-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński1
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel1
-
ArtykułyMagdalena Hajduk-Dębowska nową prezeską Polskiej Izby KsiążkiAnna Sierant2
Biblioteczka
2016-09-01
2016-11-06
Książka nie jest zła, ale szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś lepszego.
Sama historia, choć wciągająca, to trochę naiwna. Sposób, w jaki została przedstawiona, był trochę naciągany, mało wiarygodny. Momentami przypominała mało ambitne czytadło dla nastolatek. Mimo wszystko fabuła naprawdę mnie wciągnęła.
Książka szybko się czyta, przyjemnie również, więc nie żałuję, że poświęciłam na nią swój czas. Czuję się trochę rozczarowana, ponieważ spodziewałam się czegoś innego, ale mimo wszystko dobrze się bawiłam.
Książka nie jest zła, ale szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś lepszego.
Sama historia, choć wciągająca, to trochę naiwna. Sposób, w jaki została przedstawiona, był trochę naciągany, mało wiarygodny. Momentami przypominała mało ambitne czytadło dla nastolatek. Mimo wszystko fabuła naprawdę mnie wciągnęła.
Książka szybko się czyta, przyjemnie również, więc nie żałuję,...
2015-12-30
Niesamowita książka. Humor idealnie trafiał w mój gust, a sama historia była wyjątkowo ciekawa. Przyjemnie napisana, dzięki czemu nie można oderwać się od lektury. Bardzo polubiłam główną bohaterkę uzależnioną od poradników i niekiedy bawił mnie jej styl bycia.
Świetna książka. Polecam na zimowe wieczory. Nie da się nudzić.
Niesamowita książka. Humor idealnie trafiał w mój gust, a sama historia była wyjątkowo ciekawa. Przyjemnie napisana, dzięki czemu nie można oderwać się od lektury. Bardzo polubiłam główną bohaterkę uzależnioną od poradników i niekiedy bawił mnie jej styl bycia.
Świetna książka. Polecam na zimowe wieczory. Nie da się nudzić.
2016-10-20
"Zanim się pojawiłeś" jest przede wszystkim fenomenalnie napisana. Ogromną rolę w wybitności tej książki odbywają również rewelacyjnie wykreowane postacie. Will jest po prostu niesamowity, to właściwie on nadaje książce uroku.
Lou, z kolei, to taka typowa bohaterka brytyjskich bestselerów. Oryginalna i zabawna, a jej narracja świetnie się sprawdziła.
Jest to lektura do pośmiania się i popłakania. Zaznaczę, że dużo lepsza od filmu, gdyż w ekranizacji pominięto kilka wątków.
Książkę jak najbardziej polecam. Szczególnie na zimowy wieczór. Dobra zabawa, ale i wzruszenie gwarantowane.
"Zanim się pojawiłeś" jest przede wszystkim fenomenalnie napisana. Ogromną rolę w wybitności tej książki odbywają również rewelacyjnie wykreowane postacie. Will jest po prostu niesamowity, to właściwie on nadaje książce uroku.
Lou, z kolei, to taka typowa bohaterka brytyjskich bestselerów. Oryginalna i zabawna, a jej narracja świetnie się sprawdziła.
Jest to lektura do...
2016-08-20
Książka dobrze się sprawdza na nudny wieczór. Fajnie poczytać i odciążyć umysł.
Momentami historia przesłodzona, ale na koniec ujawnia swój pazur. Chociaż wątek z ojcem głównej bohaterki jest trudny i mógłby być zrobiony dużo bardziej melodramatycznie, to autorka nie zapomina o zabawnych dialogach i sytuacjach, więc książka nie jest ciężkostrawna.
Polecam szczególnie młodym osobom.
Książka dobrze się sprawdza na nudny wieczór. Fajnie poczytać i odciążyć umysł.
Momentami historia przesłodzona, ale na koniec ujawnia swój pazur. Chociaż wątek z ojcem głównej bohaterki jest trudny i mógłby być zrobiony dużo bardziej melodramatycznie, to autorka nie zapomina o zabawnych dialogach i sytuacjach, więc książka nie jest ciężkostrawna.
Polecam szczególnie...
2016-02-12
Świetna książka!
Jestem pod dużym wrażeniem. Nie do końca tego się spodziewałam, ale jestem miło zaskoczona tym, jak się ta historia potoczyła.
Już od pierwszych stron autorka nie próżnuje i wciąga nas w swój świat. Historia momentami zabawna (niektóre dialogi Becci Fitzpatrick wciskają w fotel ;)), przerażająca, wzruszająca i oczywiście trzymająca w napięciu. Momentami trochę przewidywalna, ale są też momenty totalnego zaskoczenia.
Świetnie bawiłam się z Back Ice i za jakiś czas pewnie powrócę do tej książki.
Świetna książka!
Jestem pod dużym wrażeniem. Nie do końca tego się spodziewałam, ale jestem miło zaskoczona tym, jak się ta historia potoczyła.
Już od pierwszych stron autorka nie próżnuje i wciąga nas w swój świat. Historia momentami zabawna (niektóre dialogi Becci Fitzpatrick wciskają w fotel ;)), przerażająca, wzruszająca i oczywiście trzymająca w napięciu. Momentami...
2016-08-12
Książka kompletnie do mnie nie przemówiła. Rozkręca się bardzo wolno, ale przyznam, że w połowie naprawdę mnie zainteresowała. Autorka jednak zniszczyła wszystko zakończeniem. Beznadziejne. Jak na mój gust, zrobione kompletnie na odpal. I nie, nie oczekiwałam happy andu - źli staną się dobrzy, wszyscy będę żyli długo i szczęśliwie itd. Po prostu autorka przesadziła trochę z szybkością akcji w końcówce, w ciągu pięćdziesięciu stron uśmierciła większość bohaterów. A sam opis tych śmierci był mało emocjonalny, przez co tak naprawdę nie obeszła mnie czyjakolwiek śmierć.
Przeczytawszy 3/4 książki byłam w stanie wybaczyć autorce natłok informacji - plus za to, że chciała dokładnie przedstawić świat ukazany w powieści, ale momentami tych szczegółowych informacji było naprawdę za dużo - słabą kreację Ewangeliny, której ani trochę nie polubiłam oraz powolne rozkręcanie się książki. Jednak dobrnąwszy do ostatnich stron uświadomiłam sobie, że ostatnie 70 stron książki było dla mnie torturą (właśnie przez ten dziwny sposób prowadzenia akcji - na doczep), a na dodatek zakończenie potwornie mnie rozczarowało, w obliczu tych argumentów (prowadząc wewnętrzny rachunek sumienia ;p) stwierdziłam, że nie mogę ocenić książki na więcej niż 4/10.
Pomysł na powieść całkiem fajny, ale wykonanie już trochę gorsze. Autorka chyba za bardzo "chciała". Nie wyszło jej to na dobre. Odczułam bardzo, że niektóre momenty (chociażby zakończenie) było pisane na przymus. To było tak strasznie widoczne, że aż przykro się czytało.
Postacie poprowadzone tragicznie. Żadnej tak naprawdę nie polubiłam. Każda była ciężkostrawna. Każda na pozór inna, ale wszystkie zlewały się w jedno. Nawet "czarny charakter" (a raczej czarne charaktery) takie mało przerażające.
Ciężko było przebrnąć przez te 500 stron. Nie polecam.
Książka kompletnie do mnie nie przemówiła. Rozkręca się bardzo wolno, ale przyznam, że w połowie naprawdę mnie zainteresowała. Autorka jednak zniszczyła wszystko zakończeniem. Beznadziejne. Jak na mój gust, zrobione kompletnie na odpal. I nie, nie oczekiwałam happy andu - źli staną się dobrzy, wszyscy będę żyli długo i szczęśliwie itd. Po prostu autorka przesadziła trochę z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-07-05
Jest to książka o której prędko nie zapomnę.
Opowieść o życiu niemieckiej dziewczynki w czasach wojny.
Śmierć w postaci narratora jest mistrzowskim posunięciem.
Książka wybitna i warta przeczytania. Nic dodać, nic ująć.
Jest to książka o której prędko nie zapomnę.
Opowieść o życiu niemieckiej dziewczynki w czasach wojny.
Śmierć w postaci narratora jest mistrzowskim posunięciem.
Książka wybitna i warta przeczytania. Nic dodać, nic ująć.
2016-05-29
Druga część Trylogii władzy nie zawodzi, a wręcz przeciwnie - nadal zachwyca. Bohaterowie wcale nie stają się nudni. Jaron dorasta, co wcale nie znaczy, że staje się bardziej rozsądny (no może odrobinkę), nadal ma wiele lekkomyślnych planów, ale wszystko robi z myślą o swoim królestwie. Ponownie powraca również do roli Sage'a.
Książka świetnie napisana, nie brak dobrych dialogów, wartkiej akcji, a bohaterowie dobrze wykreowani i niebanalni.
Bardzo polecam drugą część historii Jarona - bawiłam się przy niej równie dobrze jak przy pierwszej.
Szkoda tylko, że na razie cisza co do tłumaczenia części trzeciej. Mam nadzieję, że wydawnictwo się zmobilizuje i wyda część trzecią w języku polskim. Osobiście przeczytałabym bardzo chętnie.
Druga część Trylogii władzy nie zawodzi, a wręcz przeciwnie - nadal zachwyca. Bohaterowie wcale nie stają się nudni. Jaron dorasta, co wcale nie znaczy, że staje się bardziej rozsądny (no może odrobinkę), nadal ma wiele lekkomyślnych planów, ale wszystko robi z myślą o swoim królestwie. Ponownie powraca również do roli Sage'a.
Książka świetnie napisana, nie brak dobrych...
2016-05-14
Książka pozytywnie mnie zaskoczyła, bardzo mi się podobała.
Pozycja zarówno dla młodzieży, jak i dla dorosłych.
Główny bohater bardzo fajnie wykreowany. Oryginalna główna postać, która dodaje uroku całej książce (ponieważ jest ona pisana w pierwszej osobie). Mimo, że jest to nastolatek, to tej przestrzeni wieku między głównym bohaterem, a czytelnikiem w ogóle nie czuć.
Ciekawa historia, fajnie ukazana, dobrze napisana. Jest to książka układanka; nie poznajemy od razu tajemnic bohatera, odkrywa je przed nami po kolei, dzięki czemu nie da się szybko przewidzieć całej akcji i historia jest interesująca.
Osobiście byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, ale pozytywnie się zaskoczyłam. Jak najbardziej polecam.
Książka pozytywnie mnie zaskoczyła, bardzo mi się podobała.
Pozycja zarówno dla młodzieży, jak i dla dorosłych.
Główny bohater bardzo fajnie wykreowany. Oryginalna główna postać, która dodaje uroku całej książce (ponieważ jest ona pisana w pierwszej osobie). Mimo, że jest to nastolatek, to tej przestrzeni wieku między głównym bohaterem, a czytelnikiem w ogóle nie...
2015-12-28
TOM I - Dotyk Julii - dotyk, którego Julia nie rozumie
TOM II - Sekret Julii - dotyk przeistacza się w sekret, którego Julia się wstydzi
i wreszcie:
TOM III - Dar Julii... - dar, którego jest w pełni świadoma
W trzeciej części Julia już się nie boi, nie wstydzi się. Jest świadoma swojej siły i powoli dochodzi do tego jak, w jaki sposób i z kim chce żyć.
Bardzo podoba mi się to nowe wydanie głównej bohaterki. Od samego początku na taką Julię właśnie czekałam. Julię, która doceni swój "dar" i nauczy się z niego korzystać. Główna bohaterka staje się zupełnie inną osobą, przywódczynią, gotową walczyć broniąc swoich racji. Zmienia się nie do poznania i jestem szczęśliwa, że mogłam to przeżyć razem z nią.
Książka pod żadnym względem mnie nie zawodzi. Czytałam ją dosłownie z zapartym tchem. Zarwałam przez nią nockę, bo nie mogłam się oderwać - ale było warto.
Nie brakuje tu momentów zapierających dech w piersiach, uczuć, a także humoru, którego dostarcza głównie Kenji (druga moja ulubiona postać).
Nic dziwnego, że ta część tak bardzo mi się podobała. Praktycznie bez przerwy jest obecny tu Warner - moja (pierwsza) ulubiona postać. Nawet w pierwszej części, gdy wydawał się takim zwyrodnialcem, a Julia uciekała z Adamem mówiłam do niej "nie uciekaj z nim! Zostań z Warnerem, on nie może być taki zły, skoro tak bardzo go lubię" - no i miałam rację ;) nie jest taki zły. Niesamowicie było poznać go od tej drugiej strony. Jest to chyba pierwszy "czarny charakter" w którym zakochałam się bez pamięci. Chociaż zawsze miałam słabość do złych chłopców...
Adam nadal drażnił mnie w tej części. Irytował mnie od początku, ale cieszyłam się, że Julia w końcu przestała za nim biegać i uspokajać, jak małe rozhisteryzowane dziecko.
Książka jak najbardziej warta przeczytania. Najlepsza część trylogii. Bohaterka idealna - zdecydowana, pewna siebie i groźna.
Zakończenie świetne. Lepszego nie mogłam sobie wyobrazić.
Gorąco polecam!
TOM I - Dotyk Julii - dotyk, którego Julia nie rozumie
TOM II - Sekret Julii - dotyk przeistacza się w sekret, którego Julia się wstydzi
i wreszcie:
TOM III - Dar Julii... - dar, którego jest w pełni świadoma
W trzeciej części Julia już się nie boi, nie wstydzi się. Jest świadoma swojej siły i powoli dochodzi do tego jak, w jaki sposób i z kim chce żyć.
Bardzo podoba mi...
2015-12-27
Książka jest bardzo dobra. Momentami nie można oderwać się od lektury, choć na początku nie ma rewelacji.
Julia na początku książki jest strasznie denerwująca z tym melancholijnym podejściem do swojego życia i uczucia do Adama, który swoją drogą nie należy do moich ulubionych postaci. Jest nazbyt idealny, nierealny, aż wnerwiający.
Były momenty, że zastanawiałam się gdzie się podziała ta Julia z końcówki pierwszej części, która była skłonna walczyć i odnaleźć swoje szczęście. Zamiast tego na początku mamy do czynienia z płaczliwą osobą, która zatraca się w dziecinnej rozpaczy - na szczęście Kenji przemawia jej do rozumu. I z każdą kartką jest coraz lepiej. A na koniec wraca ta Julia, którą lubię. Mam tylko nadzieję, że nie zniknie wraz z rozpoczęciem trzeciej części.
Książka tak naprawdę dopiero od połowy sprawiła, że nie mogłam się od niej oderwać - kiedy to pojawia się Warner, mój ulubiony bohater. Bardzo intryguje mnie ta postać, a rozdziały w których się pojawia "połykam" dosłownie w momencie. Tak naprawdę wypatrywałam go już od pierwszych stron, a gdy się (WRESZCIE!) pojawił nie zawiódł mnie nawet w najmniejszym stopniu.
Akcja rozkręca się wraz z biegiem kartek, a końcówka jest wręcz oszałamiająca i bardzo obiecująca.
Zabieram się za trzecią część, bo dosłownie nie mogę doczekać się zakończenia.
Polecam!
Książka jest bardzo dobra. Momentami nie można oderwać się od lektury, choć na początku nie ma rewelacji.
Julia na początku książki jest strasznie denerwująca z tym melancholijnym podejściem do swojego życia i uczucia do Adama, który swoją drogą nie należy do moich ulubionych postaci. Jest nazbyt idealny, nierealny, aż wnerwiający.
Były momenty, że zastanawiałam się gdzie...
2015-12-25
Bardzo podobała mi się ta książka. Jest inna. Napisana w bardzo ciekawy sposób, ze skreśleniami i powtarzającymi się wyrazami, co dodaje jej oryginalności. Dzięki temu czytając ją ma się wrażenie jakby wchodziło się do umysłu głównej bohaterki, poznawało jej najskrytsze pragnienia i obawy (skreślone), do których Julia nie chce się przyznać przed samą sobą.
Historia nie jest może zbyt porywająca, aczkolwiek momentami naprawdę ciekawa. Były chwile, że nie mogłam odkleić się od tej książki.
Główna bohaterka ma w sobie coś. Choć jest skrzywdzona przez los to ciągle ma nadzieję na lepsze jutro i nie brak jej determinacji. Adam jest trochę zbyt idealny, jak na mój gust. Za to bardzo ciekawą postacią (choć troszkę niezrównoważoną psychicznie) jest Warner.
Bardzo obiecujące zakończenie. Ciekawa jestem jak to wszystko się dalej rozwinie. Biorę się za kolejną część,
a książkę bardzo polecam.
Bardzo podobała mi się ta książka. Jest inna. Napisana w bardzo ciekawy sposób, ze skreśleniami i powtarzającymi się wyrazami, co dodaje jej oryginalności. Dzięki temu czytając ją ma się wrażenie jakby wchodziło się do umysłu głównej bohaterki, poznawało jej najskrytsze pragnienia i obawy (skreślone), do których Julia nie chce się przyznać przed samą sobą.
Historia nie...
2016-05-01
Kolejne losy Wiktorii dalej są w miarę interesujące i powalająco zabawne. Chociaż momentami trochę ciężkostrawne.
Plusem jest to, że Wiktoria w końcu dorosła, stała się wredna i zaczęła zachowywać jak na [byłą] diablicę przystało.
Minusem natomiast, że autorka zniszczyła postać Beltha. Momentami prześwitywał ten stary diabeł, który mnie zauroczył, ale głównie stał się strasznie nudny...
Całe szczęście Azazel i Kleo nadal pozostali w formie.
Możemy też poznać lepiej władców zaświatów, tj. Lucka i Gabrysia - te ich przekomarzanie się było świetne ;p Najlepsze dialogi z książki były właśnie z ich udziałem. Rewelacyjnie rozwinięte postacie!
Wydaje mi się, że autorka momentami pisała trochę na siłę. Niby miała pomysł, ale zabrakło takiej iskierki jak w poprzednich częściach.
Książka zaczyna się świetnie, środek jest słabiutki, ale zakończenie już świetne, pomimo, że mało oryginalne.
Kolejne części losów Wiktorii mogłyby stać się karykaturalne, bo i trzecia momentami taka była. Już zamiana Beltha w dżina była moim zdaniem przesadą. A końcówka trochę zerżnięta z Alladyna, no ale cóż. Widocznie autorce zabrakło pomysłu na bardziej ambitne zakończenie, albo od początku taki był jej zamysł twórczy.
"Ja potępiona" ma w sobie mniej świeżości niż poprzednie części trylogii, ale nadal dobrze bawiłam się przy tej książce.
Kolejne losy Wiktorii dalej są w miarę interesujące i powalająco zabawne. Chociaż momentami trochę ciężkostrawne.
Plusem jest to, że Wiktoria w końcu dorosła, stała się wredna i zaczęła zachowywać jak na [byłą] diablicę przystało.
Minusem natomiast, że autorka zniszczyła postać Beltha. Momentami prześwitywał ten stary diabeł, który mnie zauroczył, ale głównie stał się...
2016-04-24
Druga część podobna do pierwszej. Chociaż wydaje mi się że było trochę mniej zabawnie, ale mimo wszystko nadal świetny humor.
Jak się okazuje nie tylko w piekle jest fajnie, w niebie też jest całkiem ciekawie.
Postacie nadal bardzo oryginalne i ciekawe dialogi.
Trochę słabsza niż pierwsza część, ale również przy "Ja anielica" świetnie się bawiłam.
Druga część podobna do pierwszej. Chociaż wydaje mi się że było trochę mniej zabawnie, ale mimo wszystko nadal świetny humor.
Jak się okazuje nie tylko w piekle jest fajnie, w niebie też jest całkiem ciekawie.
Postacie nadal bardzo oryginalne i ciekawe dialogi.
Trochę słabsza niż pierwsza część, ale również przy "Ja anielica" świetnie się bawiłam.
2016-04-16
Autorka zaprasza nas do własnego świata wykreowanego na podstawie chrześcijańskiego piekła - a raczej jego przeciwieństwa.
Nie spotkamy tam wiecznych robót, upału, węgla i potępieńców - jak by się mogło zdawać. Nic z tego. Imprezy, alkohol, papierosy, sportowe auta, gorące plaże, wieczny odpoczynek i oczywiście diabelsko gorący faceci...
A w sam środek tego "raju" trafia Wiktora...
Książka napisana lekko, z humorem, idealna na poprawę nastroju.
Główna bohaterka momentami trochę irytująca, niezdecydowana i za mało diabelska jak na diablicę, ale mimo wszystko postać bardzo sympatyczna i z ciekawymi przemyśleniami (co jest ważne, bo książka napisana jest w pierwszej osobie).
Polubiłam postać diabelsko przystojnego Beletha, kusiciela. Osobiście uległam jego czarowi i trochę denerwowała mnie Wiktora, gdy tak go odpychała.
Co do drugiego pana - Piotrusia to takie trochę ciepłe kluchy, nudaaa....
Najlepsze postacie z książki to bez wątpienia diabelsko przebiegły Azazel, olśniewająca Kleopatra i nie-przerażająca Śmierć.
Jest to lekka książka, nie nudzi się i niesamowicie bawi.
Rewelacyjna dla fanów literatury młodzieżowej.
Osobiście bardzo polubiłam świat wykreowany przez autorkę i chętnie poznam dalsze losy Wiktorii w kolejnych tomach.
Autorka zaprasza nas do własnego świata wykreowanego na podstawie chrześcijańskiego piekła - a raczej jego przeciwieństwa.
Nie spotkamy tam wiecznych robót, upału, węgla i potępieńców - jak by się mogło zdawać. Nic z tego. Imprezy, alkohol, papierosy, sportowe auta, gorące plaże, wieczny odpoczynek i oczywiście diabelsko gorący faceci...
A w sam środek tego "raju" trafia...
2016-04-12
Książka pełna cierpienia, bólu i nadziei.
Pouczająca i poruszająca.
Napisana prosto, ale dobitnie, co sprawia, że czyta się ją na jednym oddechu.
Zdecydowanie jest to pozycja, którą warto się zainteresować.
Podziwiam autorkę, że zdecydowała się (pisząc książkę) przeżyć ten koszmar jeszcze raz. Naraziła się na krytykę (z którą na pewno wielokrotnie się spotkała po napisaniu książki), chociaż nie musiała dzielić się ze światem swoimi przeżyciami.
Książka w pełni spełnia zadanie, jakie dała jej autorka - wydaje mi się, że Michelle Knight chciała przede wszystkim zwrócić uwagę na znieczulicę ludzką. Ja po przeczytaniu tej książki na pewno będę zwracać większą uwagę na to co się wokół dzieje i czy ludzie nie zachowują się podejrzanie - kto wie...
Czasami wścibskość jest wskazana.
"I błagam, jeśli kiedykolwiek zauważycie coś dziwnego – dziecko, które nie pojawia się w szkole, kobietę, która nigdy nie wychodzi z domu – zadzwońcie na policję i poproście, żeby to sprawdzili. Nie martwcie się, że możecie się zbłaźnić, jeśli to będzie fałszywy alarm. Przynajmniej będziecie spokojni, wiedząc, że mogliście pomóc komuś, kto ma kłopoty. Proszę, nie żałujcie tych dwóch minut na zawiadomienie policji."
Książka pełna cierpienia, bólu i nadziei.
Pouczająca i poruszająca.
Napisana prosto, ale dobitnie, co sprawia, że czyta się ją na jednym oddechu.
Zdecydowanie jest to pozycja, którą warto się zainteresować.
Podziwiam autorkę, że zdecydowała się (pisząc książkę) przeżyć ten koszmar jeszcze raz. Naraziła się na krytykę (z którą na pewno wielokrotnie się spotkała po...
2016-04-09
Książka porusza dość interesujący temat - piękno na sprzedaż. Chociaż oryginalne, ukazane w nieprzeciętny sposób to lektura momentami potwornie nużąca. Zabrakło akcji i książka strasznie długo się rozkręcała. Dopiero na koniec mnie zainteresowała. Nie mówiąc już o tym, że zostałam wprowadzona w błąd przez opis z okładki. Nie było wspomniane nic o tym, że główna bohaterka ma 17 lat. Chciałam przeczytać coś innego.
Przeciętna powieść.
Książka porusza dość interesujący temat - piękno na sprzedaż. Chociaż oryginalne, ukazane w nieprzeciętny sposób to lektura momentami potwornie nużąca. Zabrakło akcji i książka strasznie długo się rozkręcała. Dopiero na koniec mnie zainteresowała. Nie mówiąc już o tym, że zostałam wprowadzona w błąd przez opis z okładki. Nie było wspomniane nic o tym, że główna bohaterka ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-19
Książka jest bardzo podobna do poprzednich części. Ma taki sam schemat - spotykają się, pragną, seks bez zobowiązać i w końcu się zakochują.
Postacie się nijakie, w przeciwieństwie do swoich poprzedników. Chociaż postać Hanny w pierwszej chwili wydaje się ciekawa to z każdą stroną traci swój blask i zaczyna zwyczajnie nudzić.
Will również jest słabo wykreowany. Trochę taki ciapowaty w przeciwieństwie do Benetta czy Maxa.
Poza tym "Piękny gracz" jest właściwie o niczym. Nie ma dokładniej zarysowanej fabuły.
Jedyny ciekawy wątek pojawia się z postaciami z poprzednich części, kiedy możemy się dowiedzieć jak dalej potoczyły się ich losy.
Książkę da się przeczytać. Jest kilka ciekawych dialogów, zabawnych scen, ale po za tym wieje nudą. Nie poleciłabym znajomym.
Książka jest bardzo podobna do poprzednich części. Ma taki sam schemat - spotykają się, pragną, seks bez zobowiązać i w końcu się zakochują.
Postacie się nijakie, w przeciwieństwie do swoich poprzedników. Chociaż postać Hanny w pierwszej chwili wydaje się ciekawa to z każdą stroną traci swój blask i zaczyna zwyczajnie nudzić.
Will również jest słabo wykreowany. Trochę...
2016-02-26
Pomysł na książkę fajny i ciekawie przedstawiony. Postacie bardzo interesujące, a sama historia dość wciągająca.
Polecam!
Pomysł na książkę fajny i ciekawie przedstawiony. Postacie bardzo interesujące, a sama historia dość wciągająca.
Polecam!
Niesamowicie wciągnął mnie świat ukazany przez autorkę!
Oryginalny pomysł na historię, barwne opisy polskich krajobrazów, wartka akcja i cięte dialogi, czynią książkę wartą uwagi.
Uwielbiam główne bohaterki tworzone przez Katarzynę B. Miszczuk. Podobnie jak jej poprzedniczka, Wiktoria z "Ja diablica", Gosia jest oryginalną postacią. Na pewno nie można jej nazwać postacią nieautentyczną. Gosia jest na tyle realna, że można sobie wyobrazić jakby była naszą dobrą koleżanką. Autorka zwraca uwagę na drobne szczegóły charakteru, co czyni postacie bardzo barwnymi i intrygującymi.
W książce praktycznie cały czas coś się dzieje, a z każdym rozdziałem akcja się zagęszcza. Nie sposób się nudzić.
Zakończenie postawia wiele spraw niedokończonych i niedosyt u czytelnika. Nie mogę doczekać się kolejnej części o przygodach Gosławy!
Polecam serdecznie zapoznać się ze światem Słowian.
Niesamowicie wciągnął mnie świat ukazany przez autorkę!
więcej Pokaż mimo toOryginalny pomysł na historię, barwne opisy polskich krajobrazów, wartka akcja i cięte dialogi, czynią książkę wartą uwagi.
Uwielbiam główne bohaterki tworzone przez Katarzynę B. Miszczuk. Podobnie jak jej poprzedniczka, Wiktoria z "Ja diablica", Gosia jest oryginalną postacią. Na pewno nie można jej nazwać postacią...