Zemsta czarownicy

Początkowo byłam przekonana, że to bajka dla dzieci. W błąd wprowadzały naiwne opisy zachowania i przeżycia głównego bohatera, które niemalże utrzymywały się do końca książki. Po przeczytaniu... Niezmiernie wciągająca, momentami nieco krwawa historia, ocierająca się o baśń i podania ludowe. Pomimo czarnych charakterów, przypadających kobietom... Odebrałam tę część jako hołd dla tych, które obcowały z wiedzą i z wiedzy czerpały.
Mnie pierwszy tom urzekł i bez lęku i dystansu sięgnę po drugi.

Początkowo byłam przekonana, że to bajka dla dzieci. W błąd wprowadzały naiwne opisy zachowania i przeżycia głównego bohatera, które niemalże utrzymywały się do końca książki. Po przeczytaniu... Niezmiernie wciągająca, momentami nieco krwawa historia, ocierająca się o baśń i podania ludowe. Pomimo czarnych charakterów, przypadających kobietom... Odebrałam tę część jako hołd...

Idealna na odmóżdżenie. Troche mogą denerwować infantylne zachowania Toma Warda i przewidywalność akcji, ale jak na lekką młodzieżową powieść, bardzo wciągająca. Z chęcią dowiem się co będzie dalej.

Idealna na odmóżdżenie. Troche mogą denerwować infantylne zachowania Toma Warda i przewidywalność akcji, ale jak na lekką młodzieżową powieść, bardzo wciągająca. Z chęcią dowiem się co będzie dalej.

W środku lektury nie byłam do końca przekonana. Nie mogłam się wczuć, a Tom i jego naiwność mnie irytowała. Dopiero ostatnie 100 stron sprawiło, że pokochałam Alice i jestem gotowa dać drugą szansę naszemu przyszłemu Stracharzowi

W środku lektury nie byłam do końca przekonana. Nie mogłam się wczuć, a Tom i jego naiwność mnie irytowała. Dopiero ostatnie 100 stron sprawiło, że pokochałam Alice i jestem gotowa dać drugą szansę naszemu przyszłemu Stracharzowi

Książka całkiem niezła. Brakowało mi trochę lepszego opisu świata w powieści. Autor bardziej skupiał się na przeżyciach wewnętrznych głównych bohaterow

Książka całkiem niezła. Brakowało mi trochę lepszego opisu świata w powieści. Autor bardziej skupiał się na przeżyciach wewnętrznych głównych bohaterow

ciekawe całkiem dla młodziezy

ciekawe całkiem dla młodziezy

wiedzmy - wiedźmini- stracharze - kwizytorzy jeżeli ktoś lubi klimaty to polecam

wiedzmy - wiedźmini- stracharze - kwizytorzy jeżeli ktoś lubi klimaty to polecam

Poczatkowo wydawalo sie bardzo naiwne, potem malo skomplikowane. Historia gnala bardzo szybko i wlasciwie w tempie, do ktorego nie jestem przyzwyczajony - nie czytam duzo mlodziezowek. Ale koniec koncow nabralo rumiencow, i skonczylem myslac, ze przeczytalem fajna ksiazke. Czas na kolejny tom - a troche ich jest!

Poczatkowo wydawalo sie bardzo naiwne, potem malo skomplikowane. Historia gnala bardzo szybko i wlasciwie w tempie, do ktorego nie jestem przyzwyczajony - nie czytam duzo mlodziezowek. Ale koniec koncow nabralo rumiencow, i skonczylem myslac, ze przeczytalem fajna ksiazke. Czas na kolejny tom - a troche ich jest!

Książka dla starszych dzieci. Niby łatwo się czyta, ale historia mnie nie wciągnęła zupełnie.

Książka dla starszych dzieci. Niby łatwo się czyta, ale historia mnie nie wciągnęła zupełnie.

Pozytywne zaskoczenie. Świat osadzony w realiach mrocznej baśni a fabuła wzbudza oczywiste skojarzenia z wiedźminem co jednak w żadnym stopniu nie odbiera książce oryginalności.
Być może styl skierowany do młodzszych odbiorców ale czyta się lekko i przyjemnie.

Pozytywne zaskoczenie. Świat osadzony w realiach mrocznej baśni a fabuła wzbudza oczywiste skojarzenia z wiedźminem co jednak w żadnym stopniu nie odbiera książce oryginalności.
Być może styl skierowany do młodzszych odbiorców ale czyta się lekko i przyjemnie.

Fajne wprowadzenie do cyklu, które broni się też jako osobna powieść.

Pierwszy tom Kronik Wardstone przedstawia nam początek historii Thomasa Warda, siódmego syna siódmego syna, który opuszcza rodzinną farmę aby zostać uczniem stracharza – osoby broniącej ludzi przed duchami, czarownicami i nadnaturalnymi istotami. Rozpoczęcie nauki nie jest jednak proste, a nasz bohater przez swoje nierozsądne zachowanie uwalnia potężną i okrutną czarownicę, która pragnie zemścić się za doznane krzywdy…

Największą zaletą Zemsty czarownicy jest pełen niepokoju, mroczny klimat. Podobała mi się zwłaszcza scena, w której nasz główny bohater pozostaje na noc w nawiedzonym domu. Jak na powieść przeznaczoną dla młodzieży mamy tutaj kilka naprawdę udanych momentów grozy.

Postacie oceniam też na plus. Nasz główny bohater ma kilkanaście lat i zachowuje się tak jak można oczekiwać od osoby w jego wieku, często jest naiwny i wpada przez to w kłopoty. Bardzo podobało mi się, że musi mierzyć się z konsekwencjami (często bardzo poważnymi) swoich działań. Na plus oceniam też relację między Thomasem i jego mistrzem Gregorym.

Sporą zaletą powieści jest także styl, Zemstę czarownicy wręcz się nie tyle czyta, co pochłania. Pozycja jest dość krótka, można ją połknąć nawet w jeden dłuższy wieczór.

Jeśli chodzi o wady to ciężko mi się do czegoś przyczepić. O świecie i magicznych istotach dowiedzieliśmy się na razie stosunkowo niewiele, ale z pewnością autor dopowie wiele spraw w następnych tomach. Czuć ogólnie, że to powieść skierowana dla młodzieży i co bardziej ambitni, dorośli czytelnicy mogą nie znaleźć tu nic dla siebie. Podejrzewam, że gdybym przeczytał tę pozycję naście lat temu spodobałaby mi się bardziej.

Podsumowując jak najbardziej polecam Zemstę czarownicy jako fajną rozrywkę z niepokojącym klimatem. Choć powstało wiele następnych tomów cyklu to powieść kończy się w satysfakcjonujący sposób i jeśli nie przypadła Wam do gustu, to możecie spokojnie na niej poprzestać. Sam na pewno sięgnę niedługo po kolejny tom. Ode mnie 7/10.

Książkę odsłuchałem w bardzo przyjemnej interpretacji Waldemara Barwińskiego.

Fajne wprowadzenie do cyklu, które broni się też jako osobna powieść.

Pierwszy tom Kronik Wardstone przedstawia nam początek historii Thomasa Warda, siódmego syna siódmego syna, który opuszcza rodzinną farmę aby zostać uczniem stracharza – osoby broniącej ludzi przed duchami, czarownicami i nadnaturalnymi istotami. Rozpoczęcie nauki nie jest jednak proste, a nasz bohater...