-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać83
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Biblioteczka
2022-07-15
2022-06-17
2022-06-04
2022-04-18
2021-12-17
2021-10-28
Jakże świetnie się to czyta!
Diuna to praktycznie jeden duży, zawoalowany przekaz, choć niestety zapewne nie każdy go dostrzeże.
CZYTAJCIE!!!
Jakże świetnie się to czyta!
Diuna to praktycznie jeden duży, zawoalowany przekaz, choć niestety zapewne nie każdy go dostrzeże.
CZYTAJCIE!!!
2021-07-08
2021-06-29
2021-06-04
W życiu by człowiek nie przypuszczał, że węgorz może być tak interesująca rybą...
Jeśli nie jesteś poławiaczem węgorzy, to na pewno dowiesz się z tej książki mnóstwa interesujących faktów (jak i tajemnic) na temat tytułowej ryby.
Polecam zdecydowanie.
W życiu by człowiek nie przypuszczał, że węgorz może być tak interesująca rybą...
Jeśli nie jesteś poławiaczem węgorzy, to na pewno dowiesz się z tej książki mnóstwa interesujących faktów (jak i tajemnic) na temat tytułowej ryby.
Polecam zdecydowanie.
2021-05-10
2021-01-21
2020-11-25
2020-10-31
Co tu dużo pisać, "To nie jest kraj dla starych ludzi" zionie klimatem, że aż parzy. Kto oglądał film, ten doskonale wie o czym mowa.
Zdecydowanie polecam!
Co tu dużo pisać, "To nie jest kraj dla starych ludzi" zionie klimatem, że aż parzy. Kto oglądał film, ten doskonale wie o czym mowa.
Zdecydowanie polecam!
2020-10-17
Nie dziwię się, że "Droga" autorstwa Cormac'a McCarthy'ego zdobyła w 2007 roku nagrodę Pulitzera. Ta książka jest absolutnie genialna! Choć smutek i przygnębienie wylewa się całymi litrami z każdej jej strony - dosłownie.
"Droga" opowiada historię ojca i syna, którzy wędrują na południe, aby uciec przez zabójczym zimnem. I nie było by to aż takie dziwne, gdyby nie fakt, iż świat w którym przyszło im żyć nie jest tym samym światem który ojciec zna sprzed kataklizmu.
Cały kraj jest opustoszony, nie żyją zwierzęta, ptaki. Została tylko garstka ludzi, rozproszona. Ale wszyscy wędrują na południe, po ocalenie.
Autor w pięknych słowach serwuje nam przyszłość, w której NIKT nie chciałby żyć. Obecny rok z Covid'em na czele, to pikuś w porównaniu z tym, z czym muszą mierzyć się główni bohaterowie "Drogi".
Nie ma tutaj krztyny wesołości, żartów czy dobrego humoru. Ale to bardzo dobrze. Może dzięki tej książce ktoś doceni coś, czego nie chciał dostrzec i docenić przez całe swoje życie.
"Droga" to lektura obowiązkowa dla każdego. Powinna być obowiązkową lekturą szkolną w liceum. Daje do myślenia - i to bardzo.
Kupujcie/wypożyczajcie i czytajcie, koniecznie!
"Droga" jest GENIALNA!
Nie dziwię się, że "Droga" autorstwa Cormac'a McCarthy'ego zdobyła w 2007 roku nagrodę Pulitzera. Ta książka jest absolutnie genialna! Choć smutek i przygnębienie wylewa się całymi litrami z każdej jej strony - dosłownie.
"Droga" opowiada historię ojca i syna, którzy wędrują na południe, aby uciec przez zabójczym zimnem. I nie było by to aż takie dziwne, gdyby nie fakt, iż...
2020-10-11
"Coś tu jest nie tak"...
Najnowsza książka mojego ulubionego polskiego autora - Jakuba Małeckiego - pod tytułem "Saturnin" pozostawiła mnie ze szczęką na podłodze, której nie potrafię zebrać od dobrych kilku godzin.
Jak to u J. Małeckiego bywa, "Saturnin" zaczyna się bardzo zwyczajnie. Nic konkretnego się nie dzieje. No może poza tym, że dziadek głównego bohatera zaginął. Wraz z autem córki. A gość jest po dziewięćdziesiątce, więc zdarzyć mogło się wszystko.
Głównym bohaterem (choć, czy aby na pewno?) "Saturnina" jest trzydziestoletni chłopak, o tytułowym imieniu. Cały w piegach, lubi "pakować", pracuje jako przedstawiciel handlowy. Można by rzec, że to kolejny, zwyczajny chłopak. No, może ze zwiększoną ilością piegów.
Dziadek Saturnina zawsze był "dziwny". W sumie, to cała jego rodzina jest dziwna, a zwłaszcza ojciec Satka. Nie będę zdradzał co takiego sprawia że są dziwni, to musicie sprawdzić już sami.
Nie zdradzę także nic więcej, bo im mniej wiemy o tej cudownej książce, tym lepiej się ją czyta.
J. Małecki jest mistrzem w snuciu opowieści o zwykłych ludziach. Ale "Saturnin" jest książką wyjątkową, i ta wyjątkowość sprawia, że już po całej lekturze czytelnik jest w niemałym szoku, bo "coś tu jest nie tak". I tylko jedno słowo w treści może zdradzić pewną bardzo ważną rzecz.
Kupujcie i czytajcie! "Saturnin" to złoto!!!
"Coś tu jest nie tak"...
Najnowsza książka mojego ulubionego polskiego autora - Jakuba Małeckiego - pod tytułem "Saturnin" pozostawiła mnie ze szczęką na podłodze, której nie potrafię zebrać od dobrych kilku godzin.
Jak to u J. Małeckiego bywa, "Saturnin" zaczyna się bardzo zwyczajnie. Nic konkretnego się nie dzieje. No może poza tym, że dziadek głównego bohatera zaginął....
2020-10-01
Najlepsza ze wszystkich części! (póki co)
Co tutaj się wydarzyło?!
Czytajcie, i... "nie uczcie dziada charchać"!
Najlepsza ze wszystkich części! (póki co)
Co tutaj się wydarzyło?!
Czytajcie, i... "nie uczcie dziada charchać"!
2020-08-31
2020-07-27
Weny brak. Recenzji nie będzie.
A tak w skrócie: ciekawa historia z elementami nieoczywistymi pomieszanymi z tymi rzeczywistymi.
Warto sięgnąć i dać się porwać "Zmornickiej dolinie". Może wyjdziecie z tego cali...
Weny brak. Recenzji nie będzie.
A tak w skrócie: ciekawa historia z elementami nieoczywistymi pomieszanymi z tymi rzeczywistymi.
Warto sięgnąć i dać się porwać "Zmornickiej dolinie". Może wyjdziecie z tego cali...
Tutaj nie ma co pisać recenzji, to trzeba przeczytać!
Tutaj nie ma co pisać recenzji, to trzeba przeczytać!
Pokaż mimo to