Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wspaniała - piękna i poruszająca.

Wspaniała - piękna i poruszająca.

Niezwykle poruszająca opowieść o miłości i zdradzie, na tle II wojny światowej. Bardzo zaskakujące i wzruszające zakończenie. Czyta się jednym tchem. Bardzo polecam.

Niezwykle poruszająca opowieść o miłości i zdradzie, na tle II wojny światowej. Bardzo zaskakujące i wzruszające zakończenie. Czyta się jednym tchem. Bardzo polecam.

Przewidywalna i banalna. Główna bohaterka to typowa Mary-Sue, co mnie niezmiernie irytowało przez większośc książki. Oczywiście skrzywdzona przez los, oczywiście niesamowicie utalentowana, piękna i ogólnie ideał. Zdecydowanie przejaskrawiona i wyidealizowana postać, zresztą jak większość w tej książce. Dopiero końcówka była przyjemna do czytania i naprawdę wzruszająca. Jednak tak spora objętość książki zniechęca do czytania. Wiele nudnych wątków i odwlekanie wszystkiego na siłę. Jest to typowa powieść dla nastolatek - gdybym przeczytała ją będąc młodsza, na pewno by mi się bardziej spodobała. Oceniam na 5 gwiazdek, dość surowo, ale niestety na więcej ode mnie nie zasługuje.

Przewidywalna i banalna. Główna bohaterka to typowa Mary-Sue, co mnie niezmiernie irytowało przez większośc książki. Oczywiście skrzywdzona przez los, oczywiście niesamowicie utalentowana, piękna i ogólnie ideał. Zdecydowanie przejaskrawiona i wyidealizowana postać, zresztą jak większość w tej książce. Dopiero końcówka była przyjemna do czytania i naprawdę wzruszająca....

Książka z początku wydawała mi się nudna, ponieważ pierwsze strony ciągnęły się dość mozolnie. Jednak poźniej całkowicie się w niej zatraciłam i nie mogłam przestać czytać. Historia bardzo ciekawa i oryginalna, wzruszająca i pełna emocji. Gdy akcja się rozkręca, a sekrety wychodzą na jaw, trudno się oderwać od czytania, chcąc jak najszybciej poznać zakończenie. Jednak dla mnie zakończenie tej powieści okazało się dość przygnębiające, liczyłam na bardziej szczęśliwy splot wydarzeń.
Niezwykle poruszyła mnie postać Isabel i to, ile musiała przeżyć. Jej los był naznaczony cierpieniem i, choć może to zabrzmi dla niektórych okrutnie, było mi jej żal bardziej niż Hannah. Choć obie kobiety mnóstwo wycierpiały, Isabel pozostaje dla mnie postacią wyjątkowo dotkniętą bólem, która wiele przeszła i zasługiwała na szczęście.
Ukazana w tej powieści siła macierzyństwa i miłość do dziecka to coś, co każda kobieta powinna wyciągnać z tej lektury. Bo nie ma silniejszej więzi, silniejszego uczucia, niż to łączące matkę z jej dzieckiem. I choć Isabel nie była biologiczną matką małej Lucy, to siła jej miłości, jej determinacja, zaangażowanie i całe mnóstwo dobroci sprawiły, że połączyła je niezwykła, możnaby rzec, magiczna, więź. Dlatego też czytanie tej powieści wyzwoliło we mnie wiele emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i tych pełnych współczucia i smutku. Zachęcam każdego do sięgnięcia po tę książkę, bo naprawdę warto.

Książka z początku wydawała mi się nudna, ponieważ pierwsze strony ciągnęły się dość mozolnie. Jednak poźniej całkowicie się w niej zatraciłam i nie mogłam przestać czytać. Historia bardzo ciekawa i oryginalna, wzruszająca i pełna emocji. Gdy akcja się rozkręca, a sekrety wychodzą na jaw, trudno się oderwać od czytania, chcąc jak najszybciej poznać zakończenie. Jednak dla...