(ur. 1931 w Barcelonie) − hiszpański pisarz powieści historycznych, prawnik. Ukończył prawo (1954),był przedsiębiorcą i dyrektorem hotelu, przez wiele lat pracował w przemyśle rozrywkowym jako impresario. Po przejściu na emeryturę rozpoczął karierę literacką, debiutując powieścią Nada sucede la víspera, która znalazła się w finale konkursu Premio Planeta (1986). Światową sławę i sukces komercyjny przyniosła mu napisana z rozmachem saga historyczna z XI w. Te daré la tierra (2008),której poświęcił cztery lata pracy. Powieść stała się bestsellerem i została przetłumaczona na wiele języków. W samej Hiszpanii sprzedano jej blisko milion egzemplarzy, a w ciągu jednego dnia 23 kwietnia w Dniu Świętego Jerzego (El dia del Llibre - tradycyjne święto, w którym zwyczajem jest wzajemna wymiana książek) 150 000 egzemplarzyhttp://
„Morze ognia” to kontynuacja znakomitego „Władcy Barcelony”, książka napisana w podobnym duchu co „Filary ziemi” Kena Folletta, również jak pierwowzór stanowi monumentalne dzieło, nie tylko ze względu na swoją objętość (800 stron),ale też na rozmach oraz bogactwo wątków i postaci. Powieść Llorénsa to podróż do XI- wiecznej Barcelony w której odkrywamy dalsze losy poznanego w części pierwszej Martìego Barbany oraz jego córki Marty. Mężczyzna jest teraz bogatym armatorem i choć nie należy do szlachty to z jego zdaniem powszechnie liczą się mieszkańcy Barcelony. Wydawałoby się, że Marti ma wszystko czego może pragnąć człowiek o jego statusie, a jednak pewnego dnia zostanie wystawiony na próbę i to nie jedną a kilka. Jak z nich wyjdzie?
„Morze ognia” to udana powieść historyczno-przygodowa powodująca w czytającym całą gamę emocji. Jak zwykle w tego typu literaturze mamy rozgrywki pałacowe, namiętności, żądzę władzy i pieniędzy, wielkie ambicje, wielkie porażki i triumfy oraz możemy poczuć rozkoszny smak zemsty. Czy trzeba coś więcej dodawać? Jeśli lubicie tego typu opowieści to ta pozycja jest idealna, bo można się w niej naprawdę rozsmakować. Siedem gwiazdek (bardzo dobra).
To monumentalna i niezwykle barwna saga , której bohaterami są dwie żydowskie rodziny. Te dwie rodziny dzieli 600 lat, gdyż jedną z nich autor umieszcza w XlV wiecznej Hiszpanii, drugą zaś w nazistowskich Niemczech. W istocie w jednej książce równolegle toczy się zatem opowieść o dwóch rodzinach, dla których przynależność do narodu wybranego staje się prawdziwym przekleństwem . To co bowiem łączy obie rodziny to konieczność zmagania się z prześladowaniami oraz ciągłych ucieczek przed falą nienawiści. Ale tym ciężkim przeżyciom bohaterów powieści towarzyszy też piękna ludzka miłość, przyjaźń i dążenie do szczęścia.
W mojej ocenie to bardzo wartościowa pozycja. Jeśli ktoś lubi powieści pisane w starym , dobrym, po trosze w sienkiewiczowskim stylu to myślę, że się nie zawiedzie. Czytając miałam bowiem wrażenie, iż książka stylistycznie przypomina mi Quo vadis. Widać w tej powieści ogromną wiedzę historyczną autora i ogrom pracy jaką musiał wykonać aby tę powieść uwiarygodnić i umiejscowić historycznie. Dużo z tej pozycji można też wynieść wiedzy o żydowskiej kulturze, obyczajach , ale także przyczynach , które legły u podstaw średniowiecznych pogromów i prześladowań ludności żydowskiej. I jeśli po tych 700 stronach książki żal mi było rozstać się z jej bohaterami , a los ich nie był mi obojętny , to na pewno warto było to tomiszcze przeczytać. Polecam Wam tę sagę . Moim zdaniem to znakomita powieść historyczna ale też świetna rozrywka.