Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Dobrze się czyta, autorzy wykonali kawał pracy. Pięknie wydana, bez błędów merytorycznych. Trzeba wziąć poprawkę na to, że nauka i podejście do zwierząt w tamtych czasach wyglądały zupełnie inaczej.

Dobrze się czyta, autorzy wykonali kawał pracy. Pięknie wydana, bez błędów merytorycznych. Trzeba wziąć poprawkę na to, że nauka i podejście do zwierząt w tamtych czasach wyglądały zupełnie inaczej.

Doroto, dobrze mi się Twoją książkę czytało. W rozdziałach napisanych o życiu w małym miasteczku mogłam się przejrzeć jak w lustrze. Polubiłam Cię i cieszę się, że znalazłaś szczęście. Ostatni rozdział był bardzo dobrym pomysłem.
Biorę się za czytanie Twojej pierwszej książki :-)
PS. Trzykolorowe kotki często mają "charakterek", nie lubią przytulania, ale mimo to są kochane. Kolor ma tu związek z charakterem

Doroto, dobrze mi się Twoją książkę czytało. W rozdziałach napisanych o życiu w małym miasteczku mogłam się przejrzeć jak w lustrze. Polubiłam Cię i cieszę się, że znalazłaś szczęście. Ostatni rozdział był bardzo dobrym pomysłem.
Biorę się za czytanie Twojej pierwszej książki :-)
PS. Trzykolorowe kotki często mają "charakterek", nie lubią przytulania, ale mimo to są...

Jako opiekunka ciężko chorej kotki dziękuję autorowi za rozdział o odchodzeniu naszych kocich przyjaciół.
A jako ptasiarz i opiekunka niewychodzącej, schroniskowej znajdy, dziękuję za poruszenie trudnego i jakże ważnego tematu negatywnego wpływu domowych mruczków na populacje dzikich ptaków. Dobrze, że ten temat przebija się do szerszej świadomości.

Jako opiekunka ciężko chorej kotki dziękuję autorowi za rozdział o odchodzeniu naszych kocich przyjaciół.
A jako ptasiarz i opiekunka niewychodzącej, schroniskowej znajdy, dziękuję za poruszenie trudnego i jakże ważnego tematu negatywnego wpływu domowych mruczków na populacje dzikich ptaków. Dobrze, że ten temat przebija się do szerszej świadomości.

Moja ulubiona część Trylogii z Korfu

Moja ulubiona część Trylogii z Korfu

Sama osoba Gerdy Taro mnie fascynuje, ale książka mnie wymęczyła.
Polecam piosenkę Alt+J "Taro"

Sama osoba Gerdy Taro mnie fascynuje, ale książka mnie wymęczyła.
Polecam piosenkę Alt+J "Taro"

A mi się ta książka podobała. Styl, język pasujący do północnych skrawków nicości. Jako uczestniczka kilku wypraw polarnych przeczytałam z przyjemnością.

A mi się ta książka podobała. Styl, język pasujący do północnych skrawków nicości. Jako uczestniczka kilku wypraw polarnych przeczytałam z przyjemnością.