Kroniki Jakuba Wędrowycza

ależ bym się napił bimberku z Jakubem, a już zostać jego kompanem toż to moje marzenie!

ależ bym się napił bimberku z Jakubem, a już zostać jego kompanem toż to moje marzenie!

Niektóre historie wciągające. Czasami nie rozumiałam zasad jakimi rządzi się świat Wędrowycza ale pewnie on sam też nie rozumie.

Niektóre historie wciągające. Czasami nie rozumiałam zasad jakimi rządzi się świat Wędrowycza ale pewnie on sam też nie rozumie.

Na początku byłam sceptycznie nastawiona do książki, myślałam, że jest być może za młoda na nią ( 15 lat ),lecz wtedy również nie wiedziałam że to książka fantazy. Gdy zaczęłam czytać bardzo mi się spodobała, dawno się nie śmiałam tak przy jakiejś książce. Jest to książka typu rozrywka niż jakaś pouczająca lektura. Ogółem polem i niedługo mam zamiar przeczytać drógi tom.

Na początku byłam sceptycznie nastawiona do książki, myślałam, że jest być może za młoda na nią ( 15 lat ),lecz wtedy również nie wiedziałam że to książka fantazy. Gdy zaczęłam czytać bardzo mi się spodobała, dawno się nie śmiałam tak przy jakiejś książce. Jest to książka typu rozrywka niż jakaś pouczająca lektura. Ogółem polem i niedługo mam zamiar przeczytać drógi tom.

Dostałam na prezent. Początkowo byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej pozycji, bo nie przepadam za fantastyką, ale ją pochłonęłam za jeden dzień, a potem sama z własnej nieprzymuszonej woli sięgnęłam po dalsze przygody Jakuba.

Dostałam na prezent. Początkowo byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej pozycji, bo nie przepadam za fantastyką, ale ją pochłonęłam za jeden dzień, a potem sama z własnej nieprzymuszonej woli sięgnęłam po dalsze przygody Jakuba.

Humor na poziomie Ferdka ze Świata Według Kiepskich. Luźne, głupkowate opowiadania o pijaczku i jego przygodach.
Jak komuś się bardzo nudzi i chce się odmóżdżyć, to można przeczytać jedną z historii przed snem, ale to by było na tyle jeżeli chodzi o tę książkę. Ogólnie nic specjalnego, nie rozumiem jej popularności

Humor na poziomie Ferdka ze Świata Według Kiepskich. Luźne, głupkowate opowiadania o pijaczku i jego przygodach.
Jak komuś się bardzo nudzi i chce się odmóżdżyć, to można przeczytać jedną z historii przed snem, ale to by było na tyle jeżeli chodzi o tę książkę. Ogólnie nic specjalnego, nie rozumiem jej popularności

Ktoś już to dobrze ujął tutaj w opiniach: odpowiednio dawkowany, z glową i bez przesady smakuje bardzo dobrze i nie szkodzi. Ale lepiej nie przesadzać z ilością bo można się struć.

Ktoś już to dobrze ujął tutaj w opiniach: odpowiednio dawkowany, z glową i bez przesady smakuje bardzo dobrze i nie szkodzi. Ale lepiej nie przesadzać z ilością bo można się struć.

Polecono mi ta książkę jako "Wiedźmin na wesoło" lub "Wiedźmin ale pijak". Mimo że przyznam, parę razy dobrze się zaśmiałem, jednak sam bym ją opisał jako "Żul ale Wieśmak".
Główny bohater jest niesamowicie niesympatyczny, odpychający i denerwujący. Spodziewałem się trochę takiego Ferdka Kiepskiego, a dostałem najgorsze żulisko możliwe, które nie jest żulem przez dramat z przeszłości, czy przez złe nawyki, tylko dlatego że uwielbia być syfiastym żulem.

4/10 tylko dlatego, że parę razy się zaśmiałem.

Polecono mi ta książkę jako "Wiedźmin na wesoło" lub "Wiedźmin ale pijak". Mimo że przyznam, parę razy dobrze się zaśmiałem, jednak sam bym ją opisał jako "Żul ale Wieśmak".
Główny bohater jest niesamowicie niesympatyczny, odpychający i denerwujący. Spodziewałem się trochę takiego Ferdka Kiepskiego, a dostałem najgorsze żulisko możliwe, które nie jest żulem przez dramat z...

Nudne, nieśmieszne, żenujące. Kompletnie nie rozumiem popularności tej książki. Ledwo przebrnąłem. Tylko ostatnie opowiadanie jest w miarę OK, bo nie sili się na żarty i ma jakiś suspens. Szkoda, że autor nie poszedł w tę stronę z całą książką.

Nudne, nieśmieszne, żenujące. Kompletnie nie rozumiem popularności tej książki. Ledwo przebrnąłem. Tylko ostatnie opowiadanie jest w miarę OK, bo nie sili się na żarty i ma jakiś suspens. Szkoda, że autor nie poszedł w tę stronę z całą książką.

Bardzo nietypowa książka. Zbiór opowiadań, które raczą czytelnika fantastycznym światem w oparach alkoholu. Spodobał mi się sposób prowadzenia narracji, w którym narrator niejako przyjmuje do wiadomości urojenia i przekonania bohaterów, np. gdy opisuje z największą powagą. że dany kieliszek to był "dla pobudzenia myśli". Trochę się też ubawiłem.
Jednak czy sięgnę po kontynuację? Nie jestem pewien...

Bardzo nietypowa książka. Zbiór opowiadań, które raczą czytelnika fantastycznym światem w oparach alkoholu. Spodobał mi się sposób prowadzenia narracji, w którym narrator niejako przyjmuje do wiadomości urojenia i przekonania bohaterów, np. gdy opisuje z największą powagą. że dany kieliszek to był "dla pobudzenia myśli". Trochę się też ubawiłem.
Jednak czy sięgnę po...

Doskonała książka zawierająca ogrom niebanalnego humoru. Na pewno satyra, która niejednokrotnie mnie rozbaeiła. Serdecznie polecam każdemu, kto szuka "staroświeckiego" śmiechu - od osoby zaliczającej się do młodzieży :)

Doskonała książka zawierająca ogrom niebanalnego humoru. Na pewno satyra, która niejednokrotnie mnie rozbaeiła. Serdecznie polecam każdemu, kto szuka "staroświeckiego" śmiechu - od osoby zaliczającej się do młodzieży :)