-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2023-02-22
2022-11-01
Kolejny bardzo ciekawy tom opowiadań w serii Niesamowitniktów 🙂 Na razie ostatni wydany, mam nadzieję że pojawi się więcej
Kolejny bardzo ciekawy tom opowiadań w serii Niesamowitniktów 🙂 Na razie ostatni wydany, mam nadzieję że pojawi się więcej
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-09-07
Porządne młodzieżowe fantasy 😃 Świat ciekawy, bohater sympatyczny. Szybko się czyta. Na pewno sięgnę po kolejne z serii 😁
Porządne młodzieżowe fantasy 😃 Świat ciekawy, bohater sympatyczny. Szybko się czyta. Na pewno sięgnę po kolejne z serii 😁
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCałkiem sympatyczna. Jak to w pierwszym tomie, mamy głównie zawiązanie konfliktu i zarys świata. Raczej techno-sceptyczna, choć ma kilka trafnych uwag. Dobrze oznaczona na 12+, mimo że bohaterowie są troche starsi
Całkiem sympatyczna. Jak to w pierwszym tomie, mamy głównie zawiązanie konfliktu i zarys świata. Raczej techno-sceptyczna, choć ma kilka trafnych uwag. Dobrze oznaczona na 12+, mimo że bohaterowie są troche starsi
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-06-28
Nawet kiedy nie znałam/nie rozumiałam nawiązań bardzo dobrze się czytało,
Najbardziej poruszył mnie wstęp, Planeta Piołun, Tryptyk białoruski, Pożegnanie ze strachem i (co mnie zaskoczyło) Kateryna. Najgorzej wspominam ten o poecie (nie znam, nie rozumiem, trochę mnie nużył 😅)
Zaskoczyła mnie Kateryna bo po Brodskim byłam zniechęcona do czytania o kolejnej osobie o której nie mam pojęcia, ale mimowolnie się wciągnęłam, na tyle żeby potem poszukać jej prac - piękne są te kwiaty!
Nawet kiedy nie znałam/nie rozumiałam nawiązań bardzo dobrze się czytało,
Najbardziej poruszył mnie wstęp, Planeta Piołun, Tryptyk białoruski, Pożegnanie ze strachem i (co mnie zaskoczyło) Kateryna. Najgorzej wspominam ten o poecie (nie znam, nie rozumiem, trochę mnie nużył 😅)
Zaskoczyła mnie Kateryna bo po Brodskim byłam zniechęcona do czytania o kolejnej osobie o której...
2022-06-26
Vos jest klasycznie detektywem udręczonym i nieszczęśliwym, z córką zaginioną przed laty. Ale jest sympatyczny. Jego nieporadna, początkująca partnerka też.
Długo stała na mojej półce i podchodziłam trochę jak pies do jeża - zupełnie niesłusznie! Bardzo dobrze się czytało, wciągnęła mnie, polubiłam bohaterów, nawet jednego gangstera 😃
Vos jest klasycznie detektywem udręczonym i nieszczęśliwym, z córką zaginioną przed laty. Ale jest sympatyczny. Jego nieporadna, początkująca partnerka też.
Długo stała na mojej półce i podchodziłam trochę jak pies do jeża - zupełnie niesłusznie! Bardzo dobrze się czytało, wciągnęła mnie, polubiłam bohaterów, nawet jednego gangstera 😃
2022-01-06
Uhhh.. Nie wiem czego się spodziewałam. Trochę mnie wymęczyła/wynudziła - jak to reportaż. Może powinnam była ją sobie dawkować, ale chciałam ją mieć z głowy 😅
Mocno osadzona w USA. Oczywiście, pewne postawy/ruchy/przekonania są uniwersalne w ruchach anty-, i jednak (pop)kultura amerykańska wpływa na nas ale nie potrzebowałam aż takiego wglądu w aspekty prawne tamże. W dodatku strasznie dołująca - jest głównie o tym co robią (niestety skutecznie) ruchy antyaborcyjne a o ruchach pro-choice tylko kilka wzmianek co robią źle. Naprawdę nie było żadnego pozytywnego przykładu? Poza tym że mają Roe vs Wade i "mogło byc gorzej" 😶
Przytoczonych w książce statystyk i tak nie zapamiętam, a clue mam wrażenie już znałam z różnych kont aktywistycznych w SM. Ale przynajmniej jedna mniej na liście do przeczytania, bo już od dawna łypała na mnie z wyrzutem z apki na telefonie 😉
Uhhh.. Nie wiem czego się spodziewałam. Trochę mnie wymęczyła/wynudziła - jak to reportaż. Może powinnam była ją sobie dawkować, ale chciałam ją mieć z głowy 😅
Mocno osadzona w USA. Oczywiście, pewne postawy/ruchy/przekonania są uniwersalne w ruchach anty-, i jednak (pop)kultura amerykańska wpływa na nas ale nie potrzebowałam aż takiego wglądu w aspekty prawne tamże. W...
2022-01-04
Wydana przepięknie, napisana dosyć prosto, nie ma wartkiej akcji tylko scenki z życia. Okładka mówi o słodko-gorzkim obrazie epoki, ale osobiście nie zauważyłam słodyczy.
Jak mnie ten Ryukuchi wnerwiał! Totalny leser, niby początkowo pracował chętnie, ale zawsze sobie w końcu znajdował wymówki i wracał do przepuszczania kasy na rozrywki. Szkoda mi Choko, gdyby nie była taka zakochana mogłaby mieć fajne życie, jak jej koleżanka. Nawet mam wrażenie że sama dałaby sobie lepiej radę, jakby Ryukuchi któregoś razu nie wrócił z podkulonym ogonem, nawet jako samotna kobieta w tamtych czasach. Ehh..
Ale raczej polecam, co się powkurzałam to się powkurzałam, ale też się trochę dowiedziałam 🙂 Plus to króciutka książka (84 strony małego formatu) więc nawet jak nie podejdzie to nie jest wielka strata czasu 🙂
Wydana przepięknie, napisana dosyć prosto, nie ma wartkiej akcji tylko scenki z życia. Okładka mówi o słodko-gorzkim obrazie epoki, ale osobiście nie zauważyłam słodyczy.
Jak mnie ten Ryukuchi wnerwiał! Totalny leser, niby początkowo pracował chętnie, ale zawsze sobie w końcu znajdował wymówki i wracał do przepuszczania kasy na rozrywki. Szkoda mi Choko, gdyby nie była taka...
2021-12-27
W szkole dla zagubionych dzieci niespodziewanie zjawia się Rini ze świata pełnego cukru i wypieków. Rini znika kawałek po kawałku więc szuka swojej matki, byłej wychowanki szkoły żeby się dowiedzieć co się takiego stało że Rini się jednak nie urodzi. Powód jest dobry - Sumi nie żyje. Ale musi jeszcze uratować wypiekowy świat i wychować córkę, więc oczywiście trzeba to jakoś odkręcić..
W tej części mamy zarówno bahaterów znanych z części pierwszej jak i nowych. Polubiłam Corę, dziewczynę-syrenkę. Ma trafne spostrzeżenia dotyczące życia jako osoba gruba i do tego głowę na karku 😊
W szkole dla zagubionych dzieci niespodziewanie zjawia się Rini ze świata pełnego cukru i wypieków. Rini znika kawałek po kawałku więc szuka swojej matki, byłej wychowanki szkoły żeby się dowiedzieć co się takiego stało że Rini się jednak nie urodzi. Powód jest dobry - Sumi nie żyje. Ale musi jeszcze uratować wypiekowy świat i wychować córkę, więc oczywiście trzeba to jakoś...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-16
Druga część cyklu to origin story poznanych w pierwszej części bliźniaczek. Obserwujemy ich dzieciństwo w naszym świecie, potem dorastanie na wrzosowiskach (jedna podopieczna wampira, druga uczennica szalonego naukowca) i wydarzenia które sprowadziły je spowrotem. Ze względu na świat bardziej mroczna i niepokojąca od poprzedniej ale równie wciągająca 😁
Druga część cyklu to origin story poznanych w pierwszej części bliźniaczek. Obserwujemy ich dzieciństwo w naszym świecie, potem dorastanie na wrzosowiskach (jedna podopieczna wampira, druga uczennica szalonego naukowca) i wydarzenia które sprowadziły je spowrotem. Ze względu na świat bardziej mroczna i niepokojąca od poprzedniej ale równie wciągająca 😁
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12-13
Ta książka jest przedziwna! Krótka, spokojnie na jedno posiedzenie (3-4h czytania). Nie wiem co o niej myśleć, nie wiem nawet czy mi się podoba ale jednocześnie jestem zachwycona! I chcę więcej! Ten świat jest szalenie intrygujący. Bardzo świeże spojrzenie na stary pomysł drzwi do innego świata.
Bo wygląda to tak: czasem dzieci gubią się nie dlatego, że stało się coś strasznego, tylko dlatego że znalazły drzwi. A za drzwiami świat do którego pasowały idealnie, który był Domem. Ale czasem, z wyboru czy okoliczności dzieci muszą wrócić. Do rodziców którzy nawet jeśli kochają to nie rozumieją i sobie nie radzą. Do świata gdzie boleśnie czują jak bardzo nie pasują i najbardziej na świecie chciałyby wrócić do Domu. I taką osobą jest nastoletnia Nancy. Na jej szczęście nie jest jedyna i trafia do szkoły dla takich jak ona.
Moim problemem jest chyba najbardziej przywiązanie do naszej rzeczywistości, moralności, rozumienia "dobra" i "zła".. Bo dosyć łatwo mi zrozumieć dlaczego ktoś chciałby wrócić do świata wróżek, albo tam gdzie się biega po tęczy, gorzej kiedy w Domu udaje się posąg dla Pana Umarłych albo reanimuje istoty powstałe z pozszywanych ciał..
Zdecydowanie polecam! Chyba zacznę następną przed snem 😁
Dwa cytaty które wywołały mój uśmiech:
“She’s a murderess! (...)”
“Points for knowing the feminine form of ‘murderer,’ 😁
“Corpses are incapable of offering informed consent, and are hence no better than vibrators.” 🤣
Ta książka jest przedziwna! Krótka, spokojnie na jedno posiedzenie (3-4h czytania). Nie wiem co o niej myśleć, nie wiem nawet czy mi się podoba ale jednocześnie jestem zachwycona! I chcę więcej! Ten świat jest szalenie intrygujący. Bardzo świeże spojrzenie na stary pomysł drzwi do innego świata.
Bo wygląda to tak: czasem dzieci gubią się nie dlatego, że stało się coś...
2021-10-03
Ma wszystko czego można się spodziewać: potwory, magiczne moce, sekretny zakon rycerzy, osierocony chłopiec który okazuje się jego częścią i oczywiście ratowanie świata.
Była zupełnie ok. Fabuła szła do przodu, zasady świata klarowne, postaci może nie jakoś super rozwinięte, ale ciekawe. Czytało się szybko i bez bólu, ale chyba równie szybko o niej zapomnę, nie zainteresowała mnie na tyle żeby sięgać po resztę cyklu.
Być może jestem zwyczajnie za stara - myślę że czytelnikom w okolicy wieku bohatera (13 lat) spodobałaby się bardziej :)
Ma wszystko czego można się spodziewać: potwory, magiczne moce, sekretny zakon rycerzy, osierocony chłopiec który okazuje się jego częścią i oczywiście ratowanie świata.
Była zupełnie ok. Fabuła szła do przodu, zasady świata klarowne, postaci może nie jakoś super rozwinięte, ale ciekawe. Czytało się szybko i bez bólu, ale chyba równie szybko o niej zapomnę, nie...
2020-01-17
Pozytywne zaskoczenie (może dlatego że nie spodziwałam się wiele) - ciekawa, dobrze się czytało. Nastolatki są nastolatkami, ale oprócz emocji mają też nieco rozumu, więc (z jednym wyjątkiem) nie robią dramy. Nie trudno się domyślić co przytrafiło się Naomi, znając schematy takich historii można nawet odgadnąć antagonistę, ale nie mam tego za złe, ponieważ to nie jest główny temat książki - tym jest wg mnie przyjaźń.
Leckraj jest super, szkoda że jest go tak mało. Emily też.
Pozytywne zaskoczenie (może dlatego że nie spodziwałam się wiele) - ciekawa, dobrze się czytało. Nastolatki są nastolatkami, ale oprócz emocji mają też nieco rozumu, więc (z jednym wyjątkiem) nie robią dramy. Nie trudno się domyślić co przytrafiło się Naomi, znając schematy takich historii można nawet odgadnąć antagonistę, ale nie mam tego za złe, ponieważ to nie jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-04
Brzmiało zachęcająco - chorowita dziewczyna z naszego świata zostaje ściągnięta do równoległego świata, gdzie rządzi magia a nauka jest tępiona. Ściągneła ją jej alter-ego, Lilian - najpotężniejsza czarownica w Salem. I ten świat jest interesujący. Ale jak mnie wnerwiali bohaterowie.. Obie Lily i Lillian są uparte i myślą że wiedzą lepiej. Do tego oczywiście Lily w innym świecie okazuje się również potężną czarownicą (no w końcu są tą samą osobą) i uczy się wszystkiego niemal bez wysiłku. Tylko siostra - Julia wzbudziła moją sympatię (w obu wersjach), ale to trochę mało żeby kontynuować serię. A jak już postanowiłam że nie czytam kolejnych to poszukałam info co się dzieje dalej, i było generalnie to czego się spodziewałam, także tym bardziej cieszę się z decyzji.
Podsumowując, chciałam czegoś lekkiego i przyjemnego a wymęczyłam, nie polecam.
Podsumowując, chciałam czegoś lekkiego i przyjemnego a wymęczyłam, nie polecam.
Brzmiało zachęcająco - chorowita dziewczyna z naszego świata zostaje ściągnięta do równoległego świata, gdzie rządzi magia a nauka jest tępiona. Ściągneła ją jej alter-ego, Lilian - najpotężniejsza czarownica w Salem. I ten świat jest interesujący. Ale jak mnie wnerwiali bohaterowie.. Obie Lily i Lillian są uparte i myślą że wiedzą lepiej. Do tego oczywiście Lily w innym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-23
Zwierzeń tu akurat niewiele ;) Czyta się jak serie wpisów na blogu - co mi akurat nie przeszkadza zupełnie, bo częściej niż nie zdarza mi się nie czytać bloga na bieżąco tylko raz na jakiś czas kilka wpisów hurtem. Do tego bardzo lubię jak Zwierz pisze, więc tym bardziej na plus :) Ze względu na formę świetnie sprawdzi się jako książka "z doskoku" - tu rozdział, za jakiś czas dwa kolejne.
Zwierzeń tu akurat niewiele ;) Czyta się jak serie wpisów na blogu - co mi akurat nie przeszkadza zupełnie, bo częściej niż nie zdarza mi się nie czytać bloga na bieżąco tylko raz na jakiś czas kilka wpisów hurtem. Do tego bardzo lubię jak Zwierz pisze, więc tym bardziej na plus :) Ze względu na formę świetnie sprawdzi się jako książka "z doskoku" - tu rozdział, za jakiś...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-08-07
Bardzo doceniam jak wielkie mam szczęście że całe życie mieszkam w mieście z całkiem sprawną komunikacją miejską.
Czyta się dosyć szybko, choć czasem skacze między wątkami. Zupełnie niepotrzebny (chociaż zabawny w stylu śmiech-przez-łzy) rozdział gdzie w przyszłości jakiś historyk wygłasza prelekcję o upadłym państwie Pekap.
Bardzo doceniam jak wielkie mam szczęście że całe życie mieszkam w mieście z całkiem sprawną komunikacją miejską.
Czyta się dosyć szybko, choć czasem skacze między wątkami. Zupełnie niepotrzebny (chociaż zabawny w stylu śmiech-przez-łzy) rozdział gdzie w przyszłości jakiś historyk wygłasza prelekcję o upadłym państwie Pekap.
2021-07-14
Sama nie wiem czy bardziej lubię Petera, czy bardziej mnie wkurza. Tzn wnerwia mnie zawsze kiedy na horyzoncie pojawia się piękna kobieta - strasznie mu to spowalnia szare komórki (całe szczęście nie wyłącza całkowicie, ale i tak miałam ochotę szturchnąć go czasem, bo hej! to podejrzana! zapnij spodnie!).
Na pewno przeczytam kolejną, bo stoi na półce, ale nie prędko się zabiorę
Sama nie wiem czy bardziej lubię Petera, czy bardziej mnie wkurza. Tzn wnerwia mnie zawsze kiedy na horyzoncie pojawia się piękna kobieta - strasznie mu to spowalnia szare komórki (całe szczęście nie wyłącza całkowicie, ale i tak miałam ochotę szturchnąć go czasem, bo hej! to podejrzana! zapnij spodnie!).
Na pewno przeczytam kolejną, bo stoi na półce, ale nie prędko się...
2021-06-22
Podobała mi się 🙂 Bardzo polubiłam postaci kobiet
Maria może nie wzbudza natychmiastowej sympatii, ale chyba trafnie przedstawia kobietę z depresją (na ile mogę to ocenić). Nie je, nie śpi, nie ma energii, nie ma woli działania, nie wydaje się być zainteresowana czymkolwiek - tylko reaguje na zdarzenia.
Ala to trochę taka idealna przyjaciółka, nawet jeśli jednak ma wady.
Sierżant Beata jest the best, mam nadzieję że dostała dobry awans 😃 a jeśli kiedyś wyszła za mąż i miała dziecko, to nie porzuciła pracy i nadal wymiatała, take that Adam! 😃
Teresa też na plus - początkowo bałam się że wpadnie w romantyczne sidła porucznika Bogusza, ale mądra babka dała sobie radę 😃
Za to wspomniany już porucznik Bogusz -ugh! początkowo wzbudził sympatię (nie zlekceważył błahego z pozoru tropu), ale im dalej w las tym gorzej - kłamca, karierowicz, seksista.
Tu trochę na marginesie - ogólnie w książce podobało mi się takie nienachalne przedstawienie codziennego seksizmu tamtych czasów.
Zagadka była ciekawa - około połowy zaczęłam się domyślać kim jest Kartoflowy Człowiek, ale na rozwiązanie bym nie wpadła 🙂
Podobała mi się 🙂 Bardzo polubiłam postaci kobiet
Maria może nie wzbudza natychmiastowej sympatii, ale chyba trafnie przedstawia kobietę z depresją (na ile mogę to ocenić). Nie je, nie śpi, nie ma energii, nie ma woli działania, nie wydaje się być zainteresowana czymkolwiek - tylko reaguje na zdarzenia.
Ala to trochę taka idealna przyjaciółka, nawet jeśli jednak ma...
2021-04-22
Czytałam ją w dwóch podejściach - za pierwszym razem wytrzymałam ok 70 stron i odłożyłam wynudzona. Za drugim (dobrych kilka miesięcy później) poszło już z górki, pierwszy atak i coś się zaczęło wreszcie dziać, ale też bez szału.
Jak dla mnie bohaterów było za dużo, nie lubię takiego skakania co rozdział (krótki zresztą, najdłuższe, rzadkie, miały tylko kilka stron) inna postać, w dodatku tylko nieliczni wzbudzający sympatię.
Opisy ataków mocno obrazowe, mogą odrzucać.
Czytałam ją w dwóch podejściach - za pierwszym razem wytrzymałam ok 70 stron i odłożyłam wynudzona. Za drugim (dobrych kilka miesięcy później) poszło już z górki, pierwszy atak i coś się zaczęło wreszcie dziać, ale też bez szału.
Jak dla mnie bohaterów było za dużo, nie lubię takiego skakania co rozdział (krótki zresztą, najdłuższe, rzadkie, miały tylko kilka stron) inna...
2021-03-16
Bardzo dobrze napisane, świetnie oddaje nierealność opisywanych miejsc i wydarzeń. Interpretacja poszczególnych opowiadań jest ponad moje siły ale dobrze mi się czytało je dosłownie, traktując je jako weird fiction 😊
Bardzo dobrze napisane, świetnie oddaje nierealność opisywanych miejsc i wydarzeń. Interpretacja poszczególnych opowiadań jest ponad moje siły ale dobrze mi się czytało je dosłownie, traktując je jako weird fiction 😊
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to