Atramentowa krew

- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Atramentowy Świat (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Tintenblut
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2006-09-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-09-22
- Liczba stron:
- 640
- Czas czytania
- 10 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8323784124
- Tłumacz:
- Jan Koźbiał
- Tagi:
- fantasy atrament
Od czasu wydarzeń opisanych w "Atramentowym sercu" minął już rok. Postacie, które wyszły ze stronic tej książki, na zawsze odmieniły życie Meggie. Smolipaluch jest chory z tęsknoty za utraconym światem powieści, z którego przybył. Kiedy spotyka poetę oszusta, obdarzonego magiczną mocą przeniesienia go tam z powrotem, porzuca swego młodego ucznia Farida i zanurza się w Atramentowym Świecie, w krainie swojej przeszłości.
Zrozpaczony Farid udaje się na poszukiwanie Meggie i wkrótce oboje znajdują sposób, by także przeniknąć do książki. Spotykają tam Fenoglia, autora "Atramentowego serca", który żyje obecnie w świecie swojej powieści. Przekonuje się jednak, że wszystko się zmieniło, a jego historia zmierza ku mrocznemu zakończeniu, którego wcale nie planował.
Czy Meggie, Farid i Fenoglio zdołają usunąć całe zło z zaczarowanego świata, angażując w tę sprawę rywalizujących książąt i zbójców?
"Atramentowa krew" to pasjonująca druga część trylogii o Atramentowym Świecie, która trafiła już na listy bestsellerów i została entuzjastycznie przyjęta przez krytykę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 309
- 1 339
- 1 050
- 471
- 107
- 81
- 46
- 43
- 34
- 22
OPINIE i DYSKUSJE
Polecam bardziej niż tom pierwszy. Nie jest to porywająca opowieść, ale dość miła. Powinna się spodobać wielbicielom książek. Przedział wiekowy 12+
Polecam bardziej niż tom pierwszy. Nie jest to porywająca opowieść, ale dość miła. Powinna się spodobać wielbicielom książek. Przedział wiekowy 12+
Pokaż mimo toDoczytałam do 402 strony, zanim utwierdziłam się w przekonaniu, że pora oddać całą trylogię do bibliotecznego bookcrossingu. Niestety "Atramentowa krew" cierpi na brak porządnej redakcji, która wycisnęłaby z książki hektolitry wody - i jest to coś, co przeczuwałam już w gimnazjum, gdy czytałam tę książkę po raz pierwszy. Po dosyć pospiesznym początku, którego funkcją jest przenieść wszystkie liczące się postaci do Atramentowego Świata, akcja praktycznie staje i zaczyna się ponownie toczyć nieco żywiej dopiero około strony 300, wraz z powrotem Cosima Pięknego - czy raczej jego sobowtóra napisanego przez Fenoglia.
Koncepcja pisarza zagubionego we własnej opowieści i usiłującego nad nią zapanować jest dosyć ciekawa, ale mam wrażenie, że w gruncie rzeczy Funke nie wykorzystuje należycie ontologicznych implikacji, jakie się z tym wiążą, i dosyć lekko przechodzi do porządku dziennego nad pretensjonalnym założycielskim kłamstwem tej książki, takim mianowicie, że książki mogą być bardziej żywe niż życie, że można się w nich zagubić itp. itd. Jeśli kogoś rzeczywiście to spotyka, to niestety, ale albo coś jest nie tak z nim, albo z książką. Życie to życie, a książki to książki, i te naprawdę dobre - jak pisał np. MacDonald w "Phantastesie" - pomagają nam odkryć, jakie cudowne jest prawdziwe życie. Mówią nam, na co zwrócić uwagę, czym można się zachwycić, co może skrywać w sobie niespotykane głębie - a nie hodują nostalgię za wyobrażonym konstruktem, takim jak dosyć typowy świat fantasy Funke, złożony z całych dwóch państw i utrzymany w scenografii późnego średniowiecza. Nie pomaga to, że kolejne postaci (Meggie, Orfeusz) wzdychają, jaki to ten świat jest żywy, barwny i wspaniały.
Najciekawszą postacią pozostaje Smolipaluch, chociaż Funke zaczyna go trochę wybielać. Dopisuje mu też rodzinę, czego ewidentnie nie planowała w "Atramentowym sercu" i co przez 400 stron "Atramentowej krwi" nie ma większego znaczenia.
Meggie traci resztki osobowości na rzecz fizycznego dojrzewania i mdłego wątku miłosnego z Faridem.
Brak jest soczystego albo chociaż w miarę interesującego złola; Basta pojawia się z rzadka, by zastosować swoje stare sztuczki, a Żmijogłowy, Piszczałka i jakże interesująco nazwany Podpalacz wypadają jeszcze bladziej niż Capricorn.
Cytaty z innych książek na początku każdego rozdziału to zabieg, który ma chyba pokazywać bogactwo światowej literatury, z której można czerpać i którą się można zachwycać. Szkoda tylko, że tej miłości do książek towarzyszą błędy - na s. 382 pojawia się cytat niby z "Łowcy burz". w rzeczywistości pochodzi on z sequelu "Łowcy burz", "Północy nad Sanctaphraksem". Na domiar złego polski tłumacz nie zadał sobie tym razem trudu, by posprawdzać, czy cytowane dzieła nie były już tłumaczone na polski, tylko sam je przekłada po swojemu, w związku z czym w rzeczonym fragmencie mamy np. Twiga zamiast Strużka, jak go nazwała Maciejka Mazan. Nawiasem mówiąc, cała trylogia o Strużku jest pewnie cieńsza niż jeden tom trylogii Funke, oferując zarazem 100 razy ciekawszą fabułę, 200 razy ciekawszych bohaterów i 500 razy ciekawszy świat.
Niestety, zdaje mi się, że spora część uroku tej książki zależy od tego, czy uwierzy się narratorowi na słowo, że Atramentowy Świat zachwyca. Jak zachwyca, skoro nie zachwyca, nie zachwyca mnie ani troszeczkę. "Król złodziei" Funke pozostanie na mojej półce, ale grubaśna i efektowna atramentowa trylogia nie. Może trafi w ręce kogoś, kto ucieszy się nią bardziej niż ja.
Doczytałam do 402 strony, zanim utwierdziłam się w przekonaniu, że pora oddać całą trylogię do bibliotecznego bookcrossingu. Niestety "Atramentowa krew" cierpi na brak porządnej redakcji, która wycisnęłaby z książki hektolitry wody - i jest to coś, co przeczuwałam już w gimnazjum, gdy czytałam tę książkę po raz pierwszy. Po dosyć pospiesznym początku, którego funkcją jest...
więcej Pokaż mimo toTo piękna, a zarazem smutna historia o stracie, nieuchronności śmierci, a także splocie wydarzeń, przez który historia wymyka się spod kontroli. Przystępowałam do jej czytania nie pamiętając, co wywołała we mnie ta pozycja jak miałam 11 lat. I ponownie się nie zawiodłam. To cudowne, że istnieją jeszcze książki tak pobudzające serce i wyobraźnię czytelnika. W bardzo wielu momentach bałam się o swoje ulubione postacie, a fabułę śledziłam z zapartym tchem.
To piękna, a zarazem smutna historia o stracie, nieuchronności śmierci, a także splocie wydarzeń, przez który historia wymyka się spod kontroli. Przystępowałam do jej czytania nie pamiętając, co wywołała we mnie ta pozycja jak miałam 11 lat. I ponownie się nie zawiodłam. To cudowne, że istnieją jeszcze książki tak pobudzające serce i wyobraźnię czytelnika. W bardzo wielu...
więcej Pokaż mimo toŚwiat przedstawiony przez autorkę pochłania bez reszty. Przeczytałam tę książkę w ekspresowym tempie - świetna na odstresowanie i ucieczkę od codzienności.
Świat przedstawiony przez autorkę pochłania bez reszty. Przeczytałam tę książkę w ekspresowym tempie - świetna na odstresowanie i ucieczkę od codzienności.
Pokaż mimo toChyba druga część Atramentowego świata podobała mi sie dużo bardziej niż pierwsza.
Chyba druga część Atramentowego świata podobała mi sie dużo bardziej niż pierwsza.
Pokaż mimo toOpowieść o miłości do książek. O tym jak kradną nasze serca i porywają nas do środka albo zostawiają jakiegoś bohatera z nami w naszym świecie 😉
Zalety: piękny język, niby proza a jednak poezja. Czytając tonie się w słowach. Tak fajni bohaterowie, że trudno wybrać ulubionego.
Wady: Ciągłe uczucie rozdarcia, bo akcja toczy się szybko, więc już chciało by się gnać do przodu z czytaniem, ale to trzeba czytać wolno, żeby rozkoszować się słowami 💙 niestety miejscami słabe tłumaczenie 😥 (szczególnie dialogi wypadają drętwo w porównaniu z oryginałem)
Dla takich książek jak ta, warto przeczytać te sto słabych, aby natrafić na tę jedną. 💙
Opowieść o miłości do książek. O tym jak kradną nasze serca i porywają nas do środka albo zostawiają jakiegoś bohatera z nami w naszym świecie 😉
więcej Pokaż mimo toZalety: piękny język, niby proza a jednak poezja. Czytając tonie się w słowach. Tak fajni bohaterowie, że trudno wybrać ulubionego.
Wady: Ciągłe uczucie rozdarcia, bo akcja toczy się szybko, więc już chciało by się gnać do przodu z...
DRUGI tom książki przedstawia losy MEGGIE FARIDA FENOGLIA RESY I MORTIMERA KTÓRZY PO POWROCIE Z WIOSKI CAPRICORNA KTÓREGO ZABIŁ CIEŃ WSZYSTKICH JEGO LUDZI POZA BASTA KTÓRY AKURAT BYŁ UWIEZIONY W LOCHACH I SMOLIPALUCHA KTÓRY ZDOŁAŁ UCIEC PO TYCH WYDARZENIACH SMOLIPALUCH WRAZ Z FARIDEM KRADNA MORTIMEROWI KSIAŻKĘ KTORA MA IM POMÓC TRAFIĆ DO ATRAMENTOWEGO SWIATA SPOWROTEM DO JEGO HISTORII LECZ TAK SIĘ NIE STAŁO SMOLIPALUCH SAM WRACA DO SWOJEJ HISTORII A FARID ZOSTAJE SAM SZUKAJAC POMOCY ZEBY GO ODNALEŻĆ FARID UDAJE SIĘ PO POMOC DO MEGGIE KTÓRA OD JAKIRIEGOŚ CZASU ZAFASCYNOWANA OPOWIEŚCIAMI MATKI O ATRAMENTOWYM SWIECIE POSTANAWIA ODSZUKAĆ FENOGLIA KTÓRY ZNIKNOŁ W ATRAMENTOWYM SWIECIE WRAZ Z FARIDEM WPISUJE SIĘ W KSIAZKE ABY ZWIEDZIĆ NIEPRZEBYTY LAS I POZNAĆ BOHATERÓW KSIĄŻKI ODNALEŻĆ AUTORA I OSTRZEC SMOLIPALUCHA Ż E BASTA ŻYJE A ON I JEJ OJCIEC JEST W NIEBEZPIECZEŃSTWIE
DRUGI tom książki przedstawia losy MEGGIE FARIDA FENOGLIA RESY I MORTIMERA KTÓRZY PO POWROCIE Z WIOSKI CAPRICORNA KTÓREGO ZABIŁ CIEŃ WSZYSTKICH JEGO LUDZI POZA BASTA KTÓRY AKURAT BYŁ UWIEZIONY W LOCHACH I SMOLIPALUCHA KTÓRY ZDOŁAŁ UCIEC PO TYCH WYDARZENIACH SMOLIPALUCH WRAZ Z FARIDEM KRADNA MORTIMEROWI KSIAŻKĘ KTORA MA IM POMÓC TRAFIĆ ...
więcej Pokaż mimo toCornelia Funke stworzyła genialne dzieło, do granic możliwości przepełnione magią i fantastycznymi bohaterami i stworzeniami z atramentowego świata. Historia wciąga, emocjonuje i porusza, pozostawiając w czytelniku ślad na długo i zmuszając do przeczytania kolejnej części. Dawno nie czytałam już tak dobrej książki.
Cornelia Funke stworzyła genialne dzieło, do granic możliwości przepełnione magią i fantastycznymi bohaterami i stworzeniami z atramentowego świata. Historia wciąga, emocjonuje i porusza, pozostawiając w czytelniku ślad na długo i zmuszając do przeczytania kolejnej części. Dawno nie czytałam już tak dobrej książki.
Pokaż mimo toTrochę się dłużyła ale bez tego jest bardzo dobra .
Trochę się dłużyła ale bez tego jest bardzo dobra .
Pokaż mimo toPo ogromnym zawodzie, jakim był dla mnie pierwszy tom, ogromnie zaskoczyłam i zachwyciłam się Atramentową krwią. W poprzedniej części dużo rzeczy 'nie działało', co czyniło lekturę nudną i irytującą. Za to w drugim tomie nastąpiła zdecydowana poprawa - fabuła był interesująca przez cały czas, tak samo jak Atramentowy Świat, który chciałam coraz bardziej poznawać. Kolejnym plusem jest również klimat, który dla mnie był baśniowy z lekką nutką takiego typowego klimatu dla klasycznej fantastyki. Bohaterowie w końcu byli do zniesienia i rzeczywiście zależało mi na nich. No może oprócz Fenoglia, bo on irytował, ale wydaje mi się, że miał taki być (a przynajmniej mam taką nadzieję). Na dodatek ten tom czytało mi się bardzo przyjemnie i w ogóle mi się nie dłużył. Dużym minusem jest za to wątek romantyczny, bo choć nie było go aż tak dużo, to gdy się pojawiał, czułam tylko zażenowanie. Atramentowa krew nie jest jednak powieścią inną od pozostałych czy łamiącą jakieś schematy, nie ma w niej też jakiś dużych plot twistów, jest to raczej spokojna książka, w której nie ma co liczyć na ogrom akcji.
Po ogromnym zawodzie, jakim był dla mnie pierwszy tom, ogromnie zaskoczyłam i zachwyciłam się Atramentową krwią. W poprzedniej części dużo rzeczy 'nie działało', co czyniło lekturę nudną i irytującą. Za to w drugim tomie nastąpiła zdecydowana poprawa - fabuła był interesująca przez cały czas, tak samo jak Atramentowy Świat, który chciałam coraz bardziej poznawać. Kolejnym...
więcej Pokaż mimo to