-
ArtykułyNatasza Socha: Żeby rodzina mogła się rozwijać, potrzebuje czarnej owcyAnna Sierant1
-
ArtykułyZnamy nominowanych do Nagrody Literackiej „Gdynia” 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyMój stosik wstydu – które książki czekają na przeczytanie przez was najdłużej?Anna Sierant22
-
ArtykułyPaulo Coelho: literacka alchemiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
Przeczytałam tylko i wyłącznie siłą rozpędu. Zmarnowane kilka godzin.
Dlaczego "literatura kobieca" musi być aż tak pusta? Główna bohaterka to mega irytująca mimoza (na miejscu męża dużo szybciej puściłabym ją kantem).
Zdecydowanie nie polecam
Przeczytałam tylko i wyłącznie siłą rozpędu. Zmarnowane kilka godzin.
Dlaczego "literatura kobieca" musi być aż tak pusta? Główna bohaterka to mega irytująca mimoza (na miejscu męża dużo szybciej puściłabym ją kantem).
Zdecydowanie nie polecam
Naprawdę dobra, bardzo mocna książka.
I do tego ciąge ta myśl z tyłu głowy - jak kruche jest nasze człowieczeństwo? Tak niewiele w ekstremalnych sytuacjach odróżna nas od zwierząt...
Naprawdę dobra, bardzo mocna książka.
I do tego ciąge ta myśl z tyłu głowy - jak kruche jest nasze człowieczeństwo? Tak niewiele w ekstremalnych sytuacjach odróżna nas od zwierząt...
Po przeczytaniu pierwszego tomu nie rozumiem jeszcze fenomenu tej książki. Dzisiaj zaczynam tom nr II..
Po przeczytaniu pierwszego tomu nie rozumiem jeszcze fenomenu tej książki. Dzisiaj zaczynam tom nr II..
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to