rozwińzwiń

Dotyk Julii

Okładka książki Dotyk Julii Tahereh Mafi
Okładka książki Dotyk Julii
Tahereh Mafi Wydawnictwo: Otwarte Cykl: Dotknij Mnie (tom 1) fantasy, science fiction
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Dotknij Mnie (tom 1)
Tytuł oryginału:
Shatter Me
Wydawnictwo:
Otwarte
Data wydania:
2014-04-28
Data 1. wyd. pol.:
2014-04-28
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375153194
Tłumacz:
Małgorzata Kafel
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
27
25

Na półkach:

Co byś zrobił, gdybyś nie mógł nikogo dotknąć?

Makabryczne pytanie i makabryczna odpowiedź. Nie dziwię się, że Juliette tak bardzo chciała umrzeć. Stała się bronią, którą być nie zamierzała. Miała za dobre serce pomimo okropności jakie ją spotkały przez całe swoje życie. Bardzo jej współczułam, choć momentami rzeczywiście tego żalu nad sobą było za dużo. No i romans...
Szkoda, że jest tutaj on tak zarysowany. Rozumiem powód, pierwsza miłość, która jest odwzajemnona, w końcu Juliette czuje, że ktoś ją widzi jako człowieka, lecz...mam wrażenie, że trochę to profanuje tą książkę.
Uwielbiam za to opisy emocji dziewczyny, jest to poprowadzone znakomicie!
Polecam!

Co byś zrobił, gdybyś nie mógł nikogo dotknąć?

Makabryczne pytanie i makabryczna odpowiedź. Nie dziwię się, że Juliette tak bardzo chciała umrzeć. Stała się bronią, którą być nie zamierzała. Miała za dobre serce pomimo okropności jakie ją spotkały przez całe swoje życie. Bardzo jej współczułam, choć momentami rzeczywiście tego żalu nad sobą było za dużo. No i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Praktycznie dwa lata minęły od ostatniego przeczytania i dalej nie zmieniłam zdania: książka jest słaba. Skusiłam się żeby ponownie ją przeczytać, bo na tiktoku ludzie niemiłosiernie się nią zachwycali, polecali, romantyzowali Aarona aż stwierdziłam, że może ja czegoś nie zrozumiałam i za drugim razem książka ,,zaskoczy”.

Błąd. Fabuła ma potencjał. Bardzo duży potencjał, bo wykreowana dystopia jest bardzo ciekawa, podobnie jak zamysł całej historii. Co poszło nie tak? Co należałoby zmienić? Po pierwsze: główną bohaterkę. Może w późniejszych częściach przejdzie ona jakąś przemianę, ale w tej jest irytującą idiotką. Juliette Ferras ma moc, której się boi, serce anioła i ciało modelki. Każdy kto na nią spojrzy z miejsca się zakochuje. To wszystkie cechy jej charakteru. Biernie poddaje się wydarzeniom- ucieka kiedy jej każą, walczy kiedy jej każą- mimo swoich wewnętrznych zapewnień, że nie będzie niczyją marionetką. Użala się na sobą przez 3/4 książki do tego stopnia, że miałam ochotę wejść tam i potężnie uderzyć ją w nos, bo było to jedyne co robiła. Po drugie: romans. Nie powinno go tu być, a jeśli już jest taki konieczny, to nie powinien zajmować głównego wątku książki. Juliette zakochuje się w pierwszym chłopie, który wchodzi do jej celi. Aby to jakoś ratować autorka dała im jakąś przeszłość w stylu ,,kochałem cię od kiedy zobaczyłem cię x lat temu w szkole”. Mdłe, mdłe, mdłe.

Ogólnie wykreowany świat ma super potencjał. Może rozkręca się dalej, ale ta część była słaba, nieciekawa i ciągnęła się jak flaki z olejem.

Praktycznie dwa lata minęły od ostatniego przeczytania i dalej nie zmieniłam zdania: książka jest słaba. Skusiłam się żeby ponownie ją przeczytać, bo na tiktoku ludzie niemiłosiernie się nią zachwycali, polecali, romantyzowali Aarona aż stwierdziłam, że może ja czegoś nie zrozumiałam i za drugim razem książka ,,zaskoczy”.

Błąd. Fabuła ma potencjał. Bardzo duży potencjał,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
122
29

Na półkach:

Dotrwałam do dwusetnej strony co było dla mnie męczarnią. Mimo dobrych opini nie potrafiłam się przełamać. Może to nie mój klimat, może nie ten styl, może okazało by się na 300stronie że jestem zachwycona. Ale No niestety nie było mi dane.

Dotrwałam do dwusetnej strony co było dla mnie męczarnią. Mimo dobrych opini nie potrafiłam się przełamać. Może to nie mój klimat, może nie ten styl, może okazało by się na 300stronie że jestem zachwycona. Ale No niestety nie było mi dane.

Pokaż mimo to

avatar
119
7

Na półkach:

Chyba robię się za stara na takie książki, a szkoda, bo młodzieżowe dystopie były moim guilty pleasure.

Jakakolwiek akcja zaczyna się dopiero na ostatnich dwudziestu czy trzydziestu stronach, a dla mnie to trochę za mało, żeby zachęcić mnie do sięgnięcia po drugi tom.

Bohaterowie dostali jedną cechę osobowości albo w ogóle żadnej. Wszyscy są jednowymiarowi i zwyczajnie nie potrafiłam przejąć się ich losem.

Na pewno dużym minusem było też bardzo skąpe przedstawienie świata wykreowanego przez autorkę. Wiem, że to dopiero początek dłuższej historii, mimo to uważam, że już po pierwszym tomie powinnam wiedzieć coś o świecie, w którym żyją bohaterowie. Tutaj tego zabrakło.

Styl autorki pozostawię bez dłuższego komentarza. Czasami był po prostu śmieszny, a wątpię, że o to chodziło.

Chyba robię się za stara na takie książki, a szkoda, bo młodzieżowe dystopie były moim guilty pleasure.

Jakakolwiek akcja zaczyna się dopiero na ostatnich dwudziestu czy trzydziestu stronach, a dla mnie to trochę za mało, żeby zachęcić mnie do sięgnięcia po drugi tom.

Bohaterowie dostali jedną cechę osobowości albo w ogóle żadnej. Wszyscy są jednowymiarowi i zwyczajnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
22
22

Na półkach:

Długo czekałam na przeczytanie tej książki a szkoda. Zapomniałam już jak Mafi potrafi pięknie operować słowem i jak rewelacyjnie umie oddać emocje postaci. Od początku też polubiłam główną bohaterkę, współczułam jej całym sercem i z przyjemnością obserwowałam zmiany jakie w niej z czasem zachodziły. Największym jednak plusem tej książki to postać Warnera, która dodaje wiele specyficznej pikanterii do tej historii. Przyznaje też, że w tym tomie nie ma za dużo powiedziane o świecie i może to trochę rozczarowywać; ponadto końcowe akcje trochę zbyt dobrze się bohaterom udały przez co cały dramatyzm sytuacji zniknął. Jednak mimo tych kilku wad ja kocham te opowieść całym serduszkiem.

Długo czekałam na przeczytanie tej książki a szkoda. Zapomniałam już jak Mafi potrafi pięknie operować słowem i jak rewelacyjnie umie oddać emocje postaci. Od początku też polubiłam główną bohaterkę, współczułam jej całym sercem i z przyjemnością obserwowałam zmiany jakie w niej z czasem zachodziły. Największym jednak plusem tej książki to postać Warnera, która dodaje wiele...

więcej Pokaż mimo to

avatar
278
31

Na półkach:

Co byście zrobili, gdybyście nie mogli nikogo dotknąć, ponieważ Wasz dotyk by zabijał?

Pojawiły się nowe tomy serii "Dotknij mnie", wiec postanowiłam zrobić rereada tej serii, gdyż czytałam ją kiedyś, ale wtedy pierwszy tom nazywał się "Dotyk Julii" i okładka wyglądała zupełnie inaczej. Książka nadal bardzo mi się podoba, choć to tłumaczenie wydaje mi się troszkę gorsze niż w tej starej wersji.

Juliette jest bardzo ciekawą postacią, skazana na samotność, podoba mi się to, że tak dokładnie opisywane są jej uczucia, jej "szaleństwo" spowodowane odizolowaniem od społeczeństwa. W książce bardzo dokładnie opisywane są uczucia, emocje bohaterów. W tej części jestem ogromną fanką Adama, bardzo go lubię, zaś bardzo wkurza mnie i wręcz nie lubię Warnera. Jest on taką postacią bardzo obsesyjnie zafiksowaną na punkcie Juliette, a to przerażające. W dodatku jest tak młody, a sprawia, że wszyscy wokół aie go boją, nie ma przy sobie nikogo. Akcja książki rozgrywa się w dystopijnym świecie. Społeczeństwo kontrolowane jest przez wojsko, a panowanie przejęło Przywrócenie. Właśnie oni, a konkretniej Warner chce mieć Juliette, chce, żeby ona przyłączyła się do niego. Dlatego uwolnił ją że szpitala psychiatrycznego i wziął ją do siebie,aby przekonać do przyłączenia się do niego.
Bardzo jestem za tą relacja między Juliette i Adamem. Kocham ich razem, są wspaniali. W książce wiele rzeczy zaskakuje, ciągle się coś dzieje, ja się przy niej nie nudziłam tak samo jak za pierwszym razem, gdy ją czytałam.

Postacie świetnie wykreowane, każda jest inna. Świat wspaniałe stworzony, ja ogólnie uwielbiam dystopijne światy. Ciekawe wydarzenia, element romansu.

Po samych wydarzenia mamy krótkie opowiadanie, którego w starej wersji nie było. "Zniszcz mnie" jest ono opowiadane z perspektywy Warnera, a akcja rozgrywa się tuż po wydarzeniach z książki "Dotknij mnie". Możemy się dowiedzieć jakie uczucia i myśli targają nim w tym czasie. I możemy też trochę poznać jego przeszłość, a także tego co opisywała w swoim dzienniku Juliette.

Co byście zrobili, gdybyście nie mogli nikogo dotknąć, ponieważ Wasz dotyk by zabijał?

Pojawiły się nowe tomy serii "Dotknij mnie", wiec postanowiłam zrobić rereada tej serii, gdyż czytałam ją kiedyś, ale wtedy pierwszy tom nazywał się "Dotyk Julii" i okładka wyglądała zupełnie inaczej. Książka nadal bardzo mi się podoba, choć to tłumaczenie wydaje mi się troszkę gorsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
2

Na półkach: , , , ,

Bardzo podoba mi się ta książka. Uwielbiam dystopie z wątkiem romantycznym. Uwielbiam to, jak idealnie za pomocą skreślonych zdań, liczb i powtórzeń Tahereh Mafi pokazała chaos w głowie Juliette. Uwielbiam to, jak bardzo ta opowieść oderwała mnie od rzeczywistości i... Okej, trochę odwiodła od nauki i czytania ,,Hamleta", ale wszystko nadrobię!
Komentując czyjąś opinię, nikt nie gloryfikuje, czy chociażby usprawiedliwia okrutnych czynów Warnera. Dzięki dodatkowi w postaci ,,Zniszcz mnie" widzimy jednak inną perspektywę, dzięki obu przedstawieniom rzeczywistości możemy wykreować we własnej głowie jakąś całość, mniej lub bardziej subiektywną. Tak, Warner miał trudne dzieciństwo, miał trudne życie, co chyba nie ulega wątpliwościom, ale w ,,Dotknij mnie" jest zdecydowanie przedstawiony jako bohater negatywny. Dzięki nowelce na końcu książki trochę bardziej go rozumiemy, bo nic nie jest bez przyczyny, mamy nadzieję na jakąś zmianę, ale nie jest i nie może być napisane: ,,Warner jest wspaniały", zwłaszcza dlatego, że narrator jest pierwszoosobowy:) Nie wiem, czy ta zmiana będzie, nie czytałam jeszcze kolejnych części... Tylko podejrzewam, że Warner, tak samo jak Juliette jest postacią dynamiczną. Od początku mnie zaintrygowała jego postać, jest wielowymiarowy i nieoczywisty, poza tym podoba mi się gdy miłość przychodzi nagle i jakby bez uzasadnienia. Zaintrygowanie, zauroczenie i na końcu ona. Miłość. A potem?? A potem niewiadomo, trzeba czytać, do utraty tchu, do drugiej, trzeciej w nocy, nieważne, byle tylko się dowiedzieć, co dalej. Tak, to jest to, co lubię.

Bardzo podoba mi się ta książka. Uwielbiam dystopie z wątkiem romantycznym. Uwielbiam to, jak idealnie za pomocą skreślonych zdań, liczb i powtórzeń Tahereh Mafi pokazała chaos w głowie Juliette. Uwielbiam to, jak bardzo ta opowieść oderwała mnie od rzeczywistości i... Okej, trochę odwiodła od nauki i czytania ,,Hamleta", ale wszystko nadrobię!
Komentując czyjąś opinię,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
38

Na półkach:

“Śmiech jest oznaką życia. Do tej pory tak naprawdę nie żyłam”

Pierwszy raz czytałam tę książkę jakieś 7 lat temu jeszcze w starym wydaniu i pamiętam, że bardzo mi się podobała. Teraz kiedy przeczytałam ją po raz kolejny tym razem w nowym, swoją drogą przecudownym wydaniu, jestem tak samo zachwycona. Co prawda myślałam, że pamiętam więcej z tej historii, a tylko podczas książki przypominały mi się jakieś pojedyncze fakty, czy sceny, które będą też w kolejnych tomach. Nie odebrało mi to jednak wrażeń z lektury. Czułam się jakbym powróciła do czasów gimnazjalnych i było to niesamowite uczucie, które towarzyszyło mi przez całą książkę i już chyba do końca ta seria będzie mi się kojarzyła właśnie z tamtym okresem. 👀

Dałam jej 4 ⭐️, ponieważ pojawiały się sceny, które te 7 lat mogły mi się podobać jednak tym razem czułam czasem niesmak, delikatny cringe albo po prostu ich nie rozumiałam lub totalnie nie zgadzałam się z zachowaniem bohaterów. Wiadomo, że z wiekiem zmienia nam się pogląd na wiele spraw i też odbiór niektórych rzeczy.
Nie sądziłam jednak, że po takim czasie tak się zaangażuje w tę historię, przywiążę się do bohaterów i będę przeżywać ich przygody… cała ta historia nadal bardzo mi się podobała i nie mogę doczekać się powrotu do kolejnych tomów..❤️

Do tego bardzo podobała mi się nowelka z perspektywy Warnera, której nie czytałam wcześniej. Za dużo nie wniosła ona do samej fabuły, czy historii ale mogliśmy poznać bardziej samego Warnera jego myśli i uczucia - co po tym tomie może delikatnie zmiękczyć jego wizerunek i pozwala na niego spojrzeć z szerszej perspektywy. Duży plus dla wydawnictwa za takie rozwiązanie i dodawanie nowelek na koniec tomu, a nie sprzedawanie ich oddzielnie, dzięki temu też łatwiej ogarnąć w jakiej kolejności je czytać.

Podsumowując, po tylu latach ta historia dalej mi się podobała mimo małych niedociągnięć, które zauważyłam dopiero po takim upływie czasu. Bardzo ją polecam, zwłaszcza jeśli lubicie fantastykę, czy inne książki tej autorki. 😩❤️

“Śmiech jest oznaką życia. Do tej pory tak naprawdę nie żyłam”

Pierwszy raz czytałam tę książkę jakieś 7 lat temu jeszcze w starym wydaniu i pamiętam, że bardzo mi się podobała. Teraz kiedy przeczytałam ją po raz kolejny tym razem w nowym, swoją drogą przecudownym wydaniu, jestem tak samo zachwycona. Co prawda myślałam, że pamiętam więcej z tej historii, a tylko podczas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
55
5

Na półkach:

Książka zaczęła się bardzo dobrze. Opisy chaotycznych przemyśleń Juliette były dopracowane i wnosiły jakąś głębie do szarych czterech ścian jej pokoju.

Im dalej w las, tym gorzej, moi drodzy. Jako że jest to romans to pozwolę sobie ocenić jej relacje z dwoma amantami:

1) Adam - człowiek nie wie o niej zupełnie nic. Słyszy dużo dziwnych plotek na jej temat, nie rozmawiał z nią choćby raz, a potem poświęca całe swoje życie, aby ją odnaleźć. Przepraszam, ale jest to absolutnie nie realistyczne i po prostu idiotyczne.

2) Warner - to z kolei człowiek, który ogarnął gaslighting to niemożliwie wysokiego stopnia zaawansowania. Przeszkadzało mi to, że autorka próbuje zrobić z niego taki zakazany owoc, ale mimo wszystko dalej jest toksycznym idiotą. Mam wrażenie, że w tomie 1.5 (zniszcz mnie) Tahereh Mafi chciała go nam przedstawić jako biednego chłopa zniszczonego przez ojca. Miał ciężkie życie - okej, zgadzam się, ALE TO W DALSZYM CIĄGU NIE USPRAWIEDLIWIA JEGO CZYNÓW.

Mam taki mały apel odnośnie tej książki - błagam, przestańmy romantyzować toksyczne relacje i zachowania!!!

Książka była zupełnie nijaka, fabuła każdego młodzieżowego romansu, jednak tutaj w tle mamy post apokaliptyczny świat. Koncept i zamysł strasznie mi się spodobał - dlatego też sięgnęłam po tę pozycje, jednak niesamowicie się rozczarowałam.

3/10 tylko za początek książki.

Książka zaczęła się bardzo dobrze. Opisy chaotycznych przemyśleń Juliette były dopracowane i wnosiły jakąś głębie do szarych czterech ścian jej pokoju.

Im dalej w las, tym gorzej, moi drodzy. Jako że jest to romans to pozwolę sobie ocenić jej relacje z dwoma amantami:

1) Adam - człowiek nie wie o niej zupełnie nic. Słyszy dużo dziwnych plotek na jej temat, nie rozmawiał...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
57
46

Na półkach: ,

Okładka może nie jest najpiękniejsza i może nie zachęca doczytania ale uwierzcie mi WARTO. Jest napisana bardzo ładnym językiem i podobała mi się koncepcja skreślonych zdań. Fabuła wciąga już od pierwszych stron i nie można się oderwać. Nie wiadomo (a przynamniej ja miałam taki problem) komu kibicować. Postacie nie są prostolinijne ale dobrze rozbudowane...
Na pełną recenzje zapraszam na ig: troche_o_ksiazkach

#czytamirecenuje

Okładka może nie jest najpiękniejsza i może nie zachęca doczytania ale uwierzcie mi WARTO. Jest napisana bardzo ładnym językiem i podobała mi się koncepcja skreślonych zdań. Fabuła wciąga już od pierwszych stron i nie można się oderwać. Nie wiadomo (a przynamniej ja miałam taki problem) komu kibicować. Postacie nie są prostolinijne ale dobrze rozbudowane...
Na pełną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15 206
  • Chcę przeczytać
    9 179
  • Posiadam
    3 605
  • Ulubione
    1 835
  • Chcę w prezencie
    432
  • Teraz czytam
    314
  • Fantastyka
    169
  • 2014
    168
  • 2013
    154
  • Fantasy
    126

Cytaty

Więcej
Tahereh Mafi Dotyk Julii Zobacz więcej
Tahereh Mafi Dotyk Julii Zobacz więcej
Tahereh Mafi Dotyk Julii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także