Fajny pomysł na książkę, ale dla mnie zbyt przesłodzona. Nie dotarłam do końca, bo każda opowieść była w zasadzie taka sama.

Fajny pomysł na książkę, ale dla mnie zbyt przesłodzona. Nie dotarłam do końca, bo każda opowieść była w zasadzie taka sama.

lekka, dość przyjemna. Plusem dla mnie są cytaty Stachury.

lekka, dość przyjemna. Plusem dla mnie są cytaty Stachury.

10 autorek świetnych autorek i 10 pięknych,ciekawych opowiadań,każda historia była inna bohatera,którą czytałam,inne jego przeżycia były.
Oczarowała mnie książka dziejąca się w przepięknych Górach w Bieszczadach w Pensjonacie pod Bukami,gdzie wita turystów miła,serdeczna Pani Róża właścicielka pensjonatu.
To moje klimaty góry,magiczne są,kocham je❤❤
Bohaterowie barwni,fantastyczni w tej książce,przeżywałam z nimi niesamowite przygody.
Pióro pisarki zachwycające jest,uwielbiam jej książki czytać wzruszają mnie i porywają mnie do czytania.
Cudowna,urocza lektura.

10 autorek świetnych autorek i 10 pięknych,ciekawych opowiadań,każda historia była inna bohatera,którą czytałam,inne jego przeżycia były.
Oczarowała mnie książka dziejąca się w przepięknych Górach w Bieszczadach w Pensjonacie pod Bukami,gdzie wita turystów miła,serdeczna Pani Róża właścicielka pensjonatu.
To moje klimaty góry,magiczne są,kocham je❤❤
Bohaterowie...

Lato w górach, nawet niezbyt wysokich jak Bieszczady, rządzi się swoimi prawami. Potrafi być ciepło i słonecznie, ale pogoda może się raptownie zmienić. Okropne ulewy nie pozostawiają wówczas na nikim suchej nitki. Upały również potrafią dać się we znaki. Spędzając tu nawet krótki urlop trzeba liczyć się ze zmiennością pogody.

I tylko pani Róża, właścicielka Pensjonatu pod Bukami niezmiennie miła i ciepła, z radością wita nowych lokatorów, jak i tych, którzy wciąż wracają do przytulnego miejsca. Na gości czekają specjalnie urządzone pokoje, ozdobione cytatami i wierszami ukochanego przez właścicielkę poety - Edwarda Stachury. To również fragmenty jego utworów stanowią tytuły opowiadań w zbiorku "Lato w Pensjonacie pod Bukami". Czasami wiersze, znane nam jako poezja śpiewana, przewijają się na łamach książki. Doskonale dopasowują się do treści, dobrze ją ilustrując.

Ta antologia, podobnie jak jej zimowa wersja, krąży wokół miłości, uczucia, które jest tak bardzo ważne. Czasami go brakuje, czasami się kończy czy wyczerpuje, często się dopiero rodzi lub odnawia. Miłość odmalowana w tej antologii jest jak twórczość Stachury - czasami słodka jak miód, ale niekiedy wpadająca w gorzkie tony.

Dziesięć polskich autorek stworzyło opowiadania, które znakomicie czyta się w ciepłe letnie dni. Dobrze jest przypomnieć sobie jak to jest zakochać się, potem odkrywać wszystkie cechy, najpierw te dobre, a potem te niezbyt chlubne, ukochanej osoby. Jak to jest spędzać czas parząc na wszystko dookoła przez różowe okulary. Takie miłe, ciepłe opowiadania pozwalają pogodnie spojrzeć w przyszłość i dobrze nastroić się, gdy nadciągną chmury i deszcze wraz z pierwszymi jesiennymi dniami.

Lato w górach, nawet niezbyt wysokich jak Bieszczady, rządzi się swoimi prawami. Potrafi być ciepło i słonecznie, ale pogoda może się raptownie zmienić. Okropne ulewy nie pozostawiają wówczas na nikim suchej nitki. Upały również potrafią dać się we znaki. Spędzając tu nawet krótki urlop trzeba liczyć się ze zmiennością pogody.

I tylko pani Róża, właścicielka Pensjonatu pod...

Udana rozrywka wakacyjna. Gór mało, ale dziwnych losów ludzkich dużo..

Udana rozrywka wakacyjna. Gór mało, ale dziwnych losów ludzkich dużo..

Książka jest dość gruba. Składa się z różnych opowiadań, ale ich akcja rozgrywa się w jednym miejscu i mniej więcej w tym samym czasie.
Róża - starsza kobieta po rozwodzie, kupiła i wyremontowała stary pensjonat. Każdy rozdział opowiada historię innej osoby, która przyjeżdża do pensjonat.
Pierwszy raz czytałam książkę pisaną przez tak dużą ilość osób.
Ciekawe doświadczenie. Pozwala nam sprawdzić jak piszą inni autorzy, których nie znamy. Jedne rozdziały były lepsza inne gorsze. Nie wiedziałam, że Marzena Rogalska pisze książki. To był pierwszy rozdział i nawet fajny był.
Trochę zabrakło mi jeszcze jednego rozdziału kończącego pierwszą historię.

Książka jest dość gruba. Składa się z różnych opowiadań, ale ich akcja rozgrywa się w jednym miejscu i mniej więcej w tym samym czasie.
Róża - starsza kobieta po rozwodzie, kupiła i wyremontowała stary pensjonat. Każdy rozdział opowiada historię innej osoby, która przyjeżdża do pensjonat.
Pierwszy raz czytałam książkę pisaną przez tak dużą ilość osób.
Ciekawe...

Przyjemny zestaw opowiadań polskich i poczytnych autorek, z którymi miło można spędzić wieczór :)

Przyjemny zestaw opowiadań polskich i poczytnych autorek, z którymi miło można spędzić wieczór :)

Nie przepadam za opowiadaniami, wolę dłuższe formy literackie. W tej jednak książce różne historię, napisane przez wiele autorek, łączy postać pani Róży, miejsce czyli bieszczadzki pensjonat oraz twórczość Edwarda Stachury i Jerzego Harasymowicza. Bardzo klimatyczna i romantyczna pozycja.

Nie przepadam za opowiadaniami, wolę dłuższe formy literackie. W tej jednak książce różne historię, napisane przez wiele autorek, łączy postać pani Róży, miejsce czyli bieszczadzki pensjonat oraz twórczość Edwarda Stachury i Jerzego Harasymowicza. Bardzo klimatyczna i romantyczna pozycja.

Bardzo przyjemny zbiór opowiadań. Jedne lepsze, inne trochę słabsze, ale ogólnie trzymają poziom. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Autorzy mogliby ustalić wspólny opis Pensjonatu pod Bukami. U jednej autorki jest ceglany, pomalowany na biało, a u innej drewniany. Podobnie mogę mieć zarzut do opisu wnętrza pensjonatu - chyba u każdej autorki był inny, czy kuchni. Ale pomijając opisy, historie z opowiadań bardzo przyjemne.

Bardzo przyjemny zbiór opowiadań. Jedne lepsze, inne trochę słabsze, ale ogólnie trzymają poziom. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Autorzy mogliby ustalić wspólny opis Pensjonatu pod Bukami. U jednej autorki jest ceglany, pomalowany na biało, a u innej drewniany. Podobnie mogę mieć zarzut do opisu wnętrza pensjonatu - chyba u każdej autorki był inny, czy kuchni. Ale pomijając...

Obudziła moja tęsknotę za górami, za ciszą, za przyrodą, pięknym domem.
Prawie wszystkie opowiadania na dobrym poziomie. Wciągające historie, piękna sceneria i tylko szkoda, że Pensjonat pod Bukami to fikcja literacka 😢

Obudziła moja tęsknotę za górami, za ciszą, za przyrodą, pięknym domem.
Prawie wszystkie opowiadania na dobrym poziomie. Wciągające historie, piękna sceneria i tylko szkoda, że Pensjonat pod Bukami to fikcja literacka 😢