-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2019-09-28
2019-03-27
2018-06-20
2018-06-16
2018-06-09
2016-09-01
Niesamowicie wciągnął mnie świat ukazany przez autorkę!
Oryginalny pomysł na historię, barwne opisy polskich krajobrazów, wartka akcja i cięte dialogi, czynią książkę wartą uwagi.
Uwielbiam główne bohaterki tworzone przez Katarzynę B. Miszczuk. Podobnie jak jej poprzedniczka, Wiktoria z "Ja diablica", Gosia jest oryginalną postacią. Na pewno nie można jej nazwać postacią nieautentyczną. Gosia jest na tyle realna, że można sobie wyobrazić jakby była naszą dobrą koleżanką. Autorka zwraca uwagę na drobne szczegóły charakteru, co czyni postacie bardzo barwnymi i intrygującymi.
W książce praktycznie cały czas coś się dzieje, a z każdym rozdziałem akcja się zagęszcza. Nie sposób się nudzić.
Zakończenie postawia wiele spraw niedokończonych i niedosyt u czytelnika. Nie mogę doczekać się kolejnej części o przygodach Gosławy!
Polecam serdecznie zapoznać się ze światem Słowian.
Niesamowicie wciągnął mnie świat ukazany przez autorkę!
Oryginalny pomysł na historię, barwne opisy polskich krajobrazów, wartka akcja i cięte dialogi, czynią książkę wartą uwagi.
Uwielbiam główne bohaterki tworzone przez Katarzynę B. Miszczuk. Podobnie jak jej poprzedniczka, Wiktoria z "Ja diablica", Gosia jest oryginalną postacią. Na pewno nie można jej nazwać postacią...
2018-06-01
2018-03-02
Momentami niezwykle wciągająca (jak to powieść szpiegowska), niekiedy zbyt dużo zbędnych szczegółów; niepotrzebny natłok informacji czasami był męczący. Bohaterowie fajnie wykreowani, chociaż autor podszedł bardzo stronniczo do starcia Ameryka kontra Rosja. Trochę to przewidywalne i dziecinne; każdy bohater odznaczający się jakimiś pozytywnymi cechami prędzej czy później przechodził na stronę Amerykanów. A amerykańscy agenci znowu byli bez najmniejszej skazy.
Momentami niezwykle wciągająca (jak to powieść szpiegowska), niekiedy zbyt dużo zbędnych szczegółów; niepotrzebny natłok informacji czasami był męczący. Bohaterowie fajnie wykreowani, chociaż autor podszedł bardzo stronniczo do starcia Ameryka kontra Rosja. Trochę to przewidywalne i dziecinne; każdy bohater odznaczający się jakimiś pozytywnymi cechami prędzej czy później...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-02-11
2017-11-21
Ciekawa historia, poprowadzona w intrygujący sposób sprawiła że nie mogłam się oderwać od lektury. Ogromnym plusem jest staranność w jaki został przedstawiony świat Nawich, idealnie wszystko zostało wyjaśnione i nie było żadnych niedomówień. Bohaterowie fajnie wykreowani, nie irytują i z przyjemnością śledzi się ich poczynania. Nie da się ukryć że książka jest młodzieżówką, ale jeśli ktoś lubi ten gatunek i ma słabość do fantastyki, z pewnością na "Żniwiarzu" się nie zawiedzie.
Ciekawa historia, poprowadzona w intrygujący sposób sprawiła że nie mogłam się oderwać od lektury. Ogromnym plusem jest staranność w jaki został przedstawiony świat Nawich, idealnie wszystko zostało wyjaśnione i nie było żadnych niedomówień. Bohaterowie fajnie wykreowani, nie irytują i z przyjemnością śledzi się ich poczynania. Nie da się ukryć że książka jest młodzieżówką,...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-10-13
Nigdy nie podejrzewałabym się o to, że historyczna książka może mnie tak wciągnąć! Historia jest napisana niesamowicie lekko i zabawnie, ale nie zabrakło też poważniejszych i wzruszających momentów. Chyba najbardziej podobała mi się narracja, poprowadzona niezwykle sprawnie i dość oryginalnie - błyskotliwe komentarze od autorek były miłym powiewem świeżości. Jeśli ktoś się zastanawia, warto dać szansę tej książce, gwarantuję, że się nie zawiedziecie!
Nigdy nie podejrzewałabym się o to, że historyczna książka może mnie tak wciągnąć! Historia jest napisana niesamowicie lekko i zabawnie, ale nie zabrakło też poważniejszych i wzruszających momentów. Chyba najbardziej podobała mi się narracja, poprowadzona niezwykle sprawnie i dość oryginalnie - błyskotliwe komentarze od autorek były miłym powiewem świeżości. Jeśli ktoś się...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-08-08
Książka jest świetna! Napisana w oryginalny sposób, mimo że bez narracji, a w formie dokumentacji, absolutnie nie jest to mankament. Dzięki takiemu, a nie innemu poprowadzeniu historii, mamy jej szerszy obraz i dosłownie możemy poczuć jakbyśmy się znajdowali w centrum tych wszystkich wydarzeń. Nie zabrakło przemyconych, ciętych komentarzy i żartów. Do tego wydanie swoją wizualizacją zwala z nóg. Prawdziwa gratka dla fanów takich detali!
Historia wciągnęła mnie niesamowicie i polubiłam właściwie wszystkich bohaterów, którzy są bezbłędnie wykreowani. Najwięcej skrajnych emocji wzbudzał komputer (!) AIDAN, którzy jest tu jednym z głównych bohaterów, a czasami przejmuje rolę narratora. Bardzo ciekawie wykreowana postać, pod warunkiem że o postaci można mówić w przypadku komputera :P
Illuminae to książka napisana w świeży, wyjątkowy sposób. Jeśli ktoś szuka czegoś nowego to jak najbardziej polecam! Fani historii osadzonych w kosmosie, lub w przyszłości będą zachwyceni. Forma dodatkowo dodaje historii klimatu, dzięki któremu od razu poczujemy się jak w roku 2575 :)
Mam tylko nadzieję, że wydawnictwo zdecyduje się wydać kolejne części bo jestem strasznie ciekawa dalszych losów bohaterów.
Książka jest świetna! Napisana w oryginalny sposób, mimo że bez narracji, a w formie dokumentacji, absolutnie nie jest to mankament. Dzięki takiemu, a nie innemu poprowadzeniu historii, mamy jej szerszy obraz i dosłownie możemy poczuć jakbyśmy się znajdowali w centrum tych wszystkich wydarzeń. Nie zabrakło przemyconych, ciętych komentarzy i żartów. Do tego wydanie swoją...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-07-19
Wstrząsająca historia, jaka została opisana w tej książce pochłonęła mnie całkowicie. Jean Sasson porusza bardzo ważny temat i opisuje go bez ogródek, co jest ogromnym plusem tego reportażu. Historia Jasminy i jej przyjaciółki Lany na długo pozostanie w mojej pamięci.
Wstrząsająca historia, jaka została opisana w tej książce pochłonęła mnie całkowicie. Jean Sasson porusza bardzo ważny temat i opisuje go bez ogródek, co jest ogromnym plusem tego reportażu. Historia Jasminy i jej przyjaciółki Lany na długo pozostanie w mojej pamięci.
Pokaż mimo to2017-07-09
Klątwa drugiego tomu zdecydowanie nie dopadła historii o Niebieskookiej Bandytce. Właściwie druga część "Buntowniczki z pustyni" jest jeszcze lepsza od pierwszej. Bardziej podobała mi się kreacja głównej bohaterki, która trochę wydoroślała odkąd przystąpiła do rebelii. Poznajemy też w końcu Sułtana o którym tyle słyszeliśmy już w pierwszej części i muszę przyznać, że ta postać jest niezwykle intrygująca. Pojawia się też kilku dodatkowych braci księcia, oprócz tego inni zwolennicy oraz przeciwnicy rebelii, ale wszyscy są bardzo interesujący. Właściwie każda postać jest wykreowana w taki sposób, że czujemy jakby miała coś do ukrycia, przez co chcemy poznać ją dokładniej.
Właściwie rzadko się to zdarza, ale tym razem zachęcające opinie z okładki nie kłamią. Książka faktycznie jest niezwykle interesująco napisana i zaskakuje na każdym kroku. Kiedy jesteśmy już czegoś pewni, autorka zaskakuje nas całkiem innym rozwiązaniem.
Trafnym posunięciem było też zastosowanie narracji pierwszoosobowej z perspektywy głównej bohaterki, dzięki czemu możemy się bardziej zidentyfikować z postacią. Można się poczuć, jakbyśmy byli obecni podczas rebelii, przeżywali wraz z Amani wszystkie zawody i próbowali razem z nią rozszyfrować postać Sułtana.
Podobał mi się też sposób, w jaki książka się rozpoczyna. Autorka idealnie wprowadza nas w baśniowy klimat książki zaczynając swoją opowieść. Dosłownie nie mogłam oderwać się od lektury od samego początku do końca!
"Zdrajca Tronu" trafia na listę moich ulubieńców i już jestem ciekawa jak autorka zaskoczy mnie w trzecim tomie.
Klątwa drugiego tomu zdecydowanie nie dopadła historii o Niebieskookiej Bandytce. Właściwie druga część "Buntowniczki z pustyni" jest jeszcze lepsza od pierwszej. Bardziej podobała mi się kreacja głównej bohaterki, która trochę wydoroślała odkąd przystąpiła do rebelii. Poznajemy też w końcu Sułtana o którym tyle słyszeliśmy już w pierwszej części i muszę przyznać, że ta...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-07-03
"Chemik" mnie zaskoczył. Spodziewałam się trochę czegoś innego, ale to co zaserwowała nam autorka również przypadło mi do gustu. Nie jest to powieść sensacyjna, czy trailer, a na to wszystko wskazywało. W połowie książka zmienia się w romans, więc dla wielbicieli gatunku zapewne będzie to drażliwy mankament. Ja natomiast nie zaczytuję się specjalnie w literaturze sensacyjnej, więc mi taki obrót spraw nie wadził.
Właściwie historia jest dość schematyczna, ale mnie na tyle zainteresowała, żeby spędzić przyjemne godziny przy tej (dość obszernej) lekturze. Bohaterowie budzą sympatię, nie zbrakło też kilku ciekawych zwrotów akcji, które podsycały ciekawość czytelnika.
Książka jest fajnie napisana i uważam, że mniej wymagający czytelnicy będą zachwyceni. Utrzymane trochę w podobnym klimacie jak "Intruz" Meyer.
"Chemik" mnie zaskoczył. Spodziewałam się trochę czegoś innego, ale to co zaserwowała nam autorka również przypadło mi do gustu. Nie jest to powieść sensacyjna, czy trailer, a na to wszystko wskazywało. W połowie książka zmienia się w romans, więc dla wielbicieli gatunku zapewne będzie to drażliwy mankament. Ja natomiast nie zaczytuję się specjalnie w literaturze...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-06-30
Podobała mi się ta książka. Interesująca historia, ciekawi bohaterowie i fajne zwroty akcji. Nie za długa, szybko się czyta. Chętnie sięgnę po kolejną część.
Podobała mi się ta książka. Interesująca historia, ciekawi bohaterowie i fajne zwroty akcji. Nie za długa, szybko się czyta. Chętnie sięgnę po kolejną część.
Pokaż mimo to2017-06-23
Choć sądziłam, że to nie możliwe, drugi tom Fobos wciągnął mnie jeszcze bardziej niż pierwszy. Od pierwszej do ostatniej strony, cały czas coś się dzieje, więc nie sposób się na Marsie nudzić. Poznajemy dokładniej postaci, które były zaledwie naszkicowane w pierwszej części, poznajemy ich jasne i ciemne strony oraz mroczne tajemnice. Kilka dobrych zwrotów akcji, scen dramatycznych oraz (oczywiście) kilka romantycznych.
Książka wciągnęła mnie bez reszty, do tego stopnia że [dosłownie!] nie mogłam się od niej oderwać. Autor i tym razem zakończeniem pozostawia ogromny niedosyt i apetyt na kolejną część, po którą z pewnością sięgnę.
Choć sądziłam, że to nie możliwe, drugi tom Fobos wciągnął mnie jeszcze bardziej niż pierwszy. Od pierwszej do ostatniej strony, cały czas coś się dzieje, więc nie sposób się na Marsie nudzić. Poznajemy dokładniej postaci, które były zaledwie naszkicowane w pierwszej części, poznajemy ich jasne i ciemne strony oraz mroczne tajemnice. Kilka dobrych zwrotów akcji, scen...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zakończenie z przytupem, dokładnie takim jakiego można się spodziewać po Gosławie! Strasznie będę tęskniła za tą serią. Ogromnie wciągnął mnie świat słowiańskich legend oraz bohaterowie z krwi i kości, którzy równie dobrze mogliby mieszkać w sąsiedztwie.
Akcji w tej części zdecydowanie nie brakuje! Od pierwszej strony do ostatniej mnóstwo się dzieje, przez co nie sposób oderwać się od książki. Pojawiają się nowi Bogowie, a jakże! A i tych starych poznajemy lepiej, ale nadal nie do końca, bo przecież człowiek nie jest w stanie pojąć decyzji Bogów ;)
Skrycie mam nadzieję, że bohaterka powróci jeszcze do motywów słowiańskich i uraczy nas jakimiś nowymi przygodami całkiem nowych bohaterów, w których jednak będą maczać palce Weles, Świętowit, Mokosz i reszta ferajny.
Książkę jak najbardziej polecam. Świetna!
Zakończenie z przytupem, dokładnie takim jakiego można się spodziewać po Gosławie! Strasznie będę tęskniła za tą serią. Ogromnie wciągnął mnie świat słowiańskich legend oraz bohaterowie z krwi i kości, którzy równie dobrze mogliby mieszkać w sąsiedztwie.
więcej Pokaż mimo toAkcji w tej części zdecydowanie nie brakuje! Od pierwszej strony do ostatniej mnóstwo się dzieje, przez co nie sposób...