 chce przeczytać książki autora
126fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Księga Zepsucia. Tom 2
Marcin Podlewski
Cykl: Księga Zepsucia (tom 2)
6,8 z 68 ocen
160 czytelników 15 opinii
2023
Fenix Antologia 9/2020
Jan Maszczyszyn, Marcin Podlewski
Cykl: Fenix Antologia (tom 9)
0,0 z ocen
8 czytelników 0 opinii
2020
Księga Zepsucia. Tom 1
Marcin Podlewski
Cykl: Księga Zepsucia (tom 1)
6,7 z 252 ocen
702 czytelników 52 opinie
2019
Powiązane treści
Aktualności
1
Aktualności
LubimyCzytać
3
Czytelnicy dla Ukrainy. Dołącz do akcji!
Aktualności
LubimyCzytać
1
Copernicon 2021: bilety na fantastyczny weekend w Wirtualnym Toruniu są już dostępne!
Aktualności
LubimyCzytać
1
Copernicon 2021: Fantastyczny weekend w wirtualnym Toruniu!
Festiwal Gier i Fantastyki Copernicon już od 11 lat dostarcza rozrywki mieszkańcom Torunia oraz przyjezdnym pasjonatom popkultury i gier z całej Polski. Można na nim podyskutować...
Rozmowy
Jacek Jaciubek
7
Czy wiedźmy to feministki? – Aneta Jadowska opowiada o książce „Cud Miód Malina“
Koźlaczki to wiedźmy żyjące tuż obok nas. Te z pozoru zwyczajne kobiety władają jednak prawdawną magią o ogromnej mocy i nie zawahają się jej użyć, zwłaszcza wtedy, gdy komuś...
Aktualności
Michał Cetnarowski
8
List miłosny do kapitana Holdena
Pozwalam sobie zwracać się do Ciebie per ty, choć przecież nigdy mnie nie spotkałeś. A jednak znamy się już od kilku lat, nawet jeśli nasza znajomość z Twojej perspektywy pozostaje...
Publicystyka
Michał Cetnarowski
11
Quo vadis, hard SF?
To żadna kontrowersja, a zwykła obserwacja: „hard SF” przegrało w ostatnich latach wyścig na popularność z „soft SF”, i nie chodzi tu nawet o „nauki miękkie”, humanistyczne, które...
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Historia uczy nas jednego: że ludzkość nie wyciąga z niej wniosków i powtarza wciąż te same błędy.
14 osób to lubi
Witam serdecznie. Jeśli ktoś mnie jeszcze nie zna... nazywam się Myrton Grunwald i jestem alkoholikiem - (...) - Nie, chwileczkę... to inne ...
Witam serdecznie. Jeśli ktoś mnie jeszcze nie zna... nazywam się Myrton Grunwald i jestem alkoholikiem - (...) - Nie, chwileczkę... to inne spotkanie.
9 osób to lubiPiłeś kiedyś wódkę, Nat? To bardzo stara receptura, nie to, co te dzisiejsze gówna. Pochodzi z dawnej Terry. Napój starych bogów z zapomnian...
Piłeś kiedyś wódkę, Nat? To bardzo stara receptura, nie to, co te dzisiejsze gówna. Pochodzi z dawnej Terry. Napój starych bogów z zapomnianej planety. He, he.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Księga Zepsucia. Tom 1 Marcin Podlewski
6,7
Nie wiem co o tej książce sądzić. Z jednej strony ciekawy pomysł na świat i bohatera. Z drugiej dosyć słabe wykonanie. Główna postać książki, czyli Rud, więzień odbywający karę w niedalekiej przyszłości, na początku jest milczkiem, outsiderem, który wciąż przeżywa traumę i nie może się z tym pogodzić. Nagle zostaje wrzucony do obcego mu świata. I w początkowej fazie wciąż doszukuje się spisku i nieśmiesznego żartu w całej tej sytuacji, aby nagle zmienić się w sarkastycznego śmieszka, rzucającego ironicznymi żartami na prawo i lewo. Bardzo przeszkadzała mi ta niekonsekwencja w kreacji bohatera. Drugi mój problem to kreacja świata. Wydaje się on ciekawy jednak zostajemy w niego wrzuceni wraz z Rudem, aby dowiedzieć się o nim tyle co nic bo nikt nie powie nam nic konkretnego, za to zostajemy zalani potokiem nazw własnych, które też nam nic nie mówią. Mogło to być inaczej poprowadzone, zwłaszcza, że pomysł na świat, w którym wszechobecne jest zło, które zatriumfowało jest intrygujący. Jednak przez postawę bohatera oraz szczątkowe informacje wydaje się bardziej groteskowy. Fabuła też niemożliwie się ciągnie. Prolog wywoływał emocje, kolejne strony zaintrygowały, a jeszcze kolejne znużyły. Niby sporo się dzieje, ale podczas słuchania sama się nudziłam a moje myśli uciekały gdzieś w przestworza. Ciężko było mi się na niej skupić. Nie wiem jeszcze czy sięgnę po kolejny tom. Na pewno nie w najbliższym czasie, gdyż ten świat odrobinę mnie zmęczył.
Wiedźmy (Antologia opowiadań) Eugeniusz Dębski
6,2
Miałam okazję wysłuchać opowiadań w formie audiobooka. Podkłąd muzyczny i dodatkowe efekty dzwiękowe dodawały klimatu. Jednak trzeba pamiętać, że jeżeli słuchamy w przyśpieszonym tempie to czasami one drażnią.
Co do samych opowiadań to są one różne. Dla mnie niektóre opowiadanie były słabe, jedne średnie i kilka naprawdę dobrych. Takich których chciałabym posłuchać dalej.