-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Biblioteczka
2024-03-05
2024-02-23
Nie wiem skąd te okrzyki o Bestselerze. Książka dość nierówno napisana poruszająca ważny aspekt Ziem Zachodnich, czy też stosując starszą nomenklaturę: "Ziem Odzyskanych". Może dla czytelników spoza Ziem Zachodnich dywagacje autora są objawieniem. Jeżeli ktoś się nie zastanawiał nad powojennymi losami Wrocławia, Gdańska, Wałbrzycha czy Zielonej Góry - warto sięgnąć. Na pewno urzekające jest rozdzielenie przeszłości dosłownie na troje: "(...)jedna przeszłość objawia się w trzech osobach na raz - z bogiem historii, synem pamięci i zapładniającym ludzi duchem świętym propagandy, powstaje trójca święta, trójjedyna prawda". Jednak pojedyncze smaczki, które są, nie robią z "Odrzani" odkrywczego bestselera.
Nie wiem skąd te okrzyki o Bestselerze. Książka dość nierówno napisana poruszająca ważny aspekt Ziem Zachodnich, czy też stosując starszą nomenklaturę: "Ziem Odzyskanych". Może dla czytelników spoza Ziem Zachodnich dywagacje autora są objawieniem. Jeżeli ktoś się nie zastanawiał nad powojennymi losami Wrocławia, Gdańska, Wałbrzycha czy Zielonej Góry - warto sięgnąć. Na...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-10
2023-12-16
2023-11-22
2022-08-08
2022-06-05
2021-12-25
2021-10-20
2021-10-05
Cmentarz zapomnianych książek, jest tylko tłem, jednak czy na pewno tłem, czy bardziej duchem... Podobnie jak w pozostałych częściach jest ta lekka, nieuchwytna nuta, sam nie wiem - magii, zapętlonych wydarzeń, które już przecież tyle razy się wydarzały na kartach różnych książek, a jednak opowiadane na nowo, w zmienionym szyku, dekoracjach, otoczeniu po raz kolejny nabierają czytelnika, tak - nabierają na swoją aurę. Od czasu do czasu, dobrze dać się tak uwieść...
Cmentarz zapomnianych książek, jest tylko tłem, jednak czy na pewno tłem, czy bardziej duchem... Podobnie jak w pozostałych częściach jest ta lekka, nieuchwytna nuta, sam nie wiem - magii, zapętlonych wydarzeń, które już przecież tyle razy się wydarzały na kartach różnych książek, a jednak opowiadane na nowo, w zmienionym szyku, dekoracjach, otoczeniu po raz kolejny...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-08-31
Zdecydowanie po tej książce sięgnę po kolejne Jakuba Żulczyka, i wypada obejrzeć serial. Prawidłowa kolejność zachowana.
Zdecydowanie po tej książce sięgnę po kolejne Jakuba Żulczyka, i wypada obejrzeć serial. Prawidłowa kolejność zachowana.
Pokaż mimo to
Abstrakcja pasuje jak ulał. Opowieści są krótkie epizodyczne. Fajnie się to czyta, ale - powtarzalność sytuacji, żartów, zakończeń, etc., chociaż jest zamierzonym działaniem Autora, jednak powoduje, że czytanie ciurkiem męczy. Książkę czytałem długo - po przeczytaniu kilku opowieści odstawiałem, żeby za jakiś tam czas zajrzeć ponownie do wsi obok i dowiedzieć się co słychać.
Abstrakcja pasuje jak ulał. Opowieści są krótkie epizodyczne. Fajnie się to czyta, ale - powtarzalność sytuacji, żartów, zakończeń, etc., chociaż jest zamierzonym działaniem Autora, jednak powoduje, że czytanie ciurkiem męczy. Książkę czytałem długo - po przeczytaniu kilku opowieści odstawiałem, żeby za jakiś tam czas zajrzeć ponownie do wsi obok i dowiedzieć się co słychać.
Pokaż mimo to