-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2011-11-12
2011-09-23
2011-09-21
"Obrona konieczna" jest moim ukochanym opowiadaniem z tego zbioru. Podobało mi się to, że praktycznie każde opowiadanie zaskakiwało. Nie zawiodło mnie opowiadanie zawierające mój ukochany ostatnio motyw, podróże w czasie. Okultyzm też był. Ukłony w kierunku autora.
Jedyne, co mnie zawiodło, to tytułowe opowiadanie. Jedyne tak przewidywalne, że po pierwszych zdaniach praktycznie idealnie trafiłam, z tym, o czym przeczytam w dalszej części.
"Obrona konieczna" jest moim ukochanym opowiadaniem z tego zbioru. Podobało mi się to, że praktycznie każde opowiadanie zaskakiwało. Nie zawiodło mnie opowiadanie zawierające mój ukochany ostatnio motyw, podróże w czasie. Okultyzm też był. Ukłony w kierunku autora.
Jedyne, co mnie zawiodło, to tytułowe opowiadanie. Jedyne tak przewidywalne, że po pierwszych zdaniach...
2011-08-09
2011-01-01
2011-02-03
Biorąc tę książkę do ręki nie spodziewałam się cudów. Opis, owszem ciekawy, ale po kilku nieudanych prób czytania gatunku do kryminałów podchodziłam dosyć sceptycznie. Do momentu przeczytania "Drabiny Dionizosa".
Pierwsze rozdziały były niepokojące, intrygujące i strasznie poplątane. Wiem, że wielu czytelników narzekało właśnie na to, ale mnie sprawiło ogromną radość wyciąganie poszczególnych sznurków z kłębka. Później było tylko lepiej.
Książka obfituje w nagłe zwroty akcji, tajemnice, niedopowiedzenia. Dla mnie największym plusem był klimat, który tworzyły opisy - obszerne, ale nie sprawiające, że chce się spać. Atmosfera miejsc, gdzie ma miejsce akcja przypominała mi tą z filmu Vidocq w połączeniu z Pragą z gry Still Life. Możliwe, że szukałam odnośnika w czymś co widziałam, gdyż możliwości obliczeniowe mojej wyobraźni w momencie czytania książki mogły nie domagać.
Bohaterowie są niezwykle ciekawi, nie powiem więcej, by nie ostrzegać przed spoilerem. Dodam, że rzeczą, która strasznie podobała mi się w tej książce to opis scen miłosnych. Nie wiem, na ile to było dzieło autora, na ile sprawność tłumacza, ale zachwycały mnie do tego stopnia, że kilkakrotnie je czytałam za nim przechodziłam do kolejnych stron.
Jedyne co mi się w tej książce nie podobało to to, że skończyłam ją tak szybko.
Biorąc tę książkę do ręki nie spodziewałam się cudów. Opis, owszem ciekawy, ale po kilku nieudanych prób czytania gatunku do kryminałów podchodziłam dosyć sceptycznie. Do momentu przeczytania "Drabiny Dionizosa".
Pierwsze rozdziały były niepokojące, intrygujące i strasznie poplątane. Wiem, że wielu czytelników narzekało właśnie na to, ale mnie sprawiło ogromną radość...
Przeczytałam praktycznie jednym tchem.
Przeczytałam praktycznie jednym tchem.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2010-12-01
Na temat całej serii opinię wydam przy pierwszej książce. Mam nadzieję, że nikt tego mi nie uzna za złe, osoba szukająca informacji na temat "warto, czy nie warto czytać" nie będzie ich szukała przy poszczególnych tomach, a raczej przy pierwszym z nich.
Czy warto sięgnąć po Knaak'a? Warto.
Początkowo nosiłam się z zamiarem zakupu kompletu na prezent dla mojego chłopaka, zapalonego fana WoWa, a zwłaszcza jego historii, ustaliliśmy jednak, że to nie to i zakupiłam je dla siebie.
Zaczęłam czytać z wielkim entuzjazmem, jednak w pierwszym tomie natknęłam się na kilka momentów, przez które trzeba było przebrnąć, by kilka stron dalej nie móc się oderwać od książki. Pierwszy tom jest bardzo nierówny, kolejne już nie, chociaż nie wiem na ile to jest zmiana w warsztacie pisarskim, na ile się przyzwyczaiłam.
Wielką zaletą są szczegółowe opisy bitew, mocno działają na wyobraźnie, tak bardzo że wręcz czuje się smród demonów i słyszy jęki konających elfów.
Mogę polecić nie tylko fanom Warcrafta, to kawał dobrej, zasysającej fantastyki.
Na temat całej serii opinię wydam przy pierwszej książce. Mam nadzieję, że nikt tego mi nie uzna za złe, osoba szukająca informacji na temat "warto, czy nie warto czytać" nie będzie ich szukała przy poszczególnych tomach, a raczej przy pierwszym z nich.
Czy warto sięgnąć po Knaak'a? Warto.
Początkowo nosiłam się z zamiarem zakupu kompletu na prezent dla mojego chłopaka,...
2011-02-12
2011-02-23
2011-05-07
2011-03-23
2011-01-01
2011-03-14
2011-05-21
2011-05-22
Autor musi jeszcze sporo nad sobą popracować. Forma opowiadań bardzo mi do gustu przypadła, ale to za mało. Wart publikacji był "Chrononauta" i "Serdelek na wakacjach". Ostatnie było jedynym opowiadaniem, które zaskakiwało, co kilka zdań wręcz. Z Nazistowskich nekromantów można było wyciągnąć o wiele więcej.
Autor musi jeszcze sporo nad sobą popracować. Forma opowiadań bardzo mi do gustu przypadła, ale to za mało. Wart publikacji był "Chrononauta" i "Serdelek na wakacjach". Ostatnie było jedynym opowiadaniem, które zaskakiwało, co kilka zdań wręcz. Z Nazistowskich nekromantów można było wyciągnąć o wiele więcej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to