-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Biblioteczka
2018-09-15
2018-06
Moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen uważam za bardzo udane :)
Usłyszałam,że książka jest okropna, w sensie,że są okropne opisy... I tak czytałam ze strachem czekając na to okropne... I było... Mimo tego nie mogłam odłożyć książki aż jej nie skończę :)
Genialna!!! Do tego stopnia,że zakupiłam już kilka książek Tess, a z czasem kupię książki pisane w serii :)
Czerwiec 2018
Moje pierwsze spotkanie z Tess Gerritsen uważam za bardzo udane :)
Usłyszałam,że książka jest okropna, w sensie,że są okropne opisy... I tak czytałam ze strachem czekając na to okropne... I było... Mimo tego nie mogłam odłożyć książki aż jej nie skończę :)
Genialna!!! Do tego stopnia,że zakupiłam już kilka książek Tess, a z czasem kupię książki pisane w serii :)
Czerwiec 2018
Genialna książka. Początkowe trzeba się przyzwyczaić do tego jak jest skonstruowana - część jest pisana teraz, część dawnej. Wciąga. Są chwile tak odrażające,że ma się ochotę ją odłożyć,ale coś w środku mówi czytaj dalej.
Genialna książka. Początkowe trzeba się przyzwyczaić do tego jak jest skonstruowana - część jest pisana teraz, część dawnej. Wciąga. Są chwile tak odrażające,że ma się ochotę ją odłożyć,ale coś w środku mówi czytaj dalej.
Pokaż mimo to2017-08-11
Jadąc na urlop wzięłam ze sobą CZEREŚNIE i gdyby nie to,że nie miałam ze sobą żadnej innej książki, połknęłabym ją w chwilę.
Starałam się oczywiście dozować sobie lekturę,żeby nie skończyć jej w dwa czy trzy dni,ale uwierzcie mi,że nie miałam jej odkładać.
Ciepła opowieść o życiu... przyjaźni i miłości.
11.08.2017
Jadąc na urlop wzięłam ze sobą CZEREŚNIE i gdyby nie to,że nie miałam ze sobą żadnej innej książki, połknęłabym ją w chwilę.
Starałam się oczywiście dozować sobie lekturę,żeby nie skończyć jej w dwa czy trzy dni,ale uwierzcie mi,że nie miałam jej odkładać.
Ciepła opowieść o życiu... przyjaźni i miłości.
11.08.2017
2017-08-02
Polecam!
Jeśli szukacie podobnej książki polecam "W NAJCIEMNIEJSZYM KĄCIE"
Polecam!
Jeśli szukacie podobnej książki polecam "W NAJCIEMNIEJSZYM KĄCIE"
2017-02-05
Kolejna genialna książka Katarzyny Michalak :)
Druga część kwiatowej trylogii. Przeczytana migiem.
Ja bym tą część trochę inaczej skończyła. Poryczałam się jak bóbr na sam koniec.
Teraz czeka na mnie już ostatnia część trylogii, która też wciąga niesamowicie :)
Polecam całą trylogię z czystym serce, mimo,że trzeciej częsci jeszcze nie skończyłam :)
5.02.2017
Kolejna genialna książka Katarzyny Michalak :)
Druga część kwiatowej trylogii. Przeczytana migiem.
Ja bym tą część trochę inaczej skończyła. Poryczałam się jak bóbr na sam koniec.
Teraz czeka na mnie już ostatnia część trylogii, która też wciąga niesamowicie :)
Polecam całą trylogię z czystym serce, mimo,że trzeciej częsci jeszcze nie skończyłam :)
5.02.2017
2017-01-15
Uwielbiam tą autorkę. Ta kobieta piszę, według mnie oczywiście, świetne książki.
"Ogród Kamili" czytałam z takim zaciekawieniem,że zatraciłam się w tej książce tracąc trochę kontakt z rzeczywistością ;) Ale to i dobrze, bo każdemu należy się oderwanie od otaczającej nas rzeczywistości i przeniesienie się do świata bohaterów ze stron książki.
Pierwsza część trylogii wciąga,zachwyca i zaskakuje.
Jedno co mogę polecić to zacząć ją czytać mając w pogotowiu dwie kolejne częsci ;) Świetna! Genialna! Jak większość książek Katarzyny Michalak :)
15.01.2017
Uwielbiam tą autorkę. Ta kobieta piszę, według mnie oczywiście, świetne książki.
"Ogród Kamili" czytałam z takim zaciekawieniem,że zatraciłam się w tej książce tracąc trochę kontakt z rzeczywistością ;) Ale to i dobrze, bo każdemu należy się oderwanie od otaczającej nas rzeczywistości i przeniesienie się do świata bohaterów ze stron książki.
Pierwsza część trylogii...
Kolejna książka Musso zaliczona :)
I po raz kolejny się nie zawiodłam. Tym razem autor trzymał w niepewności czytelnika prawie do samego końca książki.
Mogę być nieobiektywna bo Musso po prostu lubię,ale myślę,że książka wara przeczytania :)
15.09.2018
Kolejna książka Musso zaliczona :)
Pokaż mimo toI po raz kolejny się nie zawiodłam. Tym razem autor trzymał w niepewności czytelnika prawie do samego końca książki.
Mogę być nieobiektywna bo Musso po prostu lubię,ale myślę,że książka wara przeczytania :)
15.09.2018