Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedno słowo: miłość.

Jedno słowo: miłość.

Niech żyje Dzień Ręcznika!!! ;)

Niech żyje Dzień Ręcznika!!! ;)

Absolutnie niepowtarzalne rozmowy z ludźmi Huty. Wciągają cudownościami od pierwszych stron. Jest to mała encyklopedia Nowej Huty: rozmowy z budowniczymi tego miasta, reportaż o wspaniałym Tadeuszu Ptaszyckim i Miasto-Projekcie, krótkie i długie anegdoty o nieistniejących inżynierach, wierzeniach przywożonych z dalekich wsi razem z wyprawką i wielką starą szafą, wymarzonym jednym pokoju bez łazienki. Nowa Huta zachwyca nadal i cieszę się, że jest odkrywana na nowo przez młode słoiki, takie jak ja, które świadomie wybrały to miejsce do życia.

Absolutnie niepowtarzalne rozmowy z ludźmi Huty. Wciągają cudownościami od pierwszych stron. Jest to mała encyklopedia Nowej Huty: rozmowy z budowniczymi tego miasta, reportaż o wspaniałym Tadeuszu Ptaszyckim i Miasto-Projekcie, krótkie i długie anegdoty o nieistniejących inżynierach, wierzeniach przywożonych z dalekich wsi razem z wyprawką i wielką starą szafą, wymarzonym...

Arcydzieło.

Arcydzieło.

Zamiast uczyć dzieci zasad niezabijania i niekrzywdzenia w teorii, zamiast im opowiadać o wojnach na lekcjach historii - należałoby im podsunąć Rzeźnię, a gwarantuję, że wtedy tylko wariaci chcieliby się bić.

Zamiast uczyć dzieci zasad niezabijania i niekrzywdzenia w teorii, zamiast im opowiadać o wojnach na lekcjach historii - należałoby im podsunąć Rzeźnię, a gwarantuję, że wtedy tylko wariaci chcieliby się bić.

Nie wiem, co napisać o tej książce, bo jestem z nią emocjonalnie bardzo związana. To bez wątpienia jedna z najwspanialszych próz, jakie czytałam. Cudowny, głęboki opis wspaniałego ojca i przywiązania do niego jego dzieci, które okazują się równie szalone, co on. Figurą straszną i wzbudzającą jednocześnie żal, jest oczywiście postać matki. Relacja małżeńska jest osią schizofrenii. Książka bardzo ważna psychologicznie.

Polecam polecam polecam!

Nie wiem, co napisać o tej książce, bo jestem z nią emocjonalnie bardzo związana. To bez wątpienia jedna z najwspanialszych próz, jakie czytałam. Cudowny, głęboki opis wspaniałego ojca i przywiązania do niego jego dzieci, które okazują się równie szalone, co on. Figurą straszną i wzbudzającą jednocześnie żal, jest oczywiście postać matki. Relacja małżeńska jest osią...

Ar cy dzie ło.
Janis Joplin i czułość czułość czułość.

"Każdy poeta pisze w rytm własnego oddechu" /Julia Hartwig
Oddech Hartwig to jest oddech świata.

Ar cy dzie ło.
Janis Joplin i czułość czułość czułość.

"Każdy poeta pisze w rytm własnego oddechu" /Julia Hartwig
Oddech Hartwig to jest oddech świata.

"Tatuś, a przynieść Ci jeszcze morza? "

Moja słowa to marnowanie przestrzeni, więc nic poza tym nie napiszę. Napisał piękno.

"Tatuś, a przynieść Ci jeszcze morza? "

Moja słowa to marnowanie przestrzeni, więc nic poza tym nie napiszę. Napisał piękno.

Ukochana książka. Nie wiem, co to dokładnie za melancholijna magia, ale to po prostu przepiękna książka, o której nie da się zapomnieć. Jest przeze mnie do tego stopnia idealizowana, że nie chcę przeczytać kontynuacji. Nie chcę zmienić pamięci o tej smutnej i pięknej historii - może właśnie w tej mieszance tkwi jej magiczność.

Ukochana książka. Nie wiem, co to dokładnie za melancholijna magia, ale to po prostu przepiękna książka, o której nie da się zapomnieć. Jest przeze mnie do tego stopnia idealizowana, że nie chcę przeczytać kontynuacji. Nie chcę zmienić pamięci o tej smutnej i pięknej historii - może właśnie w tej mieszance tkwi jej magiczność.

Poznać Vonneguta przez Śniadanie Mistrzów i już się go nie pozbyć z głowy. Nigdy.

Poznać Vonneguta przez Śniadanie Mistrzów i już się go nie pozbyć z głowy. Nigdy.