-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
Kiedy pierwszy raz ją przeczytałam, spodobała mi się. Historia o chłopaku i dziewczynie, których rodziny są skłócone, a oni i tak się w sobie zakochują. Wszyscy się dziwili, widząc mnie z tą pozycją w dłoniach, wiedząc, że nie jest ona aktualnie moją lekturą.
Jednakże, gdy trzeba było ją przeczytać do szkoły, cały jej urok zniknął. Czytanie jej, które kiedyś było przyjemnością, teraz okazało się niezbyt miłym obowiązkiem. Dramat chyba nie jest moim ulubionym gatunkiem literackim.
Historia ta jako film - świetne. Książka - niestety nie.
Dałam jej jednak 6 gwiazdek, z racji tego, że za pierwszym razem mi się podobała.
Kiedy pierwszy raz ją przeczytałam, spodobała mi się. Historia o chłopaku i dziewczynie, których rodziny są skłócone, a oni i tak się w sobie zakochują. Wszyscy się dziwili, widząc mnie z tą pozycją w dłoniach, wiedząc, że nie jest ona aktualnie moją lekturą.
Jednakże, gdy trzeba było ją przeczytać do szkoły, cały jej urok zniknął. Czytanie jej, które kiedyś było...
Wstyd się przyznać, ale nie podobała mi się ta książka. Słyszałam wiele pochlebnych opinii, jaka ta książka jest piękna, dająca do myślenia i mająca drugie dno. Może i tak jest, jednakże do mnie ( i do mojej mamy ) nie dotarła. Przeczytanie jej jako lekturę było katorgą, a omawianie jeszcze większą.
Może kiedyś spróbuję drugi raz po nią sięgnąć, już nie z przymusu a z własnej woli i uda mi się dostrzec w niej to co inni dostrzegają.
Wstyd się przyznać, ale nie podobała mi się ta książka. Słyszałam wiele pochlebnych opinii, jaka ta książka jest piękna, dająca do myślenia i mająca drugie dno. Może i tak jest, jednakże do mnie ( i do mojej mamy ) nie dotarła. Przeczytanie jej jako lekturę było katorgą, a omawianie jeszcze większą.
Może kiedyś spróbuję drugi raz po nią sięgnąć, już nie z przymusu a z...
2012-10-22
Chłopcy z Placu Broni pozostanie jedną z moich ulubionych lektur. Do dziś pamiętam jak płakałam na koniec. Dziękuję osobom, które umieściły ta pozycje w kanonie lektur szkolnych, gdyż inaczej bym po nią nie sięgnęła. Będę tą książkę wspominać zawsze z uśmiechem.
Chłopcy z Placu Broni pozostanie jedną z moich ulubionych lektur. Do dziś pamiętam jak płakałam na koniec. Dziękuję osobom, które umieściły ta pozycje w kanonie lektur szkolnych, gdyż inaczej bym po nią nie sięgnęła. Będę tą książkę wspominać zawsze z uśmiechem.
Pokaż mimo to