Najnowsze artykuły
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[18]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Cykl:
Czarne Światła (tom 1)
Średnia ocen:
7,5 / 10
1032 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2800
Opinie: 200
Średnia ocen:
6,7 / 10
2593 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 5997
Opinie: 397
Cykl:
Hannibal Lecter (tom 1)
Średnia ocen:
7,6 / 10
6953 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 13335
Opinie: 396
Średnia ocen:
7,8 / 10
1209 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4174
Opinie: 210
Średnia ocen:
7,5 / 10
3561 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7954
Opinie: 251
Przeczytał:
2020-07-18
2020-07-18
Średnia ocen:
7,8 / 10
3460 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (8 plusów)
Czytelnicy: 8134
Opinie: 421
Zobacz opinię (8 plusów)
Cykl:
Trylogia Ciągu (tom 1-3)
Średnia ocen:
7,3 / 10
525 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2266
Opinie: 78
Średnia ocen:
6,7 / 10
99 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 543
Opinie: 25
Średnia ocen:
7,4 / 10
1711 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4605
Opinie: 228
Średnia ocen:
6,6 / 10
1737 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3764
Opinie: 213
Średnia ocen:
6,9 / 10
317 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 568
Opinie: 48
Średnia ocen:
8,5 / 10
19038 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 32379
Opinie: 1330
Średnia ocen:
8,4 / 10
16001 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 34363
Opinie: 2101
Średnia ocen:
6,9 / 10
3810 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7726
Opinie: 227
Średnia ocen:
7,1 / 10
6688 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 11834
Opinie: 940
Średnia ocen:
8,2 / 10
10334 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 20417
Opinie: 1207
To była długa podróż, a zarazem nie aż taka długa, gdy pomyślę o wydarzeniach, które się tam działy. Bez wątpienia wiele wątków zostaje poruszonych - historie siedmiorga protagonistów, antagonistów, postaci drugoplanowych, opisy przeszłości i miejsc. Być może właśnie przez to, że Stephen King chciał opowiedzieć o tych wszystkich elementach bardzo szczegółowo, książka (w wersji, którą czytałem) przebiła 1100 stron. Z jednej strony można to nazwać zaletą, ponieważ gdy coś nam się podoba, chcemy tego chłonąć jak najwięcej. Z drugiej strony otrzymujemy powieść przepełnioną wątkami, które niekiedy mogą być albo nudne, albo niepotrzebne. To właśnie przez to zdecydowałem się odjąć jeden punkt od perfekcyjnego 10/10. W pewnym momencie przyłapałem się na tym, że czytam bez zrozumienia i musiałem przeczytać stronę jeszcze raz. Okazało się to niepotrzebne, ponieważ dalej nie rozumiałem tego, co przeczytałem. Nie wiem czy to wina moja, tłumacza czy autora. Obwinię autora, ponieważ chociaż taka sytuacja zdarzyła się tylko raz, to były też inne momenty, które już określiłem jako nudne.
Gdybym miał się przyczepić do jeszcze jednej rzeczy, to byłby to zmarnowany potencjał jednej postaci drugoplanowej. Nie chcę pisać o kogo chodzi, żeby oszczędzić spoilerów. Powiem tylko, że zapowiadało się bardzo dobrze, że moja wyobraźnia podsuwała pewne początkowo spodziewane wydarzenia związane z tą postacią, a okazało się, że praktycznie miała aż takiego wpływu na fabułę. Zastanawiam się nawet, czy czasem bez tej postaci powieść byłaby tak samo dobra jak z nią. Jest to możliwe.
To by się tyczyło negatywnej strony "Tego". Z największych zalet - "kingowy" styl narracji, który doceniam we wszystkich jego powieściach; ciekawi bohaterowie, wszyscy inni od drugich i na tyle realistyczni, że wierzę, że moglibyśmy ich spotkać w prawdziwym życiu; wciągająca fabuła poprowadzona od początku do końca; satysfakcjonujące zakończenie (chociaż i przy nim mógłbym wytknąć pewien element, który mnie nie zadowolił, ale bez spoilerów nie mogę tego zrobić, więc zostawię to właśnie tak).
Większość powieści stanowią wydarzenia z dzieciństwa bohaterów i chyba to ta rzecz najbardziej mnie cieszyła podczas czytania. Spotkania protagonistów, ich zabawy w Barrens, budowanie tamy, budowanie domku klubowego, własny język, opowiadane żarty. Poprzypominały mi się pewne historie z czasów, kiedy sam byłem dzieciakiem biegającym ze znajomymi na zewnątrz i bawiącym się w lesie albo między blokami. Ta powieść zaserwowała przyjemny dopalacz nostalgii. Cieszę się tylko, że chociaż ja i moi znajomi mieliśmy jakieś potwory, których się baliśmy, to nie stawały się one rzeczywistością i nie mordowały nikogo w wiosce mojego dzieciństwa.
To była długa podróż, a zarazem nie aż taka długa, gdy pomyślę o wydarzeniach, które się tam działy. Bez wątpienia wiele wątków zostaje poruszonych - historie siedmiorga protagonistów, antagonistów, postaci drugoplanowych, opisy przeszłości i miejsc. Być może właśnie przez to, że Stephen King chciał opowiedzieć o tych wszystkich elementach bardzo szczegółowo, książka (w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to