rozwińzwiń

Dzieci Kresów I

Okładka książki Dzieci Kresów I Lucyna Kulińska
Okładka książki Dzieci Kresów I
Lucyna Kulińska Wydawnictwo: Jagiellonia powieść historyczna
177 str. 2 godz. 57 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Jagiellonia
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
177
Czas czytania
2 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788385729754
Tagi:
kresy wschodnie II wojna światowa zbrodnie wojenne
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Hajdamacy Lucyna Kulińska, Taras Szewczenko
Ocena 5,8
Hajdamacy Lucyna Kulińska, Ta...
Okładka książki Zbrodnie nacjonalistów ukraińskich na Polakach w latach 1939-1945. Ludobójstwo niepotępione Lucyna Kulińska, Czesław Partacz
Ocena 7,2
Zbrodnie nacjo... Lucyna Kulińska, Cz...
Okładka książki Antypolska akcja nacjonalistów ukraińskich w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu w świetle dokumentów Rady Głównej Opiekuńczej 1943-1944. Zestawienie ofiar Lucyna Kulińska, Adam Roliński
Ocena 10,0
Antypolska akc... Lucyna Kulińska, Ad...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
4

Na półkach:

Polecam, pogłębiajmy wiedzę o tych czasach o których powinniśmy wiedzieć więcej, aby historia była żywą nauczycielką, abyśmy wyciągnęli wnioski. Może nie będzie za późno!

Polecam, pogłębiajmy wiedzę o tych czasach o których powinniśmy wiedzieć więcej, aby historia była żywą nauczycielką, abyśmy wyciągnęli wnioski. Może nie będzie za późno!

Pokaż mimo to

avatar
393
348

Na półkach: , ,

01/80/2023

W tym roku chciałabym przeczytać 80 książek. Czy mi się uda?
Mam nadzieję.

Miano pierwszej książki roku, przypadło książce "Dzieci Kresów I".
Znacie?
Jak widzicie na zdjęciu, seria liczy cztery tomy.

Dzieci Kresów są zbiorem wspomnień, naocznych świadków bezlitosnych zbrodni na Wołyniu oraz Małopolsce Wschodniej w latach 1942-1945 przez bandy UPA.

Minęło ponad 80 lat.
Pamięć o tych okrutnych czasach niestety zaciera się.
Wielu ludzi nawet nie słyszało o tych dziejach ludzkości.

Wobec wojny na Ukrainie i pomocy, którą im dajemy, tym bardziej nie powinno mieć miejsca zapomnienie o tym, czego dokonali ich dziadkowie.

Niestety, rządzący naszym i ich krajem robią wszystko, by zapomnieć, udawać, że nic się nie stało. Przebaczyć.

Jednak czy da się wybaczyć tysiące bezimiennych, zbiorowych mogił?
Wyobrażacie sobie nie mieć możliwości pochowania swoich krewnych, nie mieć możliwości zapalenia im znicza?
Pomijając to, że do mordu tamtych lat nie powinno dojść.
Namawiam, wręcz błagam byście zasięgnęli po książki, filmy o zbrodniach banderowców na Polakach.
Nie dajcie sobie wmówić kłamstw.
O ofiarach nie wolno zapomnieć.

Nie jest to łatwa książka. Będziecie przy niej płakać, niedowierzać, wielokrotnie odkładać.
Jednak jesteśmy to winni tym, których z nami już nie ma. Wieczna pamięć.

01/80/2023

W tym roku chciałabym przeczytać 80 książek. Czy mi się uda?
Mam nadzieję.

Miano pierwszej książki roku, przypadło książce "Dzieci Kresów I".
Znacie?
Jak widzicie na zdjęciu, seria liczy cztery tomy.

Dzieci Kresów są zbiorem wspomnień, naocznych świadków bezlitosnych zbrodni na Wołyniu oraz Małopolsce Wschodniej w latach 1942-1945 przez bandy UPA.

Minęło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
3

Na półkach:

Porażające relację naocznych świadków wydarzeń. :(

Porażające relację naocznych świadków wydarzeń. :(

Pokaż mimo to

avatar
84
13

Na półkach:

Polecam wszystkim wspaniałe prawdziwe losy ludzi, odwaga i serce z zderzeniu z UPA

Polecam wszystkim wspaniałe prawdziwe losy ludzi, odwaga i serce z zderzeniu z UPA

Pokaż mimo to

avatar
53
34

Na półkach: , ,

To książka, którą każdy powinien przeczytać. Zawiera ona relacje kilkudziesięciu świadków zbrodni ludobójstwa na Polakach dokonanej przez Ukraińców - nie tylko UPA czy OUN ale wszystkich Ukraińców ponieważ każdy jeden jest winny, każdy przyczynił się do tej masakry. Może nie każdy rąbał Polaków siekierą, nie każdy obcinał nożem piersi i języki, nie każdy wrzucał granaty do zabarykadowanych domów, wielu z nich przez zaniechanie przyczyniło się w taki sam sposób do śmierci tych biednych bezbronnych dzieci, kobiet,starców i czasem również mężczyzn. Było wielu dobrych Ukraińców, którzy przechowywali Polaków, jednak nie możemy porównywać tego z ratunkiem jaki nieśli pod groźbą śmierci całej rodziny Polacy żydom. Wielu zaprzyjaźnionych z Polskimi rodzinami Ukraińców w dzień było życzliwymi sąsiadami, zapewniali, że żadnego mordowania nie będzie a w nocy brali do ręki siekierę, piłę, nóż kuchenny, młot, rzadziej karabin czy granat i szło do sąsiada rozpruwać dziecięce brzuszki, roztrzaskiwać czaszki o róg budynków, odrąbywać po kolei kończyny tak by tortury trwały jak najdłużej. Mordowali Polaków stosując metody, których nawet Hitler by się nie dopuścił, a na pewno nie na taką skalę. W książce jest sporo relacji z których dowiadujemy się, że jednymi z głównych prowodyrów byli kapłani, oni oraz ich rodziny brali czynny udział w ludobójstwie. Często tych mordów dokonywali mężowie Ukraińcy, którzy bez zmrużenia oka, zindoktrynowani, czasami zastraszeni zabijali swoje Polskie żony oraz dzieci... Historie są krótkie, treściwe i naprawdę straszne - wiele razy musiałam odłożyć czytanie na później ponieważ byłam roztrzęsiona, nie mogłam zasnąć, w nocy śniły mi się koszmary. Ale co mają powiedzieć Ci którzy tego doświadczyli, którzy wyszli okaleczeni nie tylko psychicznie ale i fizycznie (wielu Polaków przeżyło własną śmierć)? Co oni czują? A my? My nie robimy nic, udajemy, że tego nie było bratamy się z potomkami banderowców, którzy już dzisiaj ogłaszają Szuchewicza, Banderę i innych bohaterami... Nawet papież Franciszek wspomina o tym żeby wynieść na ołtarze jednego z kapłanów święcących noże. Masakra! Musimy o nich pamiętać, musimy mówić prawdę, musimy ich osądzić i skazać nawet pośmiertnie, musimy odzyskać dla ocalałych ich ziemie. Jeśli tego nie zrobimy dzisiaj za rok dwa, sto takie mordy się powtórzą ponieważ bezkarność zawsze prowokuje. Nie dajmy się ogłupić, nie udawajmy, że pada kiedy plują. To Polacy najbardziej ucierpieli w czasie II wojny światowej i musimy o tym pamiętać.

To książka, którą każdy powinien przeczytać. Zawiera ona relacje kilkudziesięciu świadków zbrodni ludobójstwa na Polakach dokonanej przez Ukraińców - nie tylko UPA czy OUN ale wszystkich Ukraińców ponieważ każdy jeden jest winny, każdy przyczynił się do tej masakry. Może nie każdy rąbał Polaków siekierą, nie każdy obcinał nożem piersi i języki, nie każdy wrzucał granaty do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
274
70

Na półkach:

10 gwiazdek ze względu na tematykę.
4 tomy Dzieci Kresów z relacjami ŚWIADKÓW tamtych dni. Jedno świadectwo straszniejsze od poprzedniego...
Relacje -przede wszystkim - ocalonych dzieci.

W tomie I 36 wspomnień. Same tytuły mówią wiele : "KOnaj, Lachu!", "Ofiary krzyczały przeraźliwie", "Życzenia dla młodej pary", "Martwi ratują żywych","Mordowano wszystkich bez wyjątku", "Napastnicy nie znali litości"...



Na okładce Żona Michała Popiela z dwójką małoletnich dzieci została zamordowana przez UPA w nocy z 22 na 23.01.1944 r. We wsi Łapszyn lub Buszcze. Wcześniej został zamordowany jej mąż i najstarszy syn.

Trochę historii i faktów:
Polacy na Kresach byli u siebie. Żyli tam od dziada, pradziada. Przed II wojną, wszystkie nacje (Polacy, Ukraińcy - Rusinami zwani, Żydzi) żyli w zgodzie, przyjaźni nawet. Sasiedzka pomoc, małżeństwa mieszane - to była codzienność.
Wybuch wojny Polaków wprawił w rozpacz, Ukraińcy i Żydzi witają wrogów "pańskiej Polski" z entuzjazmem: kwiaty, wiwaty...
Ukraińcy łudzeni nadzieją utworzenia samosielnej Ukrainy (choć nigdy oficjalnie takie zapewnienie od Niemców nie padło)masowo wstępują do faszystowskiej milicji. (Wielu z nich potem zbiegnie do lasów, do tzw "ukraińskiej partyzantki" czyli UPA; zaś ci, którzy zostaną w jej szeregach będą wtyczkami UPA, będą w "imieniu prawa" wyłapywali Polaków i zabijali, bądź "pomogą" w zsyłce do Niemiec czy -potem- na Sybir)
"Pod okiem" niemieckich faszystów mordują kresowych Żydów. Gdy ich "zabraknie" by ziemie ukraińskie ?(przypomnijmy mówimy o ziemiach polskich od czasów Kazimierza Wielkiego )były czyste od "chwastów i kąkolów" do wymordowania zostają...Polacy.
Polscy mężczyźni walczą na froncie, w obronie ojczyzny w domu zostają kobiety, dzieci, starcy...

Co oburzające zbrodnia ludobójstwa inspirowana jest przez ukraińską inteligencję (na polskich uczelniach wykształconą!) i grekokatolicki kler. Popi ŚWIĘCILI !! w cerkwiach narzędzia mordu : widły, kosy, siekiery, noże, bagnety,. Wreszcie...udzielali rozgrzeszenia KATOM, nawoływali do "oddzielenia pszenicy od kąkolu". I wielu z nich uczestniczyło w rrznięciu Lachów...OSOBIŚCIE - przewodzili bandom. Ukraińcy - chłopstwo byli tylko wykonawcami obłąkańczej ideologii, która najgorsze instynkty w nich obudziła. Niewyobrażalne okrucieństwo, nawet dla rodzin mieszanych, zmuszanie współmałżonka do zabicia żony, męża, teściów, a wreszcie i WSPÓLNYCH DZIECI. Powód? Byli Polakami...
Byli i tacy sąsiedzi Ukraińcy, którzy protestowali, ukrywali Polaków, ostrzegali - oni byli wtedy mordowani na równi z Lachami, a jeśli uciekli spod noża, tak, jak Polacy...musieli się ukrywać. Banderowcy litości nie mieli dla nikogo.

Sąsiad mordował sąsiada. Często chłopi z jednej wsi chodzili mordować do innej. A w ich wsi "porządek robili" chłopi z innych miejscowości.
Po mordach palono obejścia by żaden ślad po POLSKICH mieszkańcach nie został. Dziś "śladów wsi" polskich trudno szukać, często jedyna mapa to... naturalne punkty orientacyjne: rzeka, specyficzne ukształtowane terenu. Ziemie zarośnięte samosiejkami, lasem... Za upowcami ciągnęły wozy -zdarzało się, że z kobietami i dziećmi- którzy dobijali ocalałych z pogromu, plądrowali i rozkradali majątek zamordowanych.

MORDOWANO WSZYSTKICH narodowości polskiej, bez wyjątku. Od starców niedołężnych do małych dzieci - nawet tych w łonach matek...

O perfidii ukraińskich sąsiadów niech świadczy to, że "uspokajali" sąsiadów - Polaków. Że owszem, gdzieś mordują, ale tu tego nie będzie. NIc wam nie grozi, ostrzeżemy was. Napad, wczorajszy, na wieś był... pomyłką. Wracajcie do domów. A gdy wrócili..."bohaterowie UPA" kończyli swe dzieło...


I WAŻNE! nasi "mężowie stanu: Kwaśniewski, Radosław Sikorski i obecni w ławach sejmu i senatu ...wybrańcy" twierdzą, że nie można mówić o ludobójstwie. Otóż MOŻNA I NALEŻY GŁOŚNO MÓWIĆ że to, co upowcy robili z obywatelami państwa polskiego na Kresach to LUDOBÓJSTWO!Jeśli nie przekonują Państwa okrucieństwa, zasięg, metody to.... są na to dowody w postaci ROZKAZÓW i SPRAWOZDAŃ UPA. Mordercy sami określili to, czego się dopuścili!


Mam nadzieję, że dożyję czasu kiedy "nasi mężowie stanu" staną przed Trybunałem Stanu za zbrodnie kłamstwa, matactwa, wybielania ukraińskich bandziorów! Że nadejdzie czas kiedy słowo LUDOBÓJSTWO zostanie głośno wypowiedziane! Zbrodnia ludobójstwa nie ulega przedawnieniu...i tej myśli się trzymam!

i jeszcze taka smutna refleksja : książki Kulińskiej są obecne na rynku od pięciu lat. NIkt nie zechciał na tym portalu umieścić opinii. A przecież potomkowie Kresowian żyją. Często z ust swoich najbliższych wielokroć słyszeli o tamtych mordach. Czemu milczą?! Czemu w Polskę, świat idzie przekaz, że akcja "Wisła" to hańba, że to Polacy zarzynali, że UPA to dobrzy partyzanci którym stawia się teraz pomniki.
Smutne to, Drodzy Państwo...bo naród bez świadomości swojej historii ginie.



Poniżej cytaty z książki Lucyny Kulińskiej. NIech przemówią ŚWIADKOWIE:

(...)Do Polaków dochodziły wiadomości, że centrum dowodzenia UPA, terenowej organizacji banderowskiej była miejscowa cerkiew greckokatolicka. Kazania ukraińskiego popa były wyraźnie antypolskie. Nawoływał on: Już czas rozprawić się z Polaczkami! Już czas wziąć w ręce topory i wyciąć w pień wszystkich tych, którzy są wrogami samoistnej Ukrainy(...)
[ z relacji Tadeusza Pańczyszyna]


(...)Kobieta miała rozcięty brzuch, wyjęty płód, a wewnątzr włożnone kamienie(...)
[ z relacji Bronisława Drozda (...)

(...)Leżałem w ogrodzie pełnym trupów i rannych. Ciężko ranni błagali oprawców, by ich dobili. Ukraińcy z ogromną pasją pastwili się nad rannymi , kiedy na to patrzyłem, chciałem wstać i krzyczeć. Strach przykuł mnie do ziemi, bałem się już nie śmierci, lecz tych męczarni, jakie oni rannym zadawali. Byłem cały umazany krwią cudzą i własną. Trzykrotnie przewracali mnie i kopali, ale nie zorientowali się, ze żyję (...) Powlokłem się do pobliskiej studni z żurawiem, chciałem zaczerpnąć wody. O zgrozo. Studnia była pełna trupów(...)

[ z relacji Henryka Kloca]


(...)Zebranych ludzi mordowano w różny sposób. Morderca wyrywał dziecko z rąk matki i trzymając za nóżki walił jego główką o płot lub ścianę, aż móżg rozbryzgiwał się. Kiedy matka krzyczała, drugi przebijał ją widłami. Niektóre małe dzieci oprawcy zywcem rzucali do studni, większe zabijali kołkami, rąbali siekierami lub zapędzali do piwnicy na ziemniaki i tam zasypywali je ziemią(...)
[ z relacji Teresy Radziszewskiej]


(...)Pogrom Polaków na kolonii miał szczególnie wyrafinowany charakter. Bandyci ukraińscy otoczyli polskie zagrody i zaczęli podpalac domy. Uciekajacych Polaków chwytali i mordowali. Po okaleczeniu ciała żywcem wrzucali do ognia płon ących budynków. Ceremoniał mordu odbywał się przy akompaniamencie bebnów, piszczałek i skrzypiec. Pastwienie się nad starcami i dziecmi trwało przez kilka godzin podczas dnia, przy uzyciu noży, sikier i widel. Z obu pogromów ocalało zaledwie po kilka osób, głównie młodych, którym udało się zbiec i ukryć(...)

[ z relacji Danuty Chiniewicz]

10 gwiazdek ze względu na tematykę.
4 tomy Dzieci Kresów z relacjami ŚWIADKÓW tamtych dni. Jedno świadectwo straszniejsze od poprzedniego...
Relacje -przede wszystkim - ocalonych dzieci.

W tomie I 36 wspomnień. Same tytuły mówią wiele : "KOnaj, Lachu!", "Ofiary krzyczały przeraźliwie", "Życzenia dla młodej pary", "Martwi ratują żywych","Mordowano wszystkich bez wyjątku",...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    53
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    8
  • Biografie, wspomnienia, fakty
    1
  • Kresy
    1
  • Rosja/ ZSRR
    1
  • Wyzwanieczytanie
    1
  • Czeka w bibliotece
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Historia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzieci Kresów I


Podobne książki

Przeczytaj także