-
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać1 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać4 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać4 -
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2017-06
2017-05
2017-04
2017-02
2016-06
2017-01-22
2017-01-04
2016-07-20
2016-12-17
2016-12-16
2016-12-16
2016-11-11
2016-11-10
2016-11-09
Ketterdam to jedno z największych miast handlowych na wyspach Kerchu. To właśnie tu najwięcej osób przybywa gdy chce się zabawić. Tam też działają gangi, które skubią frajerów, którzy przyjechali do tego miasta by rozerwać się w kasynie albo jednym z licznych domów uciech. Jednym z takich gangów są Szumowiny, a przewodzi im nie jaki Per Haskell, chociaż tak naprawdę wszystkim zajmuje się Kaz Brekker, młody chłopak zwany również Brudnorękim, ponieważ za pieniądze jest gotowy zrobić wszystko. To właśnie jemu Van Eck stawia pewną nietypową propozycję.
Dlaczego? Ponieważ wydaje się, że to czego pragnie jest niemożliwe do wykonania. Chłopak ma bowiem ma za zadanie wydostać coś z najbardziej strzeżonego miejsca na świecie czyli Lodowego Dworu, samego serca Fjerdy. Mimo to Kaz postanawia podjąć się tej szalonej misji. Wraz z piątką wybranych przez siebie śmiałków wyrusza w podróż do lodowej krainy by odbić Bo Yul-Bayura, który stworzył niesamowitą substancje zwaną jurdą parem. Sprawia ona, że ludzie z mocą zwani griszami zyskują jeszcze większą moc. Nasi bohaterowie będą musi przezwyciężyć wiele niebezpieczeństw i pokonać własne słabości, ale czy im się uda? A może poszli na śmierć?
Już samo to jak wydana jest ta książka sprawia, że każdemu kto lubi książki serce bije mocniej. Nie dość, że piękna, twarda oprawa z klimatycznym obrazkiem, wstążeczka do zaznaczania gdzie czytasz to jeszcze okazało się, że strony na brzegach są czarne co daje niesamowity efekt. Jak tylko przynieśli mi tę książkę w punkcie odbioru czytam.pl nie mogłam się powstrzymać i dotknęłam jej będąc w głębokim szoku. Jednak piękna okładka nie zawsze oznacza dobrą książkę.
W tym przypadku okazało się, że również zawartość zachwyca. Wartka akcja, która nie pozwala nam oderwać się od książki, barwne i różnorodne postacie z których każda ma jakiś sekret oraz niezwykle dopracowany świat jaki prezentuje nam autorka... To wszystko sprawia, że książka okazała się majstersztykiem. Mimo, że skończyłam ją dziś w środku nocy, wiąż wewnętrznie przeżywam wydarzenia w niej opisane i już nie mogę się doczekać aż wydadzą u nas drugą część której będę niecierpliwie wypatrywać.
Ketterdam to jedno z największych miast handlowych na wyspach Kerchu. To właśnie tu najwięcej osób przybywa gdy chce się zabawić. Tam też działają gangi, które skubią frajerów, którzy przyjechali do tego miasta by rozerwać się w kasynie albo jednym z licznych domów uciech. Jednym z takich gangów są Szumowiny, a przewodzi im nie jaki Per Haskell, chociaż tak naprawdę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-10-16
2016-10-15
2016-10-14
2016-10-09
2016-09-29
Początek XX wieku. Świat wchodzi w erę postępu. Trwa industrializacja, rozrasta się przemysł... Jednak świat zmienia się wraz z pojawieniem się w większych miastach enklaw. Są to tajemnicze obszary na których nic nie jest takie jakim się wydaje, a za każdym zakrętem może czaić się demon. Co więcej od czasów koniunkcji działa magia, a alchemicy cieszą się co raz większym poważaniem. Olaf Rudnicki jest jednym z nich. Nie jest nikim ważnym. Od zwykłym alchemikiem, który prowadzi aptekę i swoimi specyfikami leczy ludzi z przeróżnych chorób. Po ingrediencje wybiera się do Warszawskiej enklawy i w czasie jednej z takich wypraw spotyka grupę rosyjskich żołnierzy. Mężczyzna ratuje ich z opresji co odmienia jego życie na zawsze i nagle staje się ekspertem od fauny i flory tego niezwykłego miejsca, a dodatkowo pomaga porucznikowi Samarinowi w powadzeniu śledztwa.
Muszę przyznać, że na tą książkę zwróciłam uwagę z dwóch powodów: po pierwsze-ma fenomenalną okładkę, która przyciągnie wzrok każdego kto choć trochę lubi fantastykę oraz tematykę steampunk'ową, a po drugie-ponieważ moja koleżanka z pracy zachwalała tę książkę i twierdziła, że nie może się jej doczekać.
Muszę przyznać, że tym razem słowa "nie oceniaj książki po okładce" nie sprawdziły się. Tak jak zakochałam się w okładce, tak też zakochałam się w książce. Osadzenie akcji powieści steampunk'owej w Warszawie na początku XX wieku było strzałem w dziesiątkę. Autor idealnie splata ze sobą sytuacje w jakiej znajdowała się Polska w czasie zaborów - w tym przypadku zabór rosyjski - z fantastycznymi wątkami. Mamy tu polaków walczących o wolną ojczyznę, tych którzy, choć nie zgadzają się z obcym panowaniem na ziemiach Polskich, są bierni i nie chcą się zmieszać w wojnę. Również ze strony rosyjskiej mamy różne postawy wobec polaków i takie gdzie tępiono by ich bez przyczyny jak i takie gdzie Rosjanie uważają Polaków za takich samych poddanych cara jak oni. Właśnie to nadaje postaciom stworzonym przez pana Przechrztę realizmu. A najlepsze jest to, że i główny bohater, który jest Polakiem jak również porucznik Samarin może zyskać sympatię czytelnika.
Początek XX wieku. Świat wchodzi w erę postępu. Trwa industrializacja, rozrasta się przemysł... Jednak świat zmienia się wraz z pojawieniem się w większych miastach enklaw. Są to tajemnicze obszary na których nic nie jest takie jakim się wydaje, a za każdym zakrętem może czaić się demon. Co więcej od czasów koniunkcji działa magia, a alchemicy cieszą się co raz większym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to