-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-07-15
2022-06-17
2022-06-04
2022-04-18
2021-10-28
Jakże świetnie się to czyta!
Diuna to praktycznie jeden duży, zawoalowany przekaz, choć niestety zapewne nie każdy go dostrzeże.
CZYTAJCIE!!!
Jakże świetnie się to czyta!
Diuna to praktycznie jeden duży, zawoalowany przekaz, choć niestety zapewne nie każdy go dostrzeże.
CZYTAJCIE!!!
2019-10-18
"Kult" za jakiś czas będzie pozycją kultową, to wiem na pewno!
Łukasz Orbitowski w swojej najnowszej książce przedstawia typowe, małomiasteczkowe, polskie życie na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia.
Głównym bohaterem "Kultu" jest Henryk Hausner - mniej rozgarnięty brat Zbigniewa - oławianin, który po trzydziestce doznał objawienia, i to nawet nie jednego. Henio regularnie widywał Matkę Boską, Maksymiliana Kolbego, siostrę Faustynę i wielu innych świętych.
Jak to na czasy PRLu przystało, owe objawienia były nie w smak ówczesnym władzom jak i samemu kościołowi, a raczej jego hierarchom. Objawienia miały miejsce na działce Henryka, gdzie stała altana, która została zaaranżowana na prowizoryczną kapliczkę. Do Oławy zaczęły ściągać tłumy "jeremiaszy", jak nazywał wierzących w objawienia Zbigniew.
Zbigniew natomiast był typem zaradnego mężczyzny. Był fryzjerem, miał żonę i dwóch synów oraz przygarnął do siebie Henia, kiedy zmarł ich ojciec (matka dawno temu uciekła z innym). Niestety, Zbychu bardzo lubił "mieć sprawy" z innymi kobietami, co wywołało w swoim czasie pewne skutki... nie będę zdradzał więcej z fabuły.
"Kult" jest opowieścią o zwykłych ludziach, którzy musieli zmierzyć się z niezwykłymi wydarzeniami. Nie wszyscy oczywiście wierzyli w to, co widział Heniek, lecz na każdym odcisnęło to swoje piętno, raz mniejsze, raz większe.
Książkę czyta się bardzo dobrze, niby nie ma tam konkretnej akcji, a Zbigniew - który jest narratorem - czasem miesza kolejność wspomnień. Ni jak jednak nie przeszkadza to w cieszeniu się lekturą. Jak ktoś wychowywał się w latach 80-tych lub 90-tych poczuje się jak u siebie. Wspomnienia zaczną wirować w głowie, co jest niezmiernie miłe.
Zdecydowanie polecam!
"Kult" za jakiś czas będzie pozycją kultową, to wiem na pewno!
Łukasz Orbitowski w swojej najnowszej książce przedstawia typowe, małomiasteczkowe, polskie życie na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia.
Głównym bohaterem "Kultu" jest Henryk Hausner - mniej rozgarnięty brat Zbigniewa - oławianin, który po trzydziestce doznał objawienia, i to nawet nie jednego....
2021-07-08
2021-06-29
2021-06-04
W życiu by człowiek nie przypuszczał, że węgorz może być tak interesująca rybą...
Jeśli nie jesteś poławiaczem węgorzy, to na pewno dowiesz się z tej książki mnóstwa interesujących faktów (jak i tajemnic) na temat tytułowej ryby.
Polecam zdecydowanie.
W życiu by człowiek nie przypuszczał, że węgorz może być tak interesująca rybą...
Jeśli nie jesteś poławiaczem węgorzy, to na pewno dowiesz się z tej książki mnóstwa interesujących faktów (jak i tajemnic) na temat tytułowej ryby.
Polecam zdecydowanie.
Tutaj nie ma co pisać recenzji, to trzeba przeczytać!
Tutaj nie ma co pisać recenzji, to trzeba przeczytać!
Pokaż mimo to