-
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2 -
Artykuły
Zwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2014-08-11
2015-08-10
Ciężko oceniać tę książkę...
Wesley jest młodym, odnoszącym sukcesy w swojej branży wydawniczej facetem, który ma wielki głód seksualny. Jego potrzeby nie są do końca standardowe, więc szuka zaspokojenia.
Stella to młoda dziewczyna szukająca stażu w branży wydawniczej. Życie dało jej w kość do najmłodszych lat i koszmar, który musiała przeżywać przez lata chciałaby wymazać z pamięci. Po wielu niepowodzeniach w poszukiwaniu stażu dostaje ofertę od Wydawnictwa Jacobs, którego właścicielem jest nie kto inny jak Wesley. Nie byłoby problemu, ale Stella nienawidzi Wesleya Jacobsa i nie chce mieć z nim nic wspólnego. Mają przeszłość, której ona nie chce zapomnieć, a której on zapewne nie pamięta. Co jednak będzie kiedy Wes znajduje w Stelli to czego pragnie najbardziej. Co wyniknie z tej nienawiści i pożądania?
Byłby to zwyczajny romans/erotyk, ale nie jest. Nie jest, bo w książce pojawia się Monster. Kim jest? Jakie są jego zamiary? Do czego się posunie? Kogoś takiego nie spotkałam w książce jeszcze (i na jakiś czas mi starczy).
Tak jak napisałam - to byłby tylko kolejny romans, poprawny, ale może nie zwalający z nóg, ale... w miejscu kiedy robi się z tej książki dark zaczyna się totalna masakra. O matko. Końcówka... nie mam cholernych słów, miałam miazgę z mózgu, było mi słabo, niedobrze, odkładałam książkę, aby zaraz wziąć ją ponownie i zobaczyć kolejny makabryczny fragment tego co zaserwowała nam autorka. Nawet nie do końca wiem czy mogę powiedzieć, że mi się to podobało (bo co tam ma się podobać?!), ale trzeba przyznać, że to był jeden wielki, rozwalający mózg i psychikę szok. A takie coś w książkach zdarza się rzadko. Należy to docenić.
Nie mogłam długo pozbierać myśli po tej książce. Delikatnym osobom - odradzam zdecydowanie i stanowczo. Nadchodzi moment, że słowa wpadające przez oczy zaczynają ranić jak drut kolczasty.
Ciężko oceniać tę książkę...
Wesley jest młodym, odnoszącym sukcesy w swojej branży wydawniczej facetem, który ma wielki głód seksualny. Jego potrzeby nie są do końca standardowe, więc szuka zaspokojenia.
Stella to młoda dziewczyna szukająca stażu w branży wydawniczej. Życie dało jej w kość do najmłodszych lat i koszmar, który musiała przeżywać przez lata chciałaby...
2014-08-12
2017-01-22
Trzeci, finałowy tom opowiadający o losach kociaka Ellie i Kayne'a.
Ta dwójka od kilku lat jest małżeństwem. Żyją w pięknym tomu, a niedaleko nich zamieszkał także Jett z London. Ta czwórka ma osobliwą relację, a tutaj wchodzi ona na jeszcze inny poziom.
Ale ten tom kręci się głównie wokół życia rodzinnego, decyzji odnośnie powiększenia rodziny oraz rozwikłania demonów przeszłości dręczących Kayne'a.
Ten tom to tak naprawdę epilog ten ich historii. Było to dobre zakończenie, które było zwieńczeniem ich burzliwej i emocjonalnej historii :).
Warto przeczytać.
Trzeci, finałowy tom opowiadający o losach kociaka Ellie i Kayne'a.
Ta dwójka od kilku lat jest małżeństwem. Żyją w pięknym tomu, a niedaleko nich zamieszkał także Jett z London. Ta czwórka ma osobliwą relację, a tutaj wchodzi ona na jeszcze inny poziom.
Ale ten tom kręci się głównie wokół życia rodzinnego, decyzji odnośnie powiększenia rodziny oraz rozwikłania demonów...
2016-12-29
Ellie zawsze czuła silne przyciąganie do Kaynea - największego klienta firmy, w której pracuje. Nie sądziła jednak, że to przyciąganie będzie ją kosztowało tak wiele, a jej życie zostanie wywrócone całkowicie do góry nogami.
Kayne ma specyficzne preferencje seksualne - lubi kiedy kobieta jest mu całkowicie oddana, lubi je karać i lubi kiedy są całkowicie na jego łasce. Słodka Ellie od zawsze wzbudzała w nim wiele uczuć, ale trzymał je na wodzy, ale do czasu.
Chwila nieostrożności i nieodpowiedni osoba, a Kayne podjął decyzję, która zmieniła nie tylko życie Ellie, ale także i jego.
Kayne pod przykrywką odnoszącego sukcesy biznesmena od limonek i tequili prowadzi także luksusowy burdel do którego zabiera Ellie. To ma uratować jej życie, ale za jaką cenę?
Mroczna, brutalnie seksualna i wzbudzająca strasznie skrajne emocje.
Poniżej możliwe SPOILERY!
Powiem szczerze, że od jakiegoś czasu stoję trochę na bakier z taką literaturą. Przez większość książki krzywiłam się czytając ją, bo... no ludzie... ja naprawdę nie widzę żadnej przyjemności w traktowaniu człowieka jak zwierzęcia na smyczy i jakiegoś śmieciowego więźnia seksualnego. Kayne ma niby dobre pobudki, ale szczerze? Mógł ją wywieźć gdzieś, wytłumaczyć jej sytuację dokładnie, a nie trzymać ją pod nosem tego skurwie.a Javiera... toż to było logiczne, że tak przebiegła kuna dostanie się jakoś do Ellie ;/.
Matko no ta książka to mnie wyprała normalnie. Za bardzo przeżywam losy takich bohaterek, bo nie wiem czemu ale zaraz sobie myślę jak ja bym się czuła jakbym znalazła się w takiej sytuacji, chyba bym paznokciami wydrapała dziurę w ścianie.
Co do Kayne'a - mam sprzeczne uczucia, bo jestem pewna, że nie wybaczyłabym mu tego co zrobił Ellie, ale miał takie urocze momenty, że chwilami zapominałam co on wyprawia.
Od jakiegoś momentu książki tak trochę zaczęłam podejrzewać, że może on jest jakimś agentem (ale sobie pomyślałam, że jak kurna agentem jak tu taki syf prowadzi).
Mam nadzieję, że Ellie mu dobrze dupę spierze w drugim tomie i spowoduje, że będzie się bardzo płaszczył. Niech go ukarze tak jak on karał ją. Tyle, że ona ma powód, a on nie miał tego powodu. Brrr.
Pomijają moje skrajne uczucia to trzeba przyznać, że z pewnością nie jest ona nijaka i wywołuje reakcje u Czytelnika. W najbliższych dniach zabieram się za kolejny tom, bo mimo wszystko jestem ciekawa co to się będzie działo.
Ellie zawsze czuła silne przyciąganie do Kaynea - największego klienta firmy, w której pracuje. Nie sądziła jednak, że to przyciąganie będzie ją kosztowało tak wiele, a jej życie zostanie wywrócone całkowicie do góry nogami.
Kayne ma specyficzne preferencje seksualne - lubi kiedy kobieta jest mu całkowicie oddana, lubi je karać i lubi kiedy są całkowicie na jego łasce....
2017-02-15
Historię London i Jetta poznawaliśmy po trochę tak naprawdę od pierwszego tomu tej serii. Jednak nie spodziewałam się głębi piekła w jakim żyła London.
London zanim osiągnęła szczęście i spokój z Jettem przeszła przez prawdziwe piekło na ziemi. Sprzedana, gwałcona i łamana. Po latach życia w niekończącym się strachu trafia do Rezydencji. Mimo tego, że pobyt w Rezydencji to całkiem inna 'bajka' ciężko jest jej wyzbyć się przyzwyczajeń do jakich była zmuszana od lat.
Dopiero Jett krok po kroku przebija się przez jej mury i zdobywa jej zaufanie. Ale trzeba przyznać, że to żmudna praca.
Jak ta dwójka doszła do tego co znamy z końca historii Ellie i Kayne'a?
Poniżej możliwe SPOILERY!
No mogę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Trochę obawiałam się tego tomu... a tutaj działo się więcej niż mogłam się spodziewać.
Po pierwsze byłam zaskoczona przez co przeszła Landon. Piekło to zbyt delikatne określenie. Początek książki i momenty, kiedy opowiadała Jettowi co przechodziła - łamało mi to serce i dosłownie rosła mi gula w gardle.
Podziwiam Jetta jakie miał do niej podejście. Jak wiele dawał z siebie, aby przebić się przez jej bariery.
Nie rozumiem oczywiście tego jak mógł w ogóle znosić obserwowanie, gdy kobieta do której żywił tak głębokie uczucia była oddawana innym mężczyznom. No ale nie muszę wszystkiego rozumieć - dla normalnego człowieka to raczej jest nie do pojęcia. Prawda?
Jednak mimo wszystko bardzo, bardzo polubiłam Jetta i London jako parę i ten tom pozwolił mi spojrzeć na nich zupełnie inaczej. Z innej strony. Zwłaszcza na London.
I teraz obraz ich rodziny, cieszenia się spokojem, miłością, rodziną, dziećmi nabiera całkiem innego wymiaru.
Bardzo, bardzo udany tom.
Świetne zakończenie serii.
Historię London i Jetta poznawaliśmy po trochę tak naprawdę od pierwszego tomu tej serii. Jednak nie spodziewałam się głębi piekła w jakim żyła London.
London zanim osiągnęła szczęście i spokój z Jettem przeszła przez prawdziwe piekło na ziemi. Sprzedana, gwałcona i łamana. Po latach życia w niekończącym się strachu trafia do Rezydencji. Mimo tego, że pobyt w Rezydencji to...
2017-01-20
Ellie zostawia Kayne'a.
Kayne wpada w rozpacz i autodestrukcję.
Ellie próbuje uporządkować własne myśli i uczucia, ale także stara się ruszyć ze swoim życiem do przodu.
Studia, kochanek i w miarę normalne życie.
Jednak Kayne nie jest z tych, którzy łatwo odpuszczają.
Dał jej rok, ale teraz czas minął i czas odebrać to co jego.
Jednak tym razem warunki dyktuje Ellie.
Czy to się może udać? Czy uczucie zrodzone z kłamstwa i przemocy może stać się czymś prawdziwym?
Poniżej możliwe SPOILERY!
Powiem szczerze, że byłam ciekawa jak autorka pokieruje losami bohaterów. Byłam ciekawa czy Ellie szybko wybaczy Kayne'owi i jak bardzo Kayne będzie musiał się płaszczyć, aby wejść w łaski kobiety, która posiadła jego serce.
Podobało mi się, że minął rok od wydarzeń mających miejsce na koniec pierwszego tomu. Dano czas Ellie na to, aby w jej głowie zaszły wszystkie potrzebne procesy do przetworzenia tego co przeszła w Rezydencji. Podobało mi się to, że dano jej czas, aby przekonała się czy to co czuła do Kayne'a to była miłość, czy ta nienawiść, którą do niego poczuła zniszczyła wszystko. Czy jego kłamstwa były ostatecznym ciosem w ich relacji. Podobało mi się, że próbowała ruszyć dalej. Ale podobało mi się także to jak podszedł do tego Kayne.
On także przechodził przez ten rok przez różne etapy, to prawie jak przechodzenie przez kolejne etapy żałoby. Utrata ukochanej osoby, autodestrukcja, wyparcie, żal, ale w tym przypadku jego miłość jego życia nie umarła, ale musiał znaleźć sposób na to jak odzyskać serce ukochanej kobiety. Był gotowy na wszystko, był gotowy całkowicie zamknąć w sobie pociąg do tej mrocznej strony swoich pragnień, wszystko było w rękach Ellie.
W tym tomie działo się sporo i miał on wiele różnych odcieni.
Wpierw ponowne spotkanie naszych bohaterów, przerabianie problemów, rozmowy i uczenie się siebie na nowo - tym razem w zdrowych warunkach i bez parcia ze strony władczego Kayne'a. Mile mnie zaskoczył tym, że dawał Ellie naprawdę wolną rękę, aby zdecydowała jak ma wyglądać ich związek.
Potem był etap powrotu do starych przyzwyczajeń i pragnień - tyle, że tym razem to inicjatywa Ellie i jej decyzja, więc mimo tego, że tego nie rozumiem to nie wywoływało to we mnie uczuć takich jak w tomie pierwszym. Dwójka ludzi zaspokajających swoje potrzeby i fantazje - okej.
No i potem ten wątek kryminalny, akcji - porwanie, brutalna przemoc ze strony oprawcy i znów cały świat Ellie i Kayne'a rozpada się na kawałki. To było przerażające.
Ale teraz są razem i razem stawią czoła przeszkodom jakie los rzuca im pod nogi.
Drugi tom podobał mi się najbardziej jeśli chodzi o historię Kayne'a i Ellie (mówię już z perspektywy przeczytania trzech tomów).
Uważam, że było w nim wszystko co potrzebne w takiej serii. Był jakby to powiedzieć? Najbardziej wyważony i zbilansowany w różnoraką akcję.
Dobrze się bawiłam przy tym tomie i uważam, że był naprawdę dobry.
POLECAM!
Ellie zostawia Kayne'a.
Kayne wpada w rozpacz i autodestrukcję.
Ellie próbuje uporządkować własne myśli i uczucia, ale także stara się ruszyć ze swoim życiem do przodu.
Studia, kochanek i w miarę normalne życie.
Jednak Kayne nie jest z tych, którzy łatwo odpuszczają.
Dał jej rok, ale teraz czas minął i czas odebrać to co jego.
Jednak tym razem warunki dyktuje Ellie.
Czy...
2016-11-06
Brielle jest od lat zakochana w swoim przyjacielu Kirbym. Jest jednak osobą od dość niskiej ocenie własnej wartości i nie wierzy w swoją seksualność. W internecie natrafia na ogłoszenie Sensualnego Mentora, który oferuje usługi mające na celu nauczyć kobiety ich seksualności i wyzwolić ich własne, wewnętrzne piękno. Kiedy piszę do niego wiadomość, Mentor odpowiada i po wymianie kilku wiadomości umawiają się na pierwsze, zapoznawcze spotkanie.
Hale odbył wiele takich spotkań, ale kiedy widzi Brzoskwinkę coś się w nim porusza. Zaczynają lekcje, które mają obejmować sześć spotkań.
Czy tyle spotkań wystarczy, aby Brielle uwierzyła w siebie i swoją seksualność? Czy dominujący Mentor przełamie jej granice? A może te spotkania poprzewracają wszelkie wstępne założenia i przełamią granice nie tylko Brielle?
To moja pierwsza książka pani Ryan i... geniusz pisarskich umiejętności to z niej raczej nie jest.
Historia jest prosta, schemat dobrze znany, a i nic zaskakującego się tutaj nie wydarzyło.
Spłoszona dziewczyn i pewny siebie dominant, który odkrywa jej pragnienia i nakłania do łamania granic. Ale... BDSM? Chyba w wersji bardzo, bardzo light. Nie wiem, autorka chciała chyba pójść za nurtem i napisać książkę w tematyce BDSM, ale nie powiem, aby jej wyszło. Takie to ugłaskane, że wow. Nie jestem żadną specjalistką w temacie, przeczytałam kilka książek i powiem, że to chyba najmniej BDSMowa książka jakąś w tym temacie czytałam.
Co do samych bohaterów? Nie wiem. Rzadko mi się to zdarza, ale no po prostu emocji we mnie oni nie wywołali.
Takie o lekkie czytadło, bez porywów. Zapomnę o niej tak szybko jak ją przeczytałam. Już ulatuje mi z głowy.
Brielle jest od lat zakochana w swoim przyjacielu Kirbym. Jest jednak osobą od dość niskiej ocenie własnej wartości i nie wierzy w swoją seksualność. W internecie natrafia na ogłoszenie Sensualnego Mentora, który oferuje usługi mające na celu nauczyć kobiety ich seksualności i wyzwolić ich własne, wewnętrzne piękno. Kiedy piszę do niego wiadomość, Mentor odpowiada i po...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-08-08
2014-09-28
Piąty tom historii Avy i Jessego. Zdecydowanie najlepsza do tej pory część.
Wreszcie coś się zmieniło. Ava wreszcie pokazała, że posiada charakter. Pokazała trochę pazura, częściej stawia na swoim i chyba trochę nauczyła się jak dotrzeć do Jessego. Jesse przegiął kilka razy w tej książce (i to przegiął po całości) ale też się trochę zmienił, nadal jest totalnie zaborczy i ma manię na punkcie kontroli, jednak też potrafi odpuścić od czasu do czasu.
W całej części dzieje się sporo, a do tego zakończenie... jest mocne. Nie spodziewałam się czegoś takiego! Teraz tylko szybko zacząć czytać kolejną część serii, aby zobaczyć co będzie dalej...
Piąty tom historii Avy i Jessego. Zdecydowanie najlepsza do tej pory część.
Wreszcie coś się zmieniło. Ava wreszcie pokazała, że posiada charakter. Pokazała trochę pazura, częściej stawia na swoim i chyba trochę nauczyła się jak dotrzeć do Jessego. Jesse przegiął kilka razy w tej książce (i to przegiął po całości) ale też się trochę zmienił, nadal jest totalnie zaborczy i...
2014-09-26
Czwarta część losów Avy i Jesse'go.
Poziom utrzymany jednak ciągle czekam na zmianę 'rytmu' tej serii.
Nadal Jesse chce kontrolować każdą sekundę życia jego Ukochanej - ona pomimo chęci przeciwstawienia się za każdym razem rezygnuje ze swojego zdania w momencie kiedy jej Mężczyzna ją dotknie. Kompletnie traci głowę - powiedziałabym, że dosłownie robi jej się kisiel z mózgu.
Dostajemy strzępki informacji o przeszłości Jessego zarówno jeśli chodzi o jego przeszłość związaną z rodziną jak i z trybem życia sprzed Avy - alkohol, kobiety, seks, zero uczuć. Ale chciałoby się wiedzieć WIĘĘĘĘCEJ.
Przez 80% tej części jest właściwie przesłodko - wyznania miłości, kłótnie i seks, seks i dla odmiany jeszcze więcej seksu. Jest właściwie jedna scena w całej części, która była mocna i mnie zaskoczyła.
Nie ma wyjścia jak sięgnąć po kolejne części, aby dowiedzieć się co jeszcze kryją nasi bohaterowie - a właściwie to nasz Pan Idealny :)
Czwarta część losów Avy i Jesse'go.
Poziom utrzymany jednak ciągle czekam na zmianę 'rytmu' tej serii.
Nadal Jesse chce kontrolować każdą sekundę życia jego Ukochanej - ona pomimo chęci przeciwstawienia się za każdym razem rezygnuje ze swojego zdania w momencie kiedy jej Mężczyzna ją dotknie. Kompletnie traci głowę - powiedziałabym, że dosłownie robi jej się kisiel z...
2014-08-14
To już trzecia część w której czytamy o Avie i Jessem.
Pomimo, że czyta się to szybko i przyjemnie to stało się monotonnie. Czytamy w kółko o tym samym.
On ciągle stara się kontrolować każdą sekundę życia Avy, jeśli Ona się sprzeciwia wystarczy dotyk i dobry seks i wszystko jest po myśli Pana i Władcy. Ava ciągle próbuje wyciągnąć od Jessego jakieś informacje i uzyskać odpowiedzi - i ciągle z marnym skutkiem (choć był jeden przełom). Próbuje uzyskać trochę niezależności i choć częściowo uwolnić się spod nadopiekuńczego, apodyktycznego Pana Idealnego.
Na końcu standardowo jakieś BOOM! i trzeba zabrać się za kolejną część, aby wiedzieć jak to się rozwiąże.
Mam nadzieję, że kolejna część będzie trochę bardziej zróżnicowana. Może dowiemy się wreszcie więcej o Jessem i jego historii - bo jak na razie wiemy niewiele.
To już trzecia część w której czytamy o Avie i Jessem.
Pomimo, że czyta się to szybko i przyjemnie to stało się monotonnie. Czytamy w kółko o tym samym.
On ciągle stara się kontrolować każdą sekundę życia Avy, jeśli Ona się sprzeciwia wystarczy dotyk i dobry seks i wszystko jest po myśli Pana i Władcy. Ava ciągle próbuje wyciągnąć od Jessego jakieś informacje i uzyskać...
2012-10-30
2013-02-20
2018-09-07
Będzie krótko, ale chcę zostawić słówko...
O treści pisała nie będę, bo to już zbędne... ci co czytali Greya znają tę historię, a "Mroczniej" to "Ciemniejsza strona Greya" (#2) przedstawiona z perspektywy Christiana Greya.
Ja mam problem z ocenianiem tej serii... Czemu? Już mówię. Nie uważam tych książek za dobre. Są bardzo przeciętne, czasami nawet słabe... ale mam do nich wielki sentyment. Jest to seria, która zapoczątkowała moje książkowe uzależnienie, i dlatego, gdy wracam pamięcią do tych książek to mi jakoś tak miło na sercu i mimo wszystko uśmiecham się na ich myśl.
Dodatkowo, jeśli mam porównać pierwszą książkę z perspektywy Christiana - czyli "Grey" (#1.5) z "Mroczniej" to ta druga naprawdę wypada o dużo lepiej. Nie wiem czy to kwestia tego, że książka jest lepiej napisana czy po prostu tłumaczenie tym razem nie boli na każdym kroku. Przy "Grey" narzekałam, że tłumaczenie odbierało całą przyjemność czytania. Tutaj dlatego dodatkowo podkreślam, że tym razem nie mam żadnych "ale" co do tłumaczenia. Czytało mi się to dobrze pod tym kątem.
Pewnie gdyby nie to, że tom #1.5 oceniłam na 5/10 to teraz książkę "Mroczniej" oceniłabym właśnie na 5 gwiazdek. Jedna z racji tego, że uważam, że ten tom jest lepszy to oceniam na 6, jednak z takim trochę przymrużeniem oka :)
Będzie krótko, ale chcę zostawić słówko...
O treści pisała nie będę, bo to już zbędne... ci co czytali Greya znają tę historię, a "Mroczniej" to "Ciemniejsza strona Greya" (#2) przedstawiona z perspektywy Christiana Greya.
Ja mam problem z ocenianiem tej serii... Czemu? Już mówię. Nie uważam tych książek za dobre. Są bardzo przeciętne, czasami nawet słabe... ale mam do...
2015-09-29
Jak już przeczytało się kiedyś całą trylogię to i wypadało sięgnąć po historię przedstawioną z perspektywy sławetnego Christiana Greya.
No i co z tym Greyem? Historia już znana, nie spodziewałam się więc po niej niczego więcej czego już nie wiedziałam. Tak też i było - prócz trochę rozszerzonej historii życia Greya w środowisku pracy nie dostajemy właściwie nic. Jego wewnętrzne myśli i monologi nie wnoszą za wiele w postrzeganie zaistniałych sytuacji.
Chciałabym ją ocenić rzetelnie, nie kierować się międzynarodowym hejtem lub też uwielbieniem, ale prawda jest taka, że sama nie wiem jak ją ocenić. Książka ta nie wywołała we mnie żadnych uczuć. Mam zarówno problem z przyznaniem ilości gwiazdek jak i oceną słowną.
I to chyba nie jest najlepsza rekomendacja sama w sobie...
Najwięcej emocji - jeśli tak to mogę określić - spowodowało we mnie samo tłumaczenie. TAK - tłumaczenie. Emocje, które wzbudziło to dezorientacja, zniesmaczenie, szok, załamanie...może łatwiej byłoby powiedzieć - tłumaczenie było żałosne. Ciągle zaskakuje mnie, że takie rzeczy przechodzą we współczesnym świecie...
Mimo tego, że nie uważam stylu pani James za dobry to nie wierzę, po prostu nie wierzę, że użyłaby takich słów i sformułowań...chętnie porównałabym niektóre fragmenty z wersją oryginalną (ale nie posiadam jej, a nie jest to dla mnie tak ważne aby ją gdzieś zdobywać).
Daję pięć gwiazdek - bo jest jakaś taka uśredniona ocena...ale szczerze powiedziawszy to nie wiem czy taka ilość gwiazdek oddaje rzeczywiście moje odczucia po tej lekturze.
Jak już przeczytało się kiedyś całą trylogię to i wypadało sięgnąć po historię przedstawioną z perspektywy sławetnego Christiana Greya.
No i co z tym Greyem? Historia już znana, nie spodziewałam się więc po niej niczego więcej czego już nie wiedziałam. Tak też i było - prócz trochę rozszerzonej historii życia Greya w środowisku pracy nie dostajemy właściwie nic. Jego...
2012-11-04
2019-05-27
2016-10-30
Jessica wiodła kiedyś stosunkowo normalne życie, a przynajmniej tak wyglądało z zewnątrz, ponieważ przechodziła prawdziwe piekło. Uciekając od swojego prywatnego piekła stała się prostytutką i tak naprawdę jedyne za czym goni to haj po heroinie. Teraz jest na totalnym głodzie, a tutaj z nieba spada jej jakiś bogacz, który oferuje 500 tysięcy za spędzenie z nim 6 miesięcy i spełnianie jego wszelkich zachcianek. Czyż to nie jest wymarzona oferta?
Braxton Kennedy miał naprawdę paskudny start w życiu, który ukształtował go na człowieka, którym się stał. Prowadzi firmę, który z zabawkami w postaci kobiet. Sam także sobie takie przygarnia. Bierze je z ulicy, doprowadza do ładu, łamie je, a potem się ich pozbywa. Teraz przyszedł czas na zabawkę numer 20 - Króliczka. Ale Króliczek okazuje się być inny od pozostałej 19nastki. Co z nią teraz zrobić?
To jest DARK, a jak to z darkami bywa - nie tylko bohaterowie naginają granice wytrzymałości, te granice są też naginane u czytelników. Sytuacje często niewygodne, zniesmaczające czy budzące ciarki i mętlik w głowie i tak też trochę jest przy Dirty Ugly Toy.
Nie jest to szczególnie brutalny dark, ale zdecydowanie działa na wyobraźnię i naprawdę wywołał u mnie różne reakcje, emocje i myśli.
Bohaterowie mi się podobali. Ciekawe charaktery z problemami. Fajnie wykreowani, a do tego podwójna perspektywa - co uwielbiam.
Brax od samego początku inaczej traktował Króliczka, pomimo starań, aby iść według planów - one wiecznie się sypały, bo Króliczek wystawiał go na próbę. Ta jego Nora w domu... przyprawiała mnie o ciary.
Jess to kobieta z paskudnymi doświadczeniami. Jej mąż... takich to tylko za jaja powiesić, naprawdę. Potem życie prostytutki. A mimo to bardzo wiele w niej siły i determinacji. Brax stał się jej nadzieją na przyszłość, ale nie uległa mu całkowicie, miała granice, których nie pozwoliła mu złamać.
Bardzo dobrze spędzony czas. Dobrze napisany dark i dla osób lubujących się w takich klimatach zdecydowanie POLECAM!
Jessica wiodła kiedyś stosunkowo normalne życie, a przynajmniej tak wyglądało z zewnątrz, ponieważ przechodziła prawdziwe piekło. Uciekając od swojego prywatnego piekła stała się prostytutką i tak naprawdę jedyne za czym goni to haj po heroinie. Teraz jest na totalnym głodzie, a tutaj z nieba spada jej jakiś bogacz, który oferuje 500 tysięcy za spędzenie z nim 6 miesięcy i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-05-31
Preston przed rokiem stracił żonę... stracił ją w tragicznych okolicznościach, a pozbieranie się po tym zdecydowanie nie jest łatwe, zwłaszcza, że obwinia się za jej śmierć. Jako własną terapię otwiera klub, w którym można będzie spełniać swoje erotyczne fantazje. Wszystko okraszone maskami i owiane całkowitą anonimowością członków klubu.
Kamii przed laty straciła miłość swojego życia. Po tragicznej śmierci ukochanego nie mogła się pozbierać. Jej jedynym celem w życiu była praca, a w ramach relaksu chodziła na siłownię, ale tam jeżdżąc na rowerku czytała powieści erotyczne, które skrywają wiele jej ukrytych fantazji. Podczas kolejnego pobytu na siłowni zaczepia ją Becca - otwarta i energiczna dziewczyna. Kobiety bardzo szybko znajdują wspólny język i zaprzyjaźniają się. Becca wciąga ją w tajemniczy świat klubu erotycznego.
Pod przykrywką maski i wymyślonego imienia, Eurydyka wybiera się do klubu. Tam jej początkowe fantazje rozbudza Eros... czy rozbudzone fantazje zostaną zaspokojone przez tylko jednego mężczyznę? Czy może Eurydyka stanie się prawdziwą kusicielką i kobietą żądną nowych przygód?
Pod drodze do książki wkrada się wątek kryminalny.
Poniżej możliwe SPOILERY!
Byłam tą książką dość mocno zaintrygowana. Pomyślałam sobie, że jeśli to erotyka z elementami BDSM i wplecionym wątkiem kryminalnym to może być niezła rozrywka.
Do pewnego momentu było dobrze, ale potem akcja jakoś się... posypała.
Ta książka zdecydowanie miała potencjał, ale w dużej mierze nie został on wykorzystany.
Samobójcza śmierć żony Prestona od początku wydała mi się zagadkowa, a to za sprawą tej mgły na moście a i potem nie było żadnych wzmianek o ciele itp.
Preston okazał się dobrym facetem, a spotykając kobietę, która poruszyła znów jego serce, chciał oddać się jej bez reszty.
Kamii rzeczywiście stała się żądna nowych doznań.
Można było rozbudować trochę tą całą tematykę klubu, ale jeszcze tutaj nie mam wielkich zastrzeżeń.
Potem pojawia się morderstwo - i myślę "o fajnie, teraz to się zacznie coś dziać", no ale akurat wątek kryminalny okazał się słabym punktem tej książki. Tutaj jest ten niewykorzystany potencjał. Jakby autorka straciła pomysły i zapał do pisania tej historii. A końcowe rozwiązanie? Totalnie, totalnie sztuczne i takie naciągane, że masakra.
Dałam 6 gwiazdek, ale chyba głównie za ten potencjał, który tam był.
Czytało się to szybko i ogólnie przyjemnie, ale mogła to być dużo lepsza książka.
Preston przed rokiem stracił żonę... stracił ją w tragicznych okolicznościach, a pozbieranie się po tym zdecydowanie nie jest łatwe, zwłaszcza, że obwinia się za jej śmierć. Jako własną terapię otwiera klub, w którym można będzie spełniać swoje erotyczne fantazje. Wszystko okraszone maskami i owiane całkowitą anonimowością członków klubu.
Kamii przed laty straciła miłość...
I niby to wszystko już było i niby w fabule nie ma nic oryginalnego, ale czytało się to bardzo dobrze, szybko i przyjemnie.
Ava i Jesse. O tak iskrzy między nimi aż miło się czyta i czasami aż robi się gorąco. Chemia wyczuwalna na kilometr.
Autorka bardzo sprawnie opowiedziała nam początek historii, gdzie nie nudziłam się ani przez chwilę. Z rozpędu sięgam po drugą część serii. POLECAM!
I niby to wszystko już było i niby w fabule nie ma nic oryginalnego, ale czytało się to bardzo dobrze, szybko i przyjemnie.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAva i Jesse. O tak iskrzy między nimi aż miło się czyta i czasami aż robi się gorąco. Chemia wyczuwalna na kilometr.
Autorka bardzo sprawnie opowiedziała nam początek historii, gdzie nie nudziłam się ani przez chwilę. Z rozpędu sięgam po drugą część...