W żywe oczy


- Tytuł oryginału:
- Believe Me
- Data wydania:
- 2018-09-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-09-05
- Liczba stron:
- 424
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375155334
- Tłumacz:
- Anna Gralak
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tagi:
- Anna Gralak
- Tytuł oryginału:
- Believe Me
- Data wydania:
- 2018-09-05
- Liczba stron:
- 424
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375155334
- Tłumacz:
- Anna Gralak
- Wydawnictwo:
- Otwarte
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tagi:
- Anna Gralak
Spotkał ją. Uwierzył jej. Nie powinien.
Nawiąż rozmowę z wyznaczonym mężczyzną.
Nie bądź za szybko bezpośrednia.
To on musi złożyć propozycję, a nie na odwrót.
Zarejestruj całą rozmowę.
Claire kłamie zawodowo. Wydaje się, że jest stworzona do roli, w którą się wcieli. Na zlecenie firmy prawniczej specjalizującej się w sprawach rozwodowych ma demaskować niewiernych mężów i dostarczać niezbitych dowodów ich zdrady. To ona ma dyktować reguły gry. Gdy „klientem” Claire zostaje interesujący profesor Patrick Fogler, stawka gwałtownie rośnie.
W grze gęstej od mrocznego uwodzenia, manipulacji i niedopowiedzeń role zaczynają się niebezpiecznie odwracać...
Kup książkę
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 1 565
- 1 500
- 345
- 137
- 97
- 32
- 26
- 24
- 21
- 16
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
Jak mamy sobie zaufać, skoro obydwoje wiemy jak świetnie potrafimy kłamać?
Zobacz więcejBo jak się okazuje, jedyną rzeczą, której nigdy nie pokazują w filmach jak należy, jest śmierć. Ludzie nie chwytają się za serce i nie leżą bez ruchu, żeby wokół dalej mogła się toczyć akcja...
RozwińBo jeśli kobieta nie może ufać facetowi, który mówił, że zawsze ją będzie kochał to komu na tym świecie można ufać?
Zobacz więcej
Opinie [288]
Oj wymęczyła mnie ta książka. Nawet nie wiem, co napisać. Czyta się błyskawicznie dzięki krótkim rozdziałom, jednak jak dla mnie powieść jest co najmniej dziwna. Tak jak podobała mi się "Lokatorka" tak "W żywe oczy" mnie rozczarowała. Przekombinowana, absurdalna, nie czytałam z zapartym tchem i gryzieniem pazurów, brak napięcia, brak emocji, irytująca główna bohaterka....
więcej"Każdy z nas zamieszkuje własną rzeczywistość"
Pokaż mimo toKsiążkę czyta się bardzo szybko- zwinna akcja. Ciekawy temat psychopatii w wersji mocnej.
Fajny pomysł z podziałem na role, do końca nie wiedziałam, kto jest kim tak naprawdę a kto udaje. Polecam, książka przeczytana w 2 dni 😊
to była bardzo dobra ksiazka! lepsza niż Lokatorka.
Pokaż mimo toSłaba i to bardzo.
Pokaż mimo toAktorka, a nie przepraszam studentka aktorstwa, zatrudniona żeby rozwiązać zagadkę kryminalną.
Tak, bo studentka jest odpowiednią osobą do takiego zadania.
Cała fabuła naciągana i niespójna. Główna bohaterka irytująca.
Kiedy jakiś czas temu głośno było o kolejnej książce JP Delaney’a, pt. „W żywe oczy” czytelnicy podzielili się na dwa obozy – zachwyconych lekturą oraz tych, na których nie wywarła ona większego wrażenia. Twórczość autora nie była mi obca -wszak wcześniej czytałam dobrą w mojej ocenie „Lokatorkę”. Mimo to nie sięgnęłam po nią niesiona falą kolejnej nowości na rynku.
więcejW...
O ile "Lokatorka" podobala mi sie bardzo, wbrew ogolnej opinii, tak tym rzem, rowniez wbrew ogolnej opinii - spadly mi kapcie z nog. Ta ksiazka robi taka rewolucje w glowie, ze nie da sie przestac o niej myslec i jeszcze dlugo po zakonczeniu rozmyslalam o glownych bohaterach. Pomysl rewelacja, autor wodzi za nos czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Nic tylko czytac,...
więcejRozczarowująca, mało zaskakująca, główna bohaterka zachowuje się jak rozwydrzona nastolatka, jej narrację trudno się czyta... spodziewałam się więcej po tej pozycji.
Pokaż mimo toNiezła, bardzo interesujące wykorzystanie metody Stanisławskiego jako elementu kreacji głównej bohaterki. Do samego końca nie wiadomo kiedy kłamie, a kiedy jest szczera.
Pokaż mimo toCoś w tej książce nie zadziałało. Dla mnie przynajmniej. Nie jestem w stanie jej dokończyć. Odłożyłam na potem, ale to "potem" odkładam na kolejne "potem" a to znaczy, że do niej już nie wrócę. Nie wciągnęła, więc trudno.
Pokaż mimo to" W żywe oczy" to jeden z tych thrillerów , w których czytelnik nie do końca nadąża za przewrotnością fabuły i sam daję się zaplatać w kłamstwa bohaterów. Nie wie już co jest prawdą a co imaginacją, a przy scenie końcowej jego mózg to papka.Tak właśnie było ze mną. Jak już zaczynałam kogoś podejrzewać, nagle okazywało się,że to bujda. Jednak to dobre uczucie podczas...
więcej