Autorka popularnej serii fantasy "The Underworld Chronicles". Kolekcjonerka starych książek, wielbicielka teatru. Mieszka w Utah z mężem i trójką dzieci.http://www.jennielsen.com
Zachwycałam się tą książką parę lat temu... Po przeczytaniu jej ponownie niedawno, dalej się nią zachwycam! Przygotujcie się na masę subiektywnej antykrytyki!
To, jak wykreowany jest główny bohater jest dla mnie niepojęte! Uwielbiam Sage'a całym serduszkiem i jest on jednym z moich książkowych mężów 😂 Jego ironiczne poczucie humoru, styl bycia, nieudolność w niektórych momentach, a z czasem i troska czynią go jednym z moich ulubionych bohaterów wszech czasów!
Ale wracając do historii...
Sage jest chłopcem z sierocińca, który radzi sobie jak może w życiu, kradnąc i nie przejmując się absolutnie nikim i niczym.
Pewnego dnia zjawia się mężczyzna, który mówi, że jest w stanie pomóc mu odmienić swoje dotychczasowe życie. Wystarczy, że ten włoży odrobinę chęci oraz wysiłku i stanie do rywalizacji o "tytuł" fałszywego księcia. Nie uwierzycie, ale nic nie idzie zgodnie z planem.
Mogłabym pisać o tej książce i pisać, jednak nie chcę zdradzać Wam fabuły, bo to, co się tam dzieje jest absolutnie cudowne i zaskakujące!
PS w Polsce są wydane dwie z trzech części tej trylogii - jeśli ktoś ma ochotę na naprawdę wartą uwagi fantastykę i czyta po angielsku, polecam 💙
Szybko się czyta, rozdziały są krótkie i do pewnego stopnia, stopnia niskiego, pomysł na historię był dobry. Ale później zaczyna się przesada i gra w zdobycie tronu robi się przewidywalna.
Zawiodło mnie zakończenie, gdyż to proste zakończenie, gdzie Jarod-Książe zasiada na tronie. O wiele ciekawsze byłoby, gdyby Jarod-NIe-Książe zasiadł na tronie (kurde, jak to wyjaśnić bez spoilerów?)
Nie, tom drugi nie przeczytam. Wojna, tak, spodziewam się jej, ale już po lekturze tego tomu wyzbyłam się zainteresowania.