Niesamowicie przyjemnie czytało mi się tę książkę i z pewnością sięgnę po wszystkie dostępne książki z tej serii. Mary Higgins Clark to prawdziwa mistrzyni pióra i dziwię się, że wcześniej nie sięgnęłam po więcej jej książek (ta jest druga).

Wciągająca fabuła, pięknie poprowadzona akcja, dobrze opisani bohaterowie, a całość spójna i ciekawa. Myślę, że książka, a może i cała seria spodoba się każdemu, kto lubi od czasu do czasu sięgnąć po kryminał, który nie ocieka krwią (drastycznymi opisami),ale za to intryguje i daje skupić się na tym, co ważne: kto zabił? I dlaczego?

Polecam!

Niesamowicie przyjemnie czytało mi się tę książkę i z pewnością sięgnę po wszystkie dostępne książki z tej serii. Mary Higgins Clark to prawdziwa mistrzyni pióra i dziwię się, że wcześniej nie sięgnęłam po więcej jej książek (ta jest druga).

Wciągająca fabuła, pięknie poprowadzona akcja, dobrze opisani bohaterowie, a całość spójna i ciekawa. Myślę, że książka, a może i...

To chyba najslabsza lksiazka tej autorki którą czytalam Dopiero od 100 strony coś się dzieje.Potem nawet ciekawa ale początek nudny musiałam się zmusić żeby dalej czytać.zakonczenie zaskakujące

To chyba najslabsza lksiazka tej autorki którą czytalam Dopiero od 100 strony coś się dzieje.Potem nawet ciekawa ale początek nudny musiałam się zmusić żeby dalej czytać.zakonczenie zaskakujące

Dobrze przemyślany, spokojny kryminał. Polecam nie tylko fanom autorki.

Dobrze przemyślany, spokojny kryminał. Polecam nie tylko fanom autorki.

Uwielbiam książki Mary Higgins Clark. Ta jest również świetna. Jest to drugi tom serii "W cieniu podejrzenia" I jest tak samo świetna jak pierwsza. Od początku trzyma w napięciu i szybko się czyta. Na plus znajome postacie czyli : Laurie , Alex , ojciec Laurie - Leo , Jej synek - Timmy , Grace i Jerry - Pomocnicy Laurie. A osoby, które mogą być zamieszane w śmierć Susan są intrygujący i często pojawia się jakiś wątek , który wskazuję , że mogli zabić. Jeśli chodzi o morderstwo Susan to w sumie na początku podejrzewałem Nicole , bo jako jedyna nie była podejrzewana przez mamę ofiary. Jednak , gdy autorka zaczęła pokazywać , że pastor kościoła z którym była związana Nicole jest pedofilem , a Nicole odkryła to w wieczór śmierci Susan i uciekła ze strachu to już wiedziałem , że to nie Ona. I od razu zacząłem podejrzewać dawnego wykładowcę Susan. I jak się okazało to mężczyzna Ją zabił , bo ta odkryła , że wykładowca dopuszcza się oszustwa w firmie w której pracuję. Przyjaciel Susan również to odkrył , ale niestety wykładowca go zabił zanim mężczyzna zdążył powiedzieć o tym Laurie , ale ta i tak odkryła prawdę. Wykładowca oczywiście chciał Ją zabić , ale mu się nie udało i policja go aresztowała. Pastor również został aresztowany i wiadomo , że zostanie skazany , bo w Jego domu znaleziono dowody pedofili. Dobrze , że ostatecznie Nicole powiedziała prawdę. Tak samo chłopak Susan pomógł w śledztwie w sprawie pastora. Szkoda mi było sąsiadki matki Susan , która została zamordowana przez człowieka pastora , który szpiegował Nicole by nie powiedziała prawdy i próbował się włamać do domu matki Susan. Mężczyzna zaatakował również Jerry'go. Dobrze , że ostatecznie Jerry przeżył , bo naprawdę jest fajną postacią. A człowiek pastora popełnił samobójstwo próbując wcześniej zabić pastora , który wiadomo , że przeżył. Na plus również relacja Alexa i Laurie. W poprzednim tomie mężczyzna się w Niej zakochał , ale postanowił czekać , bo wciąż przeżywała morderstwo męża , a tutaj niby wiele się nie dzieję między Nimi , ale na koniec Alex wyznaję Jej miłość i obiecuję , że będzie nadal czekał , a Laurie mówi , że to nie potrwa długo i się całują , a Timmy się cieszy.

Uwielbiam książki Mary Higgins Clark. Ta jest również świetna. Jest to drugi tom serii "W cieniu podejrzenia" I jest tak samo świetna jak pierwsza. Od początku trzyma w napięciu i szybko się czyta. Na plus znajome postacie czyli : Laurie , Alex , ojciec Laurie - Leo , Jej synek - Timmy , Grace i Jerry - Pomocnicy Laurie. A osoby, które mogą być zamieszane w śmierć Susan są...

Pamiętam czasy, kiedy zaczytywałam się książkami Mary Higgins Clark. Albo ten czas już minął zupełnie albo ta książka nie jest tak dobra, jak te czytane przeze mnie wcześniej. Podejrzewam jednak, że to ja stałam się bardziej wybredna.

Morderstwo Kopciuszka to taki „babski” kryminałek z wątkiem obyczajowym. Susan, studentka UCLA, zostaje zamordowana w drodze na spotkanie z reżyserem filmowym. Uciekając przed mordercą gubi pantofelek, stąd nazwano tę sprawę morderstwem Kopciuszka. Przez 20 lat sprawcy morderstwa nie wykryto.

Laurie jest autorką programu telewizyjnego „W cieniu podejrzeń”, w którym próbuje rozwiązać niewyjaśnione sprawy sprzed lat. Morderstwo Susan przykuło jej uwagę, zdecydowała się podjąć próbę wyjaśnienia tej sprawy. Spotyka się z matką studentki, ze znajomymi bliższymi i dalszymi, z każdym, kto miał kontakt z Susan w czasie poprzedzającym jej morderstwo. Nie każdy jest szczery, kilkoro z nich zdecydowanie coś ukrywa. Laurie i jej ekipa nie będą mieli łatwego zadania, próbując znaleźć wśród tego grona mordercę.

Pomysł na fabułę całkiem niezły, niestety wykonanie znacznie słabsze. Dosyć szybko wytypowałam swojego sprawcę, jak się okazało, miałam rację. Akcja mało dramatyczna, bywało nudnawo, emocji właściwie zero. Nie tego oczekuję od kryminałów. Morderstwo Kopciuszka to bardzo przeciętne czytadełko.

Pamiętam czasy, kiedy zaczytywałam się książkami Mary Higgins Clark. Albo ten czas już minął zupełnie albo ta książka nie jest tak dobra, jak te czytane przeze mnie wcześniej. Podejrzewam jednak, że to ja stałam się bardziej wybredna.

Morderstwo Kopciuszka to taki „babski” kryminałek z wątkiem obyczajowym. Susan, studentka UCLA, zostaje zamordowana w drodze na spotkanie z...

Oj, czytało mi się to o wiele gorzej od poprzedniej powieści Mary Higgins Clark. Niby ta sama seria, ale przepaść między tomem trzecim a drugim (czyli właśnie Kopciuszkiem) jest olbrzymia. Prawdopodobnie to kwestia niewygrania jeszcze sposobu współpracy pisarskiej Clark z Burke, ale całość jest niezwykle toporna. Mnóstwo informacji się powtarza, część rzeczy rozgrywa się tak, jakby pomiędzy wydarzeniami był jeszcze jakiś rozdział, ale w ostatniej chwili zniknął z maszynopisu, ogólny podział rozdziału wygląda tak, jakby panie nie do końca wiedziały, jak się podzielić pracą, zaś bohaterowie przeważnie denerwują (a z jedynych ciekawych postaci, to jedna jest cały czas poza kadrem, druga ginie, a trzecia pojawia się zdecydowanie za mało). Oj, rozczarowałam się.

Oj, czytało mi się to o wiele gorzej od poprzedniej powieści Mary Higgins Clark. Niby ta sama seria, ale przepaść między tomem trzecim a drugim (czyli właśnie Kopciuszkiem) jest olbrzymia. Prawdopodobnie to kwestia niewygrania jeszcze sposobu współpracy pisarskiej Clark z Burke, ale całość jest niezwykle toporna. Mnóstwo informacji się powtarza, część rzeczy rozgrywa się...

Czytałam wiele kryminałów tej autorki, jednak tą częścią jestem nieco rozczarowana.

Jak zawsze książkę szybko się czyta, płynnie, jest ładnie podzielona na rozdziały przez co się one niepotrzebnie nie dłużą.

Niestety. Tym razem musiałam doczekać sie około 160 strony, by cokolwiek konkretniejszego zaczeło się dziać. Autorka bowiem przez wszystkie te strony opisuje raptem poczynania reporterki w szukaniu ekipy filmowej do swojego filmu, która ma wyjaśnić tajemniczą śmierć młodej studentki. Akcja skupia się na poszukiwaniu odpowiednich osób (potencjalnie zamieszanych w morderstwo),spotykaniu się z nimi, spisywaniu ich wersji... itp.

Generalnie ciągnie się to jak flaczki z olejem, ale co kto lubi. Mi osobiście nie przypadło to do gustu.

Tak czy inaczej autorkę polecam i mam nadzieje, że trafię jeszcze na bardziej ekscytujące części.

Czytałam wiele kryminałów tej autorki, jednak tą częścią jestem nieco rozczarowana.

Jak zawsze książkę szybko się czyta, płynnie, jest ładnie podzielona na rozdziały przez co się one niepotrzebnie nie dłużą.

Niestety. Tym razem musiałam doczekać sie około 160 strony, by cokolwiek konkretniejszego zaczeło się dziać. Autorka bowiem przez wszystkie te strony opisuje raptem...

Niezły kryminałek, szybko się czyta. Osoba mordercy nie jest wcale taka oczywista, dla mnie - przyznaję - była zaskoczeniem, choć od pewnego momentu zaczęłam mieć podejrzenia :)
Ogólnie - nie jest źle, a przynajmniej na tyle dobrze, żeby zainteresował mnie tom pierwszy, czyli: od czego to wszystko się zaczęło.

Niezły kryminałek, szybko się czyta. Osoba mordercy nie jest wcale taka oczywista, dla mnie - przyznaję - była zaskoczeniem, choć od pewnego momentu zaczęłam mieć podejrzenia :)
Ogólnie - nie jest źle, a przynajmniej na tyle dobrze, żeby zainteresował mnie tom pierwszy, czyli: od czego to wszystko się zaczęło.

Książka ta opowiada o sprawie sprzed 20 lat, kiedy to została zamordowana utalentowana studentka. Laurie wraz z ekipą programu "W cieniu podejrzenia" pragnie przyjrzeć się temu i ma nadzieję na znalezienie sprawcy. Sytuacja, która początkowo wydaje się niezbyt prosta, powoli zaczyna się rozwijać. Nowe tropy, kolejne pytania bez odpowiedzi. Aż w końcu zaskakujący koniec. Powiem szczerze- nie spodziewałam się takiego endingu, a tu proszę. Cała droga ekipy, od samego pomysłu nakręcenia odcinka o właśnie tej sprawie aż do końca była usiana zagadkami i niekończącymi się spekulacjami. Mimo to bohaterowie poradzili sobie doskonale.
Jeśli zaś spojrzeć od strony technicznej, to muszę przyznać, że styl pisania autorki jest tak prosty i wciągający, że tą powieść przeczytałam w kilka godzin. Pod koniec wręcz nie mogłam się od niej oderwać.
Mroczne tajemnice, motyw Kościoła, morderstwa i dobrze wykreowane postacie czynią z tej książki wartą zapamiętania.
Polecam wszystkim miłośnikom kryminałów, ale również tym, którzy dopiero wkraczają w tą dziedzinę literatury.

Książka ta opowiada o sprawie sprzed 20 lat, kiedy to została zamordowana utalentowana studentka. Laurie wraz z ekipą programu "W cieniu podejrzenia" pragnie przyjrzeć się temu i ma nadzieję na znalezienie sprawcy. Sytuacja, która początkowo wydaje się niezbyt prosta, powoli zaczyna się rozwijać. Nowe tropy, kolejne pytania bez odpowiedzi. Aż w końcu zaskakujący koniec....

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Treść zawiera wiele pobocznych wątków, które mimo wszystko, na samym końcu łącza się w ładną, logiczną całość. Rozwiązanie lekko zaskakujące, a końcowe strony wywołały u mnie sporo emocji!

Książka wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Treść zawiera wiele pobocznych wątków, które mimo wszystko, na samym końcu łącza się w ładną, logiczną całość. Rozwiązanie lekko zaskakujące, a końcowe strony wywołały u mnie sporo emocji!