Moja droga Pani B...nie dam się zastraszyć i nie zmienię opinii o tej książce. Jest według mnie bardzo dobra. I to nie Pani sprawa, czy mi się podoba czy nie.
A jeżeli chodzi o wydawnictwa to ja często kupuję u tych maluczkich...bo nie zapomnieli, że to nie oni, a czytelnik jest ostatnim ogniwem. Można oczywiście narzucać trendy literackie w tak niekulturalny sposób jak to Pani robi, niestety bezskutecznie. Bo czytelnik zawsze znajdzie to co lubi, choćby na stronach internetowych. Wcale nie musi kupować tego, co według takich osób jak Pani powinno się czytać.
Wyrocznią co do narzucenia gustów może być Pani wyłącznie dla swoich bliskich i ludzi bez swojego zdania.
Ja jestem człowiekiem w podeszłym wieku i mój gust dawno się wyklarował. Pani groźby na nic się tu nie zdadzą.
Pozdrawiam, i życzę sukcesów na rynku wydawniczym.
Moja droga Pani B...nie dam się zastraszyć i nie zmienię opinii o tej książce. Jest według mnie bardzo dobra. I to nie Pani sprawa, czy mi się podoba czy nie.
A jeżeli chodzi o wydawnictwa to ja często kupuję u tych maluczkich...bo nie zapomnieli, że to nie oni, a czytelnik jest ostatnim ogniwem. Można oczywiście narzucać trendy literackie w tak niekulturalny sposób jak to...
Moja droga Pani B...nie dam się zastraszyć i nie zmienię opinii o tej książce. Jest według mnie bardzo dobra. I to nie Pani sprawa, czy mi się podoba czy nie.
A jeżeli chodzi o wydawnictwa to ja często kupuję u tych maluczkich...bo nie zapomnieli, że to nie oni, a czytelnik jest ostatnim ogniwem. Można oczywiście narzucać trendy literackie w tak niekulturalny sposób jak to Pani robi, niestety bezskutecznie. Bo czytelnik zawsze znajdzie to co lubi, choćby na stronach internetowych. Wcale nie musi kupować tego, co według takich osób jak Pani powinno się czytać.
Wyrocznią co do narzucenia gustów może być Pani wyłącznie dla swoich bliskich i ludzi bez swojego zdania.
Ja jestem człowiekiem w podeszłym wieku i mój gust dawno się wyklarował. Pani groźby na nic się tu nie zdadzą.
Pozdrawiam, i życzę sukcesów na rynku wydawniczym.
Moja droga Pani B...nie dam się zastraszyć i nie zmienię opinii o tej książce. Jest według mnie bardzo dobra. I to nie Pani sprawa, czy mi się podoba czy nie.
więcej Pokaż mimo toA jeżeli chodzi o wydawnictwa to ja często kupuję u tych maluczkich...bo nie zapomnieli, że to nie oni, a czytelnik jest ostatnim ogniwem. Można oczywiście narzucać trendy literackie w tak niekulturalny sposób jak to...