Ślepnąc od świateł

Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Utopay. Przyszłość wystawia rachunek Wojciech Chamier-Gliszczyński, Wojciech Chmielarz, Anna Cieplak, Jacek Dukaj, Paulina Hendel, Miłosz Horodyski, Grzegorz Kasdepke, Rafał Kosik, Wojciech Kuczok, Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski, Daniel Odija, Łukasz Orbitowski, Mateusz Pakuła, Andrzej Pilipiuk, Grażyna Plebanek, Michał Protasiuk, Radek Rak, Anna Rozenberg, Barbara Sadurska, Magdalena Salik, Dominika Słowik, Bartosz Szczygielski, Wit Szostak, Cezary Zbierzchowski, Jakub Żulczyk
Ocena 6,7
Utopay. Przysz... Wojciech Chamier-Gl...
Okładka książki Niezwyciężone. Antologia opowiadań science fiction Ewa Białołęcka, Bartek Biedrzycki, Krystyna Chodorowska, Marta Kisiel, Magdalena Kucenty, Romuald Pawlak, Magdalena Świerczek-Gryboś, Jakub Szamałek, Jakub Żulczyk
Ocena 6,7
Niezwyciężone.... Ewa Białołęcka, Bar...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 11 /listopad 2018 Alicja Biała, Dominik Bielicki, Kalina Błażejowska, Dorota Borodaj, Halina Bortnowska, Natalia Fiedorczuk, Sebastian Frąckiewicz, Karolina Gawlik, Hanka Grupińska, Urszula Honek, Eliza Kącka, Andrzej Leder, Jakub Pszoniak, David Remnick, Karolina Sulej, Marcin Wicha, Aleksandra Zielińska, Jakub Żulczyk
Ocena 7,6
Pismo. Magazyn... Alicja Biała, Domin...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
17

Na półkach:

Taka żulczykowa ta książka (piszę to mając w pamięci książkę 'Wzgórze psów'... tak przy okazji zdradze , że z półtorej gwiazdki lepsza). .. i bardzo dobrze.
Ciężko czyta się o tym "złym" i " wulgarnym" co nas otacza lub czujesz, idąc w nocy po Warszawie ul. Kruczą bądź Alejami, że pewnie nas otacza (w stolicy mieszkałem kilka lat więc wiele wątków i analogi potwierdzam).
Brakuje mi rozwinięcia postaci Daria (w serialu HBO zagranej kapitalnie przez Frycza) - top gangstera wywołującego postrach u wszystkich i wszędzie samym spojrzeniem, i trochę "jaśniejszych akcentów" bo czasami zgnilizna bokiem mi wychodziła :).
Zakończenie mnie mocno rozczarowało (jednak znalazły się większe cwaniaki),a czytelnik jest wstanie je sobie sam napisać już tak 40 stron przed końcem książki.
Ale mimo wszytko warto... bo świat funkcjonuje troszkę inaczej niż przestawia to np. reklama Łomży czy wakacji.pl.

Taka żulczykowa ta książka (piszę to mając w pamięci książkę 'Wzgórze psów'... tak przy okazji zdradze , że z półtorej gwiazdki lepsza). .. i bardzo dobrze.
Ciężko czyta się o tym "złym" i " wulgarnym" co nas otacza lub czujesz, idąc w nocy po Warszawie ul. Kruczą bądź Alejami, że pewnie nas otacza (w stolicy mieszkałem kilka lat więc wiele wątków i analogi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
220
157

Na półkach:

Oj, nie zdecydowanie nie. Bardzo negatywna książka której głównym bohaterem jest warszawski dealer narkotykowy. Pokazuje świat w krzywym zwierciadle, od jednej z jego najmroczniejszych stron. Dodatkowym minusem są egzystencjalne "przemyślenia" protagonisty, nie są one ani lotne, ani odkrywcze i mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dokończyłem książkę, bo w sumie byłem ciekawy jak się zakończy, niemniej jednak nie ulega wątpliwości, że już nigdy nie sięgnę po kolejną pozycję tego autora.

Oj, nie zdecydowanie nie. Bardzo negatywna książka której głównym bohaterem jest warszawski dealer narkotykowy. Pokazuje świat w krzywym zwierciadle, od jednej z jego najmroczniejszych stron. Dodatkowym minusem są egzystencjalne "przemyślenia" protagonisty, nie są one ani lotne, ani odkrywcze i mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dokończyłem książkę, bo w sumie byłem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
35

Na półkach:

Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest żyć cały czas według jednego schematu? Trzymać się jednego planu każdego dnia, dzięki czemu zebrało się szacunek i dużo pieniędzy? A co jeżeli stanie się to naszym uzależnieniem, którego będziemy nienawidzić?

W „Ślepnąć od świateł” poznajemy dilera narkotykowego, który jest dość „wpływowym”, eleganckim i poukładanym człowiekiem. Człowiekiem chcącym odpocząć od Warszawy i zła oplatające miasto dookoła. Ale jego dotychczasowy plan dnia został wytrącony z ram, przez co bohater zaczyna popadać w coraz większe kłopoty.

W tej książce Jakuba Żulczyka poznajemy postać Jacka, dilera narkotykowego. Nie jest to typ handlarza ukazywanego w amerykańskich filmach, który gdzieś stoi na ulicy i sprzedaje działki albo siedzi w jakiejś spelunie i tam przyjmuje klientów. Jacek jest dilerem dla nieco wyższych sfer. Przez plan, jaki sobie zaplanował i zasady, jakie przyjął sprawiły, że wywindował dość wysoko w hierarchii warszawskiego nocnego życia. A wręcz stał się jego potrzebnym elementem.

Poznajemy go dość „dogłębnie”, bo czytając książkę, jesteśmy w jego głowie. Czytamy myśli głównego bohatera, które pozwalają nam lepiej go poznać. Jednocześnie jest cały czas wokół niego pewna aura tajemniczości, którą będziemy odkrywać w miarę upływu akcji książki.

A jak już o akcji, Jacka poznajemy na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Już na samym początku z jego myśli dowiadujemy się, że jest zmęczony. Zmęczony swoją pracą i tym wszystkim, co się dzieje w mieście. Warszawa go zaczyna dusić. Potrzebuje on przerwy, ale zanim będzie mógł się wybrać na upragnione wakacje, to musi jeszcze „obsłużyć” klientów przez kilka dni. A potem zniknie na jakiś czas. Przynajmniej taki był jego plan.

Wspomniałem już o tym, że Jacek ma poukładany dzień. Zawsze postępuje według jednego schematu. Ze względu na „ryzyko zawodowe” jest też świetnie zabezpieczony – policja z łatwością go nie namierzy. Sam też jest dość oschły i małomówny, a dodatkowo jeszcze bardzo ostrożny. Klientów czy innych ludzi traktuje z pogardą, choć stara się ją ukrywać. W całym mieście ma jedną osobę, z którą może porozmawiać na luzie. Jest to Pazina, którą poznał jeszcze za czasów studiów. Choć w przypadku Jacka trudno mówić o rozmowie z kimkolwiek, poza wyrywkowymi i płytkimi słówkami.

W życiu Jacka wszystko szło zgodnie z planem. Jeszcze kilka dni i wyleci na wakacje. Tylko te dni pozostające do odlotu zaczynają się stawać dla niego koszmarem. Seria wielu zdarzeń sprawia, że jego zamknięty świat w „akwarium” handlarza narkotykowego zaczyna przeciekać.

Nieoczekiwanie jeden z klientów – wiszący sporo pieniędzy – zaczyna sprawiać problemy, jego bogaty klient wpada w duże kłopoty, które mogą naprowadzić policję na Jacka. A do tego jeszcze tajemnicza torba, którą bohater miał przetrzymać kilka dni. Czy ona też stanowi dla niego zagrożenie? A może wybawienie? I do diaska, kim jest ten szalony Dario, który nagle pojawił się w mieście? Czego on szuka?

Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest żyć cały czas według jednego schematu? Trzymać się jednego planu każdego dnia, dzięki czemu zebrało się szacunek i dużo pieniędzy? A co jeżeli stanie się to naszym uzależnieniem, którego będziemy nienawidzić?

W „Ślepnąć od świateł” poznajemy dilera narkotykowego, który jest dość „wpływowym”, eleganckim i poukładanym człowiekiem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
74
9

Na półkach:

Przy tej książce miałem dziwne odczucie, jakbym spotkał się z podobnym stylem jak u Szczepana Twardocha. Naarracja, pewien irracjonalizm, lub raczej surrealizm w niej zawarty... Nie jest to oczywiście kopia czy odwzorowanie, bo tego z pewnością nie można zarzucić, raczej podobieństwo cech. Jakub Żulczyk pisze własnym językiem, i to bardzo wciągającym. "Ślepnąc od świateł" to książka, która czekała na mnie na półce, czekała nie wiedzieć czemu, gdyż powinienem sięgnąć po nią już wcześniej, od razu.

Przy tej książce miałem dziwne odczucie, jakbym spotkał się z podobnym stylem jak u Szczepana Twardocha. Naarracja, pewien irracjonalizm, lub raczej surrealizm w niej zawarty... Nie jest to oczywiście kopia czy odwzorowanie, bo tego z pewnością nie można zarzucić, raczej podobieństwo cech. Jakub Żulczyk pisze własnym językiem, i to bardzo wciągającym. "Ślepnąc od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
19
1

Na półkach:

Kompletnie rozumiem zachwytu nad tą książką.
Historia sama w sobie jest ciekawa ale niektóre metafory i zabiegi artystyczne autora nie trafiały do mnie. Nie dałam rady. Przemęczyłam może 3/4 książki . Może kiedyś dokończę ale z drugiej strony szkoda czasu kiedy jest tyle innych książek na półce.

Kompletnie rozumiem zachwytu nad tą książką.
Historia sama w sobie jest ciekawa ale niektóre metafory i zabiegi artystyczne autora nie trafiały do mnie. Nie dałam rady. Przemęczyłam może 3/4 książki . Może kiedyś dokończę ale z drugiej strony szkoda czasu kiedy jest tyle innych książek na półce.

Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Mogła być trochę krótsza. Podobała mi się nocna Warszawa i styl gangsterski opisany w książce. Polecam.

Mogła być trochę krótsza. Podobała mi się nocna Warszawa i styl gangsterski opisany w książce. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
529
511

Na półkach: ,

Książka "Ślepnąc od świateł" to moje pierwsze spotkanie twórczością Jakuba Żulczyka. "Ślepnąc od świateł" to także moja pierwsza książka w ramach wyzwania #12challenge. I kurczę mam trochę mieszane uczucia co do tego tytułu. Na początku mega przepadłam i dałam się wciągnąć w świat naszego bohatera. W pewnym jednak momencie wszystko było już do siebie podobne, a jak tak naprawdę zdałam sobie sprawę, że to jak nasz bohater postępuje do niczego sensownego nie doprowadzi to zaczęła mnie ta książka trochę irytować.
Nasz bohater ma na imię Jacek, ale żeby się o tym przekonać musicie przebrnąć przez znaczną część książki. Także Jacek w dzień śpi, a w nocy pracuje. Od zawsze lubił liczyć i ważyć więc waży narkotyki i liczy pieniądze. Dla naszego bohatera to łatwa praca i możliwość zarobienia szybko dużych pieniędzy. Autor w swojej książce pokazuje, że taka osoba jaką jest Jacek, a w zasadzie praca, która wykonuje w dzisiejszym świecie jest równie potrzebna jak wszystkich innych zawodów. Zawsze się znajdzie ktoś kto będzie szukał kontaktu do dostawcy narkotyków. A jak to mawiał o sobie nasz bohater "Dilerzy są w salonach, ja jestem detalista".

Książka "Ślepnąc od świateł" to moje pierwsze spotkanie twórczością Jakuba Żulczyka. "Ślepnąc od świateł" to także moja pierwsza książka w ramach wyzwania #12challenge. I kurczę mam trochę mieszane uczucia co do tego tytułu. Na początku mega przepadłam i dałam się wciągnąć w świat naszego bohatera. W pewnym jednak momencie wszystko było już do siebie podobne, a jak tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
12

Na półkach:

Matko Boska.
Gdyby nie to, że miałem to na audiobooku w robocie to bym przez te książkę nie przebrnął czytając ją w klasyczny sposób.
Sama historyjka w sobie jest spoko całkiem, ale po wycięciu dziwnych rozkmin autora, to nie wiem czy zostało by jej 100 stron... Autor nie zna synonimów do słowa "jak", później w książce się trochę ogarnął ale przez pierwsze rozdziały słowo "jak" padło z milion razy. I te dziwnie nic nie określające porównania do niczego po których nie rysuje się żaden obraz tylko ma się takie "yyyyy.... aha" . Po prostu tragedia według mnie. Męczyłem się strasznie z tą książką. Jest chyba najgorsza pod względem stylistyki książka z jaką miałem okazje obcować. Dla takiego małego porównania powiem, że zacząłem się zagłębiać w literature Tolkiena i efekt jest taki jakby ktoś z leżenia na krawężniku przeniósł mnie na łóżko wodne czy inny wygodny materac XD

Matko Boska.
Gdyby nie to, że miałem to na audiobooku w robocie to bym przez te książkę nie przebrnął czytając ją w klasyczny sposób.
Sama historyjka w sobie jest spoko całkiem, ale po wycięciu dziwnych rozkmin autora, to nie wiem czy zostało by jej 100 stron... Autor nie zna synonimów do słowa "jak", później w książce się trochę ogarnął ale przez pierwsze rozdziały słowo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
2

Na półkach:

ależ się zawzięłam w tydzień i przeczytałam połowę, a męczyłam ją od roku

ależ się zawzięłam w tydzień i przeczytałam połowę, a męczyłam ją od roku

Pokaż mimo to

avatar
942
430

Na półkach: , ,

Niestety, nie dokończyłam, nie pasuje mi taka proza, nie udało mi się przebrnąć nawet przez 1/4 książki. Sorry.

Niestety, nie dokończyłam, nie pasuje mi taka proza, nie udało mi się przebrnąć nawet przez 1/4 książki. Sorry.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15 981
  • Chcę przeczytać
    7 856
  • Posiadam
    3 700
  • Teraz czytam
    626
  • Ulubione
    492
  • 2019
    360
  • 2018
    225
  • 2021
    114
  • Audiobook
    94
  • 2020
    82

Cytaty

Więcej
Jakub Żulczyk Ślepnąc od świateł Zobacz więcej
Jakub Żulczyk Ślepnąc od świateł Zobacz więcej
Jakub Żulczyk Ślepnąc od świateł Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także