Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co mogę powiedzieć? Po książce od razu widać, że jest w stylu Pani Cunning - ostro, gorąco i perwersyjnie.

Poznajcie i przywitajcie Sole Regrest: Jacob (Shade) - wokal, Owen (Tags) - bas, Adam - gitara prowdząca, Kelly (Cuff) - druga gitara i Gabe (Force) - perkusja.

W tej części głównym bohaterem zostaje nasz perkusista oraz Melanie.
Mel od dziecka boi się facetów, którzy są wytatuowania, mają kolczyki i inne ozdoby na ciele - to nie jest typ mężczyzn, którzy ją interesują.
Pojawiła się ona na koncercie Sole Regret tylko i wyłącznie jako wsparcie swojej przyjaciółki i zagorzałej fanki zespołu (a może raczej jego wokalisty - Shade'a) Nikki. Nikki przy pomocy Mel udało zdobyć się wejściówki na zaplecze zespołu. Nikki osiąga swój cel - przyciąga uwagę Shade'a, Mel zaś ma zamiar posiedzieć w kącie i poczekać na przyjaciółkę - plany zmieniają się kiedy na horyzoncie pojawia się Gabe.

Nasi bohaterowie dość szybko lądują w pokoju hotelowym i przeżywają upojne chwile w łóżku. Zadziwiająco już jedna noc zmienia wiele w głowach naszej dwójki. Gabe zaczyna czuć coś głębokiego do Mel, chce spróbować czegoś więcej, czegoś czego nigdy wcześniej nie pragnął, nie chce aby ich znajomość skończyła się po tej jednej nocy. Melanie opuszczają wszelkie uprzedzenia co do ozdób na ciele mężczyzn i także nie chciałaby aby znajomość z Gabem zakończyła się tak szybko.

Czytało się to szybko i całkiem przyjemnie jednak jestem zwolenniczką bardziej rozwiniętych historii. Nie kupuję tych szybkich uczuć i deklaracji - fakt faktem historia Mel i Gabe'a będzie kontynuowana w 6 i 11 części serii, ale...jest zbyt duży niedosyt i zbyt cukierkowy koniec.

Co mogę powiedzieć? Po książce od razu widać, że jest w stylu Pani Cunning - ostro, gorąco i perwersyjnie.

Poznajcie i przywitajcie Sole Regrest: Jacob (Shade) - wokal, Owen (Tags) - bas, Adam - gitara prowdząca, Kelly (Cuff) - druga gitara i Gabe (Force) - perkusja.

W tej części głównym bohaterem zostaje nasz perkusista oraz Melanie.
Mel od dziecka boi się facetów,...

Tym razem na pierwszy plan wysuwa się gitarzysta prowadzący - Adam i jego Madison.
Madison jest doradczynią od spraw nadużywania substancji, Adam zaś mając problemy z nadużywaniem narkotyków rok temu trafił w ręce Madison. Tak się poznali i tak zaczęła się ich znajomość.
Za każdym razem kiedy Adam ma być w Dallas spotykają się. Tak jest i tym razem - zarówno Adam jak i Madi nie mogą się doczekać spotkania i spędzenia ze sobą czasu. W ich relacji brakuje jednak jakiejkolwiek deklaracji, ani nie tworzą związku.
Pojawia się pytanie - czy brak zobowiązań na pewno jest tym czego chce każde z nich? Przekonajcie się.

Nie jest to jednak typ książek, które mogę ocenić wysoko i które trafiają w mój gust. Właściwie to bardzo się wynudziłam. Chciałam ocenić na cztery gwiazdki, jednak problemy Adama z ojcem oraz wątek konfliktu między Adamem i Shadem są obiecujące (stąd jedna gwiazdka ekstra).
Poza tym to dużo seksu, napalonej laski, która lubi ostro i jeszcze więcej seksu. Co za dużo to nie zdrowo i zamiast przyjemnych doznań jedynym doznaniem jakie odczuwałam było znudzenie...

Tym razem na pierwszy plan wysuwa się gitarzysta prowadzący - Adam i jego Madison.
Madison jest doradczynią od spraw nadużywania substancji, Adam zaś mając problemy z nadużywaniem narkotyków rok temu trafił w ręce Madison. Tak się poznali i tak zaczęła się ich znajomość.
Za każdym razem kiedy Adam ma być w Dallas spotykają się. Tak jest i tym razem - zarówno Adam jak i...

Oto kolejna noc z jednym z członków zespołu Sole Regret. Tym razem czas na wokalistę - Jacob 'Shade' Silvertone. Shade nie ma problemu, aby każdej nocy być z inną kobietą, ale wszystko co łączy go i kobiety to seks. Kto więc wybił się z tego tłumu na tyle, aby móc napisać o nich książkę? Niejaka Amanda Lange - siostra byłej żony oraz matki córki Shade'a.
Czyżby Jacob wybrał nieodpowiednią siostrę?

Jak już wspominałam - książki tej serii nie robią na mnie wrażenia. Pani Cunning też jest dość specyficzną autorką, a właściwie to część erotyczna jest często związana z jakimiś niestandardowymi zachowaniami czy upodobaniami bohaterów.
Stwierdzam jednak, że z trzech dotychczas przeczytanych tomów tej serii - ten trzeci jest najlepszy. Pierwsza połowa bardzo fajnie, potem trochę spadek (no dobra, spadek wielki jak dla mnie - sypialnia jako scena? No cóż...), ale sam koniec i sprawa z Adamem ratują (jako tako) drugą połowę tego tomu.
Jacob to nawet trochę zaskoczenie - nie spodziewałam się po nim tego, że miał żonę, a zwłaszcza jak wielkim uczuciem darzy swoją czteroletnią córkę i ile bólu sprawia mu tak ograniczony kontakt z nią.
Amanda może nie jest nikim szczególnym jeśli chodzi o postać, ale za to jest babeczką, która nie irytuje.

Dałabym pewnie pięć gwiazdek, ale jako że poprzednie dwa tomy oceniłam na taką ilość gwiazdek to tutaj należy ocenę trochę podwyższyć - takim sposobem 'Take Me' wyszarpało aż sześć gwiazdek.

Oto kolejna noc z jednym z członków zespołu Sole Regret. Tym razem czas na wokalistę - Jacob 'Shade' Silvertone. Shade nie ma problemu, aby każdej nocy być z inną kobietą, ale wszystko co łączy go i kobiety to seks. Kto więc wybił się z tego tłumu na tyle, aby móc napisać o nich książkę? Niejaka Amanda Lange - siostra byłej żony oraz matki córki Shade'a.
Czyżby Jacob...

Druga książka z serii o Sinnersach. Pierwsza była dla mnie rewelacyjna, druga już nie aż tak. Jeśli w ogóle można mówić o takich książkach, że są "powiewem świeżości" to pierwsza właśnie tym dla mnie była, druga zdecydowanie nie.

Niewątpliwie najmocniejszym punktem dla mnie w tej serii są momenty, gdzie spotyka się zespół. Te ich rozmowy, żarty i zachowania. Całe to życie kapeli rockowej - lubię wnikać w ich świat, w ich środowisko.

W tej części odkrywamy i rozwijamy wątek, strasznego Sed'a, który w efekcie wcale nie jest taki straszny, a przyczyną wszelkich jego zachowań jest Jess.
Spotykają się ponownie, następuje seria nieoczekiwanych zdarzeń, 'nienawidzą się', ale postanawiają, że jeśli i tak są na siebie skazani przez dwa miesiące to chociaż niech mają z tego jakiś pożytek. A że pociągają się nieziemsko, to 'trochę' seksu im nie zaszkodzi.
Ogólnie cała ich historia nie jest zła, jednak nie był to dla mnie historia przy której tracę rachubę czasu i nie mogę się oderwać. Ta końcówka jakoś do mnie nie przemówiła.

Zdecydowanie bardziej polubiłam Sed'a od Jess (kto nie lubiłby twardej gwiazdy rocka o miękkim sercu i romantycznej duszy). Tok rozumowania Jess często mnie irytował.

Ogólnie - nie jest źle, jednak po pierwszej części liczyłam na coś dużo lepszego.

Druga książka z serii o Sinnersach. Pierwsza była dla mnie rewelacyjna, druga już nie aż tak. Jeśli w ogóle można mówić o takich książkach, że są "powiewem świeżości" to pierwsza właśnie tym dla mnie była, druga zdecydowanie nie.

Niewątpliwie najmocniejszym punktem dla mnie w tej serii są momenty, gdzie spotyka się zespół. Te ich rozmowy, żarty i zachowania. Całe to życie...