-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać271
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
2014-03-09
2014-01-06
2013-12-02
2013-12-20
2013-12-26
2013-12-06
2013-11-06
2013-11-30
2013-11-30
Bardzo ciekawa fabuła. Sceneria również dobrana w sposób intrygujący. Książkę czyta się z zainteresowaniem - trzema w napięciu. Ja uwielbiam kryminały, i ta pozycja spełniła moje oczekiwania co do gatunku. Szczególnie, że to debiut. Z pewnością sięgnę po inne pozycje tego autora.
Bardzo ciekawa fabuła. Sceneria również dobrana w sposób intrygujący. Książkę czyta się z zainteresowaniem - trzema w napięciu. Ja uwielbiam kryminały, i ta pozycja spełniła moje oczekiwania co do gatunku. Szczególnie, że to debiut. Z pewnością sięgnę po inne pozycje tego autora.
Pokaż mimo to2013-11-23
U nas w Anglii mówi się, że polskie samotne kobiety zdominowały rynek wydawniczy tanimi romansidłami, którymi podwyższają swoją wartość bo nic innego im nie pozostaje!!!
Wystarczy popatrzeć na propozycje literackie wydawnictw. Wszystkie portale dotyczące wyrażania opinii na temat literatury w 90% prowadzone są przez kobiety. I te ich zachwyty na temat tych tanich romansideł lub sag rodzinnych.
Ale ta pozycja to już przesada.
Polski rynek wydawniczy leci na łeb na szyję.
Pracowałem przez dziesięć lat jeżdżąc na tirach i w życiu nie widziałem większych bzdur i wulgaryzmów. Styl tragiczny. Tego się czytać nie da.
U nas w Anglii mówi się, że polskie samotne kobiety zdominowały rynek wydawniczy tanimi romansidłami, którymi podwyższają swoją wartość bo nic innego im nie pozostaje!!!
Wystarczy popatrzeć na propozycje literackie wydawnictw. Wszystkie portale dotyczące wyrażania opinii na temat literatury w 90% prowadzone są przez kobiety. I te ich zachwyty na temat tych tanich romansideł...
2012-10-31
2012-10-07
2012-09-30
2012-09-27
2012-09-21
2012-09-23
2012-09-07
Moja droga Pani B...nie dam się zastraszyć i nie zmienię opinii o tej książce. Jest według mnie bardzo dobra. I to nie Pani sprawa, czy mi się podoba czy nie.
A jeżeli chodzi o wydawnictwa to ja często kupuję u tych maluczkich...bo nie zapomnieli, że to nie oni, a czytelnik jest ostatnim ogniwem. Można oczywiście narzucać trendy literackie w tak niekulturalny sposób jak to Pani robi, niestety bezskutecznie. Bo czytelnik zawsze znajdzie to co lubi, choćby na stronach internetowych. Wcale nie musi kupować tego, co według takich osób jak Pani powinno się czytać.
Wyrocznią co do narzucenia gustów może być Pani wyłącznie dla swoich bliskich i ludzi bez swojego zdania.
Ja jestem człowiekiem w podeszłym wieku i mój gust dawno się wyklarował. Pani groźby na nic się tu nie zdadzą.
Pozdrawiam, i życzę sukcesów na rynku wydawniczym.
Moja droga Pani B...nie dam się zastraszyć i nie zmienię opinii o tej książce. Jest według mnie bardzo dobra. I to nie Pani sprawa, czy mi się podoba czy nie.
więcej Pokaż mimo toA jeżeli chodzi o wydawnictwa to ja często kupuję u tych maluczkich...bo nie zapomnieli, że to nie oni, a czytelnik jest ostatnim ogniwem. Można oczywiście narzucać trendy literackie w tak niekulturalny sposób jak to...