Idiota skończony

- Data wydania:
- 2018-02-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-02
- Liczba stron:
- 536
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379642885
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Tagi:
- Antologia Fabryka Słów
- Kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- Data wydania:
- 2018-02-02
- Liczba stron:
- 536
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379642885
- Tagi:
- Antologia Fabryka Słów
Dwunastu autorów, dwanaście światów, dwanaście opowieści.
Ocalały z apokalipsy, wiedźma pracująca w małej kawiarni, mechanik na kosmicznym skokowcu, zwykły urzędnik, któremu powierzono bardzo szczególne dziecko. Wszyscy walczą, choć każdy na swój własny sposób i o coś innego- o przetrwanie, o niezależność, o sukces lub spełnienie marzeń. Wszyscy podejmują głupie decyzje i ponoszą ich konsekwencje. I wszyscy zdają się zapominać, że choć nadzieja jest matką kochającą, to jednak matkuje głupcom. Idiotom skończonym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Idiotów ci u nas niedostatek
W literaturze (nie tylko fantastycznej) prym wiodą raczej bohaterowie rozsądni i inteligentni. Często wyróżniają się wręcz nieprzeciętnymi zdolnościami, np. kojarzenia faktów, radzenia sobie w ekstremalnych warunkach, pokonywania przeciwnika. Stworzenie takiej postaci nie wydaje się szczególnie trudne, wszak książki piszą ludzie zdolni. Wyzwaniem z jednej strony i miłą odmianą z drugiej byłoby wykreowanie bohatera cechującego się ponadprzeciętną głupotą. Dlatego też „Idiota skończony” wzbudził we mnie niemały entuzjazm.
Dwunastu autorów Fabryki Słów miało napisać opowiadania o durniach lub o osobach skądinąd rozumnych, ale podejmujących głupie decyzje. Pierwsze opowiadanie Anety Jadowskiej, które dało tytuł całemu tomowi, nastraja optymistycznie. Oto młoda wiedźma musi odkręcić klątwę rzuconą przypadkowo i pod wpływem idiotycznego zachowania jej chłopaka. Napisana z dużą dozą humoru i ironii krótka historia między wierszami porusza również problem niedopasowania, niespełniania narzuconych standardów i pragnienia podążania własną drogą. W podobnym żartobliwym tonie utrzymane jest opowiadanie autorstwa Ewy Białołęckiej „Garażowa”, która w interesujący sposób wykorzystuje słowiańskie wierzenia – w jej świecie każdy może zaadoptować domownika za pośrednictwem specjalnej fundacji. Nie sposób jednak powiedzieć, aby któraś z postaci zachowywała się niedorzecznie. Kolejne opowiadania już nawet nie udają, że przedstawiają „konsekwencje głupich zachowań”, jak obiecuje blurb...
„Idiota skończony” to bodaj najbardziej nietrafiony tytuł, z jakim się spotkałam. Zamiast idiotami bohaterowie antologii są zwyczajnymi ludźmi, którzy albo mają pecha, albo są zmuszeni do podjęcia ryzykowanych decyzji. A szkoda. Poczytanie o postaciach, których (zamierzona) nieskończona głupota powoduje niezliczone facepalmy i zgrzytanie zębów, byłoby naprawdę przyjemną odmianą.
Choć niektóre opowiadania sprawiają wrażenie wyrwanych z większej całości (szczególnie „Krew na śniegu” Krzysztofa Haladyna i „Ostatni dzień służby” Krzysztofa Abramowskiego), zbiór trzyma poziom. Nie jest co prawda wybitny, ale czyta się przyzwoicie, jedne lepiej, inne gorzej – jak to często bywa. Największy problem sprawiają te mocno osadzone w autorskich uniwersach, które zostały obszernie przedstawione w innych utworach. Najwyraźniej daje się to odczuć w „Nocy na Dużej Ziemi” Bartka Biedrzyckiego, „Przez kraj ludzi, zwierząt i biesów” Jacka Komudy oraz opowiadaniu „Głębia. Ciałak” Marcina Podlewskiego. Takie wyrwanie z kontekstu znacząco utrudnia lekturę, praktycznie nie sposób zorientować się, o co chodzi, kto jest kim, kto z kim trzyma, z kim walczy, a co w tym świecie stwarza realna niebezpieczeństwo. Z powyższych jedynie „Noc na Dużej Ziemi” broni się zdystansowaną narracją i nietypowym głównym bohaterem.
Niezaprzeczalnie plusem antologii jest różnorodność gatunkowa utworów. Mamy tu urban fantasy, klasyczne fantasy, postapo, space operę… W tematyce również można przebierać jak w ulęgałkach – kontakt z obcą cywilizacją, geneza polskich (nieudanych) powstań, adopcja magicznych istot, chińska hegemonia w Europie, nuklearna zima, polowanie na żołnierzy wyklętych. Co kto lubi. Mnie do gustu szczególnie przypadł feministyczny „Ptasi sąd” Adriana Atamańczuka oraz „Ostatni dzień służby”. Chętnie przeczytałabym rozwinięcie tych historii.
Nie powiem, że „Idiota skończony” jest pozycją obowiązkową, ale opowiadania, z których każde jest zupełnie inne, świetnie sprawdzą się w drodze do pracy, w podróży czy przed snem. Stanowią też reprezentatywną próbkę pióra dwanaściorga polskich pisarzy fantastyki – mogą zachęcić (bądź zniechęcić) do sięgnięcia po inne utwory danego autora. Warto dać im szansę.
Ewa Jemioł
Popieram [ 6 ]
Opinie [24]
Każde opowiadanie w tej książce osadzone jest w innym uniwersum przez co czytelnikowi może wydawać się, ze niektóre opowiadania są lepsze, a inne gorsze w zależności, czy ktoś woli klimat post-apo, PRL-u czy preferuje historie o wojowniczkach w stylu wiedźmina.
więcejDla mnie była to przede wszystkim możliwość rozeznania się w krótkim czasie stylu pisania wielu nieznanych mi...
Bardzo ciekawy zbiór opowiadań. Jak to zawsze bywa, jedne lepsze, drugie gorsze, no i znalazło się jedno po prostu niesmaczne.
Pokaż mimo toBardzo podobały mi się opowiadania Anety Jadowskiej, Ewy Białołęckiej, Krzysztofa Abramowskiego oraz Krzysztofa Haladyna. Natomiast Pana Tomasza Kołodziejczaka dość mocno poniosło jak na mój gust.
Reszta opowiadań dobra, ale jakoś mnie nie powaliła.
Siedzę sobie na krześle💺, podchodzi do mnie.Agnieszka 42.Pyta jaki tytuł.Ja jej podaje.Ona na to.O rany,ty to czytasz.Agniesxja lat 29.Mowi,ładna okładka.Ja na to.To jesteś ty.Agnieszka,się śmieje.Nie to nie ja .A co jest dobrego w tym zbiorze opowiadań.Dwie się wyróżniają.Komudy i PodlPodlewskiego.Cala książki,jest dobra.Bo można porównać styl wielu autorów.
Pokaż mimo toNiezbyt lubię antologie, ale ta mi do gustu zupełnie nie przypadła...
Pokaż mimo toTrafiła na mój słaby okres, większość opowiadań czytałam w stanie permanentnego braku skupienia, przez który nie potrafiły się przebić. Sięgnęłam po nią z powodu Maliny, czyli opowiadania tytułowego i ona mnie nie zawiodła.
Pokaż mimo toWyróżnię tu cztery opowiadania, które spodobały mi się najbardziej.
więcej4 miejsce - "Ostatni dzień służby" Krzysztofa Abramowskiego. Zakończenie sprawiło, że bardzo chciałabym, żeby autor napisał dalszy ciąg, najlepiej w formie powieści.
3 miejsce - "Noc na Dużej Ziemi" Bartka Biedrzyckiego. Autora znałam z książki "Kompleks 7215", która nie przypadła mi do gustu. Napisałam...
Aneta Jadowska - idiota skończony
więcejEwa Białołęcka - garażowy
Robert J. Szmidt - cisza
Tomasz Kołodziejczak - zmierzch nad weroną
Krzysztof Abramowski - ostatni dzień służby
Krzysztof Haladyn - krew na śniegu
Michał Gołkowski - wyklęci
Marcin Podlewski - głębia. ciałak
Adrian Atamańczuk - ptasi sąd
Hubert Olkowski - tajemnica miasteczka n.
Bartek Biedrzycki - noc na dużej...
Antologia więc miszmasz stylów i podejścia do tematu.Myślą przewodnią miała być głupota, mniej lub bardziej zamierzona i jej konsekwencje. Czytając mam wrażenie że niektóre z opowiadań totalnie nie z tej bajki.Jednorazowa przygoda.
Pokaż mimo toZ antologiami jest tak, że nie wszystko musi/może nam się spodobać. Nikt jeszcze wszak nie dogodził wszystkim i tak jak mi osobiście podobało się pięć z dwunastu opowiadań, tak komu innemu może nie podobać się żadne, lub wszystkie. Jednak co trzeba przyznać - wszystkie trzymają dobry poziom. Dla mnie najlepsze okazały się :
więcej- Idiota skończony - Anety Jadowskiej
- Garażowy -...
Przyznam że dałem się złapać w "Nie oceniaj książki po okładce" która mówi, że mamy do czynienia z bardziej..hard literaturą a tu taka niespodzianka. Jednak zacznijmy od początku!
więcej"Idiota skończony" opowiadania jak najbardziej poprawne, znam inne opowiadania tej autorki i nie można jej odmówić stylu. Problem tym że to opowiadanie jest utrzymane w tonie miłej fantastyki dla...