Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetny klimat. Niemiłosiernie wciąga. Nawet to, że fabuła czasem lekko zamula, nie przeszkadza, bo i tak coś mnie to tej historii zawsze ciagnęło :)

Świetny klimat. Niemiłosiernie wciąga. Nawet to, że fabuła czasem lekko zamula, nie przeszkadza, bo i tak coś mnie to tej historii zawsze ciagnęło :)

Uwielbiam takie książki :)

Uwielbiam takie książki :)

Książka jest w porządku, ale nie porywa. Szybko i przyjemnie się czyta i to by było na tyle. Fabuła jest dosyć przewidywalna, ale mimo to trzyma w napięciu prawie do końca. Lektura w sam raz na dłuższą podróż, ot tak, dla zabicia czasu :)

Książka jest w porządku, ale nie porywa. Szybko i przyjemnie się czyta i to by było na tyle. Fabuła jest dosyć przewidywalna, ale mimo to trzyma w napięciu prawie do końca. Lektura w sam raz na dłuższą podróż, ot tak, dla zabicia czasu :)

Przepiękna książka. Ma jakiś taki swój magiczny i spokojny klimat. Niby króciutka i o nieskomplikowanej fabule, ale skłania do refleksji i to w bardzo przyjemny, nienachalny sposób. Uwielbiam takie powieści :)

Przepiękna książka. Ma jakiś taki swój magiczny i spokojny klimat. Niby króciutka i o nieskomplikowanej fabule, ale skłania do refleksji i to w bardzo przyjemny, nienachalny sposób. Uwielbiam takie powieści :)

PRZEPIĘKNA! Uwielbiam takie książki. Wystarczy jedno słowo lub trafnie sformułowane zdanie w odpowiednim momencie, aby zmusić do płaczu. Czytając "Zimowy Ogród" łza spłynęłą mi po policzku niejeden raz. Zdecydowanie dodaję tę pozycję do listy moich ulubionych książek, a Kristin Hannah do listy ulubionych autorek :) Żałuję, że już ją skończyłam, ale na pewno będę długo o niej pamiętać.

PRZEPIĘKNA! Uwielbiam takie książki. Wystarczy jedno słowo lub trafnie sformułowane zdanie w odpowiednim momencie, aby zmusić do płaczu. Czytając "Zimowy Ogród" łza spłynęłą mi po policzku niejeden raz. Zdecydowanie dodaję tę pozycję do listy moich ulubionych książek, a Kristin Hannah do listy ulubionych autorek :) Żałuję, że już ją skończyłam, ale na pewno będę długo o...

Bardzo dziwna książka. Pierwsze połowa książki jest męcząca, potem jest ciut lepiej, ale nadal nie potrafię zrozumieć tak wielu zachwytów nad tą pozycją, a co więcej - nie potrafię zrozumieć celu pisania takich powieści. Żadnej z przedstawionych postaci nie da się polubić, chociaż co prawda, może nie jest to książka, której celem było wzbudzenie sympatii do bohaterów, więc ten fakt można pominąć. Troszkę nie podobała mi się powierzchownie opisana relacja pomiędzy Marianne, Connellem a ich rodzinami. Uważam, że książka starająca się poruszać taką, a nie inną tematykę, powinna bardziej skupiać się na środowisku otaczającym bohaterów i przyczynach, dlaczego są tacy, jacy są. A tak, to otrzymujemy monotonną powieść, z mnóstwem powtórzeń i niepotrzebnych wtrąceń, które tylko wybijają z rytmu czytania. Postępowanie bohaterów też totalnie od czapy.
Nie jest długa, więc można podczytać i samemu wyrobić sobie opinię, do czego zachęcam, ale czy ja sięgnęłabym po nią drugi raz? Nieeeee, nie każcie mi tego robić, błagam :D Zdecydowanie, książka dzięki dobrej reklamie, aspiruje do bycia czymś o wiele lepszym niż w rzeczywistości jest.
P.S. Zwrot "wpatrywania się w sufit" występuje tu chyba z osiem milionów razy :D "Nalewanie herbaty do filiżanki" również :D

Bardzo dziwna książka. Pierwsze połowa książki jest męcząca, potem jest ciut lepiej, ale nadal nie potrafię zrozumieć tak wielu zachwytów nad tą pozycją, a co więcej - nie potrafię zrozumieć celu pisania takich powieści. Żadnej z przedstawionych postaci nie da się polubić, chociaż co prawda, może nie jest to książka, której celem było wzbudzenie sympatii do bohaterów, więc...

Bardzo zawiodłam się zakończeniem. Postacie są trochę nijakie i żadnej z nich nie da się polubić. Momentami wciągająca, a momentami wręcz męcząca. Myślę, że jakiś tam potencjał w tej historii był, ale coś nie wyszło :)

Bardzo zawiodłam się zakończeniem. Postacie są trochę nijakie i żadnej z nich nie da się polubić. Momentami wciągająca, a momentami wręcz męcząca. Myślę, że jakiś tam potencjał w tej historii był, ale coś nie wyszło :)

Bardzo mi się podobała. Historia jest prosta i przewidywalna, ale za to niezywkle urocza i zmuszająca do refleksji. Przedstawia to, o czym niby wszyscy z pozoru wiemy, ale jednak wiele zmienia w postrzeganiu świata i ulotności dóbr materialnych :)

Bardzo mi się podobała. Historia jest prosta i przewidywalna, ale za to niezywkle urocza i zmuszająca do refleksji. Przedstawia to, o czym niby wszyscy z pozoru wiemy, ale jednak wiele zmienia w postrzeganiu świata i ulotności dóbr materialnych :)

To jest jedna z tych książek, do których na pewno powróci się w przyszłości. Polecam dla czytelników w każdym wieku :)

To jest jedna z tych książek, do których na pewno powróci się w przyszłości. Polecam dla czytelników w każdym wieku :)

Naprawdę, naprawdę nie wiem, dlaczego ta książka wzbudziła takie poruszenie na całym jutubie, instagramach i tak dalej. Jest po prostu słaba, przewidywalna, główna bohaterka maksymalnie irytująca. Nie zauważyłam żadnego głębokiego przesłania nt. rasizmu, a uwierzcie mi, że naprawdę się starałam!
Jak czytam opinie, że niektórzy zalewali się łzami czytając, to zaczynam powątpiewać czy, aby na pewno serce mam po właściwej stronie :D
Moim zdaniem - zmarnowany czas.

Naprawdę, naprawdę nie wiem, dlaczego ta książka wzbudziła takie poruszenie na całym jutubie, instagramach i tak dalej. Jest po prostu słaba, przewidywalna, główna bohaterka maksymalnie irytująca. Nie zauważyłam żadnego głębokiego przesłania nt. rasizmu, a uwierzcie mi, że naprawdę się starałam!
Jak czytam opinie, że niektórzy zalewali się łzami czytając, to zaczynam...

Od razu zaznaczę, że trochę zdziwiła mnie tak wysoka ocena (ponad 8). Książka jest przyjemna, szybko i lekko się czyta, ma naprawdę bardzo ładne opisy przyrody i opisy powiązania człowieka z naturą. Podobały mi się próby tłumaczenia ludzkich zachowań, kierując się życiem dzikich zwierząt i takie tam. Zakończenie jest, muszę przyznać, dosyć zaskakujące i nie pozostawia żadnego niedosytu, jak to wielke książek potrafi robić. O ile właśnie te fragmenty związane z przyrodą oceniam bardzo dobrze, to opisy np. przeżyć miłosnych uważam za totalnie nieudane i jakby... niedokończone?
Książka ma trochę słabych punktów, niedomówień i rzeczy tak nierealistycznych, że głowa mała, ALE uważam, że całokształ jest przeuroczy i tak przystępny dla czytelnika, że nie jestem jej w stanie źle ocenić :)

Od razu zaznaczę, że trochę zdziwiła mnie tak wysoka ocena (ponad 8). Książka jest przyjemna, szybko i lekko się czyta, ma naprawdę bardzo ładne opisy przyrody i opisy powiązania człowieka z naturą. Podobały mi się próby tłumaczenia ludzkich zachowań, kierując się życiem dzikich zwierząt i takie tam. Zakończenie jest, muszę przyznać, dosyć zaskakujące i nie pozostawia...

Naprawdę nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Jest fenomenalna! Ciekawa fabuła i bardzo lekki język. Interesujące, fajnie zbudowane postacie, a co ważniejsze - dające się polubić. Pierwszą część przeczytałam jednym tchem i z wielkim entuzjazmem zabieram się za kolejne :)

Naprawdę nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki. Jest fenomenalna! Ciekawa fabuła i bardzo lekki język. Interesujące, fajnie zbudowane postacie, a co ważniejsze - dające się polubić. Pierwszą część przeczytałam jednym tchem i z wielkim entuzjazmem zabieram się za kolejne :)

Wzięłam przypadkowo z biblioteki i w sumie nie wiedziałam zaupełnie, czego mam się spodziewać po tej książce. Treść dosyć mocna, momentami przygnębiająca i wzbudzająca złość, a momentami dająca jakąś dziwną iskierkę nadziei i bezwarunkowej, trochę naiwnej miłości. Uważam, że warto przeczytać, bo to jedna z tych pozyzcji, które zmuszają do refleksji i na trochę dłużej zostają w głowie :)

Wzięłam przypadkowo z biblioteki i w sumie nie wiedziałam zaupełnie, czego mam się spodziewać po tej książce. Treść dosyć mocna, momentami przygnębiająca i wzbudzająca złość, a momentami dająca jakąś dziwną iskierkę nadziei i bezwarunkowej, trochę naiwnej miłości. Uważam, że warto przeczytać, bo to jedna z tych pozyzcji, które zmuszają do refleksji i na trochę dłużej...

Bardzo przystępnie napisana, lekko się czyta. Dużo informacji i ciekawostek. Obowiązkowa pozycja każdego fana :)

Bardzo przystępnie napisana, lekko się czyta. Dużo informacji i ciekawostek. Obowiązkowa pozycja każdego fana :)

Tę historię zapamiętam na długo. Wcale nie dziwi mnie tak wysoka ocena tej pozycji, polecam każdemu! Jedyny minus, to, że za szybko się kończy :D

Tę historię zapamiętam na długo. Wcale nie dziwi mnie tak wysoka ocena tej pozycji, polecam każdemu! Jedyny minus, to, że za szybko się kończy :D

Dotrwałam do 200 strony. No momentalnie mnie usypia ta książka. Przeczytam kolejne zdanie i już zapominam o poprzednim, co bardzo rzadko mi się zdarza. Rozwlekła i nudna fabuła, a i bohaterowie niespecjalnie dają się polubić. Ja odradzam i spróbuję poprawić sobie zdanie o Tartt "Szczygłem" :)

Dotrwałam do 200 strony. No momentalnie mnie usypia ta książka. Przeczytam kolejne zdanie i już zapominam o poprzednim, co bardzo rzadko mi się zdarza. Rozwlekła i nudna fabuła, a i bohaterowie niespecjalnie dają się polubić. Ja odradzam i spróbuję poprawić sobie zdanie o Tartt "Szczygłem" :)

Bardzo dobra książka. Jedyne czego żałuję, to fakt, że czytałam kiepski przekład z wydawnictwa Bellona. Także jeśli ktoś ma wybór przeczytać inne, to polecam to zrobić :)

Bardzo dobra książka. Jedyne czego żałuję, to fakt, że czytałam kiepski przekład z wydawnictwa Bellona. Także jeśli ktoś ma wybór przeczytać inne, to polecam to zrobić :)

Poszła cała w jeden dzień, niesamowcie wciągająca i klimatyczna. Zakończenia idzie się domyślić wcześniej, ale to zupełnie nie ujmuje uroku książce :)

Poszła cała w jeden dzień, niesamowcie wciągająca i klimatyczna. Zakończenia idzie się domyślić wcześniej, ale to zupełnie nie ujmuje uroku książce :)

Na pewno kiedyś do niej wrócę. Ma w sobie to coś :)

Na pewno kiedyś do niej wrócę. Ma w sobie to coś :)

Książka świetna, wciągająca i nietypowa, ALE... nurtuje mnie jedno pytanie - po co Theo zabił Alicie? Przecież on nie zabił Gabriela, więc w sumie nie mogła powiedzieć nic, co go obciąży. Już chyba lepiej byłoby pociągnąć tę historię tak, że to Theo faktycznie zabił Gabriela - wtedy miałby jakiś motyw do zabicia Alicii. Jeśli ktoś wpadł na jakieś wyjaśnienie to proszę o wiadomość :) Chętnie przeczytam.

Książka świetna, wciągająca i nietypowa, ALE... nurtuje mnie jedno pytanie - po co Theo zabił Alicie? Przecież on nie zabił Gabriela, więc w sumie nie mogła powiedzieć nic, co go obciąży. Już chyba lepiej byłoby pociągnąć tę historię tak, że to Theo faktycznie zabił Gabriela - wtedy miałby jakiś motyw do zabicia Alicii. Jeśli ktoś wpadł na jakieś wyjaśnienie to proszę o...